Skocz do zawartości

"Noc Muzeów 2012" - pokaz nieba prowadzony przez PTMA w Muzeum Techniki


Rekomendowane odpowiedzi

Podczas kolejnej edycji edycji "nocy Muzeów" w 2012 roku, Oddział PTMA w Warszawie będzie prowadził pokaz nieba - tak jak poprzednio - w Muzeum Techniki (Pałac Kultury i Nauki).

 

Być może po raz ostatni... Dlaczego ?

 

Bo Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego nieoczekiwanie pozbawiło Muzeum Techniki dotacji (a wpływy z sprzedaży biletów to zaledwie ok. 20% kosztów utrzymania Muzeum) - przeczytaj informację o tym na stronie Muzeum:

http://www.muzeum-techniki.waw.pl/

 

Jeszcze kilka dni temu nie było wiadomo, czy odbędzie się nawet ta "Noc" w Muzeum w tym roku, bowiem nie ma pieniędzy na zapłacenie pracownikom za tę noc.

 

Miłośnicy astronomii i członkowie PTMA mają więc okazję spotkać się w sobotę 19 maja na pokazie nieba w Muzeum Techniki. Mimo problemów także "osobowych" (niektórzy nasi obserwatorzy w tym czasie są na innym zlocie), będą dwa nasze teleskopy, w tym oddziałowy "Dobson" 250/1400: :astronom:

 

post-14903-0-18686800-1337330427_thumb.jpg

(Podczas "Nocy Muzeum" w 2008 roku)

 

Impreza zaczyna się o godz. 19, ale właściwy pokaz nieba zaczniemy po 21 - wcześniej jest za jasno (można najwyżej pokazać okoliczne budynki...)

 

Zapraszam...

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może po raz ostatni... Dlaczego ?

 

Bo Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego nieoczekiwanie pozbawiło Muzeum Techniki dotacji

 

Przykra wiadomość. Czytałem o tym tutaj: http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,11730818,Muzeum_zbankrutowalo___Noc_muzeow__bedzie_ostatnia_.html

 

Wierzę, że do tego nie dojdzie, ale gdyby tak się jednak stało, to co będzie z planetarium?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto moje pierwsze – jeszcze „na gorąco”, bo sprzed kilku godzin – wrażenia i relacja z „Nocy Muzeów 2012”, a konkretniej – z pokazów z Muzeum Techniki, w którym (jako pracownik MT) prowadziłem także pokaz nieba.

 

Pokaz zorganizowany był przy współudziale Oddziału PTMA w Warszawie. Czterech naszych obserwatorów - Krzysztof Piasecki, Daniel Filipowicz, Bogdan Wagilewicz i Piotr Misiak - odegrało kluczową rolę w tym pokazie; bez nich pokazu by nie było.

A pogoda była wspaniała: niemal bezchmurne, czyste niebo, nie za chłodno. Jak mówił żartobliwie Daniel – pokaz odbywa się w najnowszym w Muzeum „planetarium” z klimatyzacją, świeżym powietrzem i obrazami rzeczywistymi. Może tylko muzyka z głośników na ulicy była czasami trochę za głośna...

 

Dziękuję Wam za udział w pokazie !! (a jak sami się przekonaliście, przez tych ponad 6 godzin kontaktu z widzami, przerwy na odpoczynek właściwie nie było...) Z tego, co się dowiedziałem jeszcze w nocy, w Muzeum było w sumie ok. 8000 osób - rekord to nie był, ale tłok był i tak spory...

 

Dzięki Krzysztofowi przywieźliśmy trzy teleskopy; dwa były uzyte podczas pokazów:

- oddziałowy „Dobson” (TN-250),

- oraz drugi newton- TN-200 - teleskop jednego z członków PTMA (wykorzystywany na pokazach w PTMA).

Tym razem wyjątkowo nie było zabytkowej lunety muzealnej (choroba uniemożliwiła udział pani Annie...).

 

Mam w sumie ok. 75 minut nagrań wideo (pewnie zrobię z tego film) i ponad 4 godziny nagrań audio - najlepsze fragmenty komentarzy ludzi zapewne wykorzystam w filmie. Oprócz tego zrobiłem ponad 60 zdjęć. Cztery „pierwsze” zdjęcia, tak przygotowane "na wczoraj", dołączam.

 

post-14903-0-11968300-1337505653_thumb.jpg

Krzysztof Piasecki pokazuje mapę nieba i aktualną pozycję planet z programów astronomicznych (m. in.. "Stellarium"),

 

post-14903-0-05685400-1337505661_thumb.jpg

Na dużym ekranie TV (ponad 40") widoczny był taras, teleskopy i tłumy widzów,

 

post-14903-0-91006900-1337505668_thumb.jpg

Bogdan Wagilewicz teleskopem TN-200 pokazuje Marsa.

 

post-14903-0-56156200-1337505676_thumb.jpg

Daniel Filipowicz teleskopem PTMA "Dobson" pokazuje Saturna - główną atrakcję tegorocznego pokazu podczas Nocy Muzeum.

 

Komentarze do obrazów Saturna były podobne do ubiegłorocznych – pokazujemy slajd umieszczony w teleskopie, to nie jest obraz prawdziwy, na żywo, bo jest za... dobry... :astronom:

Pokazywany był także Mars oraz gwiazdy podwójne i wielokrotne. A do godz. 21:30, kiedy było jeszcze jasno - atrakcjami były oczywiście okoliczne wieżowce (Wenus nie można było pokazać - schowała się za "Złotymi Tarasami").

 

Oglądanie przebiegu pokazu na dużym ekranie TV był dodatkową atrakcją. Planowałem pokazywanie na nim Saturna z czarnobiałej kamery CCD umieszczonej w „Dobsonie”. Ale złośliwość martwych rzeczy – częsty brak sygnału spowodowany awaryjnością kabla od kamery do TV sprawił, że był widoczny tylko taras z ludźmi. Za to dodatkowo pokazywałem obraz z kamery wideo HD (w kolorze), którą jednocześnie nagrywałem imprezę.

Edytowane przez Hermes1937
  • Lubię 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdej nocy muzeów nachodzi mnie zawsze pytanie: Dlaczego ludzie wolą zwiedzać w biegu i w tłumie, bez możliwości skupienia się, na raz 3-5 muzeów (więcej się w jedną noc nie da), niż pójść do nich w normalny dzień, na spokojnie?

Kasa? Bez przesady! Bilety do muzeów to mniej niż do kina a są dni że i za darmo można wejść.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto krótkie fragmenty nagrań - audio - z wczorajszej "Nocy Muzeów" w Muzeum Techniki.

 

http://members.chello.pl/r.fangor/noc-mt-2012-saturn.mp3

 

Najpierw ok. 2-minutowy fragment nagrania (z dyktafonu, mono) podczas pokazu jeszcze za dnia - celem były wieżowce wokół PKiN.

Potem minutowy fragment nagrania audio z kamery wideo - reakcja osób oglądających Saturna (to już w środku nocy). :o

 

Prowadzącym w tym momencie te pokazy przez "Dobsona" był Daniel Filipowicz. Żartobliwie nazywa widok nieba "na żywo" największym "planetarium"... :D

(Nagranie będzie dostępne przez kilka dni)

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..........Dlaczego ludzie wolą zwiedzać w biegu i w tłumie, bez możliwości skupienia się, na raz 3-5 muzeów (więcej się w jedną noc nie da), niż pójść do nich w normalny dzień, na spokojnie?.........

 

Kultura marketowa, kultura promocji ale gratuluję udanego pokazu, wygląda to naprawdę nieźle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdej nocy muzeów nachodzi mnie zawsze pytanie: Dlaczego ludzie wolą zwiedzać w biegu i w tłumie, bez możliwości skupienia się, na raz 3-5 muzeów (więcej się w jedną noc nie da), niż pójść do nich w normalny dzień, na spokojnie?

 

 

Ja myślę, że także dlatego, że wtedy są specjalne programy i dodatkowe atrakcje dla zwiedzających, na co dzień niedostępne. Np. w Muzeum Techniki przez teleskopy można popatrzeć z 2 - 3 razy w roku (poza Piknikiem jeszcze chyba na Festiwalu Nauki, może przy jeszcze jakiejś okazji), a i to tylko wtedy, jak uda się zebrać ekipę z PTMA.

 

Są też miejsca (w Warszawie np. KPRM, Sejm, itp.), które normalnie są niedostępne dla osób z zewnątrz, a w taką noc można do nich zajrzeć.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.