Skocz do zawartości

Łańcuch Markariana i inne bajki


Gość Paweł Trybus

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Paweł Trybus

Korzystając z dobrej pogody wybrałem się przedwczoraj na nocne obserwacje nieco dalej od Kielc, ok. 45km na wschód. Warunki na nowej miejscówce były bardzo dobre: wysokość ok. 400m n.p.m., odkryty południowy horyzont, ciemne niebo. Zanieczyszczone światłem były w zasadzie tylko niewielkie fragmenty nieba nad wschodnim i północno-zachodnim horyzontem, do wysokości 15-20st. Poza tym czysto.

To była jedna z tych idealnych, letnich nocy. Ciepło (15 st.), lekki wiaterek, zero mgły, zero rosy. Zasięg?... no właśnie, sam nie wiem, jaki. Według miernika Unihedron w najciemniejszym fragmencie nieba SQM = 21.43, co przekłada się - wg kalkulatora - na LM 6.35 mag. To jednak wartość sporo zaniżona. W Małej Niedźwiedzicy bez problemu na wprost dostrzegłem gwiazdę lambda UMi (6.35 mag), a kilka razy zerkaniem mignęła HIP118258 (6.7 mag). Gołym okiem bez problemu dostrzegłem M13 i M92. Przypuszczam, że zasięg w zenicie mógł sięgać 6.8-6.9 mag. Tak, czy inaczej, miałem świetne warunki i mogłem sprawdzić, co lornetka 100mm potrafi pokazać pod ciemnym niebem. A potrafi naprawdę sporo! Zwłaszcza w połączeniu z okularami 37x, których używałem przez 90% czasu obserwacji. Pole 1.8 stopnia i ciemne tło nieba to jest to, zwłaszcza, gdy przeczesuje się bogate w galaktyki niebo wiosenne.

 

Sesja 416. 08/09.05.2013 22:05 - 01:45 Sędek k/Łagowa. Lornetka Miyauchi Bj100, lornetka przeglądowa Zen-Ray 10x42 HD.

 

Zaraz po rozstawieniu sprzętu zerknąłem na M44, która wypełniała całe pole widzenia przy 26x.

Po załadowaniu okularów 37x spojrzałem na znane i lubiane tryplety w Lwie. M65, M66 i NGC 3628 mieściły się pięknie w jednym polu, każda galaktyka ukazała jaśniejsze centrum. Zaiste, śliczny widok! Potem M95, M96, M105 i tuż obok NGC 3384 (9.9 mag - SB 12.7 mag), niedaleko NGC 3377 (10.4 - 13.4) i zerkaniem NGC 3367 (11.5 - 13.2), jedna z najsłabszych galaktyk, które dziś dostrzegłem. Nie udało się NGC 3338 (11.1 - 14.2), zapewne z powodu jej niskiej jasności powierzchniowej.

Kolejnym celem były gromady kuliste M53 i sąsiednia NGC 5053 (9.0 mag SB ok.14 mag). Ta pierwsza piękna, jasna, z "kaszkowatością". Zaś ta druga to naprawdę trudny obiekt, opisany w "Cosmic Challenge" Phila Harringtona. Pamiętam, jak blado wyglądała przy obserwacji teleskopem 13". Zaś w lornecie była zdumiewająco łatwa! Widoczna od razu, na wprost, jako duże, okrągłe pojaśnienie pomiędzy dwiema gwiazdami. Obydwie gromady mieściły się w jednym polu widzenia przy 37x i - ładniej - przy 26x.

nqs9bp.jpg

 

Następnie udałem się na galaktyczne łowy na pograniczu Panny i Warkocza Bereniki. Wróciłem w te strony po niemal dokładnie dwóch latach od obserwacji teleskopem 13" (na przełomie kwietnia i maja 2011). I podobnie jak wówczas, korzystałem z dodatku "C" Pocket Sky Atlasu, który przedstawia ten fragment nieba w powiększeniu, z naniesionymi kilkudziesięcioma galaktykami. W ciągu dwóch godzin systematycznego przeczesywania namierzyłem:

M98

M99

NGC 4216 (10.0 - 12.8)

NGC 4212 (11.2 - 13.0) zerkaniem

NGC 4168 (11.2 - 13.1) zerkaniem

NGC 4267 (10.9 - 13.3) zerkaniem

NGC 4178 (11.4 - 13.7) zerkaniem, bardzo trudna, blada smużka

NGC 4442 (10.4 - 12.6)

NGC 4417 (11.1 - 12.6)

NGC 4535 (10.0 - 13.7) duży, blady owal

M49

NGC 4526 (9.3 - 12.7)

NGC 4570 (10.9 - 12.4)

NGC 4698 (10.6 - 12.9)

NGC 4596 (10.4 - 12.9)

NGC 4608 (11.0 - 13.2)

 

W jednym polu:

M58

NGC 4567-4568 (10.8 - 13.1) "bliźnięta syjamskie", widoczne jako całość, zlane. Obserwując je teleskopem 13" zanotowałem "piękna parka, zrośnięte w kształt V skierowany na godzinę 9". Cóż, lornetka, to nie teleskop...

NGC 4564 (11.1 - 12.9)

 

NGC 4503 (11.1 - 12.9)

NGC 4429 (10.0 - 12.8)

NGC 4371 (10.8 - 13.1)

 

W jednym polu:

M60

tuż obok, ale wyraźnie osobno NGC 4647 (11.3 - 13.2)

M59

NGC 4638 (11.2 - 12.3)

Nie udało się NGC 4660 (11.2 - 12.6)

 

Dwie sąsiadki: NGC 4762 (10.3 - 13.0) i NGC 4754 (10.6 - 13.1)

NGC 4694 (11.4 - 13.0)

NGC 4689 (11.0 - 13.7)

NGC 4639 (11.5 - 13.2), obok NGC 4654 (10.5 - 13.2)

NGC 4710 (11.0 - 12.8)

NGC 4651 (10.8 - 13.3)

M85

NGC 4594 (8.0 - 11.6)

NGC 4293 (10.4 - 13.1)

NGC 4450 (10.1 - 13.2)

M100

NGC 4350 (11.0 - 12.5)

Nie udało się NGC 4340 (11.2 - 13.5).

 

W pobliżu świeci bardzo ładna żółto-niebieska gwiazda podwójna 24 Com (5.2 + 6.7 mag; 20"), wyglądała ślicznie, jak na tym zdjęciu:

34rf212.jpg

 

Łańcuch Markariana

Znany i lubiany. W jednym polu przy 26x zmieściło się 9 galaktyk:

M84

M86

NGC 4388 (11.0 - 13.0)

NGC 4435 (10.8 - 12.5)

NGC 4438 (10.2 - 13.6)

NGC 4461 (11.2 - 12.8)

NGC 4473 (10.2 - 12.8)

NGC 4477 (10.4 - 13.1)

NGC 4459 (10.4 - 12.7)

 

Przesunąwszy się nieco na północ dołożyłem:

M88

M91

NGC 4571 (11.3 - 13.9) blada, tuż pod gwiazdką, trudna

 

Na zakończenie padły:

M87

M89

M90

NGC 4478 (11.5 - 12.7)

i najsłabsza dziś NGC 4550 (11.7 - 12.8)

 

Po intensywnym polowaniu przyszła pora na relaks, a najlepiej do tego nadają się wiosenno-letnie perełki :-)

M71 - rewelacyjna w szerokim polu usianym gwiazdami, ładniejsza, niż w teleskopie!

M57

M13 - pojedyncze gwiazdki na obrzeżach, podobnie w M92, M5 i M4 (kilka gwiazd)

M27 - widoczny kształt "ogryzka", pociemnienia na obrzeżach, super!

M101 - bardzo jasna, ciemne niebo robi różnicę, chwilami widoczne ramię spiralne

M51 + NGC 5195 - osobno, jasne jądra i piękne otoczki, w M51 wyraźne ramię spiralne wyciągnięte w stronę NGC

 

W końcu załadowałem okulary 20x z wbudowanymi filtrami UHC i spojrzałem na Veila. NGC 4960 dość blada, długa. Bardzo delikatnie widoczny Trójkąt Pickeringa. Natomiast Palec Boży (NGC 6992) śliczny, jasny łuk, postrzępione krawędzie. Całość bardzo ładna, ale jak ktoś oglądał Veila w teleskopie 18" przez Naglera 31mm z filtrem OIII... nie ma porównania :-)

Za to lornetka zdecydowanie góruje w przypadku mgławicy Ameryka Północna. REWELACJA! Mgławica autentycznie świeciła, "Zatoka Meksykańska" i "Jukatan" widoczne "czarno na białym". Najlepszy widok okolic Deneba, jaki pamiętam. Sąsiedni Pelikan co prawda bledszy, ale "dziób" i ciemny fragment pomiędzy nim, a resztą mgławicy delikatnie widoczny.

 

Na zakończenie sesji wyżej wzniósł się Skorpion i - posiłkując się gwiazdą Epsilon Sco - namierzyłem gromadę M6, w której można było dostrzec 20-25 gwiazd. Sąsiednia M7 niewidoczna, ale świecące wyżej M19 i M62 dostrzeżone bez trudu.

 

To była piękna noc. W sumie padło 34 eMki i 50 NGC. Lornetka pod ciemnym niebem pokazała pazurki. Okazało się, że są w jej zasięgu galaktyki 11.5 - 11.7 mag, zależnie od jasności powierzchniowej. Zasięg gwiazdowy - moim zdaniem - może sięgać 12.3 - 12.5 mag. A miejscówka jest naprawdę świetna. Trzeba będzie tu wrócić w sierpniu, gdy wieczorem góruje Strzelec i Droga Mleczna świeci wysoko i zapolować na ciemne mgławice.

 

Czystego nieba!

 

Paweł

 

 

 

 

 

 

 

800px-MarkariansHunterWilson.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.