Skocz do zawartości

student 0zero

Rekomendowane odpowiedzi

Spójrzmy na technologie kosmiczną od strony finansowej

 

Obecnie wchodzi ona na rynek poprzez liczne firmy. Nie jest to jednak typowy boom gospodarczy, taki jak w przypadku np. samolotów i kolei, bowiem sam wynalazek istnieje już od dawna, jednak dotychczas nie służył on celom komercyjnym.

 

Niektóre z tych firm planują wydobycie surowców mineralnych poza Ziemią. To również, jeśli dojdzie do skutku, nie pozostanie bez wpływu ekonomię

 

Podsumowując z punktu widzenia biznesu mamy do czynienia z rewolucją jakiej nigdy nie było i pewnie długo ni będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma żadnej rewolucji i prędko jej nie będzie, aktualnie jesteśmy mniej więcej na etapie kolumba dopływającego do bahamów. Nie zdołał by tego dokonać bez odkryć bez nowych rozwiązań technologicznych. Jego odkrycia dały "kopa" całej europie ale rewolucja przyszła później ...........

 

Wracając do współczesności wysłanie 1kg w kosmos to kwota rzędu 10k$ sprowadzenie na ziemie to wielkość niewiele mniejsza jaki surowiec kosztuje min. 20k$ za kg? Jest ich kilka ale to wszystko przy założeniu że one sobie tam krążą w czystej postaci i można po prostu wykroić sobie kawałek.

 

Jakikolwiek przemysł zaistnieje w kosmosie jeśli tylko my tam będziemy i nie mówię o 2, 3 osobach na księżycu czy na marsie ale o setkach, tysiącach pionierów akceptujących że już nigdy nie będą znowu ziemianami/ziemianinami

 

Pozdrawiam

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeden może wyjątek.

Koncepcja zresztą już gdzieś widziana w necie (i chyba linkowana kiedyś z AstroForum).

Z powodu globalnego ocieplenia, a już na pewno za 3 miliardy lat, z powodu zwiększajacego się promieniowania Słońca,

może powstać koncepcja permanentnego utrzymymawnia w kosmosie na linii Słońce Ziemia chmary jakichś "parasolek", lub czegoś podobnego.

Takie "parasolki" (lub inne zasłonki) zapewne taniej by było produkować na Księżycu przed umieszczaniem na miejscu.

 

Pozdrawiam

p.s.

Niemniej plus Ci się należał, że hej! Profi odpowiedź {sic!}

Jakoś tak się składa, że działasz na mnie inspirująco.

My chyba tworzymy Triadę: Ty-Szuu-ja ;)

 

 

 

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do współczesności wysłanie 1kg w kosmos to kwota rzędu 10k$ sprowadzenie na ziemie to wielkość niewiele mniejsza jaki surowiec kosztuje min. 20k$ za kg? Jest ich kilka ale to wszystko przy założeniu że one sobie tam krążą w czystej postaci i można po prostu wykroić sobie kawałek.

 

Nie znam wartości rynkowej minerałów ale sądzę, że wystarczyłoby 10,05k$ za kilogram.

O planach eksploatacji kosmosu przeczytałem w "21 wieku".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeden może wyjątek.

Koncepcja zresztą już gdzieś widziana w necie (i chyba linkowana kiedyś z AstroForum).

Z powodu globalnego ocieplenia, a już na pewno za 3 miliardy lat, z powodu zwiększajacego się promieniowania Słońca,

może powstać koncepcja permanentnego utrzymymawnia w kosmosie na linii Słońce Ziemia chmary jakichś "parasolek", lub czegoś podobnego.

Takie "parasolki" (lub inne zasłonki) zapewne taniej by było produkować na Księżycu przed umieszczaniem na miejscu.

 

Bez obaw :) Już cywilizacja II typu w Skali Kardaszewa jest w stanie zbudować Sferę Dysona wokół gwiazdy, a według Michio Kaku, ludzkość II stopień może osiągnąć już w 2800 roku ;). Za ok 10.000 lat mamy osiągnąć poziom III zdolny wykorzystywać całą energię galaktyki...a gdzie tu do 3 miliardów lat :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez obaw :) Już cywilizacja II typu w Skali Kardaszewa jest w stanie zbudować Sferę Dysona wokół gwiazdy, a według Michio Kaku, ludzkość II stopień może osiągnąć już w 2800 roku ;). Za ok 10.000 lat mamy osiągnąć poziom III zdolny wykorzystywać całą energię galaktyki...a gdzie tu do 3 miliardów lat :D

 

Ten optymizm profesora Kaku jakoś mnie się nie udziela. Wziąwszy pod uwagę pazerność "pionu decyzyjnego" ciężko mi uwierzyć, że osiągniemy II stopień "wtajemniczenia", a należy podkreślić, że według pana Kaku nie osiągnęliśmy jeszcze pierwszego stopnia; zaproponowanej przez Kardaszewa HIPOTETYCZNEJ skali zaawansowanych technologicznie pozaziemskich cywilizacji :)

 

Pozdrawiam

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm. Ty dostrzegasz pazerność pionu decyzyjnego ja niestety pazerność ludu pracującego. Jeśli jedna osoba ukradnie miliard to jest to wielka strata a dodatkowo pozbawia całe społeczeństwo efektów pracy tej osoby którą musiałaby wykonać aby ten miliard zarobić ale jeśli milion osób ukradnie po tysiąc złotych to oprócz braku miliarda mamy jeszcze ogromne straty dla reszty społeczeństwa które nie doświadczy efektów pracy tej milionowej grupy.

 

Czy kolega student nie szuka przypadkiem pomysłu na biznes ;) ?

 

Na kosmosie zarobi ktoś kto wykorzystując przestrzeń zaoferuje najlepsze i najtańsze usługi ( tak powinno przynajmniej być), reszta to już domysły. Kryzys który mamy lub nie, wziął się stąd że kilku kreatorów sprawiedliwości społecznej ubzdurało sobie że najważniejszy jest popyt i dowolnie nim manipulując można stworzyć raj. Dlaczego kosmos miałby być remedium na głupotę, skoro wszystko co dobre spotkało człowieka z oszczędności, czy kosmos jest jakimś źródłem bogactwa? Nie. Trzeba włożyć sporo wysiłku, środków przeróżnego pochodzenia aby wyrwać jakiś pożytek dla człowieka. Takie myślenie jest całkowicie pod prąd aktualnym tendencjom w których liczy się dobre samopoczucie nawet kosztem rozwoju tu i teraz a nawet przyszłego.

 

 

Pozdrawiam

 

Edytowane przez Tomek_P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten optymizm profesora Kaku jakoś mnie się nie udziela.
profesor na pewno "blefował", u nich tak bywa (komisja M. udzieli dalszych wyjasnień ^_^)

w ogóle jeżeli ten gość na poważnie przewiduje stan cywilizacji za 800 lat, to... naprawdę pasuje do grona profesorskiego :D

 

Wziąwszy pod uwagę pazerność "pionu decyzyjnego" ciężko mi uwierzyć, że osiągniemy II stopień "wtajemniczenia"
operujemy tu trochę na niedomówieniach więc nie wiem czy się dobrze zrozumiemy, ale mam wrażenie że dotychczas większość postępu w technice zawdzięczamy pazerności :P

Panowie forum miało o EKONOMICZNYCH aspektach OBECNYCH wydarzeń, a nie o technice przyszłości. Kto na kosmosie zarobi a kto straci? Czy Boom Kosmiczny stanowi receptę na kryzys którym straszą nas media?
skoro mówimy o OBECNYCH czasach, to jak na razie kosmos dla nas nie istnieje i nie ma żadnego znaczenia ekonomicznego. odnosimy realne korzysci z pracy satelitow a wiec da sie zarabiac na ich wystrzeliwaniu ("przemysl kosmiczny"), ale to żaden kosmos, satelity to tylko trochę wyższe słupy na których podwieszamy różne urządzenia. satelity nakierowane są na ziemię i kosmos ich nie obchodzi.
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak właściwie dlaczego wszyscy uważają, że podróże kosmiczne zawsze będą tak drogie?

 

Zawsze na pewno nie. Owszem, zapewne beda relatywnie drogie do dlugosci podrozy, ale zeby mialy byc kosmicznie drogie...

Z podrozami bedzie jak z wszystkim, poki nowe to drogie. A z czasem stanieja i przejda do porzadku dziennego tak jak taxowki, tyle ze na nieco dluzszych trasach, miedzygalaktycznych. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłoby się kilka, które kosmosem są całkiem zainteresowane ;)

 

no tak, wszędzie się trafią takie jednostki, które bujają w obłokach... podczas gdy ich bracia wypruwają sobie żyły żeby zarobić na utrzymanie i jeszcze odłożyć trochę na fanaberie lekkoduchów ^_^

 

zupełnie jak z ludźmi!

Edytowane przez szuu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.