Skocz do zawartości

Arktur 270mm / 1500mm + ASCT + GOTO PL


dRvECtoR

Rekomendowane odpowiedzi

Od niedawna jestem posiadaczem "dodatku" do mojego teleskopu Arktur w postaci GOTO PL made by Leszek Jedrzejewski :D.

Nie mialem okazji jeszcze go przetestowac i zobaczyc jak zachowuje sie w akcji i pod bezchmurnym niebem, mimo to pobawilem sie sterowaniem w domu, bez podlaczania go do komputera, po prostu posterowalem sobie teleskopem za pomoca dolaczonego do zestawu pilota.

 

Sterowanie posiada piec trybow pracy recznej od bardzo precyzyjnego ustawiania teleskopu po szybkie przestawianie w obu osiach.

Nastepne tryby pracy to tryb pracy automatycznej z obnizona, nominalna i podwyzszona predkoscia, jest takze tryb jalowy i tryb konfiguracyjny.

Cieszy mnie takze to ze mechanizm sterowania posiada sprzegielka dzieki ktorym szybko i latwo mozna odlaczyc tube od montazu badz jeszcze szybciej samemu przestawic teleskop w wybrane miejsce nieba.

 

Zainteresowanych zobaczenia jak to wyglada odsylam tutaj. Sa tam fotki teleskopu z zalozonym juz GOTO PL jak i bez niego wiec mozna sobie zobaczyc co doszlo :D

 

Mysle ze powinien sie tutaj wypowiedziec takze sam tworca tego sterowania, bo na pewno na bardziej szczegolowe pytania nie bede, przynajmniej narazie dopoki nie przetestuje go jeszcze bardziej, odpowiedziec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko pogratulować zestawu , będziesz Piotrek zadowolony. Daria pewnie mniej a to dlatego bo wszystkie pogodne noce spędzisz w ogrodzie ale Ona też lubi obserwować . Arktur to kawał solidnego teleskopu , do tego prowadzenie Leszka w nowym systemie GO TO . Drżyjcie słabe NGC ,IC i komety 16-ki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

No toście poszaleli chłopaki, Arkturek nie do poznania, kawał dobrej roboty Leszku :salu: , czekamy z niecierpliwością na poligonową recenzję pracy tego napędu 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh z Daria mysle ze nie bedzie problemu, chociaz kiedys powiedziala mi ile to roznych rzeczy moglibysmy sobie kupic za ten zestaw :mrgreen: ,w kazdym badz razie jakos to przezyla i w ogrodzie bedziemy siedzieli sobie razem, zawsze mozna zrobic jakiegos grillka i piwka razem sie napic :Beer:

 

Zgodnie z tym co pisal i jak zachwycaja sie tym napedem inni to mozna oczekiwac po nim naprawde sporo, czekam teraz wlasnie z niecierpliwoscia na jakas przyzwoita pogode, a nie tak jak to bylo np. w niedziele co snieg spadl, przegiecie :D

 

A teraz z innej beczki.

Musze porozgladac sie za jakas kamerka internetowa, wiem ze sa problemy z kupnem Philips'a, wiec pomyslalem sobie ze moze kupilbym Logitech'a 4000 Pro, mam sporo stron z materialami jak przerabiac ta kamerke i mysle ze nie bylo by z tym zadnego problemu, ale chcialbym was sie zapytac co o niej sadzicie.

Thx z gory za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość leszekjed

Początkowo wydawało mi się, że przebudowa tego teleskopu będzie powtórzeniem konstrukcji z Synty ale gdy teleskop trafił do mnie przekonałem się, że zadanie jest znacznie bardziej poważne. Gdy postawiłem obok siebie Syntę oraz Arktura - prawie 2 krotnie większy teleskop - zobaczyłem, że potrzebna będzie nowa konstrukcja systemu napędowego.

Konstrukcja jaka została zastosowana dla tego teleskopu jest adaptacją napędu jaki posiada Synta 200/1200 z pewnymi korzystnymi modyfikacjami. Co do własności funkcjonalnych trzeba poczekać na testy praktyczne bo szczerze mówiąc nie miałem zbyt wiele okazji aby ten teleskop testować. Pierwszą poważna próbą miał być Jodłow ale z różnych względów nie spotkaliśmy się tam.

Napęd w obu osiach zapewnia identyczny zespół napędowy składający się z koła o średnicy ok. 230mm oraz silnika z przekładnią i śrubą napędową. Każdy z zespołów napędowych wyposażony jest w sprzęgło pozwalające na szybkie odłączenie napędu od osi a zakres obrotów wokół obu osi wynosi dla osi Alt nie mniej niż 90 stopni oraz dla osi Az nie mniej niż 300 stopni. Dokładnośc sterowania wynosi ok. 0.63 sekundy łuku na 1 krok silnika.

A zatem poczynając od początku w teleskopie wprowadzone zostały następujące zmiany i modyfikacje:

1. Trójramienna podstawa teleskopu wyposażona została w 3 stopy o regulowanej wysokości co pozwala na wypoziomowanie napędu. Stopy te można wykręcić całkowicie co pozwala na używanie standardowych w tym montażu kółek pozwlających na przesuwanie teleskopu. Ze względów konstrukcyjnych (za mało miejsca) nie jest możliwe jednoczesne korzystanie ze stóp wsporczych i kół.

2. Wstępne ustawienie teleskopu w poziomie można kontrolować za pomocą dwóch poziomnic umieszczonych pod kątem prostym. Zaleca się jednak aby korzystać z dłuższej poziomnicy dla dokładniejszego ustawienia montażu w poziomie. Celowa jest także korekta ustawienia montazu po obrocie o 45 i 90 stopni wokół osi Az.

Cdn.

L.J.

stopa_thumb.jpg

 

poziom_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość leszekjed

3. Kolejnym istotnym elementem modyfikacji teleskopu jest łożyskowanie w osi poziomej tubusa. Teleskop ten, jak inne tej konstrukcji, łożyskowane są w osi Alt na czopach osadzonych w łukowatcyh wycięciach wsporników. Dla zwiększenia siły tarcia przy sterowaniu ręcznym producent zastosował po dwa plastykowe kołki cierne umieszczone w ramionach wsporczych . Jest to dobre i proste rozwiązanie dla ręcznej obsługi teleskopu bo zapewnia stabilne położenie tubusa w każdej pozycji w zakresie 0-90 stopni. Niestety dla celów sterowania takie łożyskowanie jest całkowicie nieprzydatne bo wprowadza zbyt wielkie opory tarcia. W celu ich zmniejszenia zastosowałem w obu ramionach wsporczych łożyskowanie za pomocą wpuszczonych w obudowę łożysk o średnicach 7/19mm i szerokości 6mm (łożysko 607RS). Sczeliny na łożyska są nieco większe niż wymiary łożyska a samo łożysko osadzone jest na przechodzącej przez ściankę pionową montażu oś o średnicy 7mm. W ten sposób czopy tubusa opierają się na 2 łożyskach z obu stron a opory tarcia zostały zminimalizowane.

Przy okazji okazało się, że producent równoważy tubus teleskopu bez zamocowanej lunetki celowniczj oraz okularu co dla pracy ręcznej jest bez znaczenia gdyż niwelowane to jest przez opory na czopach ciernych ale dla prowadzenia automatycznego może mieć znaczenie szczególnie dla małych wartości Alt gdzie niezrównoważenie tubusa z założoną lunetką celowniczą i okularem jest najbardziej widoczne. Stąd płynie rada dla chcących zmotoryzowac ten napęd aby zamówili do niego od razu 2 obciążniki więcej na konto przyszłego zrównoważenia.

W dalszym ciągu jest możliwa praca z prowadzeniem ręcznym w osi Alt po założeniu 4 kołków bo mają one wysokość nieco większą niż wystająceze wsporników łożyska i łożyskowanie odbywa się wtedy z większymi oporami tarcia.

Cdn.

L.J.

alt1_thumb.jpg

 

alt2_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość leszekjed

4. Przebudowie uległo łożyskowanie w osi Az. W oryginale łożyskowanie to wykonane jest na śrubie 10/12mm. Okazało się, że dla masy całego montażu taki przekrój śruby jest zbyt mały a sama śruba zachowuje się jak sprężyna drgając wzdłuż osi Az. W związku z tym zastosowałem łożyskowanie na trzpieniu o średnicy 32mm zakończonym z obu stron śrubą o średnicy 12mm. Trzpień ten mocowany jest centralnie do trójramiennego wspornika podstawy z jednej strony za pomocą nakrętki M12 natomiast z drugiej strony stanowi wsparcie dla talerza napędowego osi Az. Na pokazanych zdjęciach widać jedynie część trzpienia łożyskowania Az wystającego ponad górną, ruchomą część montażu.

Oddzielnym problemem było wykonanie w górnej podstawie otworu na oś (trzpień) o średnicy 32mm. Zrobiłem to zalewając istniejący w podstawie otwór 12mm żywicą i wykonując od początku nowy otwór o średnicy 32mm. Ponieważ podstawa wykonana jest z płyty wiórowej z okładziną laminowaną (to link do strony producenta gdzie mozna znależć dokładniejszy opis i gdzie niestety nie zobaczycie tego teleskopu: http://www.astrokrak.pl/teleskopy.html#arktur ) to należało 'utwardzić' krawędzie nowego otworu co widać na załączonych zdjęciach. Utwardzenie krawędzi otworu wykonane jest za pomocą założonych z obu stron podstawy okrągłych wzmocnień z blachy 2mm mocowanych do podstawy wkrętami w 3 punktach.

Na zdjęciach widać też zamontowane w podstawie 2 kołki oporowe wykonane ze śruby M12 służące jako blokada obrotu montażu poza dopuszczalny zakres w osi Az (więcej o tym będzie w opisie napędu).

Cdn.

L.J.

az1_thumb.jpg

 

az2_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie jestem po pierwszych obserwacjach tym kombajnem :D

Moje obserwacje nie trwaly jednak zbyt dlugo, poniewaz rano wstaje o 5 i bede mial przed soba ciezki dzien prawie caly czas za kolkiem wiec wole sie wyspac, w kazdym badz razie to co widzialem przeszlo moje najsmielsze oczekiwania, system GOTO PL sprawdzil sie w kazdym tego slowa znaczeniu, po prostu dziala rewelacyjnie.

Na szybcika przed 23 wystawilem teleskop na balkon, wlaczylem ASCT i niemal od razu zaczalem 'katowac' sterowanie.

Najpierw pojezdzilem sobie 'tak o' po niebie sterujac samym pilotem, potem obrocilem monitor tak zebym widzial go z balkonu przez okno :D:D:D, wzialem myszke radiowa w reke i z komputerem w domu a z myszka na podworku zaczalem bawic sie programikiem dolaczonym do zestawu.

Tak jak poinstruowal mnie Pan Leszek wybralem sobie jakas jasna gwiazde (ja wybralem Algiebe) i wprowadzilem ja do sterowania, teleskop od razu zaczal pieknie za nia jechac, poczekalem tak okolo 5 minut a gwiazdka jak byla w srodku okularu tak tez zostala, mysle sobie ze w koncu trzeba cos zadac temu sterowaniu niech cos sobie znajdzie i wybralem M40, click, teleskop jedzie, jedzie, jedzie, zatrzymuje sie (oczywiscie nie do konca tylko sobie po cichu 'pyrka' i sledzi dany objekt), patrze w okular i w okularze widze to co wybralem sobie do sterowania, czyli M40, ta chwila podniosla mnie tak na duchu ze myslalem ze wypadne z balkonu. :D

Z racji tego ze lustro nie wystudzilo sie jak nalezy i nie ma dzisiaj za rewelacyjnej pogody obserwacyjnej a na dodatek jeszcze swieci Lysy, wiec nie rzucalem sie na jakies slabsze obiekty, tylko skakalem sobie po roznych gwiazdach (Alkor, Mizar, Spica i kilka innych, po prostu 'strzelalem' gdzie popadnie :D), na koniec byla jeszcze M3 i Perseus Double Cluster i wszystko trafione bylo niemal w dziesiatke (pisze niemal, bo rozstawiajac sprzet na szybcika, nie wypoziomowalem dobrze montazu co zobaczylem dopiero podczas obserwacji). Teraz wnosze wszystko pomalu do srodka, zostawie wlaczone jeszcze przez chwile czasu ASCT zeby mi nie zaparowalo lustro po wniesieniu telepka do domu, ASCT to tez super sprawa :D

Z tego co moge napisac teraz to to ze jestem bardzo mile i pozytywnie zaskoczony tym sterowaniem, gratuluje pomyslu i wykonania Panie Leszku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość leszekjed

5.Nowym pomysłem zastosowanym w tym teleskopie jest system napędowy. Składa się on z koła napędowego obracanego za pomocą przekładni gwintowej. Koło napędowe wykonane jest z blachy aluminiowej/tekstolitu o średnicy ok. 260mm i grubości 10/20mm. Na brzegu koła wykonany jest dokoła rowek półokrągły o promieniu 4mm. Na tym rowku nawinięty został pręt gwintowany M8 tworząc jeden z elementów napędowych zespołu. Pręt gwintowany został w szczególny sposób przygotowany do nawinięcia na kole wspierającym. To szczególne przygotowanie polegało na dospawaniu na jednym z końców pręta odcinka gwintowanego lewoskrętnie M8. Sam pręt mocowany jest na kole za pomocą gwintowanego odcinka profilu sześciokątnego. Profil ten o długości ok. 2cm został nagwintowany do połowy jako M8 prawoskrętnie a od połowy jako M8 lewoskrętnie. w ten sposób możliwe jest połączenie obu końców nawijanego pręta a dodatkowo 'naciągnięcie go na profilu koła w sposób możliwie dokładny. Na pokazanych dalej zdjęciach widać aluminiowe koło napędowe osi Az oraz tekstolitowe koło napędowe osi Alt. Widać też miejsce połączenia pręta za pomocą gwintowanego profilu sześciokątnego. Ze względu na konieczność łączenia pręta gwintowanego zakres obrotu koła w osi Az wynosi zatem ok. 300 stopni. Na kole Az zamocowana została śruba oporowa, która współdziała z pokazanymi wcześniej dwiema śrubami oporowymi zamocowanymi do ruchomej podstawy montażu co pozwala na właściwe ograniczenie ruchu montażu w zakresie działania gwintu śruby napędowej.

Koło napędowe osi Az zostało dodatkowo wytłumione od drgań za pomocą szeregu wywierconych w nim otworów oraz przez obustronne naklejenie materiału tłumiącego drgania (wykładzina piankowa o grubości ok. 3mm) Widać to wyraźnie na trzecim zdjęciu gdzie koło napądowe Az pokazane zostało od spodu. Na zdjęciu tym widać też wspomnianą wcześniej śruba oporowa ruchu w osi Az. Dodatkowo, na zdjęciu tym widać jeszcze jeden szczegół konstrukcji. W centrum koła napędowego znajduje się tulejka o średnicy ok. 50mm i wysokości nieco mniejszej (ok. 2-3mm) niż prześwit pomiędzy kołem napędowym a montażem. W ten sposób ograniczony został w pionie ruch montażu względem podstawy w przypadku przenoszenia montażu z miejsca na miejsce chroniąc łożyskowanie w osi Az od niepotrzebnych przeciążeń.

C.d.n.

ko_o1_thumb.jpg

 

ko_o2_thumb.jpg

 

ko_o3_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość leszekjed

6. Teleskop napędzany jest silnikiem krokowym o momencie 42Ncm za pomocą przekładni 1:2 na paskach i kołach synchronicznych a głównym elementem napędowym urządzenia jest śruba gwintowana o średnicy roboczej 16mm i skoku jak dla M8. Oś śruby napędzającej łożyskowana jest w dwóch punktach na łożyskach kulkowych (607RS). Wszystkie te elementy zamontowane zostały na profilu aluminiowym C o wymiarach 45/25/2.5mm o długości 260mm. Cała konstrukcja zbudowana jest w taki sposób, że środek śruby napędowej wypada w środku długości profilu. Sam profil mocowany jest z jednej strony obrotowo na trzpieniu o średnicy 10mm. Z drugiej strony profila znajduje się sprężyna dociskająca śrubę napędową do koła napędowego. Naciąg sprężyny można regulować przez zaczepienie jej w różnej odległości od punktu mocowania. Napędy dla obu osi są jednakowe. Zmienia się jedynie sposób ich mocowania bo o ile dla osi Az napęd jest mocowany symetrycznie względem podstawy to na wsporniku pionowym trzeba było napęd nieco przekosić aby zmieścił się w szerokości wspornika.

Cdn.

L.J.

sruba1_thumb.jpg

 

naped-alt_thumb.jpg

 

naped-az_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość leszekjed

7. Ostatnim elementem wchodzącym w skład systemu napędowego jest sprzęgło pozwalające w szybki sposób przestawić montaż w interesujący nasz obszar nieba. Sprzęgło to współpracuje ze wspomnianymi wcześniej sprężynami dociskającymi śrubę napędową do koła napędowego. Idea działania oparta jest na zasadzie mimośrodu. Elementem podstawowym tej konstrukcji jest mimośrodowo osadzony na pionowym wsporniku walec o srednicy ok. 25mm a przesunięcie osi obrotu wynosi 6.5mm od osi symetrii tego walca. To przesunięcie osi obrotu daje w wyniku ok. 10-12mm ruchu mechanizmu napędowego wskutek ruchu sprzęgła. Jet to wielkośc wystarczająca do odsprzęglenia śruby napędowej od koła. Koło mimośrodowe sprzęgła zaopatrzone jest w rączkę ułatwiającą zasprzęglenie i odsprzęglenie napędu od montażu. Na załączonych zdjęciach widać sprzęgło raz w pozycji zasprzęglającej napęd a raz w pozycji odłączającej napęd.

sprzeglo1_thumb.jpg

 

sprzeglo2_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość leszekjed

8. Na koniec jeszcze kilka uwag ogólnych dotyczących napędu.

Elektronika systemu sterowania jest typowa, składa się z AstroPilota, sterowników silników krokowych oraz interface do portu LPT komputera PC. Całość została zamocowana ne jednym ze wsporników montażu co widać na załączonym zdjęciu.

Przed przystąpieniem do obserwacji należy mozliwie dobrze wypoziomować teleskop. Niezależnie jednak od tego jak dobrze zostanie on wypoziomowany nie można mieć do końca pewności czy montaż w całości uwzględniając zarówno prostopadłość jak i równoległość poszczególnych osi teleskopu jest dokładnie zorientowany względem osi świata. Dla obserwacji wizualnych w granicach do 300 razy nawet pobieżne poziomowanie jest wystarczające dla wielominutowego a nawet wielogodzinnego śledzenia obiektu. Dla większych powiększeń lub przy pracy z kamerą CCD pojawią się zapewne dryfty wynikające z natury montażu sięgające kilku, kilkunastu sekund. Niestety nie mogłem ze względu na brak czasu porównać dokładności prowadzenia z punktu widzenia CCD. Jedyny poważniejszy test jaki przeprowadziłem to kilkunastominutowa obserwacja Jowisza z powiększeniem 600 razy (okular 10mm + barlow x4) co odpowiada mniej więcej obrazowi Jowisza podczas naświetlania za pomocą CCD. Obraz dryfował z czasem w polu widzenia okularu ale utrzymywał się przez kilkanaście minut w polu widzenia. Najmniej korzystne z punktu widzenia dynamiki montażu są obserwacji obiektów w pobliżu zenitu gdzie prędkości w osi Az znacząco wzrastają a i błędy ustawienia i nieznanej geometrii całego systemu stają się najbardziej znaczące. O ile ma to mniejszy wpływ na prowadzenie za obiektem o tyle znacząco może wpływać na funkcję wyszukiwania. Z tego punktu widzenia nbajbardziej skuteczną taktyką jest kalibrowanie montażu z niebem na znanym obiekcie możliwie bliskim zamierzonym obserwacjom z użyciem okularów o małym powiększeniu zwiększanym po znalezieniu obiektu i ewentualnej korekcie ręcznej tak aby obiekt znalazł się w centrum pola widzenia.

Oba pracujące ze sobą elementy napędowe czyli koło i śruba napędzająca wykonane są ze stali co z jednej strony jest cechą korzystną bo zwiększa odporność na przciążenia ale z drugiej strony może powodować drgania rezonansowe koła dla określonych częstotliwości obrotów silnika. Efekt ten nie występuje przy śledzeniu i rzadko przy wyszukiwaniu ale może pojawiać się przy największej prędkości przestawiania w trybie 5 pracy ręcznej. Te niepożądane efekty w znacznym stopniu zostały usunięte przez nawiercenie koła napędowego oraz zastosowanie obustronnie wykladziny tłumiącej drgania.

Dokladność prowadzenia montażu dla zastosowanym wymiarów kół napędowych wynosi ok. 0.63 sek. łuku na 1 krok silnika krokowego i jest nie mniej niż 10 krotnie lepsza od szacowanych innych niedokladności w systemie napędowym. Zastosowany sprężynowy docisk śruby napędowej zmniejszył dodatkowo luzy, szczególnie przy zmianach kierunku ruchu ale też w pewnym stopniu pozwala na tolerowanie nierównomierności ułożenia śruby gwintowaneju i geometrii samego gwintu.

Mam nadzieję, że ten skrócony opis pozwoli zrozumieć podstawowe założenia napędu i zobaczyć kluczowe jego elementy. Jeśli pojawią się jakieś pytania to postaram się na nie odpowiedzieć rozwijając wątpliwości lub poszerzając opis.

L.J.

ster_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.