Andrzej (Lysy) Opublikowano 8 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2004 Niebo jest zupełnie do kitu, zdjęcia robiłem przy sporym rozświetleniu tła (lampy naprzeciwko domu). Czasy zaledwie 30sek (stacki 10klatek), nie odjąłem też d.frama (w registaxie nie ma jak wczytać dużych bitmap). Ogólnie registax to porażka do obeiktów mgławicowych. Sama praca z 10D w porównaniu z gimnastyke webcamową-bajkowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej (Lysy) Opublikowano 8 Lipca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2004 Jeszcze M27-wynik słabiutki, za krótkie czasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej (Lysy) Opublikowano 8 Lipca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2004 Zapomniałem dodać opisu zestawu (skleroza): em-200, canon 10D, megrez F/6 (80mm-semi apo), obróbka registax+gimp, crop ok. 15% z oryginału, h-xi 100%, M27-200% resampling. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radek Grochowski Opublikowano 8 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2004 Mi się podoba. Jak na takie próbne fotki w słabych warunkach zasięg 15 mag przez refr. 80mm robi wrażenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam_Jesion Opublikowano 8 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2004 Czy to jest ta fotka, w ktorej niefrasobliwie uzyles ISO3200??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andee Opublikowano 8 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2004 Czy chodzi tu o M27 (ISO 3200)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej (Lysy) Opublikowano 8 Lipca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2004 M27 to sklejka ISO 1600(8x)+3200(3x). Muszę koniecznie doinwestowac w wężyk do canona, 30sek. na iso1600 nie jest najlepszym wyjściem. W ciemnym miejscu dla ISO400-800 i 2-3 minut powinno być więcej niż ok. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radek Grochowski Opublikowano 8 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2004 Radzę kupić oryginalny wężyk. Rzemieślnicza podróba potrafi ostro namieszać w elektronice Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ayrton Opublikowano 8 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2004 Ale jak ma namieszać? Tam chodzi tylko o to, żeby zewrzeć 2 albo 3 druty Sam zrobiłem kiedyś wężyk do EOS-a 300 (analoga, nota bene wyprowadzenia wężyka dokładnie takie jak w 300D i innych Canonach) i jak mi się rozleciał w Hiszpanii, to zwierałem druty ręcznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radek Grochowski Opublikowano 8 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2004 Cóż, ja się na elektronice nie znam i nie neguję tego co mówisz, ale dlaczego - jeżeli chodzi tylko o zetknięcie drucików - taki wężyk kosztuje parę stów? Ja to powiedziałem z doświadczenia, mój aparat juz kilka razy wieszał się właśnie po tym, jak próbowałem nim robić zdjęcia nie-oryginalnym wężykiem (chociaż kupionym w renomowanym sklepie), raz zawiesił się prawie na amen. Od tego czasu już nie ryzykuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam_Jesion Opublikowano 8 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2004 Ayrton zapewne zalozyl, ze w 10D jest taki sam system wezyka jak w "zwyklych" canonach. Niestety tak nie jest i wezyk jest zupelnie inny (taki jak w 1Ds, 1D etc). W 300D byl zwykly na jack'a, a tu kiszka - jakis dziwny mutant. Aby nie kombinowac w niedziele kupilem oryginalny za calkiem "przyzwoita" 250 zl. Ale i tak czeka mnie jego przerobka - musze podpiac do niego RS232 do sterowania z kompa. Jak go rozbiore, to bede wiedzial, co tam siedzi. Faktem jest, ze do tych canonow poleca sie kupowanie oryginalnego "wezyka". Ciekawostka jest to, ze na wysjciu z wezyka sa az 4 "koncowki". Po co? Nie mam pojecia, ale moze chodzic tu o standaryzacje z bardziej zaawansowanymi "sterownikami" interwalowymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ayrton Opublikowano 8 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2004 Ayrton zapewne zalozyl, ze w 10D jest taki sam system wezyka jak w "zwyklych" canonach. Dokładnie tak. Nie miałem racji - moja wina. N3 connector to nie to samo co E3 Co do kwestii, dlaczego zwykły "zwieracz" kosztuje parę stów, to jest to tak, jak w przypadku większości dodatków - płaci się za pewien monopol producencki. Być może wężyk do 10D jest jakąś bardziej zaawwansowaną konstrukcją, ale wężyk do EOS-a 300/300D naprawdę jest prosty jak budowa cepa, a kosztuje swoje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam_Jesion Opublikowano 8 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2004 Mialem ten oryginalny wezyk do 300D. Faktem jest, ze prosty jak cep, ale tez wyglada ladnie . Ale przeciez on jakis drogi nie byl chyba... Albo juz zapomnialem ile kosztowal... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej (Lysy) Opublikowano 8 Lipca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2004 Do 10D są extra węzyki ze sterowaniem opcjami w aparacie ale kosztuję 800 pln, zgroza! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam_Jesion Opublikowano 8 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2004 Wiemy, wiemy - mozna je tez podlaczyc do 300D zmieniajac wtyczke 10D na zwyklego jacka audio 2.5 mm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adamo Opublikowano 8 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2004 A 300D nie można wyzwalać np. z notebooka poprzez USB? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam_Jesion Opublikowano 9 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2004 Odpowiedz brzmi i TAK i NIE. Otoz przez USB mozna sterowac wszystkimi funkcjami 300D! Czyli takze czasami ekspozycji. Problem polega tylko na tym, ze w aparacie max to 30 sek. Do dlugich czasow jest czas B, ale on wymaga "trzymania" przycisku. Do tego jest wlasnie wezyk. Oczywiscie mozna wezyc zrobic samemu (do 300D latwiej) podlaczany do kompa po rs232 lub parallel: http://www.dslrfocus.com/help/eoscable.htm Ja taki kabel zrobilem sobie w 5 min i dzialal jak zloto. Niestety sprzedalem go razem z aparatem. Doskonale steruje sie aparatem za pomoca DSLRFocus (bajka) i takie rozwiazanie polecam. Wada jest to, ze trzeba go kupic - 20$, ale mysle, ze warto. Mamy od razu system perfekcyjnego focusowania razem ze swietnym softem sterujacym - calkowicie zautomatyzowanym, tzn. mozna ustawic 10x10 min ISO800 + 5x5min ISO1600 + ... itd. Program przez USB steruje wszystkimi funkcjami aparatu, a przez dodatkowy kabel "wezykiem" i dlugimi czasami (takze mirror lock'upem w 10D). Koszt wykonania takiego kabla jest "nikly". W przypadku 10D sprawa komplikuje sie przez to "niestandardowe" gniazdo. Trzeba po prostu kupic oryginalny wezyk Canona i go "shackowac". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.