Białe noce i astrofotografia

[m_jq2ak]

A czemu bin 1? Nie ma sensu robić SII i OIII w bin 1, bo i tak potrzeba tych filtrów tylko dla barwy.

 

Zdjęcie bez guidingu, bez flatów, bez darków, bez biasów, bez MLPT (to info dla ASAowców), bez refocusowania (działający w czasie rzeczywistym tryb kompensacji ostrości bezpośrednio w focuserze ASA OK3Z), bez niczego... czysta przyjemność. 30 min. zabawy w Photoshopie, nawet bez wyostrzania.

 

Jak ja bym tak chciał bez guidingu, flatów, darków, biasów, bez refocusowania ... Ja mam problem z ustawieniem montażu na biegun czytam tutoriale i jestem odporny na wiedzę, chyba kupię ASA

A zdjęcie "palce lizać" bardzo mi się podoba obróbka ta z 1 w temacie.

Edytowane 14 Czerwca 2013 przez m_jq2ak

[Pav1007]

Nie to żebym się jakoś promował :-)

http://astropolis.pl/topic/39853-sposoby-ustawiania-montazu-na-biegun/

[m_jq2ak]

Paweł wcale, a wcale się nie promujesz ale w dobrej wierze, dzięki za przypomnienie. Próbowałem, ale maxim odpada, może dryfem spróbuję, lunetka doprowadza mnie do szału nie mogę jej sensownie ustawić by obracała się wokół osi ...

Ale nie będę robił off topa. Tak naprawdę ile to zajmuje Wam czasu ?

Edytowane 14 Czerwca 2013 przez m_jq2ak

[Pav1007]

Paweł wcale, a wcale się nie promujesz ale w dobrej wierze, dzięki za przypomnienie.

:-P Spoko - akurat ten temat doprowadzał mnie kiedyś do szału i stąd moje drążenie tematu :-)

Ale nie będę robił off topa. Tak naprawdę ile to zajmuje Wam czasu ?

hmmm, jeśli się wstrzelę w biegun (czyt. przy "dziennym" rozstawieniu sprzętu mniej więcej trafię głowicę w obszar bieguna /do 1-2*/) to ok 7 minut... jak się nie wstrzelę i mam błąd ponad 5* (ostatnio miałem prawie 8*) to ok 20min i dochodzę do dokładności, gdzie korekty w deklinacji są wykonywane raz na 5-6min.

 

Jeśli mogę pomóc to zapraszam na prv, żeby nie zaśmiecać wątku :-)

 

Paweł

[HAMAL]

Nie to żebym się jakoś promował :-)

http://astropolis.pl/topic/39853-sposoby-ustawiania-montazu-na-biegun/

 

"3. Metoda Boltwooda" ciekawa koncepcja, montaz niby mam dobrze ustawiony ale jestem ciekaw co wyjdzie tym sposobem :]

 

 

PS Genialne zdjęcie Adam.

Edytowane 15 Czerwca 2013 przez HAMAL

[m_jq2ak]

Hamal dobre tutoriale robisz trzeba sprawdzić w którą stronę jaki efekt będzie ... Może by tak wydzielić wątek ?!

[Adam_Jesion]

Używałem tej metody w dawnych czasach (zresztą sam ją opisywałem). Trudno mi stwierdzić, czy jest skuteczna, czy nie. Metoda, jak metoda, a kombinowania sporo.

 

Zdecydowanie najefektywniejsze są techniki oparte o fizyczny pomiar kilku punktów na niebie (plate solving), a następnie wizualizujące korektę na klatce fotograficznej. Działa tak choćby PEMPro, na podobnej zasadzie polarną ustawia się w montażach ASA (choć tu poszli po bandzie i już łatwiej i lepiej nie da się tego zrobić - ustawia się to dosłownie błyskiem). Na pewno jest też jakiś darmowy soft, bo chyba widziałem. Paweł coś tam wymienił w swoim artykule, więc warto sprawdzić.

 

Jak się przejdzie na cyfrowe ustawianie polarnej, to już nie wyobraża sobie człowiek innej metody. Warto nauczyć się plate solvingu i zrozumieć, o co w tym chodzi, bo to największy skok komfortu w astrofotografii od czasu jej wynalezienia.

[Adam_Jesion]

Jeśli mogę pomóc to zapraszam na prv, żeby nie zaśmiecać wątku :-)

Nie przenoście takich dyskusji na priw, bo wtedy nikt inny z tego nie skorzysta. Od tego właśnie jest forum.

[kkk]

Z darmowego softu jest PoleAlignMax współpracujący z Maximem, który też wykorzystuje plate solve.

[m_jq2ak]

Ale bez Maxima nie da rady ?

[HAMAL]

Hamal dobre tutoriale robisz

 

Dzięki

 

Używałem tej metody w dawnych czasach (zresztą sam ją opisywałem). Trudno mi stwierdzić, czy jest skuteczna, czy nie. Metoda, jak metoda, a kombinowania sporo.

 

Możliwe ale u mnie polarna kręci się razem z osią RA co zmienia sprawę.

[milosz]

Ale bez Maxima nie da rady ?

 

Da rade

http://sourceforge.net/projects/astrotortilla/

Na początku jest trochę kombinowania, ale generalnie działa. Do plate solve trzeba pobrać katalogi z astrometry.net (http://astrometry.net/doc/readme.html). Widzę. że sporo się tam pozmieniało od czasu, kiedy instalowałem ten soft. Mam nadzieję, że tylko na lepsze

 

Pozdrawiam,

milosz

[Alien]

To może mały tutek

[Adam_Jesion]

Syf na niebie, ale może uda się zrobić trochę koniecznej analityki (badanie, jak zachowuję się tuba w czasie tuż po otwarciu dachu i spadku temp. z 30 stopni do 15). To pozwoli mi policzyć wartość kompensacji per 1 stopień i zapomnieć o focusowaniu w nocy. Wygodne Ostatnio wprowadziłem wartość na oko i zadziałało pięknie.

 

Ach te białe chmurzaste noce...

[Gość wessel]

E tam, u mnie się rozchmurzyło

[Adam_Jesion]

U mnie na chwilę się rozchmurzyło.

 

Wreszcie mam słaby seeing 2,5". Dawno takiego nie widziałem. Standard ostatnich nocy to 1,7". Niebo białe, ale ciągnę klatki. Lepszy rydz niż nic.

[dziki]

Ale bez Maxima nie da rady ?

Da radę. Stosuję tą metodę: http://astropolis.pl/topic/39199-eqascom-ustawianie-montazu-na-biegun/?hl=%2Bbardzo+%2Bdok%B3adn%B1+%2Bmetod%B1+%2Bustawiania+%2Bmonta%BFu+%2Bna+%2Bbiegun+%2Beqascom

[Adam_Jesion]

Warunki się znacząco poprawiły. Jako ciekawostkę wrzucą aktualnie schodzące klatki 10 min - do porównania z poprzednim powyżej. Jest różnica?

[Gość wessel]

No ale już się robi nad wschodnim horyzontem jasno....

[Adam_Jesion]

Owszem. Jeszcze ze 3 klatki 10 min. powinno udać się złapać w halpha.

[Adam_Jesion]

Mało klatek, ale jako przymiarka jest fajne. Widać, co tam pichcę teraz w kolorze

[Robson_g]

Mnie już ręka boli od klikania tych plusików

[Loki]

A mówią, że seeing ma mniejsze znacznie - ważne jest ciemne niebo. Tymczasem różnica w dwóch pokazanych przez Adama klatkach jest ogromna.

[Pav1007]

A mówią, że seeing ma mniejsze znacznie

Kto tak mówi? :-)

 

Przy skali obrazu jaką ma Adam seeing to podstawa :-)

 

P.

[Loki]

Gdzieś czytałem, że przy DS-ach po pierwsze primo ciemne niebo, a seeing dopiero później. Przyjmuję do wiadomości, że to bzdura.

Nawiasem mówiąc jako, żem adept zaledwie, to na jakiej ogniskowej Adam uzyskuje takie niesamowite powiększenia. Patrząc na zdjęcia obserwatorium, widzę Newtona, który nie ma jakiejś ogromnej ogniskowej. Średnica i owszem, niczego sobie, ale ogniskowa pewnie koło metra (albo nawet mniej) tymczasem pokazuje niesamowicie małe fragmenty nieba. Jak to jest?