Skocz do zawartości

DS-y z mojego balkonu


Janko

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

M39 - gromada otwarta w Łabędziu

 

Zaskoczenie, ale wieczorem niebo się odsłoniło. O godzinie 20 wyszedłem na balkon. Na wschodzie Księżyc dzień po pełni, 30 stopni nad horyzontem. Na szczęście z balkonu go nie widać. Z zachodu zaczynają wznosić się chmury. Łabędź nurkuje na zachód, lecz Deneb jeszcze wysoko. Rozkładam fotelik, by choć trochę schować się za barierą i celuję lornetką 15x56 jakieś 10 stopni poza łabędzi ogon. Po chwili odnajduję zarys gromady M39. Obraz nie jest rewelacyjny, ale kilka jasnych gwiazd układa się w charakterystyczny kształt trójkątnego grotu. Zmieniam lornetkę na 8x42. Gromadę trudniej namierzyć, lecz gdy już wycelowałem, zerkaniem a potem także na wprost widzę to samo, choć mniejsze i ciemniejsze. Chmury wchodzą już na Sadra (gamma Cygni) odbijając światła miasta, lecz zdążam jeszcze odnaleźć gromadę w lornetce 10x60. Widoczna zupełnie nieźle, choć bałem się, że jasna lornetka pogorszy wygląd. Odwrotnie - poprawiła, M39 wypadła w niej chyba najlepiej.

Za chwilę chmury przykryły cały gwiazdozbiór.

 

Edycja:

wczoraj (21 listopada) przez turystyczną lorneteczkę 10x32 (Vixen New Foresta) widać było M39 zupełnie wyraźnie na wprost, bez żadnego zerkania.

 

Ilustracja z Wikipedii:

771px-M39a.jpg

  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M44 Żłóbek - gromada otwarta w Raku

 

Po całonocnym zachmurzeniu i zawodzie sprawionym przez Księżyc (nie udało się zobaczyć Rupes Recta), tuż przed świtem chwila rozpogodzenia. Lorneta 20x77 na statyw, polar na pidżamę i na balkon. Czego szukać w listopadzie przed wschodem Słońca i przed zachodem Księżyca? Ano Żłóbka. Widoczny był w dużej lornecie, dał się wypatrzyć w lornetce 8x42, w zasadzie zerkaniem, bo widno wokół. Jednak gwiazdki całkiem liczne, czerwonawe. Stąd wniosek - gromada M44 jest niezawodna, niezależnie od warunków (nie mówię o chmurach :P ).

  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M31 - Galaktyka Andromedy

 

Jądro widoczne przez wszystkie lornetki, w tym zadziwiająco dobrze przez turystyczną 10x32. W lornetce 15x56 po osłonięciu od bocznych świateł i adaptacji wzroku można się było dopatrywać czegoś więcej niż samego jądra. Warunki korzystne o tyle, że galaktyka znajduje się praktycznie w zenicie, co z kolei bardzo pogarsza komfort obserwacji lornetkowych. W takich warunkach najwygodniej było położyć się na leżaczku. To z kolei ograniczało obszar nieba dostępny z balkonu.

 

Teraz czego nie udało się wypatrzyć - nie zdołałem dostrzec M33 - galaktyki w Trójkącie, i to pomimo korzystnego położenia na nieboskłonie.

  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M 29 – gromada otwarta w Łabędziu

 

Nie dostrzegłem jej przez lornetkę 8x42 (zapewne przez tę mgiełkę :szczerbaty: ). Przez 15x56 i 10x60 widoczna jako plamka światła. Lorneta 20x77 rozdzieliła gromadę na kilka (kilkanaście?) białych gwiazdek, i to pomimo, że statyw wystawał poza czarne zasłony rozciągnięte wzdłuż barier balkonu.

 

Ruprecht 173 – gromada otwarta w Łabędziu

 

Znajduje się pomiędzy Sadrem (γ Cyg) a ε Cyg, tuż przy tej ostatniej. W lornetce 8x42 widoczna jako rozległy na 1° „szkielet” w kształcie litery K. Niewiele lepiej w lornetkach 15x56 i 10x60. W lornecie 20x77 „szkielet” pięknie wypełnił się gwiazdami.

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M42 – Wielka Mgławica w Orionie i sąsiadki: mgławica NGC 1977 i gromada otwarta NGC 1981

 

Pierwsze wrażenie jest dość fatalne – w Mieczu Oriona gołym okiem widać tylko słabe gwiazdki. Lornetka 8x42 początkowo też niewiele pokazała. Jednak starannie osłaniając twarz przed bocznym (i dolnym) światłem, z czasem zacząłem dostrzegać delikatną poświatę wokół θ1 i θ2 Ori. Większe lornetki ukazały mgławicę nieco lepiej. Dopiero wetknięcie filtrów UHC-E (E = economic) w muszle okularowe lornetki 10x60 pokazało M42 taką, jaka być powinna – jasną, rozległą, nieco asymetryczną. Oczywiście osłona i adaptacja wzroku (na ile to możliwe) były warunkiem niezbędnym. Filtry sprawdziły się pod miejskim niebem o wiele lepiej niż pod wiejskim.

Także wokół pary gwiazd powyżej dało się dostrzec zerkaniem ślady mgławicy NGC 1977 a jeszcze wyżej widać było świetną w każdej lornetce, nawet pod miejskim niebem, rozległą choć rzadką gromadę otwartą NGC 1981.

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Choinka (NGC 2264) i Gromada Rozety (NGC 2244)

 

Gromada otwarta z mgławicą NGC 2264 znajduje się na górnym skraju gwiazdozbioru Jednorożca, 5° na północ od Rozety a 2,5° poniżej charakterystycznej biało-pomarańczowej pary z gwiazdozbioru Bliźniąt – ξ Gem i 30 Gem. Dodatkowym drogowskazem może być asteryzm Różdżka złożony z 4 gwiazd zbliżonej jasności ułożonych w kształcie litery Y, sąsiadujący z Choinką od północnego zachodu. Spróbowałem ją wyłapać ok. godziny 20, jednak o tej porze praktycznie nic nie zobaczyłem poza „pieńkiem” najjaśniejszą gwiazdą gromady S Mon” (~4,65mag, zmienna gwiazda wybuchowa nieregularna). Jednak gdy o 22 wyszedłem ze sprzętem na balkon (poprzednio patrzyłem przez okno), po odnalezieniu S Mon najpierw zerkaniem a potem częściowo na wprost dostrzegłem pod nią stożkowaty zarys świątecznego drzewka z pojedynczymi gwiazdkami migającymi na jego tle. Tak było przez lornetkę 15x56 i w zasadzie podobnie przez 10x60 i 8x42. Różnicę zrobiła lorneta 20x77, gdzie zerkanie nie było konieczne. Z kolei filtry UHC-E na lornetce 10x60 pokazały pojaśnienie na tle gromady. Ogólnie jednak wrażenie było niespecjalne i gdyby nie dokładna znajomość położenia gromady, byłby kłopot z jej dostrzeżeniem.

5° na południe od Choinki a ok. 10° na wschód od czerwonej Betelgezy (α Ori) poszukałem Gromady Rozety - NGC 2244. Ukośną „drabinkę” o szerokości ok. 5’ i wysokości 20’ złożoną sześciu gwiazd ułożonych głównie na linii północny zachód – południowy wschód dostrzegłem zerkaniem przez lornetkę 15x56. W mniejszych powiększeniach majaczył ukośny kształt, lecz słabsze gwiazdy w wyższej części „drabinki praktycznie nie były widoczne. Lorneta 20x pokazała tu znacznie więcej – ok. ośmiu gwiazd formujących nie drabinkę, a owal. Patrzyłem także przez filtry, jednak czy coś widziałem wokół gromady, czy tylko podświadomie wspominałem piękne zdjęcia pierścienia Mgławicy Rozeta – nie potrafię uczciwie odpowiedzieć.

  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cr 89 i M35 – gromady otwarte w Bliźniętach

NGC 2175 – gromada otwarta z mgławicą w Orionie

 

Wczoraj wieczorem, przy nisko leżącej mgiełce powietrze wyżej było świetnie przejrzyste. M41 – gromady w Wielkim Psie nie zdołałem więc dostrzec. Jednak już M42 – Wielka Mgławica w Orionie widoczna była dobrze jak rzadko w mieście. Sięgnąłem więc jeszcze wyżej, ponad wzniesione ramię Oriona, do „stopy” Bliźniąt, którą stanowią czerwone gwiazdy η Gem (inaczej Propus) i μ Gem. Bezpośrednio ponad nimi przez wszystkie lornetki widać było kilkanaście luźno rozrzuconych gwiazdek rozległej niemal na 1° gromady Collinder 89 (Cr 89). Zachęcony tym, niedaleko na północny zachód od η Gem bez trudu zobaczyłem gromadę M35, początkowo jako świetlną plamę, potem z przebijającymi pojedynczymi gwiazdkami. Podobnie było w mniejszych lornetkach, nawet 8x42 zerkaniem ukazywała poszczególne gwiazdy. Niestety, znacznie słabszej i kątowo mniejszej NGC 2158 nie udało mi się wypatrzyć, być może przez lenistwo. Nie uruchomiłem lornety kątowej, uciekłem przed przymrozkiem, by nie zaostrzyć męczącego mnie przeziębienia. Jednak ćmiącą plamkę gromady otwartej z mgławicą NGC 2175 zdążyłem jeszcze dojrzeć przez lornetkę 15x56, choć bardzo była subtelna.

 

Owocnych obserwacji i wszelkiej pomyślności w roku 2014!

:drinks:

  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

M41 – gromada otwarta w Wielkim Psie

 

Krótkoterminowe prognozy bywają bardzo precyzyjne. Wczoraj wieczorem niebo miało się oczyścić wieczorem i tak też się stało. Powietrze było dość przejrzyste, więc pomimo Księżyca w pobliżu zacząłem szukać jasnej i rozległej gromady otwartej M41 (4,6mag, 38’ średnicy).

Nie była oczywista, trzeba było dokładnie znaleźć jej lokalizację, jednak wtedy przez lornetkę 15x56 dało się zobaczyć przynajmniej kilkanaście najjaśniejszych gwiazd. Ze spadkiem powiększenia robiło się gorzej. Jeszcze w lornetce 10x60 kilka gwiazd było w miarę wyraźnych, jednak już w 8x42 trzeba było solidnie popracować zerkaniem, by cokolwiek zobaczyć. Ponieważ nad horyzontem była jednak lekka mgiełka, podejrzewam i muszę to sprawdzić, że przy idealnym powietrzu obraz może być znacznie lepszy.

 

Ilustracja z Wikipedii:

448px-Messier_041_2MASS.jpg

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

3x Collinder

 

Nie było u nas źle wczoraj wieczorem. Wprawdzie M41 w Wielkim Psie z trudem dała się dostrzec (ach ta mroźna mgiełka przygruntowa), jednak Miecz i Pas Oriona wyglądały z balkonu naprawdę dobrze. Po opatuleniu głowy wraz z okularami lornetki gigantycznym kapturem widziałem Wielką Mgławicę (M42) w lornetce 15x56 świecącą całkiem jasno. Równie dobrze a może nawet lepiej wypadła leżąca tuż powyżej gromada NGC 1981 rozległa na 25’ i złożona z 20 gwiazd ok. 6-10 mag. Jaśniejsza lornetka psuła jednak efekt – miejskie niebo samo świeciło za mocno.

Następnie zająłem się Pasem Oriona. Jego gwiazdy wraz ze słabszymi towarzyszkami należą do gromady otwartej Collinder 70 (Cr 70), rzadko zaznaczanej w atlasach. Ze względu na swą rozległość (3⁰ x 3⁰) ta licząca ok. 100 gwiazd gromada jest obiektem typowo lornetkowym. Widziałem kilkadziesiąt niebieskawych, ostrych jak szpileczki gwiazdek, w tym duży asteryzm w kształcie litery S między Mintaką (δ Ori) a Alnilamem (ε Ori).

Kolejny Collinder którym się zająłem to Cr 69 – gromada tworząca głowę Oriona. Głowa ta ma oryginalny kształt – jest przełamaną zygzakowato pionową linią, której środek stanowią trzy najjaśniejsze gwiazdy - λ (Heka), φ1 i φ2 Ori. Widać było intensywnie pomarańczową barwę φ2 (olbrzym typu widmowego K0).

Pięć stopni nad głową Oriona i częściowo już w Byku odnalazłem inną gromadę otwartą – Cr 65. Nie robiła nadzwyczajnego wrażenia – ot, chmurka nieregularnie rozrzuconych gwiazd. Znów jest to obiekt pomijany w atlasach nieba, rozległy na 3,5⁰.

Oprócz tego były Hiady – u Collindera noszące numer 50. Dla mnie były wczoraj numerem 1, w szerokokątnej lornetce mieszcząc się niemal w całości. Wprost bajeczne pary i trójki, gwiazdy białe z czerwonymi a na ich tle podbiegłe krwią bycze oko – pomarańczowy Aldebaran.

  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Gromady w Woźnicy - Mel 31, M 36, M37 i M38 (?)

 

Korzystając z przedniżowej przejrzystości powietrza popatrzyłem wieczorem na gwiazdozbiory Oriona, Byka i Woźnicy. Byk i Orion szybko podążają na zachód. Nieprędko będę się nimi znowu cieszył. Wczoraj więc, przed wyjściem Księżyca spoza osłaniającej nieco ściany, żegnałem się z Hiadami, Plejadami i obiektami Miecza Oriona.

Ambitniejszymi celami były M-ki Woźnicy. Wypatrywałem ich ponad i po lewo (na północny i wschód) od Mel 31 - grupy sześciu gwiazd ułożonych na kształt zwichrowanej drabinki ponad linią β Tau (Elnath - róg Byka) - ι Aur. Phil Harrington oznaczył ją jako Hrr 4 w swoim zestawie ciekawych asteryzmów.

Messier skatalogował w Woźnicy trzy jasne gromady otwarte – M38, M36 i M37. Są one ułożone w linii niemal równoległej do boku β Tau - ι Aur, w odległości 6-7°na północ (do góry) od β Tau. Zawsze startuję do nich od wspomnianej drabinki (Mel 31), unosząc lornetkę o jedno pole widzenia na północ. Tam poszukiwałem M38 (6,4 mag, 21’ średnicy). Jednak tym razem trudno szczerze powiedzieć, że ją widziałem. Coś majaczyło, lecz na tyle słabo, że pewności nie mam, choć wiem, gdzie się znajduje. Pewnie jej jasność powierzchniowa była za mała na tę całą iluminację księżycowo-latarniową.

Jednak przez lornetkę 15x56 a później 10x60, początkowo z trudem, z czasem coraz lepiej widziałem łatwą orientacyjnie i jasną M36 (6 mag i 12’ średnicy), leżącą 2,5° na wschód od hipotetycznej M38.

Kolejne 3° w lewo (na wschód), już poza obrysem pięciokąta tworzącego szkielet gwiazdozbioru, po lewo od środka linii łączącej β Tau z θ Aur widać było M37 (5,6 mag, 24’ średnicy). Była podobnie łatwa (a może trudna) do zobaczenia, jak M36.

Tak więc, pomimo obserwacji z wolnej ręki na leżaku, kaptura na głowie i zaświetlenia, w Woźnicy daje się dostrzec co nieco z miejskiego balkonu.

  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

M3 i M5 – „kulki” Wolarza

 

Wiem, wiem – M3 to już Psy Gończe a M5 to głowa Węża. Mnie jednak kojarzą się z Wolarzem, bo zawsze startuję do nich od Arktura. Więc po kolei: „po długich i ciężkich cierpieniach” zakończono remont mojego bloku i mogłem powrócić na balkon, zablokowany przedtem przez ponad 2 miesiące. W dodatku niespodziewanie niebo rozpogodziło się wieczorem po piątkowo-sobotnich deszczach. Mogłem więc powrócić do wątku „balkonowego”.

Planety nie są jego tematem a poza tym niektórzy twierdzą, że nie da się ich obserwować przez lornetki :drinks: , więc napomknę tylko dla porządku o pasach Jowisza i pierścieniu Saturna widzianych przed zmierzchem (20 i 40x77). Właściwymi celami późniejszego wieczoru były dwie jasne gromady kuliste. Przez lornetkę 15x56, z wolnej ręki i bez żadnych osłon od morza latarń łatwo namierzyłem M3. Znajduje się ona niemal w połowie odległości między Arkturem (α Boo) i Cor Caroli (α CVn). Jest trzecią pod względem jasności gromadą kulistą północnego nieba. Dzięki swej wielkości i względnej bliskości (27 000 l. ś.), ma jasność widomą aż 5,9mag i średnicę 16’. Widoczna była całkiem wyraźnie także przez lornetkę 8x42.

Zachęcony łatwym sukcesem poszukałem drugiej „kulki”. Po chwili poszukiwań, 18 na południowy wschód od Arktura a 6 na południowy zachód od pomarańczowej gwiazdy w Głowie Węża - Unukalhai (α Ser), wypatrzyłem M5. Ma ona jasność 5,7mag i średnicę kątową 15’. Przez lornetkę z balkonu oczywiście nie było widać aż tyle. Jest jedną z najstarszych i największych gromad kulistych, jej wiek szacuje się na 10 do 13 miliardów lat. Widziałem ją przez obie lornetki – 15x56 i 8x42.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.