Skocz do zawartości

Kometa C/2012 S1 (ISON) już widoczna na porannym niebie


Rekomendowane odpowiedzi

A tak wygląda już kometa na zdjęciu z 80 cm teleskopu:

 

http://www.planetary.org/multimedia/space-images/small-bodies/comet-ison.html

Aaaaaa, 80 to średnica, nie długość :(

Czekam na chwilę, gdy namierzę ISONa moją "lorneteczką teatralną" 25x100

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mam takie pytanko. Od kiedy mieszkańcy Śląska (Górnego Śląska) mogą się spodziewać, że ich trud w odnalezieniu C/2012/S1 nie spełznie na marnych próbach i czy jest jakaś nadzieja, że to mogłoby się wydarzyć jeszcze w tym miesiącu ?

I jeszcze taka prośba. Czy mógłby ktoś zamieścić efemerydę ISONa np. do końca października ?

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanko. Od kiedy mieszkańcy Śląska (Górnego Śląska) mogą się spodziewać, że ich trud w odnalezieniu C/2012/S1 nie spełznie na marnych próbach i czy jest jakaś nadzieja, że to mogłoby się wydarzyć jeszcze w tym miesiącu ?

I jeszcze taka prośba. Czy mógłby ktoś zamieścić efemerydę ISONa np. do końca października ?

 

Do końca października może być z tym problem. Kometa ma na razie jasność około 10 mag i jest obiektem rozmytym, więc na jasnym górnośląskim niebie może stanowić problem nawet w dużych teleskopach. Do końca października sytuacja trochę się poprawi - kometa będzie pewnie już nieco jaśniejsza od 9 mag, do tego nie będzie już Księżyca, jednak w miejscach z dużym LP pewnie ciągle będzie obiektem trudnym nawet w dużym sprzęcie.

Znacznie lepiej powinno być za to w listopadzie. Około 10 listopada kometa będzie mieć już jasność rzędu 7-8 mag, a że będzie znacznie bliżej Słońca, prawdopodobnie nie będzie mieć zbyt dużego rozmiaru. Myślę, że wtedy nawet z miejsc dość mocno skażonych światłem uda się ją dostrzec w niewielkich teleskopach, pod warunkiem, że niebo będzie w miarę przejrzyste (bo kometa będzie już świecić dość nisko nad horyzontem).

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanko. Od kiedy mieszkańcy Śląska (Górnego Śląska) mogą się spodziewać, że ich trud w odnalezieniu C/2012/S1 nie spełznie na marnych próbach i czy jest jakaś nadzieja, że to mogłoby się wydarzyć jeszcze w tym miesiącu ?

I jeszcze taka prośba. Czy mógłby ktoś zamieścić efemerydę ISONa np. do końca października ?

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję.

 

Proszę bardzo! Mapę z efemerydą zrobiłem programem Nocny Obserwator w wersji 4.0

M i Ison.bmp.jpg

Pozdrawiam,

Jakub M.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mój wewnętrzny budzik poderwał mnie tuż po czwartej. Niebo było wolne od chmur po przejściu frontu, czego nieśmiało się spodziewałem obserwując wieczorem animację chmur. Jednak nie przygotowałem się do obserwacji komety jak należy, bo nie raczyłem sprawdzić dokładnie jej pozycji na mapie. W przypadku tak słabej komety interpolacja jej położenia z przed dwóch dni z pamięci nie miała sensu. Odpaliłem kompa żeby sprawdzić mapkę i zaświetlić sobie wzrok tuż przed obserwacją. Zakrywałem ręką oczy i najszybciej jak mogłem zapamiętałem pozycję komety. Przed laty, kiedy uganiałem się za kometami jeżdżąc w ciemne miejsca, podobnie jak Piotrek, drukowałem sobie podręczne mapki, ale te wariackie czasy już minęły. Teraz komety zapraszam do domu. :icon_smile: Po pięciu minutach adaptacji wzroku ująłem Sky Mastera 25x100 i skierowałem w okolicę gwiazdy Tau Leo i co? Po chwili zamajaczyła mi słabiutka kondensacja (zerkaniem) a więc mam ją. Jest bardzo słaba jak na kometę wewnątrz orbity ziemskiej i na razie nie spełnia wcześniejszych oczekiwań. Ponowiłem obserwację o 4:40 i tym razem widziałem ją wyraźniej. To była obserwacja na zaliczenie (moja czterdziesta pierwsza kometa) Następne podejścia do ISONA dopiero po minięciu perihelium. Chyba że stanie się cud.

Edytowane przez lemarc
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Coś się dzieje z kometą C/2012 S1 (ISON)!

 

Jej aktywność w ciągu ostatnich kilku dni mocno wzrosła (mówi się już nawet o wybuchu), a jej jasność rośnie bardzo szybko. Nicolas Biver ocenił dziś jej jasność już na 6.3 - 6.5 mag i widział ją w idealnych warunkach gołym okiem. Ten sam obserwator ocenił ją wczoraj na 7.2 mag, a przedwczoraj na 8.1 mag.

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś się dzieje z kometą C/2012 S1 (ISON)!

 

Jej aktywność w ciągu ostatnich kilku dni mocno wzrosła (mówi się już nawet o wybuchu), a jej jasność rośnie bardzo szybko. Nicolas Biver ocenił dziś jej jasność już na 6.3 - 6.5 mag i widział ją w idealnych warunkach gołym okiem. Ten sam obserwator ocenił ją wczoraj na 7.2 mag, a przedwczoraj na 8.1 mag.

 

 

Oj, dzieje się, dzieje... Cały czas miałem nadzieję, że z ISONem wydarzy się coś takiego jak to i najwyraźniej się nie przeliczyłem wink.png

 

Wiele osób zastanawia się, czy tak nagły wzrost jasności dla tego obiektu jest normalny. Coraz częściej można słyszeć o wybuchu komety w ostatnich dniach. Czyż nie jest to jednak naturalne zjawisko? Cały rok czekaliśmy na "Kometę Stulecia" żeby teraz dziwić się, że ona jaśnieje? Dokładnie ubiegłej doby, ISON zeszła poniżej 100 mln km dzielących ją od Słońca i oczywiście ciągle pędzi ku niemu z prędkością ponad 50 km/s. Do jej peryhelium od dzisiaj pozostają już niecałe 2 tygodnie i można się spodziewać, że Kometa Stulecia stanie się możliwa do obserwacji gołym okiem nie tylko w ciemnych rejonach Hiszpanii, lecz również na polskim niebie. Na blogu pisałem, że tej nocy ISON powinien zejść poniżej 6 mag i faktycznie najświeższe obserwacje mówią o wartościach trochę przekraczających 5 mag. Możemy być już pewni, że kwestią kilku dni są pierwsze polskie obserwacje komety bez użycia sprzętu optycznego.

 

Jeszcze przed raportem o jasności ISONa, który wspomniał Piotrek, astronom z Uniwersytetu w Liege - Emmanuel Jehin, opublikował swoje wyniki, mówiące o ponad dwukrotnym wzroście intensywności wydalania przez kometę gazów wszystkich rodzajów, co może wskazywać właśnie na jej wybuch. U innych źródeł natknąłem się na informację, że taki dynamiczny wzrost jasności może być spowodowany uaktywnieniem się złóż lodu na komecie, które przedtem zachowywały stały stan skupienia. Zobaczymy jak sytuacja się rozwinie i mimo, że bardzo pomocne byłoby zbadanie wewnętrznej struktury jądra komety, to nie dysponujemy takimi możliwościami, a samo jądro jest dla nas nieuchwytne dla obserwacji wizualnych przez jego zieloną otoczkę, więc to, co znajduje się wewnątrz, pewnie pozostanie dla nas tajemnicą.

 

Ciekawe są też wykresy jasności C/2012 S1. Poniżej załączyłem wykres stworzony przez francuskich obserwatorów komet.

plot_mag1.jpeg

Widzimy, że gwałtowny skok jasności miał miejsce jakieś 2-3 dni temu i od tego czasu wydaje się, że tempo jej przyrostu wcale nie będzie hamować (miejmy przynajmniej taką nadzieję). Jest całkiem nieźle i jeśli tylko jeszcze parę dni (a najlepiej do samego peryhelium), ten proces się utrzyma, to będziemy mieli najjaśniejszą kometę tego roku z jakąś porządną cyfrą magnitudo na minusie w trakcie peryhelium.

 

Tak swoją drogą, czy ktoś zauważył już, że peryhelium C/2012 S1 (ISON) będzie miał miejsce w Dzień Dziękczynienia (czwarty czwartek listopada)? Może więc ISON doczeka się miana "Komety Dziękczynienia"? Na pewno byłby to dosyć sympatyczny akcent, nawołujący nawet może do refleksji ( wink.png ), ale nie wypada życzyć jej nic więcej jak tylko zostania Wielką Kometą smile.png

Wszystkich poszukiwaczy aktualnych informacji o ISONie, zapraszam na mojego bloga ( http://astromikolaj.blogspot.com/ ), gdzie staram się codziennie dostarczać Czytelnikom nowej porcji kometarnej wiedzy.

 

EDIT: Korekta nazewnictwa - dzięki za poprawę !

Edytowane przez MikolajSabat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele osób zastanawia się, czy tak nagły wzrost jasności dla tego obiektu jest normalny. Coraz częściej można słyszeć o hipotetycznym wybuchu jądra komety w ostatnich dniach albo innym równie spektakularnym zdarzeniu. Czyż nie jest to jednak naturalne zjawisko?

 

Co do samego pojaśnienia tej komety - nie, nie jest to coś, czego można się było spodziewać. Jej jasność wzrosła o ponad 2 mag w ciągu nieco ponad doby. W tym czasie jej odległość od Słońca zmniejszyła się o mniej niż 10%. "Normalne" byłoby, gdyby jej jasność w tym czasie zmieniła się o 0.2 - 0.5 mag.

Nie wiem, co masz na myśli pisząc o "hipotetycznym wybuchu jądra komety". To co się wydarzyło - gwałtowny, niespodziewany wzrost jasności, nazywamy wybuchem komety (nie jądra).

 

 

Jeszcze przed raportem o jasności ISONa, który wspomniał Piotrek, astronom z Uniwersytetu w Liege - Emmanuel Jehin, opublikował swoje wyniki, mówiące o ponad dwukrotnym wzroście intensywności wydalania przez kometę gazów wszystkich rodzajów, co może wskazywać właśnie na wybuch jej jądra.

 

Jeśli chodzi o produkcję gazu i pyłu, to rzeczywiście, wczoraj Emmanuel Jehin raportował dwukrotny wzrost (choć z dość dużą niepewnością pomiarową). Dziś pisał już o ośmiokrotnym wzroście w porównaniu do dnia wczorajszego.

 

 

 

Widzimy, że gwałtowny skok jasności miał miejsce jakieś 2-3 dni temu i od tego czasu wydaje się, że tempo jej przyrostu wcale nie będzie hamować (miejmy przynajmniej taką nadzieję).

 

 

Niestety, nie wiadomo, co będzie dalej. Co do samego wzrostu jasności, to jednak największa jego część nastąpiła po 13 listopada. Jeszcze wczoraj (13-go) jej jasność oceniano (wizualnie) na 7-8 mag, dziś ocenia się ją już na 5-6 mag. Wcześniej przez tydzień kometa pojaśniała o około 1 mag.

 

 

Dlaczego ciągle piszesz o tej komecie "Kometa Stulecia"? Jak na razie ciągle nic nie zapowiada tego, aby rzeczywiście stała się tak spektakularnym obiektem, aby można ją było tak określić. Taką nazwę wymyśliły media i ciągle się jej trzymają. W takiej sytuacji, nawet jeśli stanie się bardzo ładnym i dobrze widocznym obiektem, wiele osób może być nią zawiedzionych...

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwacje sprzed kilku godzin mówią już o jasności około 5.5 mag. Szkoda tylko, że pogoda ma się po północy zepsuć...

 

witam, sam niejednokrotnie zastanawiam sie czy nastawiac budzik na 3-4 rano. Pare razu nastawilem a tam chmury i nic. Z jakich serwisow pogodowych korzystacie by sprawdzic czy warto wstawac za kilka godzin? meteo czy pogodynka bardzo sie myla ostatnio dla mojej lokalizacji...

 

dzieki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dawna planuję pojechać na poranne komety. Najpierw byłem zarobiony po uszy. Ale nic - pomyślałem - odbiję sobie na urlopie. Zapakowałem cały bagażnik sprzętu i pojechałem na dwa tygodnie w Beskid Niski. Przez dwa tygodnie padało. Teraz ciągle chmury... Masakra.

 

Wracając do tematu, Mark Kidger z ESA twierdzi, że obecne zachowanie komety ISON przypomina to co działo się z kometą C/1999 S4 LINEAR krótko przed jej rozpadem w 2000 roku. Więcej na głównej Spaceweather.com.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, sam niejednokrotnie zastanawiam sie czy nastawiac budzik na 3-4 rano. Pare razu nastawilem a tam chmury i nic. Z jakich serwisow pogodowych korzystacie by sprawdzic czy warto wstawac za kilka godzin? meteo czy pogodynka bardzo sie myla ostatnio dla mojej lokalizacji...

 

dzieki!

 

 

Ja się po prostu budzę i patrzę przez okno, ostatnio w prawie każdą noc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.