Książki SF warte polecenia

[Blondas]

Mam 46% Marsjanina za sobą. Wciąga, choć spodziewałem się czegoś w bardziej poważnym stylu, a tu nawet dziecku do przeczytania dać nie można.

[Agent Smith]

Ja ze swojej strony gorąco polecam książkę "Robota" napisanego przez Adama Wiśniewskiego-Snerga. Dla mnie ta książka to arcydzieło! Przeczytałem ją już chyba 7 czy 8 razy, choć z zasady nie czytam książek więcej niż raz.

Na zachętę warto dodać, że "Robot" zwyciężył w plebiscycie na najbardziej wartościową powieść polskiej SF w powojennym trzydziestoleciu. Dziś niestety książka ta jest chyba zupełnie zapomniana...

 

Zapomniana, tak jak chyba jej autor (bardzo ciekawa i enigmatyczna postać, nota bene).

http://snerg.lh2.pl/

 

Jego ksiązki to niezłe mózgotrzepy

Edytowane 22 Sierpnia 2015 przez Agent Smith

[szuu]

do posłuchania ciekawa audycja w klubie trójki - "Fantastyka w zawieszeniu pomiędzy marzeniem i techniką"

 

- Osoby z mojego pokolenia miały poczucie, że jak pójdą na uniwersytet, to staną się komunistami, jako dziennikarze będą musieli kłamać, a jako inżynierowie i technicy już nie - mówi Maciej Parowski, redaktor naczelny "Czasu Fantastyki".

 

http://www.polskieradio.pl/9/396/Artykul/1754700,Fantastyka-w-zawieszeniu-pomiedzy-marzeniem-i-technika

[Kukuryx]

Ostatnio przeczytałem książkę A. Foster- a Obcy - Ósmy Pasażer Nostromo Tak, tak - książka na podstawie filmu. Jak komuś podobał się film, to książka powinna tak samo się spodobać, choć jej fabuła nie ma bogatszych wątków, które można zobaczyć w filmie (część 1).

[szuu]

Problem trzech ciał

 

dzisiaj przeczytałem i polecam! końcówka rozczarowująca... ale ciągle bardzo fajny przykład wplatania rzeczywistych problemów i teorii naukowych do "bajeczek" sci-fi.

i zobaczcie do czego doszło. chińczycy produkują nam już nie tylko stal i komputery ale nawet literaturę

 

 

Pierwszy tom rewelacyjnej trylogii „Wspomnienie o przeszłości Ziemi”, największego w ostatnich latach wydarzenia w światowej fantastyce naukowej, porównywalnego z klasycznymi cyklami „Fundacja” i „Kroniki Diuny”.

„Problem trzech ciał” stał się bestsellerem w Chinach i zyskał ogromny rozgłos w Stanach Zjednoczonych. W 2015 roku książka otrzymała nagrodę Hugo dla najlepszej powieści. 

[Nowok76]

1. Hyperion

2. Fundacja

3. Gra Endera

[Vader]

10 godzin temu, szuu napisał:

Problem trzech ciał

Przeczytałem całą trylogię w zeszłym roku. Całkiem przyjemna pozycja

 

Dorzucam jeszcze do przeczytania serię Ekspansja (Expanse) - na ich podstawie powstał serial. Obecnie można dostać w Polsce 5 tomów - http://lubimyczytac.pl/cykl/18127/expanse-ekspansja

[cwic]

Polecam "Sześć światów Hain" Ursuli Le Guin, w prawdzie jestem w połowie serii, ale na ten moment wrażenie jest bardzo dobre.

 

"W dalekiej przeszłości starożytna rasa Hain skolonizowała liczne planety, które z biegiem czasu utraciły ze sobą kontakt i zapomniały o łączących je więzach. Po latach Haińczycy chcieliby pojednać stworzone przez siebie cywilizacje... Le Guin wykorzystuje różne tła społeczne i środowiskowe, by przedstawić antropologiczne i socjologiczne rezultaty ewolucji człowieka w danym środowisku."

[Krzysztof z Bagien]

Adrian Tchaikovsky - "Dzieci czasu"

James S.A. Corey - seria "Expanse"

John Scalzi - "Czerwone koszule", "Wojna starego człowieka", "Upadające imperium"

[Zywis]

Klasyka klasyki:

1. A. C. Clarke :Odyseja kosmiczna 4 części: 2001, 2010, 2016, 3001

2. A. C. Clarke: Cykl Spotkanie z Ramą (jest chyba 6części, przeczytania warte pierwsze 3, może jeszcze 4, pozostałe lepiej nie)

 

Klasyka retro:

I. Asimov: cykl Roboty - jeśli ktoś lubi Zajdla, to na pewno mu się spodoba

 

Polska fantastyka, ale trochę inna, bo nie kosmos i przyszłość, tylko trochę pokręcona historia (?):

Jacek Dukaj - Inne pieśni, Lód, Rewolucja

 

Wszystkie mają wersję drukowaną i audio.

 

[Piotr4d]

1. Hugh Howey:  Pył (trzy tomy). Świetne postapo, że trudno się oderwać od czytania.

2. Jacek Dukaj:  Xavras Wyżryn i inne fikcje narodowe.  Zbiór niesamowitych opowiadań. 

3. Aldous Huxley: Nowy wspaniały świat. Podobnie jak wspomniany wyżej 1984, to pozycja obowiązkowa.

4. John Wyndham: Dzień tryfidów,  i druga pozycja: Poczwarki. 

[Mariusz Psut]

Niezwyciężony

Solaris

20 tysięcy mil podmorskiej żeglugi

Stukostrachy

Zwłaszcza ta ostatnia pióra S. Kinga. Iście diaboliczny pomysł . 

Edytowane 13 Lutego 2020 przez Mariusz Psut

[Jaro666]

Cześć nie wiem czy już wspomniany był chyba nasz najlepszy pisarz sf Marek Huberath. Jego 'Vatran Auraio' wbija w fotel. I ciekawostka polski King czyli Remigiusz Mróz zadebiutował właśnie z tytułem 'Chór zapomnianych głosów', który jest jego debiutem w kategorii sf. 

Jakoś dupy nie urywa ale przeczytać warto. Pozdrawiam 

[OBERON RD]

Co do "Problemu trzech ciał" - przyciężke, rozwleczone. Pzrzczytałem 1 tom i uznałem, że chińska literatura jest nieco hermetyczna dla Europejczyka. A może tłumacz położył sprawę? Przeczytałem wpisy od początku - macie w większości rację, choć miało być SF a czasem jest fantasy.

Ostatnio wróciłem do "Niezwyciężonego" - jaki fajny język, teraz mało kto pisze tak plastycznie. No i pomysł wroga wymyślony w 1964 !! Toż to dalej jest SF. Pozycja jako audiobook - słuchowisko też fajna.

Nikt chyba nie wymienił Kroków w nieznane - zbiorów pod redakcją Lecha Jęczmyka - próbki różnych autorów.

Ciekawy pod względem socjologii (życie w Rosji) a i fizyki - "Przenicowany świat" Strugackich, z atmosferą tak gęstą, że mieszkańcy myślą, że żyją WEWNĄTRZ kuli.

 

W związku ze zbliżającą się opozycją Marsa - można powrócić do młodzieżowej nieco trylogii Ludwika Soucka z lat 1960: Tajemnica ślepych ptaków, Znak Jeźdźca i Jezioro Słoneczne, gdzie bohaterowie spotykają na Marsie potomków ... oj, zdradziłbym. Kto zna Thorgala, to się domyśli

 

[Krzysztof z Bagien]

A jeszcze z takiej klasyki najbardziej klasycznej z możliwych, w tematach postapokaliptycznych - to obowiązkową pozycją jest oczywiście "Kantyczka dla Leibowitza" Waltera Millera.

[kjacek]

15 godzin temu, OBERON RD napisał:

Co do "Problemu trzech ciał" - przyciężke, rozwleczone. Pzrzczytałem 1 tom i uznałem, że chińska literatura jest nieco hermetyczna dla Europejczyka. A może tłumacz położył sprawę? Przeczytałem wpisy od początku - macie w większości rację, choć miało być SF a czasem jest fantasy.

Ostatnio wróciłem do "Niezwyciężonego" - jaki fajny język, teraz mało kto pisze tak plastycznie. No i pomysł wroga wymyślony w 1964 !! Toż to dalej jest SF. Pozycja jako audiobook - słuchowisko też fajna.

Nikt chyba nie wymienił Kroków w nieznane - zbiorów pod redakcją Lecha Jęczmyka - próbki różnych autorów.

Ciekawy pod względem socjologii (życie w Rosji) a i fizyki - "Przenicowany świat" Strugackich, z atmosferą tak gęstą, że mieszkańcy myślą, że żyją WEWNĄTRZ kuli.

Ehh... moje myśli, wszystko wyrażone tak jak sam bym to ujął, tylko lepiej ;-).

Żuk w mrowisku Strugackich, też niezła książka, jak większość ich twórczości.

EDIT: teraz nikt nie pisze SF tak jak kiedyś LEM w Solaris czy w Niezwyciężonym. Albo powstaje fantasy, czasem też przyjemne, ale to inny gatunek, albo jakieś gnioty w kilku(nasto) odcinkowych seriach.

Ale najbardziej wkurzające jest, gdy z dobrej książki powstaje film. Filmowe Solaris jest o niczym, a filmowy Wiedźmin, to zupełny szajs w przeciwieństwie do ebook'a .

Edytowane 14 Lutego 2020 przez kjacek

[Gagarin85]

Lem: Solaris, Niezwyciężony, Eden, Fiasko, Kongres futurologiczny

Jest też taka książka braci Strugackich "Piknik na skraju drogi". Chyba na jej podstawie powstała gra STALKER. Krótka ale fajnie się czyta.

 "DIUNA" Franka Herberta

Jeśli ktoś lubi klimaty apokaliptyczne to Metro 2033 i związane z nią pozostałe książki (jest całe uniwersum)

 

 

[kubaman]

Zaskakujące że nie widziałem tego wątku wcześniej. Oczywiście Lem i Solaris i Niezwyciężony. Absolutnym odkryciem była dla mnie nowa 4 cześciowa powieść Głębia Marcina Podlewskiego. Nowatorskie, trzyma w napięciu i bardzo udane, nie mogłem się oderwać. 

 

Dla wszystkich którzy lubią nowinki polecam audiobooki Audioteki. Solaris jest tam mistrzowsko opracowane, Oskar za samo wykonanie. 

[Matheo_89]

Za wykonanie to przede wszystkich audiobook "Niezwyciężony" trzeba pochwalić.

[Vader]

Cała seria Ekspansja, póki co w Polsce wyszło 7 tomów i nadciąga kolejne 2.

[Krzysztof z Bagien]

9 minut temu, Vader napisał:

Cała seria Ekspansja, póki co w Polsce wyszło 7 tomów i nadciąga kolejne 2.

Seria jest rewelacyjna, tylko tłumaczenie jest tak beznadziejne, że aż zęby bolą przy czytaniu

[Karol W.]

Widzę, ze odkurzamy twórczość Strugackich. Poza wspomnianym "Pikniku na skraju drogi", z którego czerpią do dziś garściami autorzy SF, niesamowite wrażenie wywarła na mnie skromna nie tylko w sensie objętości powieść pt. "Koniec akcji Arka". Zauważyłem, że w różnych wydaniach tytuł był różnie tłumaczony. Może się więc trafić "akcja", "operacja" lub "eksperyment". W oryginale było... "Małysz".  To solidna fantastyka naukowa - troszkę w klimacie "Solaris" i "Eden".  Polecam, jeśli czytelnik nie szuka Starwarsowych wodotrysków (tych nowych...) ;/
A jak już jesteśmy w kręgu fantastyki radzieckiej (sic!) to miło wspominam "Dalekie Szlaki" Sergieja Sniegowa. Spora "cegła"... i chyba pierwsza space opera jaką przeczytałem. Trochę Star Trekowa.
A z zachodniej klasyki obowiązkową lekturą powinny być również książki Philipa K. Dicka: "Człowiek z Wysokiego Zamku", "Słoneczna Loteria", "Ubik". Mało "kosmiczne" ale niesamowite w założeniach. Jak ktoś lubi "Blade Runnera" to są te klimaty.
Miłych lektur...

[kjacek]

'Koniec wieczności' Issac Assimov? Hard core sf. W oryginale (English) niezłe. 

Seria dotycząca Pierścienia Larego Nivena, zwłaszcza pierwsza książka. To z kolei po polsku lepiej mi wchodziło. 

Edytowane 18 Lutego 2020 przez kjacek

[kjacek]

Robert Silverberg "Człowiek w labiryncie",  ma swoje lata, trochę w klimatach lemowskich ale nie w stylu. 

 

I niezapomniane opowiadania Henry'ego Kuttnera "Świat należy do mnie". Nie pamiętam nazwy książki Kuttnera, może Twonk, o rodzince mutantów i ich kontaktach ze światem zwykłych ludzi. Dowcip najwyższych lotów. 

[Gagarin85]

A czy ktoś czytał może "Ślepowidzenie" autorstwa Petera Wattsa? Podobno dobra