Skocz do zawartości

Plössl Soligory 4 i 6 mm


Perseusz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Chcę kupić w Astrokraku okular do obserwacji planet .

Mam do wyboru:

 

- Plössl (Soligor) 6 mm, dający power 167x

- Plössl (Soligor) 4 mm, dający power 250x

 

Który z nich wybrać ? Mam teleskop średnicy 100 mm.

 

Moim zdaniem Plossl 6 mm mógłby służyć lepiej w gorszych warunkach, ale daje trochę mały power dla planet. Natomiast Plossl 4 mm ma duży power, ale tu jest problem jakości wykonania. Patrzyłem kiedyś przez Hygensa 4 mm i nic nie widziałem. Chciałbym dobrze widzieć cienie księżyców na Jowiszu, czerwoną plamę i wyraźne pasy z strukturą. Także Marsa i przerwe Cas. na Saturnie. Słyszałem że są możliwe obserwacje planet przy 350x, ale to już za dużo na obiektyw 100 mm. Natomiast 250x wydaje się być maksymalne i dobre do planet, no ale to zależy od jakości tego okularu 4 mm.

 

Dlatego chciałbym poznać opinie użytkowników tych obu okularów. Zwłaszcza tych którzy mają podobny sprzęt jak 100/1000 mm teleskop.

 

Rafał ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie polecam Soligora 4 mm. To tania, mało ambitna rzecz. Miałem w ręku dwa egzemplarze - oba były, oględnie rzecz ujmując, słabej jakości. Oba też miały ogniskowe 4,6 mm. Co ciekawe "6 mm" był całkiem niezły, tylko że miał faktyczną ogniskową 8,5 mm (!).

Jak już musisz mieć okular 4 mm, to zapytaj Janusza P. o Celestrona 4 mm - był rewelacyjnie dobry.

 

Gdybym miał Ci wyjątkowo szczerze doradzić, to byłby to Soligor lantanowy LER 5,2 mm. Miałbyś power ok. 192-196x (ten, który macałem miał ogniskową 5,1 mm i bosko odsuniętą źrenicę wyjściową - jak to droższe, zwłaszcza lantanowe, Soligory). Tylko, kurde, ta cena...

 

Jeżeli te kilkaset zł nie wchodzi w grę, to ładnie uśmiechnij się do Janusza, aby wybrał Ci z worka jakiś bardziej udany egzemplarz tego Soligora 4 mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

mialem Soligorowego Plossla 4mm i probowalem go uzywac z RT-1000. Planety dalo sie obserwowac, ale ta "czworka" wymaga bardzo duzego zblizenia oka do przedniej soczewki okularu, na dodatek źrenica wejściowa tego okularu to chyba 3-4mm - krotko mowiac duza niewygoda w obserwacji (odpada w ogole jak nosisz okulary - naprawde trzeba sie "przykleic" do okularu). Sprzedalem ten okular i kupilem lantana Soligora 5,2mm - komfort obserwacji 500% wiekszy, no tylko jest duuzo drozszy, ale naprawde, naprawde WARTO!!! W koncu okularow nie kupuje sie codziennie.

A tak sie zastanawiam, wlasnie ze wzgledu na komfort obserwacji, czy nie lepiej byloby zamiast 4mm zastosowac barlowax4 (4000mm ogniskowa) i 15mm Plossla co daloby power 267x, no ale lacznie cena to juz prawie lantan...

pozdrawiam,

Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ze skromnego doświadczenia sugeruję brać okular do mniejszego poweru.  Posiadam 4mm (power 230), oraz 6 mm (power 150).  Ten pierwszy od stycznia użyłem może z pięć razy, drugi używam non stop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i ja tez wziął bym jakis okular ktory daje power ok. 150-170x. Uzywac mozna praktycznie codziennie (chyba ze grzmi i deszcze leje). 150x to w gruncie rzeczy wcale nie tak mało, chociaz czasami to az sie prosi o nieco więcej. Ale jako podstawowe powiekszenie planetarne, bez ktorego ani rusz, to proponuje własnie 150-170x. I nie więcej. Kropka.

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EL Capitano napisał:

"...Oba też miały ogniskowe 4,6 mm. Co ciekawe "6 mm" był całkiem niezły, tylko że miał faktyczną ogniskową 8,5 mm (!)... "

 

No i tu Darku jest problem, z tym właśnie zafałszowaniem parametrów optyki przez producenta. Pamiętam jak kiedyś badałeś wiele okularów i pisałeś o tym na teleskopy.pl. Fałsz tkwił także w polu widzenia.

 

Wniosek taki, że jak mam 6 mm to naprawdę mam 8,5, jak 9 to pewnie 11, i tak dalej...

 

Oj straszne dzisiaj czasy :-(

 

Jak bym kupił pewnie Lantana za 600 pln, to by pewnie już nie był zafałszowany.

 

No to teraz już nie wiem. I tak źle i siak. Jeśli wezmę już tego Plossla 6 mm to w rzeczywistości będę miał tylko 117x, więc to zły wybór dla planet. Z kolej 4 mm to marna jakość. Ja natomiast chciałem okular do 100 zł (i tak długo na niego zbierałem), więc chyba nic nie kupię.

----------------------------------------------------------------------

W sumie to wychodzi to tak:

 

Ten Plossl 6 mm odpada, jeśli ma ogniskową 8,5 mm. Gdyby miał faktycznie 6 mm, to jego bym wziął.

Może jednak wziąść tego Soligora Plossl 4 mm. El Capitano pisze żeby poprosić Janusza o wybranie udanego egzemplarza. Planety dalo sie obserwowac nim (pisze jureq) i choć ma bardzo małą źrednicę wyjściową, to mi to nie przeszkadza. ALE CO TAK NAPRAWDĘ WIDAĆ NA TYCH PLANETACH PRZEZ TEN OKULAR 4 mm ? Planety i tak obserwuję jak jest dobry seeing. Rzeczywista ogniskowa to 4,6 mm więc 217x. W sumie to chyba się opłaca go wziąść za 95 zł. Napewno lepsze to od Hygensa 4 mm. A jak kiedyś bedzie większa kasa, to się kupi lepszy Plossl, Meade czy Celestron lub Tał.

 

Rafał :( :'( ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możesz równie dobrze poprosić o 6mm wybranego z mozliwie najbardziej zbliżonymi parametrami do katalogowych.

 

Ja po prostu nie wierze w powery powyżej 200x przy aperturze 100mm. Sam mam taki teleskop, i tez się napaliłem na powerowanie kupując 4mm lantana.  To sie zdarza na prawdę nie często.  Power 120 wbrew pozorom jest bardzo użyteczny, dużo widać i przy prawie byle seeingu zdaje egzamin.  Do powiększeń w DS też jest odpowiedni, a 4mm to juz zbyt wiele.

 

Przemyśl to i raczej poproś Janusza opomoc w wybraniu dobrej 6mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak! Cholera wie, jakie przewijają się ogniskowe w skrzynce z okularami o danej ogniskowej (katalogowej). Może trafiłem akurat taki badziewny egzemplarz tej "6-tki", za który producent natychmiast pokornie by przeprosił? Z drugiej strony, lantany miały wzorowe ogniskowe -  odchyłki po kilka drobnych dziesiątych milimetra. Faktem jest, że obraz z tej "6-tki" niewiele też musiałby różnić się od obrazu z "9-tki". Ale się różnił, bo "9-tka" miała ogniskową 10,1 mm   :) . Z tej serii "Soligor PE" najlepiej wypadła "40-tka" - równiutko 40 mm i "25-tka" - 25,3 mm.

 

Piszesz Rafale Perseuszu, że kombinujesz, aby zmieścić się z okularem w 100 zł. Sorry, ale za 100 zł nie kupisz okularu, z którego byłbyś zadowolony. Chyba że drastycznie obniżysz poprzeczkę wymagań. Jeżeli jednak nie możesz tej kwoty za mocno przeskoczyć, to dołóż to brakujące "coś" i kup rosyjskiego NPZ-ta 6,3 mm lub 7,5 mm (nazywane u nas Talami lub Himpolami). Jak na stokilkadziesiąt złotych, to jest już coś godnego polecenia (tyle, że pole 44°, a nie 52°   :( )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz średnicę 100mm to po co Ci aż 250x powiększenie? Ja na planety patrzę przez swoją 100-kę ogniskową 8 i 12 mm i bardzo mi się podobają, bo jeszcze jest dobra ostrość obrazu. To jest powiększenie 125 i 83x. Czasem dam sobie barlowa do tych 8mm i jest 250x ale wielkiej różnicy do 125x nie ma. Tylko obraz jest większy, ale gorszy jakościowo. Wydaje mi się, że max powiększenie do 100mm (mówię o Tale teraz) to 12mm + barlowx2, czyli power 167x).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.