Skocz do zawartości

Metodologia opisywania obiektów głębokiego nieba


midimariusz

Rekomendowane odpowiedzi

terminologia.jpgW tym artykule chciałbym przedstawić praktyczne metody i sposoby określania obiektów głębokiego nieba (DSów), tak, żeby były one w miarę opisowe. Kategorie podzieliłem w taki sposób, aby odzwierciedlały rzeczywiste cechy obiektu jak np. rozmiar, kształt, jasność czy też określenie trudności zaobserwowania. Taki opis na pewno ułatwi innym czytającym, jak i nam samym, odbiór i pozwoli zadecydować czy warto go szukać naszym teleskopem, czy też nie.

 

Informacje wstępne

  • Jakiego sprzętu używamy?

Komentarz: niby oczywiste dla nas, ale nie dla wszystkich. Warto o tym pamiętać i dopisać jakim sprzętem obserwujemy i jakiego sprzętu dotyczy nasz opis.

  • Jaki jest stan nieba i warunki atmosferyczne?
  • Jakiego użyliśmy powiększenia?

Słownictwo do określania zaobserwowanych DSów

 

Obiekty ogólnie (wszystkie kategorie)

 

Określenie rozmiaru obiektu:

  • bardzo mały, gwiazdopodobny, malutki, mała plamka
  • mały, dość mały
  • średni, spory
  • duży, rozległy

Określenie jasności obiektu:

  • bardzo jasny, oczywiście jasny, rzucający się w oczy
  • jasny, dość jasny, względnie jasny
  • średnio jasny, umiarkowanie jasny
  • słaby/bardzo słaby
  • ekstremalnie słaby

Dodatkowe określenia „do słaby” i „bardzo słaby”

 

Obiekt widoczny:

  • zerkaniem (kątem oka) i na wprost
  • cały czas zerkaniem i czasami na wprost
  • tylko zerkaniem w sposób ciągły tylko zerkaniem od czasu do czasu, ledwo widoczny zerkaniem (warto podać % czasu widoczności zerkaniem, np. 30%, 50%...)

Komentarz: dolna granica zaliczana do „zaobserwowanych”.

  • tylko zerkaniem, wydawało się, że chyba był widoczny, brak pewności

Komentarz: obiekty te nie zaliczają się już do „zaobserwowanych”.

 

Określenie struktury obiektu:

  • jednorodny
  • niejednorodny, lekko postrzępiony
  • wrzecionowaty
  • postrzępiony

Czy widać obiekt w szukaczu?

 

Komentarz: wiele teleskopów wyposażony jest w szukacz 9x50, którym widać wiele jasnych DSów. Jeśli obiekt widoczny jest przez szukacz, może to oznaczać, że jest on bardzo łatwy i dodatkowo zachęcić do jego poszukania.

 

Galaktyki

 

Określenie jasności jądra:

  • bardzo skondensowane, gwiazdopodobne jądro
  • jasne
  • słabe, słabo skondensowane, niewidoczne

Określenie ramion spiralnych:

  • duże, bardzo dobrze widoczne
  • średnie, widoczne porównywalnie z jądrem, otoczka wokół jądra
  • słabe, ledwo widoczne, pojaśnienie wokół jądra

Określenie kształtu:

  • eliptyczny, okrągły, owalny
  • spiralny
  • podłużny, wydłużony
  • nieregularny, niejednorodny

Czy widać ciemny pas pyłowy?

 

Gromady kuliste

 

Czy gromada jest rozbita na pojedyncze gwiazdy?

Jeśli tak to przy jakim powiększeniu i do jakiego momentu licząc od granicy do rdzenia gromady?

  • ciasna
  • szczelna
  • luźna
  • rozbita
  • zwarta
  • szeroka
  • mocno skondensowana
  • słabo skondensowana

Mgławice planetarne

  • Czy mgławica jest widoczna w postaci rozciągłej (tarczka, pierścień) czy w postaci gwiazdy?
  • Jeśli jest rozciągła to przy jakim powiększeniu?
  • Czy dodatkowo użyliśmy filtra mgławicowego?
  • Czy jest widoczna gwiazda centralna?

Mgławice emisyjne/refleksyjne

  • Czy do obserwacji użyliśmy dodatkowo filtrów mgławicowych?
  • Jeśli tak to jakich?
  • Jak widać bez filtra?

Napisał: Mariusz Kutrowski

Konsultacje oraz redagowanie tekstu: Marcin Siudziński

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre podsumowanie :dobrze:

 

Ja bym tylko od siebie dodał jeszcze coś dla gromad otwartych:

1) stopień koncentracji gwiazd w kierunku centrum,

2) zróżnicowanie jasność gwiazd,

3) szacunkowa liczba gwiazd

 

czyli wszystkie parametry określane przez klasę Trumplera http://www.celestia.pl/Klasa_Trumplera

 

4) łatwość wyróżnienia gromady z tła (szczególnie w okolicy Drogi Mlecznej)

5) liczba widocznych gwiazd w zależności od powiększenia/zmiany kontrastu z tłem (szczególnie w przypadku słabszych, ale bogatych w gwiazdy gromad, w których słabe gwiazdy stanowią tło dla jaśniejszych),

6) ogólnie na temat charakterystycznych kształtów, regularności, obszarów ciemniejszych/jaśniejszych, a co za tym idzie zróżnicowanie jasności powierzchni itp.

 

Pozdrawiam

 

lech

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zamierzam polemizować z artykułem, bo jego wartość jest bezsprzeczna. Precyzja słowa w opisach jest równie ważna jak precyzja pomiarów i obliczeń w badaniach naukowych. Jednak będąc zawodowo zobowiązanym do dokładności, w astrohobby cenię sobie także przeciwność tejże dokładności, skrupulatności czy obowiązkowości. Oprócz pomiaru cenne są dla mnie wrażenia, obok precyzji – wygoda i odprężenie, zamiast obowiązku – swoboda wędrówki po niebie. Z „sesji obserwacyjnej” przynoszę nie tylko obiektywny opis, lecz także a może głównie zapach łąki lub lasu, innym razem skrzypienie zmrożonego śniegu, obraz Wielkiej Mgławicy w Orionie wyłaniający się znad wierzchołków drzew lub obfitość gwiezdnych gromad w Perseuszu, Woźnicy czy Kasjopei.

  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Czy charakterystyka DS-ów jest przez Ciebie uporządkowana ?"

Uporządkowana została przez Polarisa. Ale owszem - jest.

 

"Czy może wprowadziłeś jakieś poprawki do istniejącej już wcześniej ?"

 

Jedynym uzupełnieniem jest dodanie cech gromad otwartych wymienionych przez Lecha.

 

"Metodologia" stanowi tak naprawdę stanowi tylko wstęp do większego dzieła, które jest prawie na ukończeniu.

Edytowane przez midimariusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od jakiegoś czasu staram się robić notatki podczas obserwacji i zapisuję możliwie dużo szczegółów zaobserwowanych obiektów. Dzięki temu patrzę uważniej i widzę więcej. Mam nadzieję, że ten tylko pozornie banalny "spis cech" uzmysłowi wizualowcom, na ilu cechach obiektu można skupić swoją uwagę.

 

Oprócz pomiaru cenne są dla mnie wrażenia, obok precyzji – wygoda i odprężenie, zamiast obowiązku – swoboda wędrówki po niebie. Z „sesji obserwacyjnej” przynoszę nie tylko obiektywny opis, lecz także a może głównie zapach łąki lub lasu, innym razem skrzypienie zmrożonego śniegu, obraz Wielkiej Mgławicy w Orionie wyłaniający się znad wierzchołków drzew lub obfitość gwiezdnych gromad w Perseuszu, Woźnicy czy Kasjopei.

 

Oczywiście podałeś genialne odstępstwo od reguły. Nie ukrywam, że sam jeżdżę na obserwacje w dużej mierze po zapach lasu i łąki. Bywały sesje, gdzie było dobre niebo, ale słabo pachniało - i wracałem z delikatnym poczuciem rozczarowania. Bywały obserwacje skrócone do godziny przez nadchodzące chmury, co nie przeszkodziło mi zostać na miejscówce kolejną godzinę (bo powietrze zbyt pięknie pachniało). Sam pewnie pamiętasz nasze siedzenie na polnej drodze w Mrozowej Woli, kiedy niebo już jaśniało, ale mimo zmęczenia nie mogliśmy sobie odmówić chłonięcia tego przedświtowego spokoju i gapienia się na cudowny gradient nieba... (ech, rozmarzyłem się :D)

 

Każda relacja jest dobra, o ile tylko pobudza wyobraźnię lub wzbudza zapał.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.