Skocz do zawartości

Zona, w moich oczach. Czarnobyl i Prypeć.


wimmer

Rekomendowane odpowiedzi

 

Z ciekawości: czy któryś z używanych dozymetrów miał możliwość zliczenia dawki sumarycznej w ustalonym okresie czasu, np. całej wycieczki od wejścia do autobusu, do wyjścia z niego? Jeśli tak, to co pokazał?

 

Pozdrawiam.

 

Nie mam pojęcia.

 

Pod koniec wycieczki przewodnik mówił, że dostaliśmy dawkę promieniowania jak podczas dobrej tomografii mózgu ;) Nie wiem, czy mówił na podstawie odczytów po całym dniu, czy tak po prostu.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi mówił kiedyś technik radiolog to dawka promieniowania przy TK mózgu jest rónoważna ok. 180 zdjęciom RTG klatki piersiowej. Czy to dużo? I tak i nie. Są pacjenci, którym robi się TK głowy kilka razy w ciągu pobytu w szpitalu. Ciekawe, czy ktoś śledził kiedyś ich dalsze losy pod wzgledem wpływu tych badań na stan zdrowia.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wimmer:

 

Posty powyżej to wynik mojej dociekliwości tylko, ponieważ w pracy mam do czynienia z Cezem 137 - jako "nucleonic source" do systemu monitorownaia poziomów cieczy w separatorach trójfazowych.

 

Podziawiam Cię Olek i powiem, że gdybym taką wycieczkę zaproponował żonie, to pewnie... spałbym na trawniku...(albo w wannie)...

 

Wspaniała relacja, a swoją droogą dodam, że jakieś 6 lat temu był dobry film na Discovery, któy pokazywał ujęcia z pracy likwidatorów na dachu reaktora i umierających ludzi w szpialu na chorobę popromienną - pewnie krąży w sieci jeszcze.

 

Pozdrawiam odważnych!

 

P.S. Mam w domu licznik Geigera-Mullera.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja bym polemizował z kilkoma swtierdzeniami z niższych zakresów tej tabeli - kilka z nich jest po prostu bez sensu. Poza tym EPA to agenda rządowa US - wystarczy popatrzeć jakie odpowiedzi (linki) w ich FAQ są podane - po prostu papka dla idiotów, nic nie wyjaśniająca absolutnie. Taki świat - welcome to reality folks - !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Bardzo fajny artykuł! Z ciekawością czytałam go do końca :) Przymierzam się do wyjazdu właśnie do Czarnobyla, ale trochę się boję. Pociąga mnie ten postapokaliptyczny świat, ale na razie nie mam odwagi się tam znaleźć :( Dziś znalazłam fajną galerię z Czarnobyla http://fotokomorka.com/czarnobyl i t tylko zwiększa moją ochote na wyjazd do Strefy :D

Edytowane przez kamilka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny artykuł! Z ciekawością czytałam go do końca :) Przymierzam się do wyjazdu właśnie do Czarnobyla, ale trochę się boję. Pociąga mnie ten postapokaliptyczny świat, ale na razie nie mam odwagi się tam znaleźć :( Dziś znalazłam fajną galerię z Czarnobyla http://fotokomorka.com/czarnobyl i t tylko zwiększa moją ochote na wyjazd do Strefy :D

 

Jak ktoś wcześniej zauważył w komentarzach do tego artykułu - można mieć po takiej wizycie doła albo nie, bo można być zafascynowanym "apokaliptycznym klimatem". Fascynacja by prawdopodobnie nie była taka duża gdyby to dotyczyło nas bazpośrednio.

 

Dla większej refleksji polecam Ci też odwiedzenie Żarnowca gdzie miała stanąć polska elektrownia jądrowa, której budowa została wstrzymana po wybuchu w Czernobylu. Może nie jest to tak ciekawe i spektakularne jak Zona bo nie ma tam przewodników i "wycieczek". Pozwala sobie jednak zbudować wyobrażenie o ilości pieniędzy, która została bezmyślnie utopiona bo wstrzymano projekt do którego teraz próbuje sie powrócić.

 

Zdaję sobie sprawę że to jest subiektywny odbiór - ale dla mnie Zona to pomnik ludzkiej głupoty, braku wyobraźni i odpowiedzialności za to co się robi, co skutkuje potem nieobliczalnymi skutkami.

Ktoś kto wie co znaczy wyłączyć systemy bezpieczeństwa ("na czas testów" :-) ) w takich jednostkach wie o czym mówię.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

 

Jak ktoś wcześniej zauważył w komentarzach do tego artykułu - można mieć po takiej wizycie doła albo nie, bo można być zafascynowanym "apokaliptycznym klimatem". Fascynacja by prawdopodobnie nie była taka duża gdyby to dotyczyło nas bazpośrednio.

 

Dla większej refleksji polecam Ci też odwiedzenie Żarnowca gdzie miała stanąć polska elektrownia jądrowa, której budowa została wstrzymana po wybuchu w Czernobylu. Może nie jest to tak ciekawe i spektakularne jak Zona bo nie ma tam przewodników i "wycieczek". Pozwala sobie jednak zbudować wyobrażenie o ilości pieniędzy, która została bezmyślnie utopiona bo wstrzymano projekt do którego teraz próbuje sie powrócić.

 

Zdaję sobie sprawę że to jest subiektywny odbiór - ale dla mnie Zona to pomnik ludzkiej głupoty, braku wyobraźni i odpowiedzialności za to co się robi, co skutkuje potem nieobliczalnymi skutkami.

Ktoś kto wie co znaczy wyłączyć systemy bezpieczeństwa ("na czas testów" :-) ) w takich jednostkach wie o czym mówię.

 

Niestety brak rzetelnego przeszkolenia załogi i denna technologia spowodowały katastrofę w Czarnobylu. Tu jest sporo nie tylko o przyczynach wybuchu, ale dużo o samej Dudze https://fshoq.com/pl/a/czarnobyl-prypec-pripyat-ukraina-relacja-zdjecia, co ciekawe podobno jak Duga działała to tysiąc kilometrów dalej potrafiły telewizory śnieżyć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.