William Optics Megrez 72FD

[bamus]

Zanim kupiłem William Optics Megrez 72 biłem się z myślami, bo nie wiedziałem czy zdecydować się na ten teleskop, czy na SW80 ED lub SW Equinox 66.

 

80ED posiada trochę za małe „f” oraz za dużą ogniskową w porównaniu do możliwości mojego montażu (EQ5), a SW66 nie ma dwu calowego wyciągu. Mimo tego nadal nie byłem pewien co do końca chcę, ale nadażyła się okazja kupienie z drugiej ręki WO72 i tak oto trafiło to maleństwo (w porównaniu do SW200/1000) do mojego domu.

 

 

 

Oto główne parametry teleskopu:

 

 

 

Aperture 72 mm

 

Focal Ratio F/6

 

Focal Length 432 mm (17")

 

Objective Type Doublet, Air Spaced,

 

Fully Multi-Coated, SMC coating

 

Resolving Power 1.58"

 

Limiting Magnitude 11

 

Lens Shade Retractable

 

Focuser 50.8 mm (2") Dual Speed, 360° Rotatable Crayford

 

1.25" Adapter Brass Compression Rings

 

L-type Mount L Bracket

 

Field Stops 2 Baffles

 

Tube Diameter 87 mm (3.43")

 

Tube Length 300 mm (11.8") Fully Retracted

 

360 mm (14.2") Fully Extended

 

Tube Weight 4.8 lbs. (2.2 kg)

 

 

 

Moje wrażenia:

 

 

 

Budowa

 

Mimo niskiej wagi tuba sprawia wrażenie solidnie wykonanej. Nic się nie rusza, wszystkie śróbki porządnie dokręcone. Odrośnik jest ruchomy góra dół co jest przydatną rzeczą gdy podróżujemy, gdyż przez to długość tuby się zmniejsza do 30cm, jednak w moim teleskopie chodzi bardzo luźno i przy obserwacjach przyzenitalnych potrafi samoczynnie opaść i porządnie przestraszyć w środku nocy (muszę coś na ten temat wymyślić).

 

Co mnie rozczarowało to brak możliwości zamocowania stopki szukacza do obudowy (w założeniu pewnie ten teleskop to guider dla wiekszych teleskopów). Musiałem sobie poradzić bezpośrednim przyklejeniem RDF co wydaje mi się mniejszym złem niż nawiercanie otworów na stopkę.

 

 

Do obudowy przymocowana jest fabrycznie stopka do mocowania na montażu. Nie jest ona zbyt długa i nie pozawal na dobre wyważenie teleskopu w deklinacji (jeśli mocujemy bezpośrednio do siodła montażu). W wizualu nie ma problemu, bo stopka jest tak umieszczona , że teleskop przy moich standardowych lekkich okularach jest zbalansowany, ale gdy już powieszę DSLR’a (lub w przyszłości dwu calowy EP), który potrzebuje wyciągu rozciągniętego niemal na całą długość, to już środek cieżkości przesuwa się w stronę aparatu i o wyażeniu nie ma mowy. Myślę jednak niska waga całego zestawu nie przeciąży za bardzo przekładni deklinacji w montażu.

 

Stopka ma jeszcze jedną przydatna rzecz. Od spodu jest gwint na śrube statywową j jak widać na ponizszej fotce, mamy idealny teleskop – traweller. W moim przypadku statyw nie jest wysokiej klasy. Obserwacje przyrody nie stanowią problem, ale już obserwacje nieba były walką. Jeżeli ten teleskop miałby być powieszony na statywie do obserwacji nieba to statyw musi byc dobry.

 

 

Wyciąg:

 

 

Jak dla mnie to jest przeskoczenie z Poloneza na Mercedesa. Solidny dwucalowy wyciąg z mikroruchami sprawił, że ustawienie ostrości w wizualu jak i w astrofotografii należy teraz do przyjemności. Zapewnie ma tu udział mniejsza waga na moim montażu, ale teraz gdy ustawiam ręcznie ostrośc nie widzę minimalnych drgań, a FWHM jest osiągalne w granicach 1.2-1.5. Nowościa jak dla mnie i dużym udogodnieniem jest możliwość obrotu całej tylniej częci obudowy wraz z wyciągiem o 360 stopni co pomaga przy ustawianiu kadru.

 

 

 

Obserwacje

 

Ostrość ustawiona bez problem, szerokie pole zachęcało do buszowania po rejonie Łabedzia. M57 była malutkim cukiereczkiem, ale tego można było się spodziewać . LP i jasna noc nie dały mozliwości prowadzeia dłuższych obserwacji, ale jak narazie jestem zadowolony. Obserwacje przyrody w dzień to sama przyjemność.

 

Fotki w dzień:

 

 

Astrofoto:

 

Tutaj trochę jestem zawiedzony. Do fotek w dzień nie mam zastrzeżeń, jednak na nocnych zdjęciach aberracja chromatyczna dała się jednak we znaki na jasnych gwiazdach. Wiem, że to tylko dublet i cięzko byłoby abreke zupełnie wyeliminować, ale jednak nadzieja była (ciekawe jak SW 80 i 66 się rozprawiaja z aberracją – ktos moze mi powiedzieć?) no i płaskość pola pozostawia wiele do życzenia. Próbowałem poprawić to w GIMPIE stosując LENS DISTORTION CORECTION, ale bez flattenera chyba się nie obejdzie.

 

 

 

Podsumowanie

 

Ogólnie jestem zadowolony bo zamieniłem SW200/1000, który do astrofoto bardzo słabo się nadawał, jednak obawiam się trochę, że SW80 czy 66 lepiej radziłby sobie z aberracją. Jednak przy zastosowaniu skryptu redukującego AC w Gimpie obraz jest już znośny. Poza tym do obserwacji, foto ptaków,statków i jako traveller mysle, że ten teleskop się sprawi bardzo dobrze.

 

pozdrawiam

 

Adam

[franz]

Nie jest tak źle. Taką szczątkową aberację wytnie filtr Baadera, semi apo albo fringe killer.

[milosz]

 

Co mnie rozczarowało to brak możliwości zamocowania stopki szukacza do obudowy (w założeniu pewnie ten teleskop to guider dla wiekszych teleskopów). Musiałem sobie poradzić bezpośrednim przyklejeniem RDF co wydaje mi się mniejszym złem niż nawiercanie otworów na stopkę.

 

 

Jest otwór, do którego można przykrecić np RDF: http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p1357_William-Optics-Leuchtpunkt-Sucher-Schuh-und-Basis---RDF.html

Więc nie trzeba kleić (klik). Ja kupiłem RDF w astrokraku. Miał stopkę pod standardowy uchwyt z ED80, ale po drobnej przeróbce i znalezieniu odpowiedniej śrubki da się go przykręcić do tego teleskopu.

 

Astrofoto:

 

Tutaj trochę jestem zawiedzony. Do fotek w dzień nie mam zastrzeżeń, jednak na nocnych zdjęciach aberracja chromatyczna dała się jednak we znaki na jasnych gwiazdach. Wiem, że to tylko dublet i cięzko byłoby abreke zupełnie wyeliminować, ale jednak nadzieja była (ciekawe jak SW 80 i 66 się rozprawiaja z aberracją – ktos moze mi powiedzieć?) no i płaskość pola pozostawia wiele do życzenia. Próbowałem poprawić to w GIMPIE stosując LENS DISTORTION CORECTION, ale bez flattenera chyba się nie obejdzie.

 

Bez flattnera faktycznie jest słabo, ale z flattnerem niewiele lepiej Chyba że flattner WOIII, który poleca producent, nie bardzo działa z tym obiektywem. Takie są przynajmniej moje wrażenia. Z aberacją chromatyczną też jest ciężko nawet z filtrem

 

Kupiłem ten teleskopik w celu obfotografowania zaćmienia Słońca w Chinach. Sprawdził sie bardzo dobrze, chociaż pogoda troche nie dopisała. Jednak do codziennego astrofoto też jestem trochę zawiedziony. Do wyjazdowych obserwacji moim zdaniem nadaje się bardzo dobrze

 

Pozdrawiam,

milosz

[bamus]

 

 

Bez flattnera faktycznie jest słabo, ale z flattnerem niewiele lepiej Chyba że flattner WOIII, który poleca producent, nie bardzo działa z tym obiektywem. Takie są przynajmniej moje wrażenia.

Pozdrawiam,

milosz

 

 

podobno Flattener SW o wiele lepiej sobie radzi niz WO. gdzies widzialem na ten temat dyskusje na SGL. wieczorem poszukam i wrzuce

[bamus]

tutaj było napisane o wyższości flattenera SW nad WO w połączeniu z WO72. Cena również przemawia za SW

[milosz]

Faktycznie wygląda to lepiej. Dzięki za podpowiedź

 

Pozdrawiam,

milosz

[lech]

Bamus, dzięki za recenzję. Gdybyś w przyszłości miał jakieś dodatkowe spostrzeżenia i uwagi na temat obserwacji tą rurką byłbym naprawdę wdzięczny gdybyś się nimi podzielił. Za kilka miesięcy planuje zakup czegoś na balkon i bardzo poważnie rozważam coś w okolicach Megreza 88, ale jako użytkownik lusterek, a nie szkiełek trochę obawiam się aberracji, szczególnie w f/5,6-6.

 

Pozdrawiam

lech

[bamus]

mały update

 

zakupiłem Skywatcher Field Flattener i problem nierównosci pola zmniejszył się dramatycznie. co prawda w rogach jeszcze trochę widać wydłużone gwiazdy, ale jest o niebo lepiej niż było bez flattenera:

 

i jeszcze jedna rzecz, która przemawia za zakupem tego urządzenia - aberracja praktycznie zmniejszyła się do zera nie będę musiał już walczyć z purporowymi obwódkami wokół jasnych gwiazd

 

pzdr

 

adam