Skocz do zawartości

prędkość światła i lustro...


xpiox

Rekomendowane odpowiedzi

operujmy przy prędkościach bliskich c w granicy v->c

 

xpiox:

Czas podróżnika z naszego punktu widzenia zwalnia w granicy do zatrzymania się. Dla podróżnika wszystko jest normalne tak jak było.

W ten sposób np. miony o krótkim czasie życia wygenerowane w górnych warstwach atmosfery dolatują do powierzchni , pomimo tego że dla Nas powinny się były już dawno rozpaść.

 

niezaleznie od tego czy v=0.9 c 0.99c czy też 0.999c to czas poruszającego się obiektu zmienia się ale tylko dla układu względem którego się porusza.

dla v=c dla obiektów obdażonych masą nie ma rozwiązań bo nie dzili się przez 0. Dlatego też światło nie może poruszać sie wolniej niż c.

 

Hamster:

Zastanów się raz jeszcze, ja nie łapie o co ci chodzi np.

niższe przynajmniej od 99,99 % c czyżby nowa stała przyrody ?

0,9999c ? a może chodziło o 99,99 % ? czyli podstawowe założenie relatywistyki nie stosuje się dla typowego przypadku relatywistycznego.

 

Inaczej wracająć do odpowiedzi AAA to włąsnie ty defakto poprostu dokonujesz prostej sumy prędkości. Wynika z tego że prędkość światła dla podróznika będzie wynosiła 0 do przodu i 2c do tyłu ( w granicy v->c )

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie do tego dążę że nigdy w życiu, nie można tu stosować prostego sumowania prędkości dla wartości bliskich C ! Może nie zrozumiałeś moich dywagacji a może to ja się mylę w moim rozumowaniu. A tak wogóle to mam to w...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawną odpowiedz (wg. mnie) co do pytania "głownego" podał już Łukasz, natomiast ciekaw jestem o to lustro... Ja, tak jak PiotrPe, kombinowałbym w stronę ciała doskonale czarnego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawną odpowiedz (wg. mnie) co do pytania "głownego" podał już Łukasz, natomiast ciekaw jestem o to lustro... Ja, tak jak PiotrPe, kombinowałbym w stronę ciała doskonale czarnego...

 

 

DUCH

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey!

 

nie wiem o co chodzi ale powiem tylko że ciało doskonale czarne wcale nie musi być czarne, przykładowo Słońce to dobre przybliżenie ciała doskonale czarnego, dziwcie się ale tak właśnie jest. Paradkosalnie ciało które najwiecej absorbuje najwięcej wypromieniowuje!!

 

pozdrawiam

howx

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duch? To wszystko? ???

Ano Duch >:(

Nie neutrino, nie wektor jakiegoś momentu, nie skoplikowany związek organiczny o 4 różnych rodnikach , ale poprostu Duch.

 

Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Lukasz napisal :"Fizykalność jest jednak bardzo wątpliwa gdyż gość w rakiecie poprostu przeskoczy eony lat , czyli dla niego w ułamkach sekund przestał by isnieć wszechświat"

Czy ktos moze mi wyjasnic dlaczego !!!! Zawsze jako prosty chlop :) wiedzialem ze troszku latek mu tam ucieknie ale ze az tyle w ulamkach sekund!!!

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hawking to fajnie tłumaczy... Zakładamy że astronauta jest nie zniszczalny, wytrzymuje przeciążenia nieskończenie wiele g itp. W momencie gdy zaczyna zbliżać się na niebezpieczną odległość do H zdarzeń wszystko co obserwuje staje sie czerwone a z niego samego robi się spaghetti spowodowane siłami pływowymi :). Zakładamy że mamy dwa zsynchronizowane zegarki których wskazania możemy obserwować bezwzglednie (hmmm może w jakimś innym wymiarze??) 1 jest przy astronaucie, drugi niech będzie na Ziemi... Astronauta przekraczając HZ a właściwie jego zegarek zatrzymuje się w nieskończoność ale u nas na Ziemi czas płynie jakby nigdy nic... ale UWAGA teraz odpowiedz na Twoje pytanie: Astronauta nie zauważył na swoim zegarku kompletnie żadnych zmian.. wszystko idzie tak jak widzimy zegarek Ziemski. Teraz to odwróć i masz wszystko jasne...

 

pozdrawiam

howx

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wynika to z przekształceń Lorentza

wzór na różnice czasu w układzie nieporuszającym się i poruszającym się to :

 

Dt'=Dt/sqrt(1-v^2/c^2)

 

Dt czas obserwtora poza statkiem

Dt' czas w układzie poruszającym się względem obserwatora

sqrt - pierwiastek kwadratowy ( bo nie wiem jak to oznaczyć inaczej , to tak programistycznie )

v - prędkość statku

c - prędkość światła

Wzór ten łatwo wyprowadzić wprowadzając podstawowe założenia STW ( prędkość c zawsze ta sama , ruch względny , układy inercjalne... )

Ważne założenie dotyczące fizykalności , obserwator będzie się rozpędzal i dążył do uzyskania prędkości c, a nie odrazu niewiadomo jak w nią wskoczy w c , inaczej wzór ten nie będzie poprawny ( i niewiadmo co ma być poprawne ) dal powyższych rozważań.

im v jest bliższe c tym sqrt(1-v^2/c^2) ( czasem oznacza się to jako gamma ) zbliża się do 0 , jeśli dzielimy coś przez coś małego bliskiego 0 to wynik rośnie im przez mniejszą liczbe dzielimy ,

jeśli dzielimy przez coś co zmierza do 0 to wynik zmierzać będzie do nieskończoności

 

czyli przy v->c gamma->0 i Dt'=lim(v->c) Dt/gamma -> nieskończoność

czyli różnica czasu np. przy Dt=1s w jak bedziemy obserwować statek wyniesie nieskończoność. Oczywiscie podróżnik tego nie odczuje ;D - dla niego czas będzie biegł normalnie jak zwykle

 

ale to takie raczej akademickie rozważania....,

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.