fotografowanie Księżyca

Agata Tyczka · 2 Maja 2004

witam!

Chodzi o zaćmienie Księżyca, które bedzie 4 maja. Posiadam Zenita ET z Heliosem 44- M.

Chcialabym zrobić jakieś zdjęcia Srebrnego Globu, ale dopiero zaczynam moją "przygode z astrofoto", wiec mam pytanko:

1- Wiem, ze na zdjęciu Księżyc wyszedłby mi mały, więc chcialam skupić sie na takim czyms: czy moge utrwalić na 1 klatce filmu "drogę pochodu ksieżyca"? :King: tzn. slyszałam, że można trzymać otwartą migawke i zasłaniać ja i odsłaniać na kilka sekund...Czy ktoś mógłby mi to przybliżyc? :| bo nie jestem pewna co do powodzenia tej czynności, a zalezy mi na fotkach

z góry serdeczne dzieki

Agata

2 Maja 2004

Agatko taka multiekspozycja i to przy początkowo jeszcze jasnym niebie to prawdziwe wyzwanie ale i efekt może być powalający w przypadku powodzenia.

Musisz mieć solidny statyw i lekko schodzący dekielek na obiektyw oraz plan pracy:

Trzeba co np 10 minut odsłaniać dekielek na krótki czas ekspozycji.

Aby czasy wyszły dostaecznie długie do robienia zdjęcia metodą dekielkową trzeba dać przysłonę na 16 i włożyć film najwyżej 100 ASA.

Dobry efekt uzyskałem fotografując w ten sposób wieczorne zaćmienie z czasami 1/2sekundy na przysłonie 16 i filmie 50 ASA.

Pierwszą ekspozycje wykonaj niedoświetloną o dwie przysłony wg światłomierza przed wschodem Ksieżyca aby mieć odpowiednie tło i dopiero na niej rób multiekspozycję 8)

r.ziomber · 2 Maja 2004

Troche informacji na ten temat znajdziesz w ksiazce wyd. Proszynski i S-ka " Zacmienie".

lemarc · 2 Maja 2004

To sie robi tak. Ustawia się aparat na statywie, lub w taki sposób, żeby sie nie poruszył w trakcie robienia kolejnych odsłon na jednej klatce filmu. Ustawia się Ksieżyc w wizjerze aparatu w lewym dolnym rogu kadru, gdyż będzie sie on przemieszczał z grubsza po przekątnej do prawego górnego rogu w trakcie zjawiska. Przysłonę ustawić trzeba na 4, czas migawki ustawia sie na "B"i otwiera migawkę przy zamkniętym jeszcze obiektywie pokrywką. Odkrywa się delikatnie obiektyw w równych odstępach czasu, np. co 3 minuty. To odkrywanie robi sie szybko, ok. 0.5 sek. jeśli Ksieżyc jest częściowo zakryty cieniem, a w fazie maksymalnej, należy czas przedłużyć do 15-20 sekund. Obiektyw HELIOS ma na tyle krótką ogniskową, że obraz Ksieżyca nie powinien sie zamazać zbytnio po 15 sek. Jest to czas niezbędny do naświetlenia fazy maksymalnej zaćmienia. Czułość filmu wystarczy 100 - 200 ASA, ze wskazaniem na 200, marka obojętna. Na koniec podkreślam: APARAT PRZEZ CAŁY CZAS TRWANIA ZJAWISKA MUSI BYĆ UNIERUCHOMIONY, ZE WZGLĘDU NA WIELOKROTNE ODKRYWANIE I ZAKRYWANIE OBIEKTYWU. Nie zapomnij na koniec zamknąć migawki, żebyś nie zniweczyła całego przedsięwzięwcia.

HAMAL · 2 Maja 2004

Przysłonę ustawić trzeba na 4,

Raczej na 16. Nie pomyliłeś sie?

lemarc · 3 Maja 2004

To zależy co chce się osiągnąć. Przy f=4 otrzymamy zarys całej tarczy Ksieżyca z widoczną fazą, a na f=16 tylko samą fazę. Również elementy krajobrazu będą lepiej widoczne, gdybyśmy fotografowali poza miastem. Oczywiście można ustawić dowolną przysłonę, ale ja podaję informację na podstawie zdjęcia które sam zrobiłem obiektywem f=135/3.5, naneg. ISO 400, w odstępach pięcio minutowych.

Agata Tyczka · 3 Maja 2004

Dzieki serdeczne!

Poprobuje jeszce dzis wieczorem moze, zeby zobaczyc jak mi wyjdze to wszystko za 1 razem.

A..jeszcze jedno: 400 moge robic? Wiem ze to troche za dużo, ale ma szanse powodzenia? No bo przeciez do gwiazdek 400 to chyba dobra jest, czemu wiec nie do Ksiezyca? Ja jasny?

pozdrowienia

Agata