Skocz do zawartości

Dobry teleskop niewielkich rozmiarów


Voyager

Rekomendowane odpowiedzi

Zupełnie zapomniałem o GSO oni zawsze czymś pozytywnym zaskakują.

 

nie podobaja mi sie jednak nogi. powinny być rurowe metalowe, a nie alu.

 

problem jest taki że ktoś powinien to przetestować na powiekszeniu rzędu 200-300x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaa..."samonaprowadzające" się telepy. No tak, to ciekawa propozycja. Słyszałem o takowych Meadach ETX ale one podobno kiepskie osiągi posiadają w relacji do ceny. Dużo płaci się właśnie za tą automatyzację naprowadzania.

 

Propozycja nr 1 byłaby OK ale nr 2 za droga.

 

Obecnie jest kiepski okres do zakupów. Wysokie kursy walut podnoszą drastycznie ceny u dystrybutorów.

 

Pamiętam jak kilka lat temu siedziałem sobie przed domem i mają podłączoną zwykłą web-kamerkę obserwowałem księżyc. Byłem strasznie szczęśliwy, że mam pilota, za pomocą którego, mogę wędrować sobie po zakamarkach naszego naturalnego satelity. Następnie przy pomocy kilku kliknięć sprawdziłem jak miewa się Saturn i Jowisz. Dla takich chwil człowiek mniej żałuje wydanych pieniędzy na sprzęt do obserwacji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki masz ten balkon? Tuby metrowe i dłuższe raczej na balkon się nie nadają, chyba, że to naprawdę duży (szeroki) balkon. Na normalnej wielkości balkon (szerokość około metra) nadaje się raczej tylko krótki refraktor, lub Mak.

 

GOTO to zabawka za którą się sporo płaci - kosztem gorszej optyki. Ja bym ci to odradzał i pewnie większość forumowiczów tez ci to odradzi. Poza tym GOTO na balkonie może oznaczac dodatkowe kłopoty. Na balkonie możesz mieć problemy z właściwym ustawieniem montażu, bo np gwiazda polarna będzie z balkonu niewidoczna.

 

GOTO jakie zaproponowałem nie wymagają gwiazdy polarnej do wykonania kalibracji. To zwykłe montaże azymutalne :)

A tak w ogólnie, to gwiazda polarna nie jest wymagana nawet dla montaży paralaktycznych. Wystarczy poszukać w intrenecie o sposobach ustawienia montaży :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo wiecie co? Chyba jednak się przemogę i wyjdę na pole bo tutaj jednak na tym balkonie jestem zbyt ograniczony sprzętowo i widokowo. Teraz więc skieruję swoją uwagę na newtony Sky-Mastera (Synty): 150/750 na EQ3-2, 150/1200 na EQ3-2. 200/1000 na EQ-5 oraz dobsony tej firmy: 150/1200, 200/1200 i 250/1200 mm.

Edytowane przez Voyager
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Twoim miejscu celował bym w MAK127, MAK150 jest sporo cięższy i wymaga już montaży klasy EQ5 - co najmiej.

 

Z jakości obrazów będziesz na pewno zadowolony, potem można dokupić bino i będzie już "wypas" :)

 

MAK nie wymaga drogich szczególnie wysokiej jakości okularów - to duża zaleta.

 

Mobilność - bajkowa.

 

Montaże ALT-AZ z goto to przy MAK127 nie do końca się spełnią - przy dużych powerach a to konstrukcja typowo planetarna

więc będzie stosował raczej duże powiększenia - montaże te mogą wywoływać więcej problemów niż korzyści (drgania). Większość

tych konstrukcji oparta jest na tanich mało stabilnych statywach. O "pierdzidłach" typu napęd celestron LCM zapomnij od razu...

 

 

Lepszym rozwiązanie jest konfiguracja powiedzmy:

1)MAK 127 oraz montaż SW EQ5 NAPRAWDĘ NIEKONIECZNIE z goto i prowadzeniam...

lulb jeśli chcesz jego ładniej wykonaną elegancką odmianę - montaż Bresser EXO2 (to taki Meade LXD75 bez elektroniki).

Jest to montaż wyjątkowo stabilny na 2" nogach statywu, nie grzeszy w odmianie elektronicznej dokładnością

ale do wizualna "ręcznego" bardzo fajny sprzęt.

 

 

Wszelkie wynalazki typu goto jak Ioptron CUBE, celestron SLT, czy meade 2000 - zwyczajnie szkoda na to kasy.

Spełniłby się tutaj może z tanich alt-az goto Nexstar Celestrona ale na krawędzi nośności i trochę na siłę.

Oprócz w/w Meade wszystkie te niskobudżetowe goto mają wadę sprzęgnięcia na stałe z napędem, co oznacza, że nie ma tam

możliwości przesuwania ręcznego tuby co jest zwyczajnie upierdliwe.

 

 

Inne rozwiązanie to cieszący się dobrymi opiniami montaż opatentowany przez SW (wykonywany pod różnymi markami ;):

http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p4537_TS-azimutale-Montierung-SKYTEE-mit-Stativ---Feinverstellung.html

Nie jest to może szczyt precyzji wykonawczej ale ma bardzo duży udźwig i nawet jeśli kompensacja części luzów następuje

poprzez medium smarne :) nie przejmowałbym bym się tym specjalnie.

 

Kluczową sprawą do MAKa jest montaż "nadwymiarowy" w sensie udźwigu i z mikroruchami (małe pole widzenia teleskopu).

 

___________________________

BTW:

Oczywiście są i takie rozwiązania :szczerbaty:

http://www.osdv.de/shop-neu/Montierungen/StellarVue-Montierungen/Stellarvue-M7-schwere-Alt-Az-Montierung-mit-Encoder--Skycommander--Stativ-und-Losmandy-Anschlussystem.html

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaka jest różnica w osiągach pomiędzy Makami 127-150-180 mm a STC 127-150-180 mm?

między Makem 127, a SCT 127 różnica jest znikoma

wiele razy miałem okazję się o tym przekonać gdy oba te teleskopy stały obok siebie

zdecydowanie warto wymienić standardową kątówkę na 2" o sprawności 99%

między 5" a 6" różnica jest już wyraźna

 

jeśli jednak zamierzasz zrezygnować z obserwacji balkonowych na rzecz wypadów w teren to weź pod uwagę Newtona na Dobsonie z lustrem 10". Taki teleskop jest jeszcze względnie kompaktowy (w porównaniu z 12") a możliwości obserwacyjne ma naprawdę bardzo duże. Za pozostałą kasę kupisz dobre okulary i ewentualnie filtry

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, na balkon skupię się na Makach i STC 150 mm.

 

Co do wyjazdów...dobsony dają dobre osiągi za niska cenę tylko takie dziwaczne mi się trochę wydają. Z drugiej strony tak dużych newtonów raczej nie spotyka się na montażach AZ i EQ a jak już to za straszną kasę - chyba sensowna góra to newton 200 mm na statywach. A co sądzicie o tych nowszych dobsonach ze składanymi tubami i jakimś napędem. Opłaca się to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to znaczy z napędem? Napęd to jest silnik prowadzący tubę po osi rektascensji, ewentualnie delkinacji, na montażu paralaktycznym oczywiście i służy do asrtofoto. Chyba że chodzi Tobie o GoTo? To co innego. To jest bajer który odbiera zabawę z szukania obiektów ręcznie i posiadania satysfakcji z ich odnalezienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, to te dobsony mają tylko GoTo?

 

Tak czy owak porównałem rozmiary dobsomów od Synty:

 

- Sky-Watcher Dobson 154/1200 (6") - 780 zł (114 cm, 14 kg)

- Sky-Watcher Dobson 203/1200 (8") PYREX - 1015 zł (112 cm, 20 kg)

- Sky-Watcher Dobson 254/1200 (10") PYREX - 1770 zł (113 cm, 25 kg)

- Sky-Watcher Dobson 305/1500 (12") PYREX - 2700 zł (147 cm, 39 kg)

 

No cóż, 12" to na pewno niemobilny sprzęt a czy 20-25 kg (z montażem) da się tak łatwo przenosić to sam nie wiem...raczej sądzę, ze tylko 6" dobson jest przenośny.

Edytowane przez Voyager
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwnie się toczy ta rozmowa :) Tematem jest dobry teleskop niewielkich rozmiarów a tu pada synta na dobsonie. Najlepiej od razu 12"!! To przecież maleństwo, tylko troszeczkę wyższy ode mnie (wysoka to ja nie jestem ale to i tak ogrom) a 10'' nie jest zaraz taka kompaktowa jakby się wydawało. Za nim nie miałam okazji zobaczyć tego sprzętu nie zdawałam sobie sprawy jaki on jest naprawde duży!!

Zacząłeś temat od tego, że chcesz korzystać z tego teleskopu na balkonie. Jest to wyzwanie a przy małym balkonie ciężkie do wykonania, jednak do zrobienia. Zdecydowałeś się, że jednak wyjdziesz z teleskopem na dwór, ok. Komfort obserwacji jest na pewno większy (chociaż nie ma się gdzie ugrzać :D ) ale czy jesteś pewien, że od razu kopletnie zrezygnujesz z możliwości "looknięcia" sobie przez teleskop z balkonu przy chwili wolnego czasu?

Teleskop kompaktowy, czy przenośny to raczej taki który można sobie znieść ze shodów na jeden raz. Dobsony nie należą raczej do żadnych z nich nawet nie ze względu na wagę, ale są strasznie nieporęczne. Uważam, że bardzo dobra była propozycja Lysego. Maczki są bardzo kompaktowe czególnie 127 czy może też SCT na jakimś stabilnym montażu (ciężko mi powiedzieć jaki, nie wiem czy to musi być coś już tak dużego jak pokroju EQ5) Znam kilka osób które korzystają od dłuższego czasu z takich sprzętów i są bardzo zadowoleni z obrazów nie tylko planet. Wiadomo, że synta pokaże więcej, ale trzeba wiedzieć jakim kosztem.

Przemyśl to dobrze zanim podejmiesz jakąkolwiek decyzje, a najlepiej wybierz się gdzieś, gdzie będziesz miał okazję zobaczyć co nieco sprzętu i może wtedy będziesz wiedział czego chcesz.

 

Pozdrawiam

Agatek

 

P.S. Dołączam moje zdjęcie z syntą 12'' (mam około 160cm wzrostu)

P9185541.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@McArti: Może się jutro odezwę.

 

@Agatek: Nie, powiedzmy że te Synty to tak wyszły przy okazji, bo pomyślałem sobie wcześniej, że balkon zbyt mnie ogranicza i może jednak warto by się zastanowić nad obserwacjami w polu. Tym niemniej doszedłem do wniosku, że nie jest to dobry pomysł, bo nie posiadam warunków od obserwacji obok bloku a na wojaże samochodem po nocach gdzieś za zad.... mnie mam ochoty. Tak więc samodzielne taszczenie po schodach dobsonów ważących kilkadziesiąt kilogramów czy też podobnych im wagowo newtonów ze statywem nawet nawet w pobliżu mojego bloku byłoby bez sensu. Więc od tej pory ograniczmy się tylko do telepów balkonowych (MCT, SCT, krótsze refraktory)

 

A co sądzicie o takich lepszych refraktorach jak Copernicus beta-M/S lub Bressler MESSIER AR-127S/L?

Edytowane przez Voyager
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomyślałem sobie wcześniej, że balkon zbyt mnie ogranicza i może jednak warto by się zastanowić nad obserwacjami w polu

dokładnie o to chodzi

jeśli planujesz obserwacje w gorszych warunkach, a do tego znacznie mniejszym sprzętem to tracisz na tym podwójnie

z drugiej strony nikt z nas nie siedzi u Ciebie w głowie i nie zna Twoich priorytetów i upodobań

może się okazać, że widoki w małym teleskopie pod słabym niebem będą dla Ciebie satysfakcjonujące

 

Synta 10" jest niewiele większa i cięższa niż 8" ale za to wyraźnie mniejsza niż 12"

katadioptryki na paralaktyku wyglądają na małe i lekkie ale wcale tak nie jest. MAK127 na EQ3-2 ze stalowym statywem to kawał nieporęcznego grzmota z wystającymi prętami i wysoko położonym środkiem ciężkości, którego nie ma jak wygodnie chwycić i przenieść. Lepiej jest ze statywem z aluminium ale jego stabilność pozostawia wiele do życzenia

 

jeśli jednak będziesz jeździł pod ciemne niebo to mały teleskop na montażu EQ będzie gorszym rozwiązaniem

z kolei jeśli będą to tylko obserwacje balkonowe to innego wyjścia nie masz i musisz szukać małego teleskopu, który zmieści się na małym balkonie. Poza mocno ograniczonymi możliwościami obserwacyjnymi będzie też bardzo ciasno. Będziesz musiał się przeciskać obok teleskopu uważając by go nie przestawić lub nie przewrócić

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie z katadoptryków wybrałem sobie takie modele:

 

- Sky-Watcher MAK 127 na montażu EQ-3-2

- Celestron NexStar 127 SLT na montażu azymutalnym

- Celestron Omni 127 XLT na montażu CG-4

- tuba Celestron C6-S XLT i osobno montaż AZ-4

 

Który byłby najlepszy?

Edytowane przez Voyager
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jesli zostajesz zasadniczo przy balkonie to warto też zastanowić się nad opcją zasugerowana przez Janko.

 

Od pewnego czasu porównuję to co widze w lornetce 10x50 i w refraktorze 102/660 (porównywalnym do lustra 130). Taki refraktor jest w miarę poręczny, ale i tak mobilność lornetki jest nie do pobicia. Lornetka nie wymaga własciwie żadnych adaptacji, ustawień, chłodzenia - działa natychmiast w sytuacji, kiedy nie warto czasem rozstawiać teleskopu z uwagi na warunki.

 

Czasem mam wrażenie, że obraz w lornetce 10x jest lepszy niż np. w 27x refraktorze (np. ostatnio M42 w przeciętnych/słabych warunkach). Refraktor/lustro tego kalibru pokazuje więcej szczegółów np. na Księżycu, ale już niekoniecznie na obiektach DS.

W sumie warto - jeśli można - oglądać obiekt w teleskopie i w lornetce też, bo wrażenia są często dość różne (np. Plejady o wiele ładniej wyglądają widziane parą oczu. Lornetka koniecznie na statywie, bo trzęsące się ręce szybko odbierają chęć.

 

Ciekawe porównanie możliwosci lornetki i refraktora pod linkiem

http://www.cloudynig....php?item_id=81

 

Ta wskazana przez Janko to sprzęt już b. poważny, ale i mniejsza/tańsza, w miarę przyzwoita warta jest rozważenia.

 

Inny przedział to wyraźnie większe apertury, ale nie jest to tak naprawdę sprzęt mobilny/ani balkonowy/, wymaga dobrego stałego miejsca lub dużo samozaparcia. Moim zdaniem rozsądna granica mobilności przy wożeniu teleskopu to 10kg (statyw/montaż + rura); trzeba jeszcze uwzględniać osprzęt/wyposażenie dodatkowe,jakieś krzesełko, termos, atlas, lornetka, ew. laptop, ew. zasilanie (np. grzałka), przydaje się mały stolik, etc.

Balkon wymaga zresztą podobnej organizacji.

 

Powodzenia,

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.