Skocz do zawartości

Przejście Wenus - Obserwacje z terenu Planetarium Śląskiego!


Marek Substyk

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

przejście,przejście i po przejściu jednak takiego widoku sie nie zapomina,pomimo iz poczatku nie udało nam sie zaobserwować (skuteczny filtr w postaci chmur)to od godz 8 aż do samiutkiego końca wenus pięknie paradowała na tle słoneczka.Żadnego efektu kropli nie było wszystko obrazy ostre jak żyleta,sprzęt przez jaki obserwowaliśmy to głównie wyszydzany i opluwany opitisan 800/203 z okularami 10,20,25mm oraz od Mardudus'a ED-kiem (miałem okazję oglądać nim w nocy jednak podczas przejścia pokazał on pełna moc jaką posiada-jednym słowem cudo),monookularem 20x80 obraz bez zastrzeżeń - również bez jakichkolwiek problemów(wiadomo że 4 kontakt prawie niewidoczny za małe powiększenie),była tez lornetka opisan 12x50 z AOTEC obraz jak wyżej bez zastrzeżeń,pozatym oglądaliśmu przez sprzęt porpzstawiany przez innych z tego co pamietam to było to ZRT,Uniwersał,MTO,refraktory z planetarium i musze przyznać że najgorszy obraz jaki widziałem pochodził z MTO - może była to wina akurat tego egzemparza (ale jak na opinie innych urzytkowników tego obiektywu,przez ten co akurat patrzałem to istny syf)była też lornetka 20X80 (ktoś z grupy Admirała)obraz również bez zastrzeżeń(choc przypyszczam że lornetka ta pokazuje swoje prawdziwe oblicze podczas nocnych obserwacji.I tak na zakonczenie cała grupa umówiła sie wstępnie za 8 lat na następny(tym razem nie całkowicie widoczny w polsce) tranzyt wenus,a zdjęcia które zostały zrobione mają wartość historyczną.

pozdrawiam Tedi

 

ps.

Marek kazał przekazać wszystkim zainteresowanym żę zdjęcia i wszelkie informacje da na forum,jednak narazie ma problemy z net'em dlatego jeszcze nic nie napisał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To taka mała próbka z wczoraj. Aparat SONY 3.2MPix. Zdjęcie zrobione oczywiście przez Optisana 800203 od Marka.

Ogólnie trochę jestem zawiedziony jakością zdjęć. "Na żywo" to dużo lepiej wychodziło. Nie wiem, może przesadzam. Faktem jest że to były pierwsze moje zdjęcia tego typu przez cyfrówkę.

przyklad_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z naszymi planami wszyscy zjawili się pod Planetarium o czasie. Kilka minut przed 7-mą wszyscy udali się na teren Obserwatorium, gdzie można było spokojnie z powodu zachumrzenia rozłożyć sprzęt i przygotować się do obserwacji. Niestety pierwsze 30 minut zjawiska w tym 1 i 2 kontakt nie były dla nas dane, dlatego głównymi tematami rozmów było omawianie aktualnego zdjęcia satelitarnego, które miałem ze sobą i dało nam nadzieje na obserwację dalszego etapu zjawiska. Prognoza pogody ustalona z klimatologami z tut. stacji była bezbłędna. Zgodnie z naszymi przewidywaniami prawie dokładnie o 8-mej wyszło za chmur Słońce i w ruch poszły teleskopy, lunety, lornetki i wszystko co mieliśmy pod ręką. Obserwacje były prowadzone przez sprzęt obserwatorium (w tym duży refraktor) oraz sprzęt przywieziony przez różne zespoły w tym nasz oraz Polarisu. Były więc MTO, Uniwersał, kilka lunet, Optisan 800203 IV i różne lornetki i pół lornetki Tedi'ego. Ponieważ nasza grupa skupiła się głównie przy Opisanie, oglądaliśmy sobie spokojnie zjawisko z równoczesnym wykonywaniem fotek oraz udostępnianiu oglądania dla ludzi masowo napływających do Planetarium. Oglądaliśmy zjawisko z wykorzystaniem okularów Opisana i Soligora + ED Mardudusa (powiększenia od 32 do 127 razy) z filtrem mylarowym oraz poprzez projekcje okularową. Planetarium odwiedziło ponad 1000 osób i nikt nie odszedł, kto nie zobaczył chodź raz Wenus. Przed 4 godziny obserwacji mieliśmy bezchmurną pogodę i zgodnie z prognozą ok. 12-tej zaczęły się pojawiać od północnego-zachodu chmury. Na szczęście dla nas o 13:03 i 13:23 mieliśmy możliwość obserwacji 3 i 4 kontaktu między chmurami, co dla wielu było niesamowitym przeżyciem. Z kilku ciekawostek należy tutaj wymienić:

- zaobserwowanie przy bezpośredniej obserwacji okularowej oświetlonej atmosfery Wenus zaraz po 3 kontakcie (widziało to kilka osóB);

- brak wyraźnego efektu czarnej kropli, a przynajmniej nie w takim stopniu jak wynikało to z rysunków Cooka. (nastąpiło tylko niewielkie zlanie się Wenus z brzegiem tarczy Słońca);

- zgodność efemerydy z fizycznymi momentami kontaktów;

- możliwość obserwacji zjawiska gołym okiem poprzez filtr mylarowy;

Ponieważ ustawiony na tarsie, Optisan był jednym z większych przyrządów na pokazie i teleskop był chyba dobrze skolimowany (kilka dni go przygotowywałem), teleskop dobre wrażenie zrobił na dyrektorze i kilku pracownikach Planetarium. Określenie "ten daje najlepszy obraz z wszystkich przyrządów" w ustach dyrektora Planetarium Pana Jacka Szczepanika było dla nas, a w szczególności dla mnie miłym wyróżnieniem. Odbiło się to na tyle, iż Pan Jacek przyszedł do nas wraz ze swoim specjalnym gościem - prezydentem miasta. :)

I rzeczywiście, obraz był wyjątkowo ostry i stabilny, a zaobserwowanie oświetlonej atmosfery Wenus po 3 kontakcie to dowodzi.

Bardzo ładnie było widać Wenus przez okular Mardudusa (jestem pod wrażeniem). Obraz w tym przypadku by zdecydowanie lepszy niż ze stosowanymi zwykłymi okularami PL nie mniej jednak też sam okular ma swoją cenę, a ja będę musiał taki sobie kupić.

 

Pozostało mi więc podziękować wszystkim, którzy byli na obserwacji w szczególności dla Tediego, Tomasza Janika i dla jego żony, za wszelką pomoc udzieloną podczas obserwacji. Również słowa podziękowania dla wszystkich pracowników Planetarium i Obserwatorium

 

Wnioski na przyszłość:

- zabierać więcej sprzętu (nie każdy przyjechał z rurami);

- zebrać jeszcze większą ekipę;

- kupić lepsze okulary;

- zabrać lodówkę z piwem i krem do opalania na twarz;

 

Uwaga: Od dyrektora Pana Jacka Szczepanika otrzymałem 2 grupowe bilety rodzinne na wstęp do Planetarium na seans w dniach do 3 lipca do 31 sierpnia b.r. Ponieważ pewnym sensie tworzymy małą "rodzinę" będziemy niedługo rozważać spotkanie robocze z miłym seansem w Planetarium na którym omówimy sobie plany kolejnych spotkań. Ponieważ bilety nie mają limitu osobowego, problem nawet 10-15 osobowej wspólnej rodziny nie jest ważny.

Szczegóły ustalimy podczas następnego wypadu do Strzyżowic.

 

Uwaga!

Galeria zdjęć z przejścia Wenus dostępna jest już pod adresem: http://www.galeria.astrocd.pl

Jeżeli masz jakieś zdjęcie a chcesz je tam opublikować wyślij mi na adres astrocd@astrocd.pl (oczywiście dotyczy tylko obserwacji z Chorzowa)

wenus_04.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga na podróbki zdjęć. Jak się okazuje, bardzo łatwo za pomocą pierwszego lepszego programu graficznego zrobić takie przejście, jakie się każdemu podoba.

 

Ponieważ nie widziałem w teleskopie drugiego kontaktu, postanowiłem je zrobić i przy okazji przeczulić na tym punkcie każdego.

 

1. "Zdjęcie" (po 2 kontakcie) - zrobiłem nawet małą aberację czy jak to woli atmosferę Wenus

2. "Zdjęcie" (2 kontakt)

 

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

kicz2.jpg

 

kicz3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również chciałbym się dorzucić do podziękowań za wspólną sesję tak wyjątkowego zjawiska. Znacznie ciekawiej jest, jak się obserwuje w większym gronie, bo sesja to połowa sukcesu, a druga połowa, to grono ludzi, z którymi można wymienić spostrzeżenia, opinie, pośmiać się i uciekać przed pszczołami :wink:

 

Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję, do zobaczenia już wkrótce !

A propos. To co z tą sobotą ? :)

 

Admiral

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba przyznać! Naprawde świetnie było! Może troszke zawiodłem z teleskopem :P no ale człowiek wszytskiego nie przewidzi.

Miło mi było Wszystkich poznać, dzieki Admiral za usprawiedliwienie :) Dzięki Marek za zorganizowanie i dzięki Wszyskim co wogóle się zjawili! Naprawde bajer był :D Opaliłem się na twarzy strasznie hehe, wszyscy mi dziwne pytania zadają :P ale było warto! Bo zobaczyć tranzyt wenus to naprawde coś wspaniałego i to jeszcze w takim towarzystwie! Nic dodać nic ując :) Pozdrawiam Wszystkich!

Fotki co zrobiłem wciepne jak się troszke z nimi pobawie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że każdemu się podobało ale szkoda tylko, że takie imprezy są tak rzadko.

Może przedstawie plan kilku najbliższych

 

28 października 2004 - całkowite zacmienie Księżyca

3 października 2005 - częściowe zaćmienie Słońca

29 marca 2006 - częściowe zaćmienie Słońca

7 września 2006 - częściowe zaćmienie Księżyca

 

tranzyt dopiero 6 czerwca 2012, kiedy to o 4:40 nad silosem wzejdzie (az. 52,5°) Wenus na tle Słońca. 3 kontakt nastapi o 6:37:25 na wysokości 16,7° (az: 74,3°), a 4 kontakt nastapi o 6:54:52 na wysokości 19,5° (az: 77,5°). Jeszcze tylko niecałe 8 lat :salu:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chciałem wrócić do tematu tanzytu Wenus i pokazać moje "the-bst-of Wenus"

Pierwsze zdjęcie to ja w okolicach I-go kontaktu - nad głową chmuy, bo nie udało mi się dogonić fronu. Potem piękna smuga od samolotu. Niestety samolot nie przeleciał przed tarczą Słońca, wiatr nasunął smugę na Słońce chwilę później. Potem zbliżenie na Wenus w okolicach środka zjawizka, a zdjęcie ostatnie to zejście Wenus ze Słoneczka. Wizualnie widzałem atmosferę Wenus.

Zdjęcia, jak zwykle u mnie robione coolpixem 990 z MTO i Intesem MK66

 

A wiecie na co mam teraz ochotę? Na tranzyt Jowisza :lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałeś o obrączkowym zaćmieniu Słońca z 2005 oraz całkowitym z 2006  :shock:

 

Januszu... chyba nie czytasz dokładnie zestawienia. Te zacmienia są przecież wymienione w spisie tylko jako częściowe z racji tego, że w takich fazach sa widoczne u nas, a o to mi chodziło.

 

3 października 2005 - częściowe zaćmienie Słońca

29 marca 2006 - częściowe zaćmienie Słońca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Głupotą by je było oglądać od nas jako częściowe skoro całkiem niedaleko można je zobaczyć jako obrączkowe i całkowite :shock:

Potem w Europie i okolicach nie szybko będzie okazja na tak bliskie nam zaćmienia :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Januszu jeżeli uważasz że głupotą jest obserwowanie zjawiska z Polski, to proszę wytłumacz dla tych których nie będzie stac na wyjazd do Hiszpani, że maja nierówno pod sufitem. :roll:

 

Według mnie każdy zrobi jak będzie chciał i na ile go będzie stać. W pierwszym przypadku mamy tylko zaćmienie obrączkowe, a to jak wiesz to nie to samo co całkowite. W drugim kiedy to cień przejdzie między innymi przez Turcję 29 marca 2006 to też prawie 2000 km od nas.

 

Wróćmy jednak do tematu... Chyba o niczym jednak nie zapomniałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

A czy ja mówię że trzeba od razu lecieć samolotem w Business Class i płacić za 5-cio gwiazdkowy hotel za 2 tygodnie :shock: ???

Można jechać z kumplami autem, autokarem, rowerem czy nawet stopem, połączyć wyjazd z pracą sezonową lub zbierać kasę na wyjazd przez rok czy więcej i tu dla chcącego nie ma nic trudnego.

To raczej kwestia organizacji i priorytetów a nie kasy jak widzisz :salu:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.