Skocz do zawartości

Pytanie z zupełnie innej beczki


Gość Paweł Trybus

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Paweł Trybus

Dzień dobry,

 

Czy ktoś z Was zna jakiegoś speca od obróbki metalu, który mógłby coś dla mnie wykonać? A może na forum jest taki spec? :-))

 

O co chodzi? Otóż winorośl mi się rozrasta i myślałem nad budową jakiejś konstrukcji, po której mogłaby się swobodnie piąć w górę. Rośnie przy ścianie drewnianego budynku i póki co prowizorycznie skleciłem "rusztowanie" z wbitych w ziemię pod kątem i opartych o ścianę pieńków leszczynowych, pomiędzy którymi rozciągnąłem na 3 poziomach drut ogrodzeniowy. Ubiegłego lata nawet się to sprawdziło, ale winorośl była młoda i nie rozrastała się bardzo. Tego roku - o ile, odpukać, nie przemarznie - przyrostów będzie więcej i chcę zrobić coś solidniejszego.

Wymyśliłem, że wkręcę w ściany tego budynku pręty metalowe zakończone oczkiem, przez który przeciągnę stalową linkę (mam jej pod dostatkiem). W związku z tym potrzebuję kogoś, kto by mi takie pręty zrobił, bo nie znalazłem w handlu, a sam zrobić nie potrafię.

Konkretnie chciałbym:

- 40 prętów metalowych

- średnica 10mm, długość 500mm

- z jednej strony oczko o przelocie 10mm, z drugiej strony ok. 80-100mm "gwintu" jak we wkrętach do drewna

- Coś podobnego do tego:

 

340_t.jpg

 

Chcę nawiercić w ścianie otwory o mniejszej średnicy (powiedzmy 7-8mm) i ręcznie wkręcić pręty. 8-10cm zakotwiczenie w 20cm ścianie powinno zupełnie wystarczyć.

 

Czasu jeszcze trochę jest, ale chciałbym łozy po wiosennym przycięciu (na początku marca) przymocować poziomo już do nowej konstrukcji.

 

Ktoś pomoże?...

 

Pozdrówka,

 

Paweł

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje poszukać jednak w OBI np. widziałem takie duże zawiasy do drzwi ( garazowych?). Wprawdzie na końcu jest krótka tulejka a nie kółko ale to powinno tez się udać. Rozmiar własnie taki i mają gwint. Ja bym zastosował długie kołki rozporowe ( 300 mm) a właściwie ich plastikową część zamiast kotwienia w murze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja propozycja. Castorama (chyba najtaniej).

Pytaj o :

- Pręt gwintowany (zazwyczaj ma 100 cm długości)

- Oczko z gwintem

- Tulejka dystansowa z gwintem wewnętrznym

Ach bierz tylko ocynkowane (są też z metalów kolorowych, ale cena oporowa, a bez ocynku będą rdzewieć)

Zapodałbym zdjęcia, ale za cholerę nie potrafię tego uczynić. Popatrz w googlach, a najlepiej byłoby udać się bezpośrednio do sklepu i wytłumaczyć sprzedawcy o co chodzi. Jeśli sprzedawca kumaty, od razu zaczai o co chodzi.

Jeśli potrzebowałbyś jakiejś instrukcji montażu, np. jakiej średnicy powinien być otwór w desce by pręt "wszedł" pasownie, to daj znać.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Paweł Trybus

Przycinam i prowadzę na pojedynczego Guyota. Łoza poziomo, a latorośle w górę, więc muszą się po czymś wspinać.

Tak to wyglądało jesienią 2012, w jeden sezon po posadzeniu (drutów poprzecznych nie widać, bo po sezonie ściągnąłem):

 

Kodrianka_Eszter_Karmakod.jpg

 

Latem 2013 pędów było już znacznie więcej, ale jeszcze konstrukcja dała radę. Wiosną 2014 po przycięciu pozostaną tylko poziome łozy, ale zostawię po 10-12 oczek na każdej, więc latorośli będzie sporo (ubiegłej wiosny zostawiłem po 4-5, by się krzewy mocniej ukorzeniły).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Paweł Trybus
Moja propozycja. Castorama (chyba najtaniej).

Pytaj o :

- Pręt gwintowany (zazwyczaj ma 100 cm długości)

- Oczko z gwintem

- Tulejka dystansowa z gwintem wewnętrznym

Ach bierz tylko ocynkowane (są też z metalów kolorowych, ale cena oporowa, a bez ocynku będą rdzewieć)

Zapodałbym zdjęcia, ale za cholerę nie potrafię tego uczynić. Popatrz w googlach, a najlepiej byłoby udać się bezpośrednio do sklepu i wytłumaczyć sprzedawcy o co chodzi. Jeśli sprzedawca kumaty, od razu zaczai o co chodzi.

Jeśli potrzebowałbyś jakiejś instrukcji montażu, np. jakiej średnicy powinien być otwór w desce by pręt "wszedł" pasownie, to daj znać.

 

Dzięki za dobrą radę. Jak nic innego nie znajdę, zrobię, jak proponujesz. A instrukcja zawsze się przyda - jaką dziurę nawiercić pod pręt gwintowany fi 10mm?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaką dziurę nawiercić pod pręt gwintowany fi 10mm?

W metalu używamy wiertła fi 8,5mm. W drewnie otwór nie powinien być większy niż fi 8,3mm, . Sugerowałbym najpierw ponawiercać wiertełkiem fi 3mm, lub fi 4mm, a dopiero później wiertłem ósemką. Tragedii nie będzie jak wiertło "rozbije" i otwór będzie mieć 8,5mm, ale większy otwór to już będzie problem (a tak może się stać jeżeli od razu wywiercisz ósemką).

Jeżeli swojej konstrukcji będziesz używać jedynie do winorośli to pręt M10 będzie stanowczo za duży (chyba, że zamierzasz wyhodować specjalny gatunek winogron w którym owoc będzie mieć wielkość cytryny :g:), w przeciwnym razie uważam, że konstrukcja z prętów M8 będzie, aż nadto wystarczająca (a i koszt jej będzie znacznie mniejszy). Gdybym to ja miał robić coś takiego to prawdopodobnie użyłbym prętów M6. No ale to Twoja konstrukcja.

Mam takie pytanko. Jak głębokie będą Twoje otwory (chodzi mi o to ile pręta będzie się wkręcać)? Czy na wylot, a następnie pręt kontrowany będzie nakrętką ? Czy może otwory będą "ślepe" (nie na wylot) i pręt będzie wkręcony jakieś 50mm ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem nawiercić max 8-10cm, belki mają 20cm.

 

. . . a więc sugerowałbym pewien "myk".

Masz już swój pręt oraz wywiercony otwór. Przed wkręceniem pęta nakręć na niego nakrętkę oraz zastosuj podkładkę (czym większa średnica zew. tym lepiej). Jak już wkręcisz pręt na maxa, to wtedy skontruj go nakrętką poprzedzoną podkładką (ten sposób usztywni konstrukcję). Musisz sam ocenić czy takie "wspomaganie" będzie konieczne, ale biorąc pod uwagę stosunek wystającego pręta do jego mocowania (wkręcenia) raczej to będzie potrzebne (niestety wiąże się to z dodatkowym kosztem).

A cha, owo wspomaganie "zadziała" tylko wtedy, jeżeli pręt będzie wkręcony. Jeśli pręt do otworu "wejdzie" zbyt luźno, to wtedy trzeba wywiercić nowy otwór.

Jeżeli masz na czym "poćwiczyć" to nie wahaj się (sam także tak robię zanim zacznę pracę na gotowo).

Drugie a cha. Jeżeli miałbyś problem z wkręceniem pręta (otwór zbyt ciasny, nie ma jak "złapać" pręta. . .), daj znać.

Trzecie (i chyba najważniejsze) a cha. Pamiętaj, że jak na ironię; czym trwalsza konstrukcja dla winorośli, tym dla belek już taka na pewno nie będzie. Czym więcej otworów, tym nośność belki jest mniejsza.

Nie mam zamiaru tu straszyć, czy zabraniać, ale dla spokojnego sumienia "muszę" to powiedzieć.

Nie przypuszczam, abyś miał z belki zrobić Ementaler, ale pamiętaj, że każdy otwór osłabia konstrukcję nośną.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
Gość Paweł Trybus

Hej,

 

Doprowadziłem pomysł do końca. Udało mi się załatwić nagwintowane pręty z oczkiem, przeciągnąć linkę hamulcową i teraz winogrona mają się po czym wspinać. Wszystkie pięć krzewów przetrzymało zimę w dobrym zdrowiu (zresztą, jaką zimę?...) i teraz rosną, jak szalone :-)

 

image.jpg

 

 

image.jpgimage.jpg

 

 

 

Edytowane przez Paweł Trybus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.