Skocz do zawartości

Lornetka DeltaOptical Taiga 16x80


Marek Substyk

Rekomendowane odpowiedzi

Pokoik na poddaszu już masz zaklepany, będziesz z niego z góry na nas spoglądał swoim czterema parami pięknych oczu z czterema lornetkami jednocześnie w ośmiu ramionach Oberwerkowej ośmiornicy :wink:  

 

Ps. Żartowałem, przyjeżdżaj na Kudłacze, lokum masz a te cudowne Oberwerki rozniesiemy w testach gwiazdowych na pył w bezpośrednim starciu z Kronosami  :salu:  

Będziemy je zderzać czołowo jak w cyklotronie i ocenimy wytrzymałość mechaniczną i przekrój czynny na trafienie Kronosem, przyszykujemy dla nich test jak dla Toyoty z kanału TVN Turbo i programu Top Gear, będzie ostra jazda bez trzymanki :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:

 

Dzięki Janusz, ale się uśmiałem z tego w/w tekstu, zatem z Beatą już mamy astronomiczne wakacje zaklepane, jeszcze raz dzięki. Na pewno wezmę lornetki, a co do Kronosa to sam go jak wiesz mam i jest nie do przebicia przy obserwacjach 3D Księżyca z plastycznymi kraterami - uwielbiam to. No to :Beer: murowane! Pozdrawiam, Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej! Miałem już odpuścić :D , ale Marcin odrobinke mnie sprowokował. Chyba nie przeczytałeś Marcinie mojego wczorajszego postu... Ale mniejsza. Tylko mały głos w kwestii meritum: zapewniam Cię, że nie będę z chęcia używał mojej 15x70 bez statywu [jeśli Tobie taka opcja odpowiada, to Twoja prywatna sprawa]. Ale na litość boską, nie wmawiaj mi niczego :Cry: Pomysl logicznie: używałem jakiś czas 15x60, a wiec lornety o tym samym powiększeniu i niemal identycznym polu widzenia, lżejszej o 100g i krótszej [moment bezwładności!]. Wg. mojej oceny była b. niewygodna od obserwacji z ręki, wymagała bezwzględnie podparcia dla jako takiej wygody, do tego stopnia, że do wspólpracy z teleskopem i na wyjazdy kupiłem 10x50, któą da się wygodnie operować z ręki. Więc teraz wytłumacz mi, jak to jest FIZYCZNIE [czyli w zgodzie z prawami fizyki] możliwe, by lornetka o tym samym powiększeniu, nieznacznie cięższa ale za to dłuższa, w konsekwencji zdecydowanie mniej stabilna, mogłaby zostać subiektywnie przeze mnie oceniona jako nadająca się [dla mnie] do obserwacji z ręki? Wybacz, ale chyba usiłujesz coś za wszelka cenę udowodnić wbrew faktom... Pozdrawiam

-Jarosław

P.S. Co do 12x60 to zgoda, pisałem już o tym i pozostali też raczej nie mają w tej kwestii watpliwości. Notabene rozważałem nawet wymianę tej mojej 15x60 na Everesta 12x60. Kiedy kupowałem tę 15x, Everestów nie było na rynku jeszcze, z resztą pierwsze serie nie były ponoć najlepsze. Poza tym jednak musiałem przejść przez doświadczenia z tą 15x60, by wyrobić sobie rzetelna opinię... Troche się teraz waham, co zrobić z tą swoja 60-tką, bo rolę 'lornety statywowej' przejmuje teraz 70-tka, a 'podręcznej' od dłuższego już czasu 50-tka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Marcinie drogi, zrozum wreszcie że nie obserwuje sie marką tylko lornetką o określonej masie średnicy, długości i dającej określone powiększenie oraz pole widzenia i marka nie ma tu absolutnie nic ale to nic do rzeczy, jako naukowiec a nie martegingowiec powinieneś to bez problemu zrozumieć :salu:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcinie drogi, zrozum wreszcie że nie obserwuje sie marką tylko lornetką o określonej średnicy, długości i dającej określone powiększenie oraz pole widzenia i marka nie ma tu absolutnie nic ale to nic do rzeczy, jako fizyk powinieneś to bez problemu zrozumieć :salu:

 

No nie zgodzę się, sam mam przecież BPC (nie mówiąc o metalowej Apollo) i mają kanciaste twarde nieogumowane toporne metalowe nieergonomiczne obudowy i zupełnie nie nadają się do trzymania w rękach nie tylko ze względu na wagę, tak że ergonomia wykonania i marka MA istotne znaczenie. Coś Januszu "wypadłeś z obiegu" jeśli chodzi o nowe lornetki i mozliwości jakie oferują.

Podejrzewam iż nowa Celestron 15x70 Jarka jest przyjemnie i ergonomicznie wykonana do trzymania dlatego pytam się o tę 15x60 czy nie jest czasem toporniej wykonana i jakiej jest marki ? Marcin

 

PS. Januszu jestem jak widzisz w profilu zasadniczo chemikiem ale z natury rzeczy liznąłem też i inne dziedziny wiedzy, nauka jest interdyscyplinarna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś Januszu "wypadłeś z obiegu"

 

Janusz nie kumasz człowieku, że mamy XXI wiek i technika poszła tak na przód, że pryzmaty maja środek ciężkości poza swoją objętością moment to już nie jest ramie razy siła a aberracje koryguje się warstwami? :evil: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś Januszu "wypadłeś z obiegu"

 

Janusz nie kumasz człowieku, że mamy XXI wiek i technika poszła tak na przód, że pryzmaty maja środek ciężkości poza swoją objętością moment to już nie jest ramie razy siła a aberracje koryguje się warstwami? :evil: :wink:

 

Nie o to chodzi - współczesne wykonanie jest o wiele bardziej ergonomiczne niż kiedyś a nie "toporne" jak np. przy BPC (o skądinąd znakomitej optyce), a oczywiste jest iż warstwy broadband FMC służą do zwiększenia sprawności optycznej i zatrzymania odblasków. Już powyżej wyjaśniałem iż minimalna regulacja śrubką kolimującą nie wpływa w widoczny sposób na aberracje. Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcinie, ergonomia i ogumowanie niewiele tu mają do powiedzenia: obie lornetki [15x60 Saturn Bressera i 15x70 Sky Master Celestrona] są ogumowane i zewnetrznie różnia się tylko rozmiarami. To naprawdę nie ma większego znaczenia, w zderzeniu z kwestią powiększenia i wagi, w końcu drżeć zaczynają najpierw wyciągnięte ramiona i łokcie, a nie dłonie, nieprawdaż? Pozdrawiam

-Jarosław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czasem przedkładam pełną swobodę obserwacji w każdym kierunku i wolę wtedy bez mojego zurawia, a moja specjalna lekka 20x80 LightWeight WA to umozliwia,

 

A jeszcze jak się zarejestrowałęś na forum opisując swoje lornetki napisałeś:

 

Każda ma swoje zastosowanie:

Oberwerk 20x80 LightWeight ma największy zasięg i możliwości obserwacyjne, ale duże rozmiary i dość znaczącą wagę

 

Jesteś nawet ciekawym typem, więc zadałem sobie trud i okazuje się że przed 8 maja twoja aktywnośc na forum była prawie zerowa. A po 8 maja objawienie czy może nie spełniłeś sie zawodowo? A na 192 twoje posty słowo "oberwerk" pojawia się 135 razy nie licząc cytatów i linków do stron. Strach pomyśleć o czym myślisz czytając słowo "oberwerk", ale wolę nie wiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc po prostu założyłem sobie wtedy Neostradę wariant za 99zł/miesiąc (teraz powinno być taniej o 7%) i kupiłem router/switch SpeedTouch za 399zł- to dało stały współdzielony dostęp do Internetu, a m.in. astronomią interesowałem się "od zawsze".

 

Ta waga to sprawa relatywna - 1,5 kg z ergonomicznie wykonaną lornetką z podpartymi łokciami np. o parapet na krótką metę bez problemu da sie przeżyć, ale z odpoczynkami. Wczoraj swobodnie obserwowałem nią w ten sposób odlatującą kometę NEAT i M51 i M44 - bez problemu jak nie myślimy o sensie naukowym obserwacji i chcemy "przemieść" swobodnie duży obszar nieba. Nie znam lepszego i szybszego sposobu. Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety tego mu brak... ale soczewek także. Wtedy byłoby super combo do astro i internetu.

Za to równocześnie może obsługiwać 4 komputery niezależnie - to dobry wynalazek z wbudowanym firewallem, sam w sobie to jakby maleńki komputerek pracujący non-stop z mocą paru W. Niezły. Nigdy jeszcze nie zerwał połączenia. Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lornetek używam w zależności od zapotrzebowania -aktualnie do szybkiego przeglądu [np. dla znalezienia obiektu] i na wyjazdy lżejszą 50-tkę, 15x60 w zasadzie wyłącznie ze statywu, chociaż i tu zdarzało mi się odstępować od tej reguły, ale to naprawde sporadycznie [nie robiłem tego od dawna]. 15x70 była na razie pod gwiazdami zaledwie 2 razy i oczywiście od razu montowana na statyw, żeby wygodnie pogladać kometę Q4 NEAT i inne obiekciki -ale to dopiero poczatki z tym sprzętem. Przez brak pogody i po części czasu znowu nie wykorzystałem ostatniego nowiu, by zabrać za miasto teleskop, ale te pojedyncze wieczory widoczności wystarczyły na lornetkowe, szybkie wypady na kometę. Dlatego duże lornety są takie praktyczne... Pozdrawiam

-Jarosław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarku mniej więcej w ten sam sposób używam swoich lornetek, może teraz do kolekcji dojdzie 22x100. Jak rozumiem bardziej "lubisz" nową 15x70 jak myslałem. Pozdrawiam, Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Marcinie zrozum wreszcie ze nikogo już nie interesuje twoja przereklamowana juz mocno kolekcja a ten post ani w ząb nie dotyczy tematu Tajga 16x80 jeśli tego nie zauważyłeś jeszcze :salu:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, Janusz, racja- rozumiem, chciałem po prostu miło z mojej strony zakończyć wątek. Niedługo podam moje wyniki 22x100 - to będzie ciekawsze. Pozdrawiam, Marcin

 

PS. Staraj się słowa jak "Twoja" etc. pisać z dużej litery i nie używać niepotrzebnego "zrozum" jak możesz normalnie napisać we właściwej formie do danej Osoby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Witam. Odświeżę troszkę temat. Taiga 16x80 to bardzo przyzwoity sprzęt. Bardzo ostre obrazy i fantastyczna jasność w nocy. Jestem z niej zadowolony , jednak jedna sprawa mnie ciekawi. Chciałem przeprowadzić kolimację tej lornetki , ustawiłem na gwiazdę , skolimowałem i okazało się , że owszem - jest ok , ale tylko dla nieba. Obrazy przy obserwacji naziemnej są rozjechane ! I na odwrót , kiedy kolimacja dla obserwacji naziemnych jest ok - dla nieba jest niewłaściwa. Czytałem wiele o tym i zrozumiałem z tego , że kolimacja na gwiazdę jest najbardziej precyzyjna i tak ustawiona lorneta powinna świetnie radzić sobie z obiektami naziemnymi. O co więc chodzi ??? :blink: Pozdrawiam.

Edytowane przez Rafael
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Może troche sie spuźniłem z odpowiedzią xD też planuje zakup jakies dobrej TANIEJ lornetki.

 

Prowadzac kolimacje na "ziemi" lornetka była ustawiona prawie że rwównolegle do niej, a prowadząc kolimacje na gwiazdach trzymałeś ją pod dużym katem ~60* i tu tkwi problem ...

Lornetka "gieła" się pod ciężarem szkieł i wyginała :)

 

Ale co ja tam moge wiedzieć jeżeli największą lornetka jaka kiałem to ruską 10x50 xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.