Skocz do zawartości

Jak szukać życia poza naszym układem słonecznym


student 0zero

Rekomendowane odpowiedzi

Z czego wynika brak odpowiedzi?

 

Może uogólnie pytanie: Jakie znane zjawiska naturalne mogą utrudnić, a może nawet uniemożliwić, odebranie i rozpoznanie takich fal.

 

Przede wszystkim ogólnie pojęty kosmos nadaje. Zjawiska w atmosferach gazowych gigantów i gwiazd. Pulsary, zjonizowane obłoki itp.

 

W miarę skorelowane wiązki nadawaliśmy ostatnie 80 lat ... teraz prawie wszystko co jest nadawane komercyjnie to widmo rozproszone, specjalne rodzaje modulacji itp - czyli szum.

Jedynie tylko wojskowe wiązki z radarów NORAD itp., lub transmisje do naszych sond mają możliwość być gdzieś tam zarejestrowane.

Mają dużą moc i największe szanse na uniknięcie rozmycia w naturalnych zakłóceniach.

Tak jest teraz, a jakie sposoby komunikacji będziemy używać za 100-200 lat ? Może okres generacji widma elektromagnetycznego to tylko krótkie epizody w rozwojach cywilizacji ?

 

Andrzej

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może przejdźmy do innych metod poszukiwania wielokomórkowych form życia. Słyszałem że analizując światło odbite od planety można wykryć rośliny zielone.

 

Ach tak, to spoko. Poczekajmy tylko na optyczne teleskopy w kraterach księżycowych. Jakieś 300 lat IMHO.

 

Andrzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest teraz, a jakie sposoby komunikacji będziemy używać za 100-200 lat ? Może okres generacji widma elektromagnetycznego to tylko krótkie epizody w rozwojach cywilizacji ?

Wszystko na to wskazuje. Już w tej chwili komunikacja przeszła na "short range", w kabel, etc. Nikt już nie może beztrosko marnotrawić energii na wysyłanie jej w kosmos, żeby tylko "pogadać" ;) Szukanie w ten sposób inteligentnych cywilizacji to wg mnie strata czasu, bo nie dość, że trzeba mieć fart z utrafieniem miejsca na niebie, to jeszcze do tego wstrzelić się w ten nano-błysk czasu na tarczy życia, kiedy cywilizacja używała mocnych nadajników radiowych, siejących w kosmos.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukanie w ten sposób inteligentnych cywilizacji to wg mnie strata czasu, bo nie dość, że trzeba mieć fart z utrafieniem miejsca na niebie, to jeszcze do tego wstrzelić się w ten nano-błysk czasu na tarczy życia, kiedy cywilizacja używała mocnych nadajników radiowych, siejących w kosmos.

Supernowe trwające kila sekund z Ziemi widać kilka dni. Czas nadawania nie jest sam w sobie aż takim problemem, gorzej z ilością cywilizacji które wogóle zaczęły nadawać. W poprzednim poście optymistycznie założyłem, że każda cywilizacja, o ile nie wyginie, prędzej czy później zbuduje radio. Jak pokazuje historia wynalazków, technologia może rozwijać się w różnych kierunkach. Wątpię jednak, żeby ten rozwój mógł się zatrzymać. Tym, którzy wspomną tu

o "mrokach średniowiecza" przypominam, że nowe rodzaje broni białej to też wynalazki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Supernowe trwające kila sekund z Ziemi widać kilka dni.

 

Chyba coś tu jest nie tak... To co my widzimy na Ziemi jako supernową, to cały proces rozprzestrzeniania się pozostałości po rozerwaniu gwiazdy, który to proces trwa znacznie dłużej niż kilka sekund... Dlatego właśnie zjawisko to trwa tak długo.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Supernowe trwające kila sekund z Ziemi widać kilka dni. Czas nadawania nie jest sam w sobie aż takim problemem, gorzej z ilością cywilizacji które wogóle zaczęły nadawać. W poprzednim poście optymistycznie założyłem, że każda cywilizacja, o ile nie wyginie, prędzej czy później zbuduje radio. Jak pokazuje historia wynalazków, technologia może rozwijać się w różnych kierunkach. Wątpię jednak, żeby ten rozwój mógł się zatrzymać. Tym, którzy wspomną tu

o "mrokach średniowiecza" przypominam, że nowe rodzaje broni białej to też wynalazki.

 

Lubię popisać sobie w takich tematach, ale powyższej wypowiedzi nie ogarniam. Konkretniej proszę.

 

Andrzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zatem, zgodnie z równaniem Drake'a, przejdźmy o krok dalej. Jak myślicie, ile jest układów planetarnych w naszej galaktyce? Według wikipedii odkryliśmy ich 665.

 

 

Ja obstawiałbym 100 mld.

 

Trudno powiedzieć, ale pewnie dużo - niechby było nawet 100 miliardów = 1011. Niechby galaktyk było też 100 miliardów, w każdej z nich 100 miliardów układów planetarnych. To dałoby razem jakieś 1022 układów planetarnych. Niechby w 1 na 10 znajdowała się planeta w obszarze, który wydaje nam się być optymalnym dla powstania i rozwoju życia. Daje to 1021 takich planet.

Tylko że w tym miejscu dochodzimy do miejsca, w którym nie bardzo wiadomo, co wstawić do równania - prawdopodobieństwo, że na "sprzyjającej" planecie powstało życie. Być może jest to 1:10 i wtedy planet, na których jest życie jest we Wszechświecie 1020. Może jednak prawdopodobieństwo takie jest równie 1:10100 i oprócz Ziemi nie ma we Wszechświecie drugiej planety, na której istnieje życie...

W takiej sytuacji dalsze rozważania nie mają niestety większego sensu...

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już o tym mowa dodałbym dwie niewiadome do równania Drake'a:

-odsetek planet z życiem, na których powstały organizmy wielokomórkowe

-odsetek cywilizacji, które wymarły przed wynalezieniem radia.

 

inteligencja wymaga życia opartego o komórki? bo jeżeli tak, to może wynalezienie radia jest możliwe tylko po urodzeniu się istoty homo sapiens o nazwisku Marconi - to znacznie zmniejsza prawdopodobieństwo zajścia takiego zdarzenia ^_^

 

ogólnie lubie takie filozofowanie i takie wątki, ale wygląda jakbyś stosował równanie Drake'a do obliczenia czegoś, tymczasem ono może najwyżej służyć do pokazania dlaczego tego obliczyć się nie da :P

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten homo sapiens to raczej Nikola Tesla a nie Marconi :):) - dość powszechny błąd historyczny wciąż utrwalany w szkole...:)

Za wiki:..."Początkowo za twórcę radia uważano Marconiego, jednak w 1943 r. Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych przyznał prawa patentowe Tesli[4]. Rozprawa rozstrzygnęła się po śmierci wynalazcy, przez co powszechnie za twórcę radia uznaje się Marconiego, mimo iż przyznał się on do wykorzystania wcześniejszych prac Tesli w zbudowaniu radia."

 

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pwygląda jakbyś stosował równanie Drake'a do obliczenia czegoś, tymczasem ono może najwyżej służyć do pokazania dlaczego tego obliczyć się nie da :P

 

Próbowałem jedynie pokozać jak małe szanse na sukces mają SETI i podobne projekty, Zresztą nawet jeśli odbieżemy wiadomość od cywilizacji pozazieskiej czy będziemy porafili ją przetłumaczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życie bez komórek?! Za dużo archiwum X się naoglądałeś!

Nawet samo pojęcie "życia" nie jest zbyt precyzyjnie zdefiniowane. Mamy do dyspozycji tylko jedną biosferę do bezpośredniej analizy. Zakładanie podobieństwa do ziemskich organizmów nawet na poziomie budowy komórkowej jest w obecnej sytuacji mocno na wyrost.

Próbowałem jedynie pokozać jak małe szanse na sukces mają SETI i podobne projekty, Zresztą nawet jeśli odbieżemy wiadomość od cywilizacji pozazieskiej czy będziemy porafili ją przetłumaczyć?

Pomijając szansę na odebranie: nawet, jeśli nie będziemy w stanie z powodu różnych czynników odczytać treści wiadomości, to sama identyfikacja i wykluczenie możliwości emisji przez proces naturalny będzie przełomem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

inteligencja wymaga życia opartego o komórki? bo jeżeli tak, to może wynalezienie radia jest możliwe tylko po urodzeniu się istoty homo sapiens o nazwisku Marconi - to znacznie zmniejsza prawdopodobieństwo zajścia takiego zdarzenia ^_^

 

Żeby zkostruować radio nie wystarczy wiedza. Trzeba mieć czym je zbudować czyli mieć jakieś łapy lub macki. Nawet jeśli życie może przyjmować nieskończenie wiele form, tylko niektóre z nich nadają się do budowy maszyn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby zkostruować radio nie wystarczy wiedza. Trzeba mieć czym je zbudować czyli mieć jakieś łapy lub macki. Nawet jeśli życie może przyjmować nieskończenie wiele form, tylko niektóre z nich nadają się do budowy maszyn.

 

Podoba mi się twoja pewność jeszcze nie odkryłeś żadnego życia a już wiesz jakie formy i być może ile z nich nadaje się do budowy maszyn.

 

Pozdrawiam

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.