Nowy refraktor - pierwsze obserwacje

[oskar]

W końcu doczekałem się w miarę dobrych warunków do obserwacji. Wieczorem na niebie znajdowała się cienka warstwa chmur, ale postanowiłem wykonać pierwsze obserwacje nowym teleskopem – Takahashi FS 102. Obserwacje prowadziłem z balkonu w centrum Wrocławia, przy znacznym oświetleniu, bez akomodacji oka, zaś z każdą chwilą na niebie przybywało chmurek.

Teleskop został ustawiony na montażu Soligora ze specjalnie dorobionym elementem łączącym montaż z obejmą tuby Z pewnym niepokojem stwierdziłem, że tuba z obręczą i dorobionym elementem jest cięższa od tuby Tała 100 i montaż utrzymywał ją z wyraźnym wysiłkiem, co oznacza, że należy pomyśleć o nowym solidniejszym montażu.

Obserwacje rozpocząłem od Wenus, która chowała się już u mnie za pobliskie drzewo. Jako że nie mam jeszcze szukacza, zacząłem od okularu soligor ED 12,5mm, co daje powiększenie 65x. Pięknie widoczny cieniutki sierp planety. Żadnej aberracji, obraz falował nieco co powodowały przechodzące cirrusy. Następnie założyłem okular LVW vixen 8mm (powiększenie 102x). Oczywiście ładnie widoczny sierp. Wyłącznie szukając na siłę mogę dopatrzyć się subtelnych fioletowych poświat na granicy widzialności. Potem skorzystałem z okularu LVW vixen 5mm (powiększenie 164x), jednak warunki obserwacyjne powodowały, że nastąpiła utrata jakości obrazu. Niemniej jednak pierwsze wrażenia z obserwacji apochromatem były dla mnie bardzo pozytywne. Jako sceptyk, w przypadku Wenus spodziewałem się, może nie znacznej, ale widocznej aberracji. Utrata jakości obrazu następowała przy powiększeniu 164x, co jednak jest usprawiedliwione lekkim zachmurzeniem.

Kolejnym obiektem okazał się Jowisz. Planetę znalazłem przy pomocy okularu SP 25mm, który służy aktualnie, jako szukacz do teleskopu. Nie bawiąc się w mniejsze powiększenia, użyłem okularu vixena 8mm. Chmurki powodowały pewne turbulencje, ale kiedy już przeszły widok był naprawdę świetny. Ani promyczka fioletu dookoła planety, czysty biały obraz (w jednej chwili zrozumiałem, co to znaczy zażółcenie rosyjskiej optyki!), wyraźnie widoczne szczegóły na tarczy planety. Po chwili wpatrywania się zauważalna struktura w głównych pasach planety: zawirowania, ciemniejsze i jaśniejsze miejsca, dużo różnych detali trudnych do opisania. Ze zdumieniem zauważyłem, że pasy i pola między pasami mają różne barwy. Na przykład strefa równikowa ma inny kolor niż strefy zwrotnikowe. Dobrze widoczne poza tym były dwa południowe pasy umiarkowane i północny obszar biegunowy. Po użyciu okularu Vixen 5mm jakość obrazu nieco gorsza niż w 8mm. Na planetę patrzyłem jeszcze okularem orto Antares 7mm, który dawał obraz podobny do vixena 8mm, lecz jaśniejszy.

Poza tym zwróciłem uwagę na księżyce Jowisza. Zdecydowanie najjaśniejszy był Ganimedes, co do którego wydawało mi się, że było widać tarczę (1,4”). Widoczne były też nieco słabsze Io i Europa. Zdecydowanie najsłabszy był Calisto. Wszystkie księżyce znajdowały się po jednej stronie planety.

W ostatniej chwili udało mi się również spojrzeć na Saturna. W okularze LVW vixen 8mm z łatwością widoczne wszystkie szczegóły: przerwa Cassiniego szeroka i niemal wokół całego pierścienia, cień, pas na planecie. Ostrość, jakiej wcześniej nie widziałem. Podobny obraz w antaresie 7mm. Okular 5mm nie daje już poprawy.

Wstępnie po pierwszych obserwacjach teleskopem Takahashi mogę stwierdzić, że teleskop ma świetną korekcję kolorów. Jakiekolwiek aberracje w zasadzie poza dużym powiększeniem przy Wenus, nie były dostrzegalne. Obraz jasny, biały. Duża ostrość obrazów na planetach, mimo lekkiego zachmurzenia. Teleskop wymaga zamocowania szukacza i niestety nowego montażu, gdyż jest zbyt ciężki do soligora.

Dodatkową atrakcją wieczoru była KOMETA NEAT Q1 2004. Kometę odnalazłem około 21.30. Świeciła pod gwiazdą theta Cancri, niedaleko M44. Kometa wyglądała niczym kuleczka waty.

Poza tym wykonałem kilka ocen jasności gwiazd zmiennych, w tym bardzo jasnej chi Cygni (około 4,7 mag.) oraz R Urase Majoris, której jasność spada już po maksimum.

[McArti]

po pierwsze primo gratulki

 

po drugie primo :wink: szybkiego wyjścia z kalectwa kątówko-szukaczo-montażowego

 

ps. troche dziwne, że tuba 20cm krótsza od tała ma cięższe mocowanie, które zabija nośność montażu

[Gość Janusz_P.]

To raczej oczekiwania użytkownika co do montażu znacznie wzrosły po zakupie sprzętu klasy Hi End'owej wypadało by mieć i montaż z adekwatnej do sprzętu półeczki

[McArti]

no tak ale w innych refraktorach to dwie lekkie obejmy i spokój a w Taku jakieś żelastwo no środku :roll:

[Mirek Krasnowski]

A nie można tego mocowania wystrugać z Aluminium?

[oskar]

W zasadzie to przyznaję rację Januszowi. Aczkolwiek soligor i tak sobie bardzo dobrze radzi z tubą i obręczą.

 

A dzisiaj oczywiście pada :?

[Gość Janusz_P.]

Mirku, to mocowanie Taka i nasze łoże są oczywiście z duraluminium ale to jedna szeroka obejma i stąd jej trochę wyższa waga ale za to jest trwalsza i solidniejsza od cienkich podwójnych pierścieni mocujących, w świecie takich fajnych rur to całkiem przyzwoity, solidny standart mocowania tubusa 8)

[Zawisza]

i stąd jej trochę wyższa waga ale za to...

 

Tak sobie myślę, że wcześniej czy później, Oskar szarpnie się na solidniejszy montaż, więć ta "niedogodność" stanie się zaletą.

[CDev]

No to Oskarze, gratuluję zakupu . Jeżeli mogę się spytać, zamierzasz tym cudeńkiem focić?

[Mirek Krasnowski]

nasze łoże są oczywiście z duraluminium

 

No to sorry bo z kontekstu wynikało, że są jakieś stalowe, pancerne. Pozostaje Oskarowi poszukać u krzyżaków jakiegoś GP-DX z drugiej ręki, na czymś takim FS-102 pracuje jak z bajki, a i montaż soligora bez problemu znajdzie nabywcę. Pomyśl Oskar.

[Zawisza]

...postanowiłem wykonać pierwsze obserwacje nowym teleskopem – Takahashi FS 102.

 

Jeżeli możesz, zrób fotkę tego zestawu i wrzuć gdzieś na forum. Chętnie zobaczę jak się prezentuje całość. Jak rozumiem, teleskop kupiony u Ludesa miał oryginalną obejmę, a dorabiałeś tylko łoże z "zamkiem"?

--

Tylko pogratulować, bo sprzęt masz już na lata...

[oskar]

Tak Zawisza dobrze rozumiesz. "Łoże" dorabiał Janusz i zrobił to szybko i profesjonalnie.

 

Mirku! Myśle o GP DX w Niemczech, ale jak łatwo zrozumieć współczynnik małżonki jest teraz ujemny więc muszę zaczekać co nieco 8)

[Misza]

No a ja na moje zamówione FS 102 wciąż czekam (sprowadzam ze Stanów)

Dystrybutor na każdy mój mail odpowiada że "statek z Japonii najprawdopodobniej jest juz w drodze" :x Chyba wczesniej sprowadze sobie GPDX z USA albo od Ludesa...