Kto w końcu odkrył swobodne planety?

[Hans]

Jestem zdezorientowany. Czym? Ano tym, ze nie wiem o co tu chodzi.

 

Wczoraj bazując na eureknews pojawiła się na astropolis informacja o odkryciu "swobodnych" planet przez polskich naukowców:

 

http://astropolis.pl...obodne-planety/

 

http://www.eureknews...astronomow.html

 

 

"Wielki sukces polskich badaczy. Nasi astronomowie z projektuOGLE odkryli zupełnie nową klasę planet pozasłonecznych - gazowe olbrzymy swobodnie przemierzające pustkę kosmosu. O ich odkryciu dokonanym wspólnie z nowozelandzkimi i japońskimi współpracownikami donosi „Nature”."

Bajer. Ale coś jest chyba nie halo. Zaglądam dziś do opiniotwórczego sciencedaily:

 

http://www.scienceda...10518131757.htm

 

 

"The discovery is based on a joint Japan-New Zealand survey that scanned the center of the Milky Way galaxy during 2006 and 2007"

Za aotora badań podawany jest Takahiro Sumi z Uniwersytetu w Osace a udział OGLE jest wspomniany w przedostatnim akapicie jako "potwierdzającego" odkrycia Japończyka i MOA:

"A second microlensing survey group, the Optical Gravitational Lensing Experiment (OGLE), contributed to this discovery using a 4.2-foot (1.3 meter) telescope in Chile. The OGLE group also observed many of the same events, and their observations independently confirmed the analysis of the MOA group."

Ke? No to jak to w końcu jest? Sprawdźmy co pisze o całym odkryciu UW który jest wedle eureknews jakby nie było pracodawcą prof. Udalskiego prowadzącego OGLE

http://www.uw.edu.pl/

 

Heh, UW nie wspomina nawet słowem, zonk. A jak pokopać w wyszukiwarce publikacji?

 

http://bibliografia.icm.edu.pl/g2/

 

nic... Dziwne. No dobrze, chyba czas sięgnąć do źródeł czyli nature.com gdzie zostały opublikowane wyniki badań:

 

http://www.nature.co...s.2011.303.html

 

Heh, stoi czarno na białym, że autorem badań jest "Takahiro Sumi, an astrophysicist at Osaka University"

 

Również tutaj mowa jest o tym, ze MOA współpracując z OGLE wykryło takie planety, ale nikt nie próbuje powiedzieć, ze odkrycia dokonał zespół OGLE.

 

Czy ktoś kompetentny czuje się na siłach wyjaśnić jaki dokładnie jest udział polskich naukowców w odkryciu i przybliżyć kulisy odkrycia?

 

Pozdrawiam

 

[ekolog]

moze_to

 

tak czy siak OGLE (a zwłaszcza mikrosoczewkowanie) jest w jakimś stopniu wspołproducentem (lub wsparciem) jak rozumiem

[szuu]

e, zwykły "patriotyzm" + naginanie faktów przez media...

 

polscy naukowcy już odkryli i z sukcesem wdrożyli kilka perpetuum mobile, nantechnologie, produkują benzynę z wody tańszą niż normalna, jesteśmy też światowym potentatem w dziedzinie niebieskich laserów, grafenu i zderzaków zaprzeczających prawom newtona

[Radek P]

Pierwszym autorem jest Sumi i nikt z tym nie dyskutuje. Obie grupy współpracują ze sobą przy analizach zjawisk mikrosoczewkowych. Dane OGLE potwierdziły te soczewki. Do tego dłuższy czas trwania projektu OGLE-III niż analizowanych danych MOA daje bardzo silny argument za tym, że to są soczewki. Już nie raz zdarzało się, że różne inne zjawiska astrofizyczne imitowały mikrosoczewki. Najepsza droga do ich testowania to długi ciąg obserwacji danej gwiazdy - jeśli nie widać innych zmian jasności, to mamy soczewkę.

 

Dane OGLE-III potwierdzają znalezione przez Sumiego obiekty w jeszcze jeden sposób, nieopisany w pracy. Wystarczy spojrzeć na stronę OGLE-III i wyszukać zjawiska o najmniejszych wartościach w kolumnie tau w tej wielkiej tabelce. Są kolejne soczewki dobrze obserwowane o bardzo krótkich czasach trwania. Są jeszcze krótsze soczewki, jedna jest pokazana na stronie UW.

 

Jeden dziennikarz napisze "polscy badacze biorą udział w odkryciu", a kolejny to przepisze na "polscy badacze odkrywają".

[Gość Anka]

Hej,

Chyba jednak nasi mieli w tym swój udzial

http://wyborcza.pl/1,75476,9622781,Planety_na_wygnaniu.html

[ZbyT]

a moja konsternacja jest jeszcze większa bo byłem przekonany, że to odkrycie nastąpiło już dawno temu

 

pamiętam sprzed kilkunastu lat informację o poszukiwaniu obiektów MACHO. Podczas tych poszukiwań stwierdzono występowanie mikrosoczewkowania w kierunki Obłoków Magellana. Charakter tych zjawisk sugerował istnienie obiektów wielkości planet w halo galaktycznym. Co jeszcze dziwniejsze obiekty te występowały samotnie czyli nie były związane z gwiazdami

 

podobne rezultaty uzyskano podczas poszukiwania mikrosoczewek na tle centrum Galaktyki

 

jak przypomnę sobie źródło to dam znać

wygląda na to, że ktoś tu antycypował

 

pozdrawiam

[sidiouss]

Odgrzeję kotleta i podrzucę coś nowego

http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/swobodne-planety-drodze-mlecznej-3457.html