Skocz do zawartości

Bieszczadzki Zlot Miłośników Astronomii - Stężnica 2013 - zdjęcia, relacje


Rekomendowane odpowiedzi

My, wizualowcy, stanowisko astrofociarzy nazwaliśmy "Las Vegas". Światełek było tam wiecej niż w tym przybytku zepsucia. :P Byliśmy tam tylko raz, nie dochodząc nawet do obszaru wizuala. Po prostu zostaliśmy najzwyczajniej przegonieni :icon_sad: nawet pomimo tego, iż mówiliśmy szeptem, nie używaliśmy latarek, a stąpaliśmy jak czaple wysoko podnosząc (aby nie zaczepić przewodów) nogi i delikatnie je stawiając. W przyszłości rzeczywiście dobrym pomysłem będzie oddzielenie tych dwóch formacji, aby nie przeszkadzały sobie nawzajem.

Następną sprawą która mi się nie podobała było najzwyczajniejsze olanie konkursu obróbki foto. Wiem, że nie ma obowiązku w nim startować, ale z pewnością dla organizatorów oraz DWÓCH!!!!!! uczestników byłoby przyjemniej, gdyby wystartowało większe gorno.

Poruszę też temat, który podsunął jeden z uczestników. Proponował on, aby prelekcje zaczynały się PUNKTUALNIE!!! Kto chce słuchać niech słucha, kto nie zdąży - zacznie od połowy. Pociąg też nie czeka, aż wszyscy zjawią się na peronie. Z tym postulatem zgadzam się w 100%. Taki mały, zlotowy ordnung.

A teraz czekam, aż Adamo wręczy mi uroczyście "czarny karnet", uprawniający do nie przyjeżdżania na zloty... :unsure:

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prelekcje konkurowały z ciemnym niebem, prawie wszyscy wystartowali do sprzętu. Było tak przypadku konferencji "Życie - cudowne dziecko kosmosu" całe szczęście byłem i nie żałuję, oby więcej takich prelekcji. Na konkurs też bym przyszedł ale szykowałem się do obserwacji wizualnych :)

Następną rzeczą, którą można byłoby poprawić, był dla mnie ten bałagan czasowy w wyniku czego już potem nie wiedziałem o której ma prelekcję Wimmer.

Edytowane przez m_jq2ak
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym przypadku

Prelekcje konkurowały z ciemnym niebem, prawie wszyscy wystartowali do sprzętu. Było tak przypadku konferencji "Życie - cudowne dziecko kosmosu"

zadziałała siła wyższa Maciej Mikołajewski niestety nie mógł przybyć na wyznaczoną godzinę (tak bywa). Także żałuję, że nie było więcej osób, zaczynała się "kleić" fajna dyskusja, ale jak na ironię niebo zaczynało czernieć, a i ja częściej spoglądałem na zegarek. Więc w pełni rozumiem tych, którzy poszli się przygotowywać. Niestety nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może wyjaśnię dlaczego zrezygnowałem z konkursu - zlot to dla mnie focenie focenie focenie...i jeśli konkurs z powodu opóźnienia o ponad 1,5 godziny zaczyna się po dwudziestej to ja już jestem na polu. I nie tylko ja.

Pozdrawiam

Maciek-Wessel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My, wizualowcy, stanowisko astrofociarzy nazwaliśmy "Las Vegas". Światełek było tam wiecej niż w tym przybytku zepsucia. :P Byliśmy tam tylko raz, nie dochodząc nawet do obszaru wizuala. Po prostu zostaliśmy najzwyczajniej przegonieni :icon_sad: nawet pomimo tego, iż mówiliśmy szeptem, nie używaliśmy latarek, a stąpaliśmy jak czaple wysoko podnosząc (aby nie zaczepić przewodów) nogi i delikatnie je stawiając. W przyszłości rzeczywiście dobrym pomysłem będzie oddzielenie tych dwóch formacji, aby nie przeszkadzały sobie nawzajem.

Następną sprawą która mi się nie podobała było najzwyczajniejsze olanie konkursu obróbki foto. Wiem, że nie ma obowiązku w nim startować, ale z pewnością dla organizatorów oraz DWÓCH!!!!!! uczestników byłoby przyjemniej, gdyby wystartowało większe gorno.

Poruszę też temat, który podsunął jeden z uczestników. Proponował on, aby prelekcje zaczynały się PUNKTUALNIE!!! Kto chce słuchać niech słucha, kto nie zdąży - zacznie od połowy. Pociąg też nie czeka, aż wszyscy zjawią się na peronie. Z tym postulatem zgadzam się w 100%. Taki mały, zlotowy ordnung.

A teraz czekam, aż Adamo wręczy mi uroczyście "czarny karnet", uprawniający do nie przyjeżdżania na zloty... :unsure:

 

Sawess, jeśli liczysz na czarny to zapomnij :)

A tak poważnie to obsuwa była z 2 powodów.

Jeden to obiad a drugi to spóźnienie Macieja Mikołajewskiego.

Nie zawsze wszystko idzie jak po maśle.

Następnym razem ostatnia prelekcja będzie o 15tej a po obiedzie już czas wolny.

Cieszę się że o tym piszecie. Ja wszystkiego nie mogłem zauważyć.

Poślizg z obiadem mnie zaskoczył.

Myślę że następnym razem będzie lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam, było super i nie bierz wszystkiego na klatę :) . Obsuwy czasowe rzeczywiście dezorganizowały trochę plany niektórych.

Z innej beczki... Ja jestem generalnie przeciwnikiem wjazdu samochodow na pole ( mruganie kierunkowskazów przy otwieraniu drzwi) ale... sprzęt coraz cięższy a latka lecą :). Może tak chociaż do rozładowania gratów dałoby się otworzyć wjazd?

Pozdrawiam

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem jeszcze napisać, że każdy uczestnik zlotu dostał kubek, okolicznościowy oraz Uranię Postępy Astronomii i Astronomię Amatorską oraz było sporo kalendarzy wydanych przez Uranię.

Sponsorom serdecznie dziękuję!

kubek2.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast chciałbym do "listy" Sawesa dodać, że chyba zbyt dużo pojawiło się grupek. Praktycznie było tak, że każdy domek to jedna grupka. Nie był to mój pierwszy zlot i kilka osób już znałem więc byłem w znacznie lepszej sytuacji niż te osoby, które były po raz pierwszy. Wiemy, że ciężej jest się "znaleźć" w grupce kilkuosobowej niż w kilkunastoosobowym składzie. Zdaję sobie sprawę, że jest to nie do uniknięcia, a grupki były są i będą (zwłaszcza gdy się mieszka w jednym domku), ale nie wiem czy nie byłoby lepiej w hotelu ? Oczywiście co dom to dom, ale pod względem integracyjnym, nie wiem czy hotel nie byłby lepszy.

P.S.

Jakby co to nie linczujcie :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ośrodek NaturaPark wysłał mi zapytanie czy mogą skorzystać z Waszych zdjęć w celu zrobienia fotoreportażu na swoja stronę.

Proszę o informację autorów publikowanych tu zdjęć o zgodę bądź informację o braku takiej zgody.

 

Następnym razem będę rozbijał grupki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaję sobie sprawę, że jest to nie do uniknięcia, a grupki były są i będą (zwłaszcza gdy się mieszka w jednym domku), ale nie wiem czy nie byłoby lepiej w hotelu ? Oczywiście co dom to dom, ale pod względem integracyjnym, nie wiem czy hotel nie byłby lepszy.

P.S.

Jakby co to nie linczujcie :notworthy:

W klasycznych hotelach bywa jeszcze gorzej, to wtedy kwestia miejsca, gdzie ludzie by przesiadywali, bo inaczej siedzą w pokoju. Z tego hotelu w Stężnicy np. daleko do dziupli.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ośrodek NaturaPark wysłał mi zapytanie czy mogą skorzystać z Waszych zdjęć w celu zrobienia fotoreportażu na swoja stronę.

Proszę o informację autorów publikowanych tu zdjęć o zgodę bądź informację o braku takiej zgody.

 

Następnym razem będę rozbijał grupki :)

 

Jak ktoś chce użyć moich zdjęć to proszę bardzo.

 

Zrobimy ściepę na armatkę wodną :D

Edytowane przez KrzysztofZ
  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że taki newton z 1m lustra zdecydowanie skupiłby te wszystkie grupki ;) Dla pewności takiej samej średnicy astrograf i jeszcze jeden z poczwórnym etalonem :)

Co do zdjęć myślę, że jakiś znaczek wodny by się przydał, niezbyt rzucający się w oczy, albo niech chociaż podpiszą ...

Edytowane przez m_jq2ak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że taki newton z 1m lustra zdecydowanie skupiłby te wszystkie grupki ;) Dla pewności takiej samej średnicy astrograf i jeszcze jeden z poczwórnym etalonem :)

Co do zdjęć myślę, że jakiś znaczek wodny by się przydał, niezbyt rzucający się w oczy, albo niech chociaż podpiszą ...

Wymagałby długiej drabiny, ze schodkami z obu stron. I na tej drabinie zbierałaby się cała ferajna ze zlotu, jedni na części wchodzącej, inni schodzącej, a część przepychała by się na górnej platformie koło okularu asekurując kolegę, żeby nie spadł z tych kilku metrów. Coby nie mówić, zjednoczyło by to wszystkich w stanie zagrożenia.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ośrodek NaturaPark wysłał mi zapytanie czy mogą skorzystać z Waszych zdjęć w celu zrobienia fotoreportażu na swoja stronę.

Proszę o informację autorów publikowanych tu zdjęć o zgodę bądź informację o braku takiej zgody.

 

Następnym razem będę rozbijał grupki :)

 

Jeśli potrzeba, to moje zdjęcia są do dyspozycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.