Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli chodzi o warkocze komet, to prognozowanie ich długości, jasności czy wyglądu jest wyjątkowo trudne. Są jednak pewne okoliczności, które pomagają w bardzo zgrubnym szacowaniu, czego można się spodziewać.

Statystycznie, im kometa ma peryhelium bliżej Słońca i im większą ma jasność absolutną, tym bardziej jaśniejszy i dłuższy warkocz rozwija. W przypadku komet o małej odległości peryhelium i dużej jasności absolutnej, często (jeśli nie prawie zawsze) warkocz pyłowy jest znacznie jaśniejszy od gazowego. Jeśli chodzi o dwie komety C/2011 L4 (PANSTARRS) i C/2012 S1 (ISON), to obserwacje wskazują na dużą zawartość pyłu w ich głowach, co dodatkowo pozwala oczekiwać, że jeśli rozwiną one jasne warkocze, to będą to warkocze pyłowe.

Dodatkowym, ważnym czynnikiem wpływającym na obserwowaną długość warkocza jest geometria zjawiska.

 

Jeśli chodzi o kometę PANSTARRS, to mamy tu do czynienia z obiektem o dużej jasności absolutnej (obecnie wydaje się, że jest ona rzędu 4.0 - 4.5 mag), który na dodatek przejdzie w niewielkiej odległości od Słońca (około 0.3 AU). Daje to nadzieję, że kometa rozwinie dość długi warkocz. Warkocz ten (pyłowy) powinien być mocno zakrzywiony w lewą stronę - wynikać to będzie z faktu, że kometa będzie się wtedy dość szybko poruszać w kierunku mniej więcej prostopadłym do kierunku kometa-Słońce. Dodatkowo warkocz będzie do nas ustawiony "twarzą", dzięki czemu może być bardzo szeroki. Jednocześnie z powodu takiego ustawienia, może on nie mieć zbyt dużej jasności powierzchniowej. Dodatkowo warkocz będzie trochę odchylony w kierunku przeciwnym do kierunku Ziemi, co będzie go pozornie skracać. Koniec końców, myślę że można się spodziewać, że w połowie marca długość warkocza pyłowego tej komety będzie się zawierać w granicach 5 - 20 stopni. Co do widoczności tego warkocza, to niestety, będzie on znajdować się na jasnym niebie, co z pewnością będzie zmniejszało jego atrakcyjność. Trudno na razie powiedzieć, czy będzie on dobrze widoczny gołym okiem, czy nie - dużo zależeć będzie od tego, jak kometa będzie się zachowywać przez najbliższe 2 miesiące (jak szybko będzie jaśnieć).

 

W przypadku komety C/2012 S1 (ISON) sprawa warkocza wygląda jeszcze ciekawiej. Jej jasność absolutna prawdopodobnie zawiera się w granicach 5 - 7 mag (chyba, że okaże się, że przez następne miesiące będzie jaśnieć znacznie wolniej niż typowa kometa). Co więcej, przemknie ona ekstremalnie blisko Słońca (nieco ponad 0.01 AU od jego centrum). Ze względu, że kometa poza czasem bardzo blisko peryhelium będzie się poruszać niemal po linii prostej w kierunku kometa-Słońce, można się spodziewać, że jej warkocz będzie jedynie nieznacznie zakrzywiony (znów w lewą stronę). Co więcej będzie on raczej dość wąski, bo cały materiał wyrzucany z jądra komety będzie poruszał się mniej więcej w kierunku odsłonecznym. Warunki geometryczne będą bardzo sprzyjające, gdyż po peryhelium przez pewien czas (około 3 tygodnie) warkocz komety będzie odchylony w kierunku Ziemi. Warkocz o dużej liniowej długości, nachylony w kierunku Ziemi daje nadzieję na bardzo dużą długość kątową. Co więcej, kometa będzie się wtedy znajdować stosunkowo niedaleko od Ziemi. Po Świętach Bożego Narodzenia warkocz komety będzie nachylał się coraz bardziej w kierunku przeciwnym do Ziemi, przez co jego długość będzie prawdopodobnie bardzo szybko spadać.

W przypadku tej komety (o ile będzie ona jaśnieć zgodnie z oczekiwaniami) można się spodziewać warkocza znacznie dłuższego niż w przypadku komety PANSTARRS. Jeśli prognozy co do jasności komety się sprawdzą, to można się spodziewać, że warkocz ten będzie znacznie dłuższy niż 20 stopni (przy pozytywnym rozwoju sytuacji długości rzędu nawet 60 a może i 80 stopni nie powinny być wielkim zaskoczeniem). Jeśli chodzi o warunki geometryczne, to będą one w przypadku komety ISON nawet nieznacznie lepsze niż w przypadku komety C/2011 W3 (Lovejoy) sprzed roku, której warkocz osiągnął długość rzędu 30 stopni. Kometa ISON wydaje się być jednak obiektem o znacznie większej jasności absolutnej, co dobrze wróży zarówno jasności jak i długości warkocza. To właśnie dzięki takiemu warkoczowi kometa ISON ma szansę stać się "wielką" kometą.

 

Na koniec jeszcze jedna bardzo ważna rzecz. Pomijając okres bardzo blisko peryhelium, aby w pełni docenić warkocze tych komet (oraz innych, które pojawią się w przyszłości), z pewnością będzie się trzeba wybrać pod ciemne niebo. W okolicy peryhelium natomiast potrzebne będzie jak najbardziej przejrzyste powietrze, tak aby zbytnio nie "zgasiło" ono komet znajdujących się nisko nad horyzontem.

Ja już rozglądam się za ciemnymi, położonymi na dużych wysokościach miejscami w okolicach Krakowa. W czasie, kiedy te komety będą świecić na naszym niebie z pewnością będę pokonywał wiele kilometrów, aby móc się nimi nacieszyć ;)

 

Pozdrawiam

Piotrek Guzik

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Mam teraz więcej wolnego czasu dla siebie, część z niego chciałbym przeznaczyć na lepsze poznanie natury komet. Nie znacie wartych polecenia publikacji na ich temat? Chodzi mi o książki, prace w sieci, cokolwiek co może mi pomóc z zrozumieniu zagadnienia. Będę wdzięczny za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odsyłam kolegę do strony Sekcji Obserwacji Komet PTMA----->http://www.sok-ptma.astronomia.pl/

którą prowadzi nieprzerwanie Maciej Mącidym.

Dużo jest tego także w internecie.Wujek google prawdę Ci powie.

.A dla Piotra wielkie dzięki za kolejne wyczerpującą odpowiedz.Teraz już myślę,że z pewnością wszystko wiadomo;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Google przekopałem wzdłuż i wszerz i nie znalazłem tam niczego naprawdę interesującego.

 

Chyba najlepszym kompendium wiedzy o kometach w języku polskim jest książka "Komety. Od starożytności do współczesności, w mitach, legendach i nauce" autorstwa jedengo z nalepszych znawców komet Donalda K. Yeomansa. Przedstawia ona stan wiedzy z lat 90-ch XX wieku, ale tak dużo się przez te dwie dekady nie zmieniło. Sprawdziłem, że jedna jest nawet na Allegro w bardzo rozsądnej cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Google przekopałem wzdłuż i wszerz i nie znalazłem tam niczego naprawdę interesującego.

 

Znajdziesz bardzo dużo, ale niemal wszystko w języku angielskim...

 

Co do literatury w języku polskim, to stosunkowo aktualną godną polecenia pozycją jest książka:

"Komety. Od starożytności do współczesności, w mitach, legendach i nauce" (Donald K. Yeomans).

 

Warto też przeczytać znacznie starszą, polską książkę:

"Pod znakiem komety" (Andrzej Marks).

 

W tej drugiej jednak trafiają się informacje, które już się "zdezaktualizowały".

 

Pozdrawiam

Piotrek Guzik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedza zawarta w książce napisanej przez p. Marksa jest moim zdaniem mocno ogólna, książka p. Yeomana jest bliższa temu czego szukam, jednak to jeszcze nie jest to. Nie ukrywam, że chciałbym w przyszłości zająć się tematyką komet na poważnie. Od małego chłopca interesuję się kometami. W przyszłości chcę zmontować nowy zestaw do obserwacji, zautomatyzowany i zająć się badaniem, a być może i poszukiwaniami komet. Plany mam ambitne, ale najsampierw chciałbym odpowiednio się do tego przygotować, zrobić sobie odpowiednie zaplecze w postaci wiedzy i w odpowiednim czasie ruszyć z kopyta. Na razie moja wiedza na temat metod badania i poszukiwania komet jest uboga, ale małymi kroczkami realizuję swoje zamierzenia. Interesują mnie prace w stylu: jak wykonywać wartościowe obserwacje, fizyka i chemia komet, itp. Celuję w pozycje typowo naukowe. Przeczytałem już wiele tytułów "wprowadzających" w to zagadnienie, dzięki uczestnictwu w projekcie Sungrazing Comets przekonałem się ile wyrzeczeń coś takiego kosztuje i nadal czuję potrzebę rozwijania się, którą chciałbym dalej rozwijać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedza zawarta w książce napisanej przez p. Marksa jest moim zdaniem mocno ogólna, książka p. Yeomana jest bliższa temu czego szukam, jednak to jeszcze nie jest to. Nie ukrywam, że chciałbym w przyszłości zająć się tematyką komet na poważnie. Od małego chłopca interesuję się kometami. W przyszłości chcę zmontować nowy zestaw do obserwacji, zautomatyzowany i zająć się badaniem, a być może i poszukiwaniami komet. Plany mam ambitne, ale najsampierw chciałbym odpowiednio się do tego przygotować, zrobić sobie odpowiednie zaplecze w postaci wiedzy i w odpowiednim czasie ruszyć z kopyta. Na razie moja wiedza na temat metod badania i poszukiwania komet jest uboga, ale małymi kroczkami realizuję swoje zamierzenia. Interesują mnie prace w stylu: jak wykonywać wartościowe obserwacje, fizyka i chemia komet, itp. Celuję w pozycje typowo naukowe. Przeczytałem już wiele tytułów "wprowadzających" w to zagadnienie, dzięki uczestnictwu w projekcie Sungrazing Comets przekonałem się ile wyrzeczeń coś takiego kosztuje i nadal czuję potrzebę rozwijania się, którą chciałbym dalej rozwijać.

 

Poszukaj publikacji w j. angielskim na

http://arxiv.org

i na

http://adsabs.harvard.edu/ads_abstracts.html

 

--

Możesz też spróbować poszukać wyników badań jakie dokonały sondy

DeepSpace1, Deep Impact/EPOXI, Giotto, Stardust/NEXT

przelatujące koło komet

Edytowane przez Limax7
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydawnictwa zwłaszcza te starsze to prawda są nie raz mocno zdezaktualizowane, ja natomiast mogę polecić"Kometa Halleya"-Hieronima Hurnika, mówiąca głównie o komecie halleya ale i nie tylko.Wiele ciekawych informacji na temat natury komet.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedza zawarta w książce napisanej przez p. Marksa jest moim zdaniem mocno ogólna, książka p. Yeomana jest bliższa temu czego szukam, jednak to jeszcze nie jest to. Nie ukrywam, że chciałbym w przyszłości zająć się tematyką komet na poważnie. Od małego chłopca interesuję się kometami. W przyszłości chcę zmontować nowy zestaw do obserwacji, zautomatyzowany i zająć się badaniem, a być może i poszukiwaniami komet. Plany mam ambitne, ale najsampierw chciałbym odpowiednio się do tego przygotować, zrobić sobie odpowiednie zaplecze w postaci wiedzy i w odpowiednim czasie ruszyć z kopyta. Na razie moja wiedza na temat metod badania i poszukiwania komet jest uboga, ale małymi kroczkami realizuję swoje zamierzenia. Interesują mnie prace w stylu: jak wykonywać wartościowe obserwacje, fizyka i chemia komet, itp. Celuję w pozycje typowo naukowe. Przeczytałem już wiele tytułów "wprowadzających" w to zagadnienie, dzięki uczestnictwu w projekcie Sungrazing Comets przekonałem się ile wyrzeczeń coś takiego kosztuje i nadal czuję potrzebę rozwijania się, którą chciałbym dalej rozwijać.

 

Eryk,

Wio na studia! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...


C/2012 F6 (Lemmon) - kiedy w marcu 2012 odkryto tę kometę, miała zaledwie około 20 mag. Prognozowano wówczas, że rok później, będąc w peryhelium, kometa osiągnie maksymalną jasność równą około 9 mag. Niecałe 3 miesiące po odkryciu, kometa znalazła się na niebie zbyt blisko Słońca i przestała być obserwowana. W listopadzie 2012 pojawiły się nowe obserwacje tego obiektu - okazało się, że w czasie gdy kometa była na niebie blisko Słońca, jaśniała szybciej od pierwotnych przewidywań i początkiem listopada miała już jasność około 12 mag, choć spodziewano się, że nie będzie w tym czasie jaśniejsza od 15 mag. Pod koniec grudnia 2012 była już nieznacznie jaśniejsza od 9 mag.

Rok 2013 kometa Lemmon rozpoczyna w północnej części Centaura, przez co niestety nie widać jej z naszych szerokości geograficznych. Przez następne tygodnie będzie wędrować coraz dalej na południe, aż 5 lutego przejdzie zaledwie 3 stopnie od południowego bieguna niebieskiego. Będzie to również czas, w którym kometa znajdzie się najbliżej Ziemi (w odległości około 0.99 AU). W lutym i początkiem marca, mieszkańcy południowej półkuli Ziemi będą mogli ją obserwować w tym samym czasie, co kometę C/2011 L4 (PANSTARRS). Obie komety mogą być w tym czasie dostrzegalne gołym okiem. Przez peryhelium (w odległości 0.73 AU od Słońca) przejdzie ona 24 marca 2013. W tym czasie powinna mieć już jasność około 5 mag. Stosunkowo duża jasność absolutna komety w połączeniu z niezbyt dużą odległością peryhelium dają nadzieję na to, że wykształci ona wyraźnie widoczny warkocz.

Polowanie na tę kometę w naszych szerokościach geograficznych będzie można zacząć dopiero początkiem maja. Będzie ona wtedy świecić na porannym niebie nisko nad wschodnim horyzontem w Rybach. Jej jasność do tego czasu spadnie już prawdopodobnie do około 7 mag. Z dnia na dzień warunki do jej obserwacji będą się poprawiać, jednak jednocześnie jej jasność będzie systematycznie spadać. W trzeciej dekadzie maja kometę znajdziemy już w południowej części Andromedy. Będzie ona wtedy prawdopodobnie miała jeszcze jasność rzędu 8 mag i w dobrych warunkach powinna być dostrzegalna w niedużych lornetkach. Do połowy czerwca osłabnie już do około 9 mag, a początkiem lipca, kiedy będzie świecić już w Kasjopei, będzie już widoczna tylko w teleskopach jako obiekt o jasności około 10 mag. Drugą połowę lipca i pierwszą połowę sierpnia spędzi w Cefeuszu, po czym przejdzie do Smoka. We wrześniu lub październiku jej jasność spadnie poniżej 14 mag i przestanie ona być obserwowalna wizualnie. Kometa C/2012 F6 (Lemmon) jest kometą długookresową. Do Słońca wraca co mniej więcej 11 000 lat.

 

 

Niesamowite zdjęcie tej komety z 28 stycznia 2013 wykonał Rolf Wahl Olsen z Nowej Zelandii ! :astronomer2:

http://www.rolfolsenastrophotography.com/Astrophotography/Solar-System/25329730_h9t78k#!i=2343094512&k=bDZ7Z42&lb=1&s=O


Image details:
Date: 28th January 2013
Exposure: LRGB: 59:6:6:6m, total 1hrs 17mins @ -26C
Telescope: 10" Serrurier Truss Newtonian f/5
Camera: QSI 683wsg with Lodestar guider
Filters: Astrodon LRGB E-Series Gen 2
Taken from my observatory in Auckland, New Zealand (36° 56' S 174° 23' E
)

 

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kometą C/2012 S1 (ISON) wiążemy (bynajmniej ja) największe oczekiwania , mam takie pytanko : Czy jest możliwe , aby ISON "stworzył" własny rój meteorów , a jakby miało się to wydarzyć czy można "przewidzieć" ich radiant ?

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kometą C/2012 S1 (ISON) wiążemy (bynajmniej ja) największe oczekiwania , mam takie pytanko : Czy jest możliwe , aby ISON "stworzył" własny rój meteorów , a jakby miało się to wydarzyć czy można "przewidzieć" ich radiant ?

 

Jest szansa na meteory z tej komety. Użyłem programu METRAD i oto co otrzymałem:

 

--------------------------------------------------------------------METH.  ALPHA  DELTA    VG      VH        L     DATE-MAX.    D-DISC.  -Q    153.1   16.8   50.75   42.47    295.8   JAN. 16.2     .003  -B    152.6   16.8   51.47   43.29    295.8   JAN. 16.2     .003  -W    153.1   16.2   50.91   42.47    295.8   JAN. 16.2     .027  -A    150.1   17.8   51.72   42.48    291.1   JAN. 11.6     .321  -H    152.4   16.4   50.91   42.47    295.0   JAN. 15.5     .024  -P    152.8   16.5   51.12   42.47    295.0   JAN. 15.5     .086  Q+     74.4  -51.6   38.16   41.78    115.8   JULY 18.7     .988  B+     74.5  -51.6   38.23   41.87    115.8   JULY 18.7     .988  W+     82.3   18.5   49.85   41.78    115.8   JULY 18.7    1.944  A+    249.2  -27.4   51.64   42.48    286.4   JAN.  7.0    1.882  H+    247.6  -17.2   50.71   42.48    281.9   JAN.  2.6     .417  P+    244.1  -26.7   51.65   42.48    281.8   JAN.  2.4    1.884--------------------------------------------------------------------FIRST/SECOND (-/+) SET OF DATA CONCERNS THE PRE-/POST-PERIHELION ARCTHE BEST METHOD - PRE-PERIHELION ARC:  B     (D =  .003)                 - POST-PERIHELION ARC: H     (D =  .417)----------------------------------------------------------METH.     Q       E      PERI.    NODE   INCL.     D-DISC.  -Q     .0157  1.0000    345.5   295.8    61.8      .003  -B     .0151  1.0012    345.5   295.8    61.8      .003  -W     .0125  1.0000    347.0   295.8    61.8      .027  -A     .0125  1.0000    347.0   291.1    79.7      .321  -H     .0125  1.0000    347.0   295.0    61.8      .024  -P     .0125  1.0000    347.0   295.0    66.5      .086  Q+    1.0001  1.0000    345.5   295.8    61.8      .988  B+    1.0000  1.0079    345.5   295.8    61.8      .988  W+     .0125  1.0000    192.7   295.8    61.8     1.944  A+     .0125  1.0000    193.0   106.4    79.7     1.882  H+     .0125  1.0000     13.0   281.9    58.8      .417  P+     .0131  1.0000    193.3   101.8    79.3     1.884----------------------------------------------------------ADDITIONAL INFORMATION:    (-) DIST. =    .680 AU;   DT =    74.7 DAYS;   MIN. DIST. =  .0233 AU    (+) DIST. =    .460 AU;   DT =     9.2 DAYS;   MIN. DIST. =  .4057 AU+++++++++++++++++Maksimum 16.2 (tj. 4:48 UTC) stycznia 2014 (SolLong = 295.8°) w Lwie (~5° od Regulusa)RA = 152.6° = 10h 10mDec = +16.8° = +16° 40'V = 51.4 km/s75 dni po tym jak kometa była w tym punkcie (najbliższym między orbitą komety, a Ziemi)

 

W tym czasie radian z Polski będzie nad horyzontem, lecz Księżyc również w dodatku 35° od radiantu.

 

ison-radiant.png

Edytowane przez Limax7
  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że jednak szansa na te meteory jest jednak niewielka :(

 

Jak na razie obserwacje sugerują, że kometa C/2012 S1 (ISON) w pobliżu Słońca przebywa po raz pierwszy, a co za tym idzie, nie ma roju meteorów z nią związanego. Co do materii, którą wyrzuci ona podczas obecnego powrotu, to trudno oczekiwać, że natrafimy na coś jeszcze 15 stycznia 2014, jeśli kometa do tego czasu zdąży przelecieć jakieś 300 milionów kilometrów...

 

Nawet, gdyby się okazało, że kometa jednak była już kiedyś przy Słońcu, to i tak minimalna odległość między orbitą Ziemi i komety, to około 3.5 miliona kilometrów, a to jednak nie jest bardzo mało...

 

Pozdrawiam

Piotrek Guzik

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.