Skocz do zawartości

Spełnione marzenie Dedala


Rekomendowane odpowiedzi

Tak to już jest z takimi ekstremalnymi rzeczami.

 

Tak czy inaczej spróbować można, bo to musi być rewelacyjne przeżycie.

 

Swoją drogą – ciekawe czy przypadkiem narkoman pierwszy raz próbujący heroiny nie mówi tak samo.:szczerbaty:

Edytowane przez exec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy inaczej spróbować można, bo to musi być rewelacyjne przeżycie.

 

Swoją drogą – ciekawe czy przypadkiem narkoman pierwszy raz próbujący heroiny nie mówi tak samo.:szczerbaty:

Myślę ze jest dokładnie tak samo. Ale do "latania" w górach to daleka droga. Najpierw trzeba mieć minimum 100 skoków na spadochronie, potem odbyć długą praktykę w "kostiumie" skacząc z samolotu czy śmigłowca. A góry to już taki maksymalny high end - coś jak newton 60 cm do wizuala :D

 

A dla tych, którzy uważają że oni tak naprawdę to nie latają, a jedynie efektownie spadają, polecam filmy na YT z "odrzutowymi butami". W połączeniu z "kostiumem" pozwalają one na chwilę lotu powyżej poziomu samolotu, z którego się wyskoczyło :)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwracam Honor, dziękuję i pozdrawiam.

 

Tak prawdę pisząć to ja się tymi filmami od razu zafascynowałem tylko w tym samym czasie był ten fakt.pl i coś mi sie sceptycyzm wyostrzył :szczerbaty:

 

no i sie autentycznie boję! o lecącego :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marek_N

Jeden z Twoich argumentów jest nieco optymistyczny.

Skoczek jeśli wyskoczy z samolotu ustawiony przodem do kierunku ruchu, ma od razu "za darmo" gigantyczne noszenie pod skrzydełka dlatego jest to znacznie lepsza sytuacja niż skok w górach. No chyba, że skaczą "w wiatr Halny"(niewykonalne!).

 

@Hans

A liczyłeś ile metrów kwadratowych powierzchni nośnej przypada na kilogram szybowca wraz z załogą, a ile (tutaj) tych szerokich gaci - na skoczka i spadochron? No i tu muszę przyznać Ci sporo racji. W szybowcu jeden metr kwadratowy nosi (jak widać) 440/15 30 kg. Ten kamikadze w tym japońskim stroju ma powierzchnię ok 2 m kw. Zatem metr kwadratowy nosi tu (ze spadochronem) 50 kg.

W sumie to już zaczyna być podobne :o

Ale nie zapominajmy znowu, że szybowiec też korzysta wstępnie (za darmochę) z bezcennej prędkości w poziomie - samolotu holującego ;)

 

Zastanawia mnie czy lecący naprawdę widzi to tak pięknie i płynnie jak na filmie "wystakowano?"?

Jak spadałem w parku rozrywki w Niemczech z wysokiej wieży (na zewnątrz, twarzą na plener)

to mało wyraźnie krajoobraz widziałem. Choć był przed oczami :D

 

@Szuu

Masz rację! Na filmiku - z dołu - wygląda to jak czarownica na miotle lecąca w przyspieszonym tempie.

 

Moim skromnym zdaniem to jest "obejście" ograniczenia dostępności skoków narciarskich. Tu już bez skoczni!

A skoro tak to ci ryzykanci powinni dobrze zarabiać, a widzowie płacić za bilety.

Tylko kto ubezpieczy widzów? (o ile nie zrezygnujemy z obserwowania nadlotu)

 

To jest poważne pytanie.

 

Wiele lat temu, w Polsce podczas pokazu skoków spadochronowych jeden spadochron się nie otworzył.

Skoczek (wraz ze spadochronem) wpadł w grupę widzów. Zginęło 5 osób (pięć)!

 

Człowiek tak spadajacy osiąga predkość około 200 km/h.

Co prawda śrut z wiatrówki leci 4 x szybciej, a zatem niesie 16x wiecej energii na gram ale to i tak oznacza, że w miejsce takiego upadku jakby ...

pięć tysięcy wiatrówek strzeliło.

 

Jak wyobrażacie sobie pracę ochrony Obamy na takim pokazie?

Któregoś z polskich polityków przed lecącymi jajkami funkcjonariusz BOR zasłonił parasolką ale ... :D

 

_________________________________________________________________

p.s.

No właśnie!

 

W nieodległej przyszłości Ziemi - gdy jakiś impakt stanie się prawie nieuchronny (lub w Korei Północnej ot tak)

może pojawić się inna odmiana tego sportu. Widzowie płacili by sporo.

Rywalizacja konstruktorów Wyposażenia skoczków KONTRA

 

rakiet ziemia-powietrze

 

 

;)

szybowiec.jpg

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki i powiem Wam że ten latawiec mu lata w lewo w prawo w górę w dół kręci sie

 

jak on to ślizganie wytrzymał tyle godzin??? :o :o

 

On najpierw rzecz jasna cały we wodzie sie kładzie i dopiero po chwili tak wygląda

 

 

 

:rekin:

edit:

Też wolę adrenalinę samobójców wiec chyba masz rację Tater ;)

ten śmiałek co między skałami lata .... śmiałem się do rozpuku (masakryczny odpał) :szczerbaty:

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki i powiem Wam...

Moje zdolności dedukcyjne podpowiadają mi, że Dyoda komentował pierwszy post, lub ewentualnie link od Sawesa ;)

Filmy świetne, zobaczcie co inny śmiałek robi w tym samym kostiumie (szczególnie w 3:21) :blink:

 

Edytowane przez tater
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja mam szczęście oglądać spadochroniarzy i motolotniarzy prawie codziennie. Mamy w Olsztynie takie małe lotnisko dla awionetek i szybowców i jeśli tylko jest ładna pogoda, to odpoczywając nad jeziorem można zobaczyć jak skaczą na spadochronach od rana do wieczora. Motolotnie też czasem widuję, niektórzy robią naprawdę dobre zdjęcia. Zawsze chciałem tak sobie polatać albo skoczyć z samolotu, ale... lubię swoje życie i wolę się z nim prędko nie rozstawać:P Może kiedyś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Najlepsi z nich, co tam byli na poprzedniej stronie - na filmach, skaczą teraz w reklamówkach RedBulla i co jakiś czas giną. W najsławniejszej dolinie takich skoków - Lauterbrunnen w Szwajcarii już blisko czterdziestu takich śmiałków przeszło do historii. Na całym świecie było już takich finałów dużo więcej. Jedyne (małe) pocieszenie, że zwykle giną doświadczeni skoczkowie co już wiele radości mieli z tego hobby. Latają jak anioły to pewnie trafiają w piękne miejsce potem ;)

Edytowane przez weteran szos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Był taką gwiazdą wśród skoczków jak Plejady (Messier 45) wśród innych obiektów przełatwo zauważalnych na niebie (nawet gołym okiem).

 

Absolutnej gwieździe omawianego tu sportu (o nazwie wingsuit) w 2013 roku udał się przelot przez bramę skalną.
Co ważne wyskakiwał z bardzo wysoka, z ruchomego punktu, z helikoptera - film z 2013 roku:



Natomiast ostatnio zderzył się z drzewem i choć przeżył ten moment to skończyło się bardzo niedobrze:

http://sportowefakty.wp.pl/sportowybar/625631/gwiazdor-sportow-ekstremalnych-nie-zyje-podczas-lotu-uderzyl-w-drzewo

Pozdrawiam
p.s.
Zachęcam nowych forumowiczów, co przybyli w ostatnich latach do naszego grona, do klikania linków filmów w początkowych postach tego wątku, bo te filmy są znakomite :)

p.s.2.

Dziś w nocy o 3-4-tej Plejady pięknie kusiły me oko (i lornetkę) wysoko na niebie. Co dziwne mój Stellarium nie podaje ich jasności - czyżby uważał za osobne gwiazdy? :)

 

:astro:

EDIT:

I też teraz miał taki wypadek inny wielki mistrz tego sportu, który wcześniej zrobił też coś niesamowitego:

 

https://youtu.be/-C_jPcUkVrM

 

 

 

 

przelot.jpg

m44.jpg

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.