Skocz do zawartości

Ostatnie pożegnanie - odszedł Robert Bodzoń.


Hans

Rekomendowane odpowiedzi

Prowadzone przez Niego kalendarze zjawisk astronomicznych to było mistrzostwo...miałem nadzieje, że podobne pojawią się w miesięczniku "Astronomia Amatorska", cieszyłem się że dołączył do składu redakcji.

Zdążył przesłać kalendarz gwiazd zmiennych i wiadomości do ostaniego numeru. Ale zdążył przesłać też kilkuodcinkową serię artykułów o gwiazdach zmiennych, jeszcze nie publikowaną. To chyba ostatni tekst Roberta jaki stworzył do szerszej publikacji i zadbamy o to aby ukazał się w całości.

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem zszokowany tą wiadomością, zwłaszcza, że Robert mieszkał raptem 30 km ode mnie, zawsze miałem nadzieję, że uda mi się go poznać. Wielka strata dla społeczności, po Jego wpisach można było stwierdzić, iż był naprawdę człowiekiem z klasą i naprawdę wielu może brać z niego przykład. Wyrazy współczucia dla rodziny, żałuję, że nie mogłem być na pogrzebie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda człowieka kiedy odchodzi zbyt wcześnie. Miałem okazję poznać go przed kilku laty na ognisku organizowanym przez ASTROZAKUPY w Tarnobrzegu. Dla astrospoleczności amatorskiej człowiek godny podziwu za pasję i takim go zapamiętam.

 

 

nie ma dobrego czasu na odejście

 

a w naszych umysłach i tak żyć będzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo iż nie znałem użytkownika, ani osobiście ani na forum (na tym forum jestem na razie krotko) jest mi z tego powodu przykro i składam najszczersze kondolencje Rodzinie Pana Roberta :(

 

Odpowiadając kiedyś na status pana Roberta nie wiedziałem, że tak szybko zniknie z tego świata :icon_sad:

 

[*]

Edytowane przez bartek0395
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma chwili abym nie myślał o tym, że Robert odszedł. Robił tak wiele dobrego i z takim zaangażowaniem. Myślę, że chciał po sobie coś pozostawić i wierzę, że tego dokonał. Pamiętam jak w którymś poście o Euro 2012 po zakończeniu turnieju napisał:

 

Tym samym wszyscy laureaci konkursu otrzymali nagrody. Rozdzieliłem wszystkie gadżety. Sobie na pamiątkę pozostawiłem czwartą czapeczkę z logo mistrzostw smile.gif

 

Dziękujemy wessel'owi za pamiątkowe gadżety :notworthy:

 

Teraz oglądam Tour de France. Bardzo ciekawy wyścig, ale jeszcze ma ograniczoną widownię w naszym kraju (a szkoda, bo oprócz rywalizacji sportowej duży nacisk w relacjach kładzie się na pokazanie piękna regionów przez które przebiega wyścig). Ale za dwa tygodnie rozpoczyna się olimpiada. I wtedy być może zaproponuję kolejną zabawę smile.gif

 

Widać, że miał zapał do tego co robił, że widział w tym sens. Słowo ma wielką moc.

 

Rodzinie Roberta składam wyrazy współczucia i choć wielu z nas go nie znało, był dla nas wspaniałym człowiekiem. Zostanie w naszej pamięci jako nasz przyjaciel.

 

Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Astromiłośnik

Dowiedziałem się dopiero teraz, bardzo smutna informacja. :(

Żałuję, że nie miałem nigdy okazji poznać Pana Roberta osobiście. Będzie mi bardzo brakować jego mądrych postów, które nie raz były mi bardzo pomocne w mojej astro-pasji. Teraz Pan Robert zajmuje się popularyzowaniem astronomii w niebie. Panie Robercie, do zobaczenia po tamtej stronie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie, a Światłość Wiekuista niechaj mu świeci. Niech odpoczywa w pokoju wiecznym. Amen.

"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą."

 

Nie znałem Pana osobiście, ale jest Pan w moich modlitwach.

 

Widząc jakie życie jest kruche trzeba być zawsze na śmierć przygotowanym...

Składam szczere kondolencje.

Edytowane przez Syriusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie poznałem Roberta osobiście, ale Jego nazwisko towarzyszy mi od początku mojej przygody z astronomią. Kiedy nie było jeszcze for internetowych, a na kolejne tytuły czasopism astronomicznych czekało się z utęsknieniem i kiedy lekturę zaczynaliśmy od zapachu zadrukowanego papieru, już wtedy Robert gościł na kartach czasopism, a jego pasja i teksty w moim domu.

 

Wyrazy współczucia dla rodziny Roberta i bliskich.

Do zobaczenia w przyszłości Robercie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

Informację o śmierci Roberta przekazał mi wczoraj telefonicznie Tiamat. Byłem zaszokowany jak pewnie wszyscy, którzy znali Roberta.

 

Poznałem go bardzo dwano temu. Pierw na łamach forum podziwiałem jego merytoryczne wypowiedzi, konkursy jakie prowadził, kalendarzyki astronomiczne. Osobiście spotkaliśmy się na dwrocu PKP w Rzeszowie przy okazji mojego wyjazdu służbowego w tamte okolice. Człowiek o niezwykle pogodnym nastawieniu do drugiej osoby, łagodzący wszelkie konflikty i pomocny. Z uśmiechem wspominam, jak zawsze składaliśmy sobie nawzajem życzenia z okazji urdzin pierw on mi 12 lipca, a jemu się odwdzięczałem 13 lipca.... Kolejnych życzeń nie będzie....

 

Dzięki Robert, że Twoja osoba uświetniała moje życie. Takim jak Ty chielibyśmy się otaczać !

 

Jak widać pozostaje po nas pamięć, to co zrobiliśmy dobrego dla innych ludzi. Czytając wszystkie posty wyczuwa się, że Robert był wielki !

 

Ps. Michał & Michał świetna inicjatywa z planetoidą !

 

Paweł

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero dziś dowiedziałem się o śmierci Roberta... Nie znałem go osobiście - za to lubiłem czytać jego posty: rzetelne, konkretne i na temat.

Dawno temu odkupiłem od Roberta lornetkę WO 7x50 ED - pamiętam naszą telefoniczną rozmowę. Na pytanie, czy wszystko z nią w porządku odpowiedział że tak, że sprzedaje ją bo jest zbyt ciężka..ale wyśle mi ją do przetestowania i jeśli mi się spodoba - mogę przelać ustaloną kwotę. Jeśli nie - odsyłka. To znamionuje człowieka z klasą - pomyślałem wtedy.

A teraz go nie ma.. Do dziś mam tą lornetkę i zawsze patrząc przez nią na nocne niebo, będę Go wspominał..

Robercie - żegnaj..

Utulonym w żalu Rodzinie i bliskim - szczere kondolencje..

 

Andrzej z Zamościa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tą szokującą wiadomość dostałem od kolegów, którzy przechodząc obok szkoły zobaczyli klepsydrę. Nie wierzyłem, w ogóle ta informacja nie mogła przejść przez moje myśli, jeszcze widziałem Roberta osobiście w Przemyślu miesiąc temu. Dla mnie Robert był nauczycielem ale nie takim "pierwszym lepszym". Nigdy wcześniej jak i później nie spotkałem się z tak oddaną osobą, prawdziwy pedagog. Dzięki serii Jego konkursów w szkole jak i w internecie zostałem zarażony bakcylem geografii no i trochę astronomii. Niepowtarzalna osobowość, zawsze miał czas na każde zapytanie. Bardzo dobry wynik maturalny z geografii to w dużej mierze zasługa Roberta.

 

Będąc w szkole spotkałem nauczycielkę, która powiedziała mi, że na pogrzeb pojechało sporo osób (2 autokary). Dodatkowo jak powstanie jakaś inicjatywa na uczczenie pamięci w murach szkoły chętnie pomogę w bezpośrednim kontakcie. Wtedy proszę o kontakt przez prywatną wiadomość.

 

Roberta zapamiętam jako sympatyczną, uśmiechniętą osobę z wyważonym poczuciem humoru. Pokój Jego duszy.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.