Skocz do zawartości

Zapsuty zamek w drzwiach


*Wojtek*

Rekomendowane odpowiedzi

Zepsuła mi się wkładka w zamku i nie mogę otworzyć drzwi do obserwatorium. Klucz wchodzi cały do wkładki ale nie da się go przekręcić. Szukałem w sieci jak sobie z tym poradzić ale na razie nic sensownego nie znalazłem. Może wiecie co należy zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zepsuła mi się wkładka w zamku i nie mogę otworzyć drzwi do obserwatorium. Klucz wchodzi cały do wkładki ale nie da się go przekręcić. Szukałem w sieci jak sobie z tym poradzić ale na razie nic sensownego nie znalazłem. Może wiecie co należy zrobić?

 

Zawsze można przewiercić wkładkę i wymienić na nową ale to ostateczność, pewnie zamarła woda w środku,

WD40 + podgrzej klucz zapalniczką np i pogmeraj trochę powinno pomóc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zepsuła mi się wkładka w zamku i nie mogę otworzyć drzwi do obserwatorium. Klucz wchodzi cały do wkładki ale nie da się go przekręcić. Szukałem w sieci jak sobie z tym poradzić ale na razie nic sensownego nie znalazłem. Może wiecie co należy zrobić?

 

Ja jak robię interwencję do zamków, które nie działają to zabieram:

jakieś smarowidło do zamków typu WD40, wiertarko-wkrętarkę z naładowana baterią, ostre wiertła, młotek i śrubokręty. Jak smarowidło nie zadziała, to wiercę :szczerbaty:, żaden zamek mi się nie oprze. O widzę, że Łysy mnie uprzedził :Salut:

 

A tak na poważnie, to życzę bezinwazyjnego otwarcia zamka.

Edytowane przez Amper
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klucz wchodzi cały do wkładki ale nie da się go przekręcić. Szukałem w sieci jak sobie z tym poradzić ale na razie nic sensownego nie znalazłem.

A na pewno właściwe obserwatorium otwierałeś albo może klucz nie ten? ... :szczerbaty::ha:

 

Sorry za spam

Edytowane przez _Spirit_
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są specjalne preparaty do smarowania wkładek np. Brunox. Z reguły nowej wkładki nie powinno się smarować. Do otwarcia zacinającej się wkładki czasem warto użyć drugiego klucza (od kompletu oczywiście). Wkładki mają zapadki wykonane z mosiądzu i z czasem się zużywają kiedy więc zaczynają się problemy z otwarciem trzeba ją wymienić - w przypadku atestowanych lub systemowych wkładek opłacalne może być przekodowanie wkładki. Wiekszość nowych wkładek nawet nieatestowanych jest zabezpieczona przed "wytrychowaniem" specjalną konstrukcją szpulki popychającej zapadkę i otworzenie takiej wkładki wymaga sporych umiejętności w tej dziedzinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem już rozwiązałem wiertarą :). Napiszę co zrobiłem, może kiedyś się to przyda innej osobie. Oczywiście wiercimy otwór we wkładce do zamka ale nie w miejscu gdzie wchodzi klucz tylko poniżej. Lepiej wiercić na początku mniejszym wiertłem potem większym. Trzeba rozwiercać w miarę ostrożnie, gdyż małe wiertła się łamią, ja złamałem dwa ;). Po nawierceniu przekładamy na większe wiertło. Dobrze jest co jakiś czas puknąć młotkiem w wkładkę żeby wypadły przewiercone bolce lub wydłubać je cienkim drutem. Prawidłowa głębokość otworu powinna być na długość klucza ale ja dałem radę wwiercić się tylko na 2/3 długości, więc dwa bolce zostały nie naruszone. To nie był problem. Wziąłem płaski śrubokręt młotek i wbiłem śrubokręt we wkładkę (tam gdzie wkłada się klucz) i po wbiciu przekręciłem energicznie w prawo. Robiłem tak kilka razy aż udało się przekręcić wkładkę. Pozostało już tylko ją wyciągnąć i wsadzić nową.

Jestem pewien, że po ostatniej sesji, gdy był duży mróz sam ją popsułem wciskając na siłę klucz do wkładki. Zamek był przymarznięty i pewnie w ten sposób złamałem we wkładce jeden ząbek :szczerbaty:. Więc ostrożnie podczas mrozów przy zamykaniu drzwi ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.