Skocz do zawartości

Google - czym jest dziś i jak się rozwinie?


Rekomendowane odpowiedzi

Dla przykładu - jeżeli stoisz na przystanku, to system sam pokazuje Ci rozkład jazdy (starając się także przewidzieć, gdzie będziesz chciał jechać), gdzie jest tramwaj. Ten sam system samodzielnie doprowadzi Cię do miejsca parkingowej w podziemny w galerii handlowej i potem poprowadzi Ciebie nie tylko do konkretnego sklepu, ale i produktu na półce. A w szpitalu lekarz na tablecie zawsze będzie widział twoje badania, radiologię, etc. Wystarczy że na ciebie spojrzy ;)

 

Za 5 lat nikt nie będzie sobie w stanie wyobrazić(...)

 

Jak tak czytam o tych cudach przyszłości, to zaczynam się martwić czy ktoś może nie za 5 lat ale za 50, będzie w stanie (będzie potrzebował) samodzielnie myśleć :wassat:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież właśnie wszystko zmierza ku temu by ci co planują być od myślenia myśleli a wszyscy pozostali bez pomocy smartfona, tableta czy innego Googla samodzielnie nie potrafili zlokalizować puszki z groszkiem w markecie, o bardziej skomplikowanej aktywności myślowej już nie wspominając ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak czytam o tych cudach przyszłości, to zaczynam się martwić czy ktoś może nie za 5 lat ale za 50, będzie w stanie (będzie potrzebował) samodzielnie myśleć :wassat:.

 

Wystarczy cofnąć się o kilkadziesiąt lat i zadać podobne pytanie. Każda generacja ma ten sam dylemat, a jednak, biorąc pod uwagę całokształt, wartości są gigantyczne, choć trudne do uświadomienia dla osobników żyjących w tej lepszej epoce.

 

Co do myślenia, to warto jednak te moce spożytkować na inne zadania. Nie wiem, co jest sexy w nadmiernym myśleniu i wkurzaniu się przez 40 min. w markecie, kiedy próbuję znaleźć pieprzoną szpachelkę :P (przykład z życia, a jakoś szczególnie otępiały nie jestem - jeszcze). Co jest takiego fajnego, że po tych 40 min szukania tej durnej szpachelki muszę jeszcze odstać następne 40 min. w czymś, czego nie rozumiem - kolejce przy kasie. To wszystko musi zniknąć bezpowrotnie i to jest coś, co trudno będzie sobie wyobrazić w przyszłości.

 

Takie możliwości dadzą systemy, o których mówię.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko ma swoje zalety i wady, każdy kij dwa końce, a moneta drugą stronę :)

Nie trzeba daleko szukać przykładu, bo mamy go pod nosem, nie raz i nie dwa irytowałem się, inni się irytowali, jak obecnie ludzie poszukują pierwszego sprzętu astronomicznego. Często zero własnej inicjatywy, oczekiwanie na gotową odpowiedź. Dlaczego? Bo są do tego przyzwyczajeni. Przez co? Przez technologię, która robi coraz więcej za człowieka.

Wystarczy porównać jak teraz dzieciaki odrabiają zadania domowe (ctrl+c -> ctrl+v) i przypomnieć sobie jak człowiek kiedyś zbierał materiały, siedział w bibliotece...

Rozwój technologiczny jest oczywiście pożądany ale nie jestem przekonany, że ludzie dobrze go wykorzystują ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, co jest sexy w nadmiernym myśleniu i wkurzaniu się przez 40 min. w markecie, kiedy próbuję znaleźć pieprzoną szpachelkę...

Poruszanie się po dużym obiekcie, w którym bywa się od czas do czasu, pozwala budować wyobraźnie przestrzenną. Znam ludzi, którzy po wędrówce w nowym mieście nie są w stanie wrócić do punktu z którego wyszli. Ja akurat potrafię zazwyczaj taką drogę powrotną odtworzyć, właśnie dlatego, że obserwuję otoczenie i staram się stworzyć jego makietę w głowie. Takie udogodnienia ogranicznają użycie wyobraźni. To tak jakby nie znać sposobów na policzenie całek, ale być mistrzem matematyki tylko dlatego, że można użyć komputera do ich wyliczenia. Niestety takie podejście nie pozwala spojrzeć szerzej na problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazdroszczę Ci, że masz na to czas.

Patrząc na liczbę postów, Ty także masz go mnóstwo.

Tak sobie pomyślałem, że urządzenie, które zaprowadzi nas do półki z danym towarem zmniejszy liczbę potencjalnych kilentów, toteż warto przemyśleć czy właściciele sklepów je zaakceptują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na liczbę postów, Ty także masz go mnóstwo.

Tak sobie pomyślałem, że urządzenie, które zaprowadzi nas do półki z danym towarem zmniejszy liczbę potencjalnych kilentów, toteż warto przemyśleć czy właściciele sklepów je zaakceptują.

 

tam gdzie jeden widzi problem, inny może zobaczyć okazję :)

 

kwestia odpowiedniego dealu i już urządzenie zaprowadzi ładnie do celu ale okrężną drogą i zatrzymując się przy aktualnych promocjach z wyświetlaniem reklam i namawianiem do zakupu innych produktów :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla przykładu, jesteśmy u progu prawdziwej rewolucji - takiej znanej z filmów SF. Słyszeliście o Internecie Maszyn? To się już dzieje i sam biorę w tym udział jako http://getifinity.com

 

Pokazałem żonie.. stwierdziła że nic nowego bo na Wszystkich Świętych była już aplikacja co pokazywała jak znaleźć grób bliskich :) Pracowało to nawet bez BLE i Beacon ;).

 

Na poważnie to oceniam szanse maksymalnie na 50% że to się sprawdzi w realnym świecie. Prowadzenie na parkingu owszem przydatne, ale nie wiem czy bym chciał aby np. sklep mnie rozpoznawał i serwował mi spersonalizowaną reklamę na telefon jak akurat będę obok przechodził itp. Wolę być anonimowy. Już teraz wejście do sklepu internetowego często oznacza natrętną reklamę oglądanych produktów w innych serwisach. Może statystycznie to działa, ale jeszcze nie słyszałem aby komuś ze znajomych to się podobało.

Mimo wątpliwości życzę powodzenia dla projektu. Możliwe że Google już coś podobnego wymyślił dla swoich okularów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na poważnie to oceniam szanse maksymalnie na 50% że to się sprawdzi w realnym świecie.

Dziękuję :). Powiedzieć w biznesie, że duża inwestycja ma 50% szans na sukces, to powiedzieć, że ma się genialny biznes :)

A tak na serio, nowe technologie w rzeczywistości mają znacznie mniejsze szanse, gdyby chcieć je reprezentować procentami. Nie to jednak decyduje, czy warto w nie wchodzić. Poza samą intuicją i potrzebami, o tym decyduje rynek i zamówienia, a te są w naszym przypadku na tyle zaskakujące, że problemem jest dostarczenie w odpowiednim czasie hardware.

 

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że znajdziecie milion powodów, dla których to nie ma sensu. Pozwólcie, że wrócimy do tematu za rok :)

 

 

Pokazałem żonie.. stwierdziła że nic nowego bo na Wszystkich Świętych była już aplikacja co pokazywała jak znaleźć grób bliskich :) Pracowało to nawet bez BLE i Beacon ;).

Tego zdania nie rozumiem, a szczególnie tego, jak to ma się do tematu, czy choćby mikrolokalizacji wewnątrz pomieszczeń? Przecież na otwartym powietrzu wykorzystywany jest GPS (dokładność do kilku metrów) i takich zastosować są tysiące.

 

Gdyby interesowało Ciebie trochę więcej o technologii, to możesz przeczytać tu: http://www.wired.com/design/2013/12/4-use-cases-for-ibeacon-the-most-exciting-tech-you-havent-heard-of/

 

Wkrótce też w polskich mediach będzie więcej info.

 

 

Możliwe że Google już coś podobnego wymyślił dla swoich okularów.

Wymyślił, ale potrzebuje beaconów, które m.in. my produkujemy i instalujemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to wszystko znaczy że NFC przestało już być modne i to jeszcze zanim stało się popularne? :D

 

NFC nie nadaje się do tego, o czym piszę, bo... jego zasięg to max 4 cale. Nie da się budować kontekstu otoczenia na takim zasięgu, a tym bardziej nawigacji, czy całej filozofii proximity. Dla przykładu nasz beacon ma zasięg między 35, a 50 metrów (średnio 40) - zależnie od sytuacji.

 

Ale odpowiedź na twoje pytanie jest "tak". Zginie zanim będzie modne, tym bardziej, że nowy Android też pokochał filozofię beaconów (choć tu nazywa się to coraz częściej Proximity Sensor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

tylko co teraz będzie z Astromarketem ??? :(

 

No jak to co? Wchodzisz i już w drzwiach Twój smartfon pokaże Ci, gdzie stoi setup najlepiej dostosowany do Twoich potrzeb oraz zarezerwuje miejsce w kolejce do banku gdzie będziesz musiał wziąć kredyt na taki zakup ;)

 

A propo "gugla" i tego jak się rozwija:

 

http://www.reaktorwiedzy.pl/kategorie/pozostale/178-google-prawde-ci-powie-jeszcze-skuteczniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro mowa o goglu, ostatnio pojawił się śmieszny zwrot akcji w sprawie ich autonomicznego samochodu, dawniej przed automobilem musiał biec człowiek z flagą żeby ostrzegać innych użytkowników drogi, a w 2014 okazało się że w kalifornii autonomiczny samochód zgodnie z prawem musi jednak mieć kierownicę (ściśle rzecz biorąc, musi w dowolnym momencie umożliwiać przejęcie kontroli przez pasażera. jest to o tyle dziwne, że będąc pasażerem np. taksówki nie mam możliwości przejęcia kontroli ^_^)

http://www.chip.pl/news/wydarzenia/trendy/2014/08/samochod-google-jednak-zostanie-wyposazony-w-kierownice

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej, nie mieszaj hobby z biznesem ;) Jakkolwiek by to nie brzmiało podejrzanie, to serio - astro i Astromarket to zawsze element hobby. Ja od jakiegoś roku mam naprawdę ciężko w życiu (czas), ale dzięki temu, że Jackowi udaje się go wygospodarować, to nadal temat się kręci. Bardzo ubolewam, że nie jestem w stanie poświęcić się na 100%. Nie mniej, na pewno nie podoba nam się, że mamy wizerunek typowego sklepu, a nie czegoś "dla wspólnej przyjemności". Pewnie to będziemy chcieli wkrótce zmienić.

 

Każdy z nas ma przecież życie zawodowe i prywatne. Prawda? To co zalinkowałeś, to akurat typowo zawodowa kwestia. Fakt, że bardzo pochłaniająca, ale jednak - zupełnie coś innego niż astro.

 

Z drugiej strony gdyby nie astro, to Ifinity nigdy by nie powstała, bo w tej firmie jest sporo z moich marzeń astronomicznych. Zresztą - mam marzenie, że kiedyś mnie nasze badania doprowadzą do - chociaż - produkcji sprzętu kosmicznego :P Od czego są marzenia? ;)

 

Btw - news z ostatniej chwili: http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,16528221,Nie_je__nie_pije__a_chodzi_i_zyje___Polacy_stworzyli.html

 

http://getifinity.com/2014/08/ifinity-introduces-airbeacon-battery-less-ibeacon-extracting-power-from-ambient-electromagnetic-waves/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro mowa o goglu, ostatnio pojawił się śmieszny zwrot akcji w sprawie ich autonomicznego samochodu, dawniej przed automobilem musiał biec człowiek z flagą żeby ostrzegać innych użytkowników drogi, a w 2014 okazało się że w kalifornii autonomiczny samochód zgodnie z prawem musi jednak mieć kierownicę (ściśle rzecz biorąc, musi w dowolnym momencie umożliwiać przejęcie kontroli przez pasażera. jest to o tyle dziwne, że będąc pasażerem np. taksówki nie mam możliwości przejęcia kontroli ^_^)

http://www.chip.pl/news/wydarzenia/trendy/2014/08/samochod-google-jednak-zostanie-wyposazony-w-kierownice

To wg mnie naturalna kolej. Nic od razu. Ludzie muszą przywyknąć mentalnie. Potrzebujemy jednego pokolenia na adaptację takich technologii - niestety :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam, tak z ciekawości. Zakładacie jakieś włączenie funkcji ładowania przez użytkownika lub konieczność przyłożenia ładowarki czy też jakiegoś generatora, czy jesteście w stanie w sposób ciągły "odzyskiwać energię z tła" na wystarczający poziomie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma potrzeby doładowywania AirBeacona. Głównym źródłem energii dla nich są sieci WiFi, a je instalujemy razem z beaconami, więc można to zoptymalizować na etapie projektowania instalacji.

 

Jak prezentowałeś Ifinity, to byłem raczej sceptyczny wobec zastosowań dla beaconów. Teraz już widzę jego możliwe zastosowania, jednak ciągle jest to dla mnie mało potrzebny bajer (bez urazy, to nic osobistego), ale najwyraźniej jestem dosyć staromodny w pewnych kwestiach jak na swój wiek. Jedną z rzeczy, która mnie zastanawiała była właśnie żywotność tak małego urządzenia, ale muszę przyznać, że tym samoładującym rozwiązaniem to mi lekko zaimponowaliście.

W sumie, to jak robicie instalację z WiFi, to można by wsadzić beacona do obudowy routera i też by zdało egzamin :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten "zbędny bajer", jak to nazwałeś, jest niezbędny do tego, żeby technologia mogła ewoluować dalej i stać się naprawdę inteligentna. Aplikacje muszą znać kontekst miejsca, czy przedmiotu, przy którym się znajdują. Dzięki tej technologii oszczędzamy czas w szpitalach (a tam 5 min to czasami kwestia życia), ewakuujemy ludzi w kopalniach kiedy widoczność spada do zera, czy likwidujemy korki w centrach miast. 40% korków powstaje przez osoby szukające wolnego miejsca! zatruwają środowisko, zmniejszają pkb, itp. Te technologie pozwalają wreszcie uporać się z wieloma problemami, z którymi nie można było sobie wcześniej poradzić. I wreszcie uproscimy chore procesy zakupowe w sklepach. Zapomnisz co to kasy, czy kolejki. Po prostu weźmiesz z tego sklepu to, co chcesz i wyjdziesz. Mamy na to absolutnie rewolucyjną koncepcję, o której nie mogę jeszcze mowić, bo przechodzi właśnie proces patentowy.

 

Takich scenariuszy mógłbym wymienić Ci nieskończenie wiele. Zdaję sobie sprawę, że na ogół cieżko sobie wyobrazić coś, co jeszcze nie istniało.

 

PS. Co do routerów wifi, to struktura wygląda tak, że w całym obiekcie jest ich np. kilka, za to tagów (beaconów) może być kilka tysięcy. Teraz rozumiesz różnicę? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to kilka tysięcy urządzeń, to już faktycznie inny rozmiar problemu. Pisząc na forum ciężko pewne rzeczy dobrze wytłumaczyć i opisać, a przede wszystkim rozwiać wątpliwości dotyczące zastosowania i wdrożenia technologii. O te szczegóły, mimo, że dla mnie akurat najbardziej interesujące, oczywiście nie będę dopytywał, bo zdaję sobie sprawę, jak cenne są to dla was informacje. Powodzenia życzę przy szukaniu nowych zleceń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.