Skocz do zawartości

Magazyn Astronomia Amatorska


Piotr Brych

Rekomendowane odpowiedzi

W jakiś sposób wyróżniłbym, gdzie zaczynają się informacje o kolejnych gwiazdach. Albo podtytuły (nazwy gwiazd), albo przynajmniej pogrubiona czcionka z nazwą obiektu. Jeżeli dzisiaj chciałbym obejrzeć na niebie którąś z wymienionych gwiazd i przed obserwacją chciałbym szybko powrócić do artykułu i znaleźć odpowiedni opis musiałbym przeszukiwać cały artykuł.

Popieram!

 

Zastanawiam się także, czy przy okazji takich "obserwacyjnych" tematów nie należałoby dołączyć mapek okolic tych gwiazd. Oczywiście, że są atlasy, ale skoro już jest artykuł i kogoś zainteresuje to dysponując mapkami mógłby wyjść na balkon zajrzeć do artykułu i znając pobieżnie lokalizację gwiazdozbiorów odszukać daną gwiazdkę :astronom:

Ale może mapki zajęłyby sporo miejsca. Może więc tylko dla kilku przykładów?

Jestem za. Trochę grafiki w tym artykule urozmaiciłoby dwie strony czystego tekstu i pomogło zilustrować conieco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Astroprogramista - to jednak artykuł nie dla mnie. (...)

 

Śmiem twierdzić, że nie dla większości... ale... jakby na stronach magazynu pojawił się sensowny kalkulator dat gotowy do zassania i uruchomienia... ooo to było by przydatne. :)

 

Pozdrawiam.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z małym minusem na malutkie grafiki księżyców Jowisza i Saturna, może lepszym sposobem będzie przedstawienie księżyców w postaci wykresu jak tu Mój link ?

Grafiki rzeczywiście są ciut małe, ale jakby były większe to sam temat księżyców Jowisza zająłby 3 strony - czy to aby nie za dużo?

 

Co do wskazanego linku to jest przykład jak nie powinien wyglądać porządny wykres dla tych księżyców. Brakuje w nim przede wszystkim jednego wymiaru (y), ponadto trudno odczytać współrzędną x na określoną godzinę dla szybko zmieniających położenie księżyców wewnętrznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grafiki rzeczywiście są ciut małe, ale jakby były większe to sam temat księżyców Jowisza zająłby 3 strony - czy to aby nie za dużo?

 

Co do wskazanego linku to jest przykład jak nie powinien wyglądać porządny wykres dla tych księżyców. Brakuje w nim przede wszystkim jednego wymiaru (y), ponadto trudno odczytać współrzędną x na określoną godzinę dla szybko zmieniających położenie księżyców wewnętrznych.

 

OK i ta odpowiedź mnie satysfakcjonuje, a poza tym są jedyne w swoim rodzaju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Niestety jestem z epoki dinozaurów, gdy w szkołach nie było jeszcze informatyki...

 

ale przecież dinozaury nie wyginęły tak od razu,

i może dajmy szansę, tym młodszym, zwłaszcza ssakom ;)

po prostu cieszmy się tym co jest, zamiast utyskiwać, jak mogłoby być

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Czy jest możliwość, abyście w którymś z najbliższych numerów zamieścili mapkę, jak odszukać Gwiazdę Barnarda? Wężownik nad głowami, więc mozna się pokusić na szukanie, Pocket niezbyt dokładnie ją pokazuje, pozdrawiam

Myślę, że to jest do zrobienia, tym bardziej, że Wężownika mamy "na tapecie" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale przecież dinozaury nie wyginęły tak od razu,

i może dajmy szansę, tym młodszym, zwłaszcza ssakom ;)

po prostu cieszmy się tym co jest, zamiast utyskiwać, jak mogłoby być

 

Nie, to nie jest utyskiwanie. To są moje własne uwagi, jako osoby nieco starszej wiekowo. Każdy (młodszy) może przedstawić swoje zdanie. Po to jest ten wątek, aby zebrać jak najwięcej opinii jak widzimy nie tylko całość czasopisma, ale także jego poszczególne części. Im więcej głosów, tym lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Późnym wieczorem ze skrzynki na listy wyjąłem czasopismo i . . . Już sama koperta w której się ono znajdowało po prostu ODPYCHA (nie wierzę że to za sprawą redakcji). Ale do rzeczy koperta była w TRZECH miejscach rozdarta , wygnieciona i zniechęcała do otwarcia , czego właśnie miałem wczoraj nie robić , ale ciekawość wygrała no i . . . czasopismo nie wyglądało na ; nazwijmy je "prosto z drukarni" : okładka wygnieciona (nieznacznie ale jednak) rogi pisma są wygięte (dokładnie w pięciu kartkach od końca) , aż do zdjęcia księżyca . I właśnie to przechyliło czarę goryczy .

Żebym nie został źle odebrany to jeszcze raz "powiem" NIE WIERZĘ , ŻE TO ZA SPRAWĄ REDAKCJI , ale dobrze dy było gdyby firma kurierska otrzymała jakiś sygnał w tym temacie . Ponad wszelką wątpliwość wykluczam , aby postronna osoba miała dostęp do mojej korespondencji .

Ktoś w tym wątku poruszył temat przesyłki za pobraniem . Teraz wiem , że to wcale nie jest zły pomysł , ba nawet b.dobry.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już sama koperta w której się ono znajdowało po prostu ODPYCHA

 

Pozdrawiamy Pocztę Polską i oczekujemy jej rychłego upadku, odsuwanego przez nasz miłościwy rząd który unijnym urzędnikom pozwala wchodzić bez wazeliny we wszystkich sprawach z wyjątkiem dwóch:

- uwolnienia rynku pocztowego

- wprowadzenia odszkodowań dla pasażerów spóźnionych pociągów.

 

XININS - WYSYŁAM CI 2. EGZEMPLARZ W PANCERNEJ KOPERCIE.

Kwestia listów za pobraniem odpada - zbyt duże koszty.

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

XININS - WYSYŁAM CI 2. EGZEMPLARZ W PANCERNEJ KOPERCIE.

 

Nie ma takiej potrzeby , abym otrzymał drugi egzemplarz , ale to bardzo dobrze o Was świadczy .

Skoro wiem , że to wina naszej kochanej poczty to przespaceruję się tam dziś i przynajmniej złożę oficjalną skargę . To nie pierwszy już taki "wybryk" .

Jeszcze raz dzięki za szczere intencje , ale egzemplarz który już otrzymałem w zupełności mi wystarczy .

Pozdrawiam

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Późnym wieczorem ze skrzynki na listy wyjąłem czasopismo i . . . Już sama koperta w której się ono znajdowało po prostu ODPYCHA (nie wierzę że to za sprawą redakcji). Ale do rzeczy koperta była w TRZECH miejscach rozdarta , wygnieciona i zniechęcała do otwarcia , czego właśnie miałem wczoraj nie robić , ale ciekawość wygrała no i . . . czasopismo nie wyglądało na ; nazwijmy je "prosto z drukarni" : okładka wygnieciona (nieznacznie ale jednak) rogi pisma są wygięte (dokładnie w pięciu kartkach od końca) , aż do zdjęcia księżyca . I właśnie to przechyliło czarę goryczy .

 

Co Ty z usług Poczty Polskiej nigdy nie korzystałeś, czy miałeś fuksa jak dotąd? ;) Firmy kurierskie może lepsze, ale nie wszystkie. Jednemu przewoźnikowi (pierwsza litera trzyliterowej nazwy jest jednocześnie pierwszą literą słowa opisującego jej jakość) udało się tak rzucić paczką z wzmacniaczem ważącym 20 kg, że uszkodzeniu uległ karton oraz zabezpieczający sprzęt styropian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poniedziałek kupuję :D "Astronomia Amatorska" to coś zdecydowanie dla mnie, jako że traktuję astronomię jako czysto praktyczne hobby raczej i artykuły w Sky&Teleskope sprawiają tylko, że czuję się głupia :szczerbaty:

 

Dzięki Panowie za świetny pomysł i jego realizację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poniedziałek kupuję :D "Astronomia Amatorska" to coś zdecydowanie dla mnie, jako że traktuję astronomię jako czysto praktyczne hobby raczej i artykuły w Sky&Teleskope sprawiają tylko, że czuję się głupia :szczerbaty:

 

artykuły o kometach poukładane, dla mnie rewelacja !!

przyjemnie się czyta "od deski do deski"

no i mapki do odszukiwania obiektów - bardzo praktyczne :astronom:

 

Redakcjo, wyżywajcie się jak możecie, a będzie żyć długo i astro-szczęśliwie

 

pozdrawiam,

RS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spędziłem kolejną godzinkę z Astronomią Amatorską :) Na tapetę poszły kolejne artykuły.

 

"Astrofotografia - pierwsze kroki." - Bardzo dobry artykuł dla początkujących. A w zasadzie początek serii artykułów. Ja osobiście zatrzymałem się na etapie fotografii analogowej i choć czasami z zazdrością patrzyłem na zdjęcia wykonywane obecnymi technikami to jednak nigdy nie ruszyłem do przodu. Trochę przerażała mnie wizja podłączanych kabelków itd. Teraz zaczyna to wyglądać nieco inaczej.

W artykule opisany wybór montażu i giudera. Oczywiście ktoś mógłby powiedzieć, że na te tematy można więcej, ale myślę, że na początek jest w sam raz i do tego wszystko czarno na białym, po prostu zrozumiale. Pewnie z czasem dojdą bardziej skomplikowane zagadnienia, ale czytelnik będzie już do nich przygotowany. Może też pojawią się artykuły bardziej zaawansowane dla tych, którzy podstawy mają już za sobą.

Dodam jeszcze, że Szymka znam osobiście. Kilka lat temu przyjeżdżał do mnie i pożyczał obiektywy fotograficzne. W ciągu tych kilku lat zrobił ogromny postęp. Teraz ja mogę uczyć się od niego. Ale to też mnie cieszy.

 

"Jak odkrywać komety?" - Typowy artykuł dla początkujących. I chyba dobrze, że znalazł się w pierwszym numerze. Ja tego typu opracowania czytałem już wielokrotnie, więc tym razem może nie do końca mnie wciągnęło, ale początkujących na pewno zainteresuje. Szkoda tylko, że w dzisiejszych czasach szansa odkrycia komety przez amatora, a szczególnie na drodze wizualnej jest tak znikoma. Trzeba wiedzieć jak szukać, gdzie szukać i do tego mieć dużo szczęścia. Wiadomo, że byli tacy, którzy szukali setki, tysiące godzin i nadaremnie, a inni odkrywali komety w krótkim odstępie czasu.

 

"Szkicowanie - cz.1" - Dzisiaj na topie jest astrofotografia, ale szkicowanie też znalazło swoje miejsce w obserwacjach astronomicznych. Bardzo fajny artykuł wprowadzający do tej metody. Zainteresowani na pewno nie zawiodą. Ja pod pewnymi względami jestem pedantem i niestety moje twory rysunkowe nie za bardzo mi się podobały. Jeżeli kiedyś powrócę do szkicowania to chyba tylko grup plam słonecznych. Ciekawe, czy będzie coś na ten temat w kolejnych odcinkach :)

 

"Obserwacje amatorskie, czyli jak obserwować skutecznie." - To kolejny artykuł dla początkujących. Wiele pożytecznych informacji zgrabnie złożonych w całość. Jeżeli pierwszy raz wyjeżdzasz z teleskopem w teren lektura obowiązkowa. A jednocześnie uzupełnienie tego czego zabrakło mi we wcześniejszym artykule "Oko, czyli nasz pierwszy teleskop", czyli więcej informacji o adapatacji wzroku itd.

 

"Z lornetką na gwiazdy - Czas Strzelca" - Bardzo dobry temat na letni czas. I trochę szkoda, że tylko dwie strony. Bo opisy niektórych obiektów nieco skąpe. Ja dałbym nieco dokładniejszą mapkę Strzelca i szersze opisy tych cudeniek, które znajdują się w sercu Drogi Mlecznej. Dla okrasy mogły być też małe zdjęcia ciekawszych eMek.

 

Księżyce Jowisza - Jak wspomniałem wcześniej podoba mi się ta forma przedstawienia położenia galileuszowych satelitów Jowisza. Choć trzeba przyznać, że rzeczywiście grafiki są małe i mogą być trochę nieczytelne. Może jednak udałoby się je jakoś powiększyć. Daty można wpisać w czarne tło (biała czcionka). Na sąsiedniej stronie jest wykaz zjawisk zakryciowych itp. Nie sprawdzałem, ale domyślam się, że są to wszystkie zjawiska, także te niewidoczne z Polski (pogrubiona czcionka - widoczne). Może jednak warto pominąć dla czytelności całego zestawienia te niewidoczne, pozostawić tylko te, które można zaobserwować (w lipcu Jowisz widoczny jest tylko nad ranem) i dzięki temu uzyskać więcej miejsca choćby na powiększenie wspomnianych grafik.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od momentu pierwszego spotkania z Robertem zafascynował mnie jego album z analogowymi zdjęciami zarówno obiektów układu słonecznego jak i może przede wszystkim DS'ów, wciąż mam w głowie "stopklatkę" z powklejanymi analogowymi fotkami M31 M42 wtedy załapałem wirusa ;).

Robercie do tej pory mam podarowanego od Ciebie Zenita E który leży na półce i przypomina mi początki prób astrofoto. :yes:

 

Faktem jest, że artykuł ten jest tak naprawdę wstępem do szerszego i głębszego poznania tajników astrofoto, mam nadzieję, że następne artykuły będą przydatne wszystkim, a będzie ich zapewne wiele bo jest to temat rzeka, naprawdę jest o czym pisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotarł ! :-)))

Ja napiszę krótko - bardzo mi się podoba i na pewno przeczytam od deski do deski - wyłuskam wiedzę dla siebie :-)

 

Paweł

Nie wiem czy starczy czasu na szerszą recenzję, więc na razie krótko:

- po przekartkowaniu i przeczytaniu kilku artykułów - na pewno znajdę coś dla siebie, tak jak Paweł

- artykuły wprowadzające (do obserwacji, astrofotografii) mimo że zawierają wiedzę mi znaną czytałem z prawdziwą przyjemnością

- super mapy efemerydalne

- bardzo podoba mi się "gramatura" pisma - może drobiazg, a cieszy - biorąc AA do ręki czuć przyjemny i dobrej jakości ciężar w ręku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UWAGA - pilnie poszukujemy zdjęcia szerokiego pola letniej Drogi Mlecznej najlepiej okolic Trójkąta Letniego które okrasi wrześniowy artykuł obserwacyjny. Chętnych do zamieszczenia swojego zdjęcia proszę o kontakt mailowy (stopka). Oczywiście wymagana jest jak najwyższa rozdzielczość i format tif, ale jpgom też się przyjrzymy :)

 

Dziękuję i pozdrawiam.

Edytowane przez polaris
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.