Skocz do zawartości

Kometa ISON na zdjęciach STEREO, SOHO i innych sond


Rekomendowane odpowiedzi

Ej ! warkocz to ma moja żona. Jak piszę "ogon" to znaczy ogon i wszyscy wiedzą o co chodzi.

 

Andrzej

ps. wielbiciel warkoczy i ogonów...ech symantycy...

ps2. przepraszam za OT

 

Komety mają głowy a warkocze za zwyczaj wychodzą z głowy a ogony z d... . :beee:

  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ostatnim zdjęciu z SOHO widać jakby to co pozostało z jądra nie było już jak wcześniej rozmyte a dość wyraźne i jednolite i skupione

To złudzenie, patrzysz na przetworzone obrazy z podciągniętą jasnościa. Coraz mniejszy "biały" obszar w środku wynika z tego że spada jasność.
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mi się wydaje, że jej warkocz (ten górny) wydłuża się, bo części większej materii z tej niby "głowy" jest wyrzucana przez sporą siłę odśrodkową powodowaną przez wciąż dużą jeszcze prędkość komety? No bo nie jest on chyba wywiewany przez wiatr słoneczny - nie jest położony ani trochę przeciwnie do Słońca. W ten sposób wydłużając warkocz kometa traci trochę materii tego "zlepka" - niby jądra. Ale to tylko takie moje dywagacje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To złudzenie, patrzysz na przetworzone obrazy z podciągniętą jasnościa. Coraz mniejszy "biały" obszar w środku wynika z tego że spada jasność.

Tak też myślałem, że to troszkę jak z zapałką kiedy rozpala się ją płomień jest jasny i rozmyty a kiedy przygasa jest zbity wyraźny i wyraźnie widoczny jest łepek zapałki coś takiego chyba dzieje się z ISON :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, ta materia nie jest zdmuchiwana przez wiatr słoneczny... Ale i też nie przez siłę odśrodkową. ;)

Na pył nie działa wiatr słoneczny, działa natomiast ciśnienie światła i to ono jest tego sprawczynią. A to, że warkocz nie jest skierowany w kierunku odsłonecznym to zasługa pędu cząstek pyłu a dokładnie rzecz biorąc jego spora przewaga nad niegrawitacyjnymi siłami (czyli ciśnieniem światła). ;) To tak jakbyś na lekkim wietrze biegł z kopcącą się pochodnią. Dym z niej będzie się rozciągał za tobą odchylony w kierunku wiatru, jeśli staniesz w miejscu dym będzie rozwiewany przez wiatr. Może słaba analogia ale zawsze. ;)

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest wyrzucana przez sporą siłę odśrodkową powodowaną przez wciąż dużą jeszcze prędkość komety? No bo nie jest on chyba wywiewany przez wiatr słoneczny - nie jest położony ani trochę przeciwnie do Słońca
Ale w układzie komety nie ma siły odśrodkowej - na wszystkie elementy komety grawitacja słońca działa identycznie. Siła odśrodkowej byłaby wtedy, gdyby grawitacja działała tylko na jądro a różne tam pyły i okruchy się z niego wysypywały.

 

Czy ktoś znalazł przykłady komet o podobnej ewolucji ogona? (sorki, warkocza :P) czy może będzie to w przyszłości treścią nowego rozdziału w książkach o kometach? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pył nie działa wiatr słoneczny, działa natomiast ciśnienie światła i to ono jest tego sprawczynią. A to, że warkocz nie jest skierowany w kierunku odsłonecznym to zasługa pędu cząstek pyłu a dokładnie rzecz biorąc jego spora przewaga nad niegrawitacyjnymi siłami (czyli ciśnieniem światła).

 

Podobnie jak promieniowanie wiatr słoneczny również wywiera ciśnienie

i uważa się że, w zwiazku z tym, kształtuje ogony komet (nie tylko gazowe).

Pozdrawiam

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Tylko, że ten wiatr bywa bardzo zmienny i niekiedy znacznie potężniejszy niż statystycznie.

Może właśnie "silny poryw" takiego wiatru miał udział w tym zdarzeniu, które na jakiś czas uczyniło ISON dla naszych kamer niedostrzegalną?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy wpis na blogu Karla Battamsa

http://www.isoncampaign.org/karl/a-trail-of-questions

 

Zamiescil ciekawe animacje z STEREO COR2

 

animacje rewelacyjne, trzeba koniecznie :icon_exclaim::icon_exclaim::icon_exclaim: zobaczyć, a oto przetłumaczone pytania i odpowiedzi, bo chyba to najbardziej nas interesuje:

 

Co się stało z kometą? Czy jeszcze żyje?
Dobre pytanie, najlepiej spytajmy jakiegoś eksperta od komet... [słychać świerszcze] ... Ech, dobra, to my jesteśmy. No cóż, nie mamy jeszcze jednoznacznej odpowiedzi, ale kilka rzeczy można ustalić z całą pewnością.
Po pierwsze, podczas przejścia przez koronę słoneczną o temperaturze miliona stopni, gazowo-pyłowa głowa w większości się wypaliła, chociaż pewna ilość drobnego pyłu przetrwała (widać go w postaci chmury odpychanej przez Słońce).
Po drugie, coś wyłoniło sie z korony. Być może to kometa albo tylko jej pozostałość. Na razie nie wiemy.
Na pewno jest tam dużo pyłu, Matthew i ja niechętnie przychylamy się do hipotezy, że coś ten pył ciągle wytwarza, może jakieś małe jądro albo szczątki komety które rozproszą się w najbliższych dniach. Najważniejsza rzecz, której musimy się teraz dowiedzieć — a na razie nie mamy na ten temat informacji, bo ISON jes zbyt słaby i za blisko Słońca — to czy produkowany jest gaz. Jeżeli jest gaz, to prawie na pewno istnieje aktywne jądro. Jeżeli gazu prawie nie ma to raczej nie ma już jądra.
Jeżeli istnieje jądro, to jakiej wielkości?
Nie można tego określić na podstawie danych z sond jakimi teraz dysponujemy. Musimy poczekać aż Hubble będzie mógł przeprowadzić obserwacje komety, co może chyba nastąpić w drugiej części grudnia. Na razie mogę powiedzieć tylko tyle, że niezależnie od tego jak duże było jądro ISONa, teraz jest o wiele mniejsze!
Czy zobaczymy coś gołym okiem? Kiedy? Jaka będzie jasność?
To zdecydowanie najtrudniejsze ale i najczęściej zadawane pytanie. Ciągle tego nie wiemy, ale opierając się na aktualnej jasności na zdjęciach LASCO — około mag +5 i spada — wydaje się mało prawdopodobne że będzie co oglądać na niebie. Podejrzewam że najlepsi astrofotografowie będą w stanie coś złapać, ale wątpię czy będzie to tak spektakularne jak przed peryhelium. Mam nadzieję że się mylę.
Myśle że pierwsze obserwacje z Ziemi mogą być możliwe za kilka dni ale jeżeli kometa będzie widoczna gołym okiem to najwcześniej pod koniec przyszłego tygodnia (6 lub 7 grudnia). Nie miejcie za dużych nadziei, ale musimy pamiętać jak bardzo ISON lubi zaskakiwać.
Czy trajektoria komety się zmieniła? Czy Ziemia jest w niebezpieczeństwie?
To ciągle bardzo popularne pytnie, dlatego warto odpowiedzieć. Jest to też pytanie na które odpowiedź jest najbardziej pewna. Odpowiedzią jest "NIE" — cokolwiek pozostało z ISONa, czy to jądro, szczątki czy pył — te większe pozostałości poruszają się po tej samej orbicie po której od początku miały sie poruszać. Przejście w pobliżu Słońca i ewentualna fragmentacja tego nie zmienia. To oznacza że ze strony ISONa absolutnie nic nam nie grozi. Kometa lub jej pozostałości polecą teraz dalej w kosmos i nigdy już ich nie zobaczymy.
Ludzie martwią się też o "deszcz meteorytów" jaki może spaść na Ziemię, więc też o tym wspomnę. O ile wiem, Ziemia prawdopodobnie przejdzie przez smugę pozostałości po warkoczu komety ISON na początku przyszłego roku. Skutkiem tego będzie dodatkowa spadająca gwiazda, no może parę spadających gwiazd w ciągu kilku nocy. I to wszystko. Tylko spadające gwiazdy, takie jak normalnie widzimy każdej nocy. Pył, który trafi wtedy na Ziemię będzie bardzo drobny i nie ma żadnej szansy dotrzeć na powierzchnię. Tak naprawdę Ziemia przechodzi przez wiele takich śladów po warkoczach komet — tym własnie są Leonidy i Perseidy. Więc nie martwcie sie tym i nawet nie spodziewajcie się że zauważycie jakąś różnicę.
  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie, czy jest czego żałować? Od dłuższego już czasu wiadomo było, że stan rzeczy coraz bardziej rozmija się z zapowiedziami. Przyjemnie powspominać pewną lipcową noc w 1994roku(Shoemaker-Levy9 vs Jowisz), mroźny wieczór na przedwiośniu1996roku(Hyakutake) oraz wyjazd za miasto 7marca 1997roku(Hale-Bopp).

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.