Skocz do zawartości

wytłumienie statywu


ZbyT

Rekomendowane odpowiedzi

kończę przebudowę mojego starego montażu, który zbudowałem niemal 10 lat temu dla teleskopu Newtona. Musiałem usztywnić to i owo, dodać napędy oraz zbudować nowy statyw by dało się go rozkręcać

poskładałem wszystko do kupy by wypróbować czy prawidłowo działa i jest OK. Wszystko sztywne jak trzeba ale wystarczy lekko trącić statyw a dźwięczy jak Dzwon Zygmunta :szczerbaty:

miałem zamiar wypełnić wszystkie rurki pianką budowlaną ale naszły mnie wątpliwości

jeśli wilgoć dostanie się do środka to nie będzie szans by ją usunąć. Może ktoś ma pomysł jak efektywnie wytłumić drgania akustyczne i jednocześnie nie narazić statywu na korozję? Dobrze by było gdyby masa całości drastycznie nie wzrosła B)

statyw składa się z rurek stalowych skręcanych na śruby

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kończę przebudowę mojego starego montażu, który zbudowałem niemal 10 lat temu dla teleskopu Newtona. Musiałem usztywnić to i owo, dodać napędy oraz zbudować nowy statyw by dało się go rozkręcać

poskładałem wszystko do kupy by wypróbować czy prawidłowo działa i jest OK. Wszystko sztywne jak trzeba ale wystarczy lekko trącić statyw a dźwięczy jak Dzwon Zygmunta :szczerbaty:

miałem zamiar wypełnić wszystkie rurki pianką budowlaną ale naszły mnie wątpliwości

jeśli wilgoć dostanie się do środka to nie będzie szans by ją usunąć. Może ktoś ma pomysł jak efektywnie wytłumić drgania akustyczne i jednocześnie nie narazić statywu na korozję? Dobrze by było gdyby masa całości drastycznie nie wzrosła B)

statyw składa się z rurek stalowych skręcanych na śruby

 

pozdrawiam

Może wrzucisz zdjęcie statywu ?

 

Na pewno dobrze wytłumi całość zasypanie rury piaskiem (oczywiście suchym ;) )

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piasek odrzuciłem na samym początku bo podniesie masę, a ma to być montaż przenośny

w dodatku po rozkręceniu i położeniu rurek piasek będzie się wysypywał

zdjęć nie mam bo ich nie zrobiłem. Miałem je zrobić po pomalowaniu ale wcześniej muszę coś zrobić z tym wytłumieniem

 

to prosta konstrukcja. Pionowa rura plus trzy pod kątem, a wszystko przykręcone do podstawy w kształcie znaczka Mercedesa :D

wytłumienie może być wewnątrz (tak będzie estetyczniej) lub na zewnątrz rurek

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to może pomyśl o otulinach termoizolacyjnych ze spienionego PE

takie rurki nieźle tłumią: absorbcja dźwięku : zgodnie z normą, ok.60 % dla 300-2500 MHz

obrazekphpBdZZn4.jpg

tu masz dostępne średnice: http://www.thermaflex.com.pl/index.php?page=produkty&id=1&kat=8&op=6

choć jest też mnóstwo innych producentów

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piasek odrzuciłem na samym początku bo podniesie masę, a ma to być montaż przenośny

w dodatku po rozkręceniu i położeniu rurek piasek będzie się wysypywał

zdjęć nie mam bo ich nie zrobiłem. Miałem je zrobić po pomalowaniu ale wcześniej muszę coś zrobić z tym wytłumieniem

 

to prosta konstrukcja. Pionowa rura plus trzy pod kątem, a wszystko przykręcone do podstawy w kształcie znaczka Mercedesa :D

wytłumienie może być wewnątrz (tak będzie estetyczniej) lub na zewnątrz rurek

 

pozdrawiam

Może warto byłoby poeksperymentować z pianka do montażu okien/drzwi ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozmawiałem dzisiaj z blacharzem samochodowym i to on mnie zniechęcił do pianki

twierdzi, że wiele osób próbowało w ten sposób zabezpieczyć progi samochodów przed korozją ale efekt był dokładnie odwrotny. Brak przewietrzania i tym samym utrzymywanie się wody powodował przyspieszenie korozji

zastanawiam się nad paskami z gumy naciągniętymi na rurki. Tylko czy to wystarczająco wytłumi drgania?

może podkładki dystansowe z gumy lub silikonu w miejscach łączenia rurek? Ale to może zmniejszyć sztywność

 

nie mam pomysłu, a chciałbym szybko pomalować, bo w miejscach spawania pojawia się rdza

z drugiej strony wolałbym żeby malowanie było ostatnim etapem

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozmawiałem dzisiaj z blacharzem samochodowym i to on mnie zniechęcił do pianki

twierdzi, że wiele osób próbowało w ten sposób zabezpieczyć progi samochodów przed korozją ale efekt był dokładnie odwrotny. Brak przewietrzania i tym samym utrzymywanie się wody powodował przyspieszenie korozji

zastanawiam się nad paskami z gumy naciągniętymi na rurki. Tylko czy to wystarczająco wytłumi drgania?

może podkładki dystansowe z gumy lub silikonu w miejscach łączenia rurek? Ale to może zmniejszyć sztywność

 

nie mam pomysłu, a chciałbym szybko pomalować, bo w miejscach spawania pojawia się rdza

z drugiej strony wolałbym żeby malowanie było ostatnim etapem

 

pozdrawiam

Moment, jeżeli wpakujesz piankę do środka i zabezpieczysz z zewnątrz, to wytrzyma to długie lata (na oko dają ze 20). Samochód, to troszkę inna konstrukcja (bardziej narażona na wilgoć), nie wspominając o tym, że ścianka rurki ma grubość znacznie przekraczającą gr blachy w samochodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak wygląda ten zestaw.

Powiem tyle że jeżeli masz puste rury w środku i chciałbyś je zabezpieczyć to starym sposobem zrobiłbym wycior, lekko namoczył pokostem (wstrzymuje korozję na lata), pojechał wyciorem od środka kilka razy a później zapakował piankę - wilgoć się nie ima

 

Dodam tylko że takim pokostem zabezpieczaliśmy wiatę (stalowa spawana konstrukcja) na moim rodzinnym podwórku - było to jakieś 20 lat temu i zapomnieliśmy o jakichkolwiek naprawach ale tam tego pokostu daliśmy całkiem grubo :). Stoi do tej pory. Wiata jest przykryta tylko z góry więc wiatr pod nią hula ostro.

Edytowane przez _Spirit_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na samochodach akurat się nie znam, ale w moim teleskopie użyłem pianki do wypełnienia celi. Jak na razie sprawuje się bez zarzutu a minęły już 2 lata.

Moment, jeżeli wpakujesz piankę do środka i zabezpieczysz z zewnątrz, to wytrzyma to długie lata (na oko dają ze 20). Samochód, to troszkę inna konstrukcja (bardziej narażona na wilgoć), nie wspominając o tym, że ścianka rurki ma grubość znacznie przekraczającą gr blachy w samochodzie.

przekonaliście mnie :D

rurki wypełniłem pianką, pomalowałem podkładem i położyłem pierwszą warstwę farby

dzięki za pomoc :notworthy:

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.