Skocz do zawartości

Rekonstrukcja powłok lustra głownego


Mathef

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Panów/Panie. Bedzie szybko i konkretnie ;) Ostatnio przy okazji niespodziewanego przejaśnienia się nieba postanowiłem wynieść swoją synte na dwór i szybko coś ustrzelić. Równie szybko (w momencie gdy akurat wpadłem do domu napić sie herbaty) spadł gruby deszcz. Przypomniałem sobie, ze w pewności ze raczej nic sie nie zmieni nie zamknąłem pokrywy (sic! a zawsze to robie!). Niestety krople deszczu zalały moje 12 calowe LG. Po wyschnieciu zostały zacieki i widac uszkodzenie powłok. Razem ze znajomym doszlismy do wnioskow ze to prawdopodobnie wina jakis smarów czy czegos w tym stylu... Ogólnie powłoki są rozmazane i to dość OBFICIE.

 

 

Nie wiecie czy mozna gdzies oddac lustro do rekonstrukcji powłok i powierzchni lustra? czy taki zabieg jest mozliwy i czy w ogole jest drogi?

Generalnie nie zauwazylem wiekszej roznicy w obrazie gwiazd (ostre jak szpilki), jasniejsze mglawice rowniez całkiem dobrze widoczne, Jowisza obserwowałem tuz nad horyzontem wiec nic nie bylo widac i tak.... ale np przy obserwacjach jasnego Ksiezyca niby bylo ok ale wokól tarczy widzialem juz jakies smugi. Jak bardzo rozmazanie powłok moze to wpłynąć na degradacje obrazu?? utratę zasięgu? kontrastu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niczym się nie martw , to nie smar tylko wyschnięta i brudna deszczówka.

Jak umiesz odręcić lustro i spowrotem je skolimować to je wyjmij, wsadź pod biedzącą wodę z kranu i umyj mydłem, pozostaw chwilę do obcieknięcia wody a pozostałe kropelki zbierz np. wacikiem.

Jak nie potrafisz to zostaw lustro bez zmian , w końcu obraz jak piszesz masz dobry. :)

 

ps.Ewentualnie czystą mikrofibrą możesz spróbować usunąć na próbę ( np. przy krawędzi ) plamę.

Jak wchłonie brud to delkiatnie na sucho wytrzyj resztę lustra.

 

Ja swoje kąpię raz do roku. Lustro oczywiście :rofl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.