Skocz do zawartości

Światło popielate Wenus


oskar

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj wieczorem wystawiłem swojego Tała 100 na taras. Około 20.10 ustawiłem teleskop na Wenus. Patrzę się na planetę (okular SP 25mm, powiększenie 40x, niebo jeszcze jasne) i wydaje mi się, że widzę nieoświetloną część tarczy. Jednak ogarnęły mnie watpliwości. Po paru minutach znowu zacząłem się wpatrywać i faktycznie widziałem nieoświetloną część tarczy. Jednakże niektórzy koledzy z Wrocławia, z którymi spotkaliśmy się nieco później, kwestionują taką możliwość. Czy faktycznie w refraktorze 100mm widać światło popielate Wenus na stosunkowo jasnym niebie, czy uległem sugestii? Jak myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

To raczej nie sugestia tylko złudzenie a jeszcze dokładniej obserwacja aberracji chromatycznej refraktora w fiolecie na tle ciemnej części Wenus 8)

Zrób to samo na ciemnym niebie a od razu zobaczysz różnicę 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oskarze, jestem przekonany, że ten efekt to złudzenie, sam to przeszedłem. Niektórzy obserwatorzy donosili o świetle popielatym Wenus, ale nigdy nie zostało to potwierdzone (brak zdjęć), ani też jednak definitywnie zanegowane (chociaż na zdrowy rozsądek to tak należało by zrobić, bo Wenus nie ma księżyca, od którego mogłoby się światło słoneczne odbijać). Przy Wenus jednak badacze są ostrożni, bo jej atmosfera płata różne figle (jak np. dziwne efekty podczas tranzytów przed tarczą Słońca).

pozdro

 

[ Add: Pią Kwi 09, 2004 0:24 ]

Jak wyczytałem Poradnik Obserwatora Ciał Układu Słonecznego podaje, że widać światło popielate na Wenus. Ja się nie upieram czy takie zjawisko ywstępuje, ale ja to widziałem dziś wieczorem.

 

Ciekawe. Czy możesz zacytować dokładnie co tam piszą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż to ja byłem pierwszym który wyszydził , po przeczytaniu posta postanowiłem sprawdzić we wszystkich dostępnych mi o tej porze publikacjach i w necie.

Pozwole sobie zacytować Davida H. Leviego . strona 140 "Niebo. Poradnik użytkownika"

 

"Popielate światło Wenus.

Gdy Wenus widać w kształcie waskiego sierpa,można spróbować zaoserwowac światło popielate - słabą poświate rozjaśniającą niewidoczny fragmet tarczy.Zjawisko to zostało dostrzeżone w 1643 roku przez Riccioliego , jezuitę i astronoma.Chociaż na pierwszy rzut oka przypomina ono światło popielate Ksiezyca , mechanizm jego powstawiania nie może być taki sam, bowiem Wenus nie ma satelity , ktorego światło odbite mogłoby wywoływać tego rodzaju efekt.Pochodzenie światła popielatego na Wenus nie jest znane. Zjawisko może trwać przez kilka dni.Jest ono jednak - jak wszystkie zjawiska na tarczy Wenus- bardzo słabo widoczne."

 

[ Add: 09 Kwi 2004 2:04 ]

dodam jeszcze że widzielismy sie z Oskarem Grzeskiem i Piotrem nie dalej jak 90 min temu , i moge publicznie stwierdzić że stan psychiczny i fizyczny Oskara był w normie. nie był też pod wpływem żadnych środkow odużających (tym razem obs bez pifka:). Z własnego doświadczenia wiem ze Oskar nigdy nie naciąga swoich obserwacji (niejednokrotnie robiliśmy zawody liczenia ksieżyców Saturna lub rozdzielania gwiazd i kiedy czegoś nie widział uczciwie sie do tego przyznawał mimo ze presja byla wysoka:) ) Myśle ze obserwatorowi gwiazd zmiennych z tak długim starzem obserwacyjnym nie należy zarzucać lapidarnych błędów (pomylenie zjawiska z np aberracją )

 

Oskar skrobnij cos wiecej jutro jak bedziesz w pracy

 

pozdr

DaVe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego wszystkiego i ja poszukam czegoś więcej na temat tego zjawiska. Jak pisałem, nie upieram się co do natury zjawiska, jednak sam efekt wizualny był taki, że widoczna była ciemna część tarczy. Być może to złudzenie, być może aberracja. Nie wiem. Dzielę się spostrzeżeniem, gdyż wydaje mi się interesujące.

 

Dzięki DaVe za wsparcie! Po naszych dyskusjach wieczornych i kwestionowaniu mocnym możliwości zaobserwowania tego zjawiska, jestem zaskoczony, bo już zacząłem sam wątpić w to co widziałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Sam miałem kiedyś wątpliwą przyjemność go obserwować ale nie udało się go za cholerę sfotografować dużym Maksutowem 350mm i brak tej rejestracji umocnił we mnie przekonanie że to mogło być złudzenie optyczne bo klisza go nie widzi a mózg tak ???

Teraz w dobie lustrzanek cyfrowych mamy większe pole do popisu i o rząd wielkosci czulsze detektory a więc zapraszam do badań naukowych czyli próby rejestracji fotograficznej zjawiska co pozwoli nadać mu rangę obserwacji naukowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile dobrze pamiętam, to w Niebo poradnik urzytkownika i jeszcze gdzieś czytałem że ten efekt jest widoczny, ale (dziwne) jeszcze nikt tego nie udowodnił. Piszą też o tym, że nie wiadomo z kąd by miało się te światło wziąść- księżyca nie ma. Jak przestanie lać jak głupie zo lukne na Wenus. Raz jak jest jasno i potem na ciemnym niebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile dobrze pamiętam, to w Niebo poradnik urzytkownika i jeszcze gdzieś czytałem że ten efekt jest widoczny, ale (dziwne) jeszcze nikt tego nie udowodnił. Piszą też o tym, że nie wiadomo z kąd by miało się te światło wziąść- księżyca nie ma. Jak przestanie lać jak głupie zo lukne na Wenus. Raz jak jest jasno i potem na ciemnym niebie.

 

Nie dalej jak 7 postów wyżej nawet zacytowałem akapit tej książki na temat tego zjawiska.

Nastepnym razem proponuje nieco bardziej wnikliwie przeczytać wątek zanim napiszesz dokładnie to samo co ktos przed Tobą

 

DaVe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tako piszą na stronie ALPO - organizacji zajmującej się obserwacjami planet:

 

Observing the dark hemisphere phenomena including monitoring visibility of the Ashen Light

 

I jeśli już moje złudzenia stały się przyczynkiem to ciekawej dyskusji to przeczytajcie to: http://www-ssc.igpp.ucla.edu/personnel/rus...l/papers/ashen/

 

 

Coś jednak jest na rzeczy z tym światłem popielatym chyba. Możliwe a nawet prawdopodobne jest że to co widziałem to złudzenie, ale samo zjawisko jednak bywa obserwowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś (nie pamietam już gdzie) spotkałem się z teorią, że zjawisko to powodują wyładowania elektryczne występujące w wielkiej ilości, coś jak gigantyczne burze ogarniajace prawie całą planetę. Myślę że to nie jest głupia teoria, ale nie wiem czy wyładowania takie zostały zaobserwowane przez sondy kosmiczne.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mnie zaskoczyliscie. Powiem szczerze, ze nie slyszalem nigdy o tym, a swiatlo popielate to zawsze mi sie kojarzylo ze swiatlem odbitym. Na Wenus nie ma skad sie odbic wiec zakladalem na logike, ze to bzdura. Teorie o zjawiskach atmosferycznych (a to chyba jedyna opcja) sa naprawde ciekawe, no i to, ze mozna to zobaczyc.

 

Przy najblizszej okazji sprobuje tez to zobaczyc. Moze trzeba jakos sprobowac przyslonic jasna czesc, podobnie jak robilo sie w przypadku ccd i ksiezycow marsa.

 

Wtedy mozna wykluczyc aberracje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ten sposób zmniejszysz tylko irradiację czyli rozlewanie sieświatła na detektorze czy w oku ale aberracji nie usuniesz bo powstaje ona w obiektywie i do ogniska dociera już w zależności od barwy w różnej odległości od osi obrazu :?

Czyli do tych testów lepiej nie stosować ani refraktorów ani SCT :( tylko systemy czysto lustrzane :lol:

 

Ps. Tak przy okazji to dla obserwatora na Wenus Ziemia jest teraz prawie w pełni (idzie do pełni) i ma jasność około minus 4,5 mag a nasz Księżyc pewnie z minus 1 a w opozycji Ziemia będzie miała jasność minus 6,5 mag i Łysy z minus 2,5 mag co przy wielkim albedo Wenus może dać słaby efekt światła popielatego, trzeba by to na spokojnie przeliczyć, jest ktoś chętny na teoretyzowanie i niezbędne obliczenia to zapraszam 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek troche przysechł więc na zakończenie dodam ze dziś w momecie kiedy oszukany Jurand ze Spychowa samojeden i w dodatku bezbronny natarł na Krzyzaków w ich twierdzy ja próbowałem zweryfikować obserwacje Oskara

Wenus widoczna gołym okiem jako jedyny punkt na niebie wiec było jeszcze bardzo jasno .

Wykorzystałem pełne spectrum powiekszeń (40x-200x), obserwacje przerowadzone refraktorem 1501200 od razu weryfikowałem newtonem 114500. Zjawiska takiego jak opisuje Oskar niestety nie udało mi sie zaobserwować . Faktem jest to co Janusz (zwracam Honor ) powiedział że przy jasnym niebie myląca może być aberracja w refraktorze i ktos niedoświadczony mógłby sie nabrać ale tylko na pierwszy rzut oka . Po skoncentrowaniu uwagi oczywistym stawało sie że nieoświetlona strona planety jest niewidoczna.

W sumie po 20 minutach obserwacji pogoda złośliwie sie na mnie wypieła i ściana chmór pokryła równierz druga połowe nieba

Tak że obserwacje zakończyłem z wynikiem negatywnym

 

pozdr

DaVe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że ktoś zaufany popatrzył na planetę, celem zweryfikowania moich obserwacji. Zawsze to milej od kogoś zaprzyjażnionego usłyszeć, że nie ma tego co widziałeś. Cóż, nie wiem jak wyjaśnić istotę zjawiska, które widziałem (bo tego, że widziałem jestem pewien). Tak czy owak proponuję obserwować Wenus, albowiem fenomen "Ashen Light" jest bardzo interesujący i można o nim poczytać również w Sky&Telescope nr 4/2004.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.