Zaćmienie Slońca 2005

[Gość cygnus]

Pomysł choć na oko szurnięty, ma szanse na powodzenie

Mam wrażenie że "szurnięte" pomysły mają największe szanse realizacji , zwłaszcza gdy widzę realizowane z unijnych funduszy projekty!

Może też się piszę na Hiszpanię.... jak dożyję!

[Radek Grochowski]

Ja nie widze powodu dla którego nie dało by się jechać i do turcji i do hiszpani   w sumie to rok na odpoczynek z tego co się orientuje najlepiej jechać w ciemno albo spać w samochodach albo pod namiotem to wtedy zostaje tylko wydatek na paliwo na ktore mozna się zrzucic  

pozdro.

 

Jasna sprawa, że trzeba jechać na oba Ale jeżeli kogoś stać tylko na jedną wycieczkę w ciągu 5 miesięcy, to powinien celować w Turcję.

[Pitter]

A może przy okazji Trurcji czy Hiszpanii zrobić po prostu zlot :?: Jeżeli byłoby kilka osób można by zostać jeszcze 2-3 dni. Ja nie jestem synem prezesa Microsoftu ale może bym na takie coś kase uzbierał :roll:

[Jarek]

Myśl o Hiszpanii 2005 w zw. z zaćmieniem chodziła mi po głowie, z tym, że to miał być jednocześnie wyjazd w góry, na dłużej. Być może za rok latem będę realizował coś innego, a wtedy taki szybki wypad ze zorganizowaną ekipą na krótko byłby dla mnie ja znalazł. Świetny pomysł , Mirku. Widziałem już kilkakrotnie cześciowe, całkowite tez sie znalazło, obraczkowe to będzie nowa jakość :wink: .

Tak dla przypomnienia tym, co nie widzieli, zacmienie całkowite jest jednak najbardziej spektakularne, zadne inne nie pozwala np. na obserwacje korony słonecznej -widok jest nieziemski, nawet bez żadnego sprzętu, po prostu jakościowo inne zjawisko. Gorąco zachęcam do obejrzenia obu omawianych zjawisk (obraczkowe w Hiszpanii '05 i całkowite w Turcji '06). W Hiszpanii nie byłem do tej pory, ale nie jest to raczej drogi kraj, jesteśmy razem w UE, wiec wybranie sie tam to zaden kłopot, a wspólny transport obniży koszty. Co do Turcji, która wielu wydaje się daleka i egzotyczna, byłem tam 3 razy i jest to naprawde tani i piekny kraj, równiez podrózuje się tam b. tanio. Pewnym problemem może być wiosenny termin [inne rozkłady komunikacyjne, trudniej sie zerwać z pracy czy ze szkoły, nie wiem jak z pogoda w głębi lądu - tam może być jeszcze zima, choć to dla nas dalekie południe]. Pozdrawiam

-Jarosław

[Mirek Krasnowski]

Zadałem temat Turcji aby sie zorientowac jakie jest zainteresowanie i widzę, że być może najlepszym rowiązaniem było by wynajęcie jakiegoś autokaru. Musze się zorientować w kosztach. Albo tania linia lotnicza i na miejscu nająć parę samochodów na 2 dni. Musze zobaczyć rózne warianty cenowe.

[Adam_Jesion]

Tak, to dobry pomysl, bo w samochodach taka trasa moze byc masakrujaca. Wykupienie miejsc w samolocie z duzym wyprzedzeniem bedzie bezkonkurencyjne cenowo.

[Pawel_Maksym]

Koledzy, jako, że zacmienei Słońca to zakrycie to czuję sie zobligowany by się odezwać co do Hiszpanii.

 

Otóż nasi zakryciowi koledzy z Hiszpani dr Carles Schnabel i dr Ricard Casas organizują wyprawę i obserwację pod Valencją i ustawiać się będą tak jak na brzegówkach przy brzegach pasa by obserwować serię pereł Beileya w celu badania promienia Słońca i nierówności Księżycowego profilu. Oczywiście osoby nie dyzponujące sprzetem do tego typu rejestracji mogą pojechać w centrum pasa. Okazja jest o tyle wygodna, że można będzie poznać troszkę astronomów i miłosników z Hiszpanii, Francji, Niemiec itd. a Hiszpanie organizują fajny nocleg w jednym miejscu więc zawsze ma się wsparcie na miejscu.

Osoby, które by się wybierały niech dadzą znać bo do grupy IOTA Europe pod kierownictwem Hiszpańskim można sie swobodnie dołączyć.

Paweł

 

[ Add: Czw Lip 15, 2004 19:03 ]

 

Looknijcie tu są tu informacje o Hiszpańskiej akcji:

http://esop2003.t1t-trebur.de/authors.htm

 

[ Add: Czw Lip 15, 2004 19:05 ]

Tu konkretnie to co nas interesuje:

 

http://esop2003.t1t-trebur.de/schn.htm

[Gość Aquarius]

Albo tania linia lotnicza i na miejscu nająć parę samochodów na 2 dni. Musze zobaczyć rózne warianty cenowe.

Przechodzi przez Konyę (czy jakoś tak się to nazywa, nie pamiętam w tej chwili), a tam jest lotnisko, sprawdzałem.

[Pawel_Maksym]

Pamietajcie, o porze zaćmienia - w Turcji w tym czasie jest niestabilna pogoda - najlepiej było by odwiedzić Cadafiego....!

[Gość Aquarius]

To prawda, bywa tam kompletny ,,kit'', choć nie zawsze. Tak wynika z moich obserwacji, jednak w tej chwili bezsensem jest ,,prognozowanie pogody '' w określonym punkcie na prawie dwa lata do przodu.

[Pawel_Maksym]

Chodzi mi o statystykę !

Już zdecydowanie lepiej wygląda to np. w miejscowości Kaspijskie koło Astrachania gdzie też można się wybrać.

[Gość Aquarius]

Widzę Pawełku, że kawior lubisz

[Pawel_Maksym]

z bieługi..............tylko taki ale czemu taki drogi?

[Gość Aquarius]

To chyba jednak Turcja

[Jarek]

W kwestii Turcji: samolot jest najwygodniejszy, ale to absolutnie nie będzie tania opcja -no chyba,ze poza sezonem taniej, ale nie jestem ekspertem w tej mierze. Podróż lądem w wariancie bezpośrednim zajmuje jakies 3-4dni. Rejsowy autokar z W-wy do Stambułu jedzie dwie doby, w sezonie 2001 kosztował ok. 150$ w obie strony. Potem trzeba przerzucić się jeszcze wgłąb kraju, najtaniej wychodzi autobus -jeśli chodzi o dalekobieżną komunikację autobusową to wyjątkowo cywilizowany kraj, jeszcze niedawno przy Turkach byliśmy w tym względzie jak Papua - Nowa Gwinea, teraz jest u nas ciut lepiej, a u Turków ciut gorzej -bo ceny poszły w górę przez ostatnie lata. Noclegi tanie [tanii hotelik w Stambule można znaleźć w cenie 5.5$, a nawet poniżej 5$, chociaz nie wszyscy z Was chcieliby mieszkać w takim standardzie :mrgreen:

Wracając do kwestii transportu, najlepszym wariantem bedzie chyba wynajęcie 1-2 busów, nie wiem, jaka jest częstość i koszt rejsowych autobusów poza sezonem. Dla niezależnych chętnych istnieje jeszcze tani wariant łączony przez Ukrainę, Rumunię i bezpośrednim tranzytem przez Bułgarię prosto do Stambułu, ale to dla ludzi bez większej ilosci sprzętu i przywykłych do takich podróży -dedykuje te informację młodzieży, w razie potrzeby służę szczegółami.

Sprawa pogody: nie wiem, jak tam bedzie wygladało o tej porze roku [koniec marca]. Ja bywałem latem, gdy jest sucho. Myślę, ze z planów możemy wyłączyć południowe wybrzeże w okolicach Antalyi, bo morze=chmury, szczególnie, ze góry blisko. We wnętrzu lądu klimat jest b. suchy, przynajmniej w tej części Anatolii - to wyżyna oddzielona od mórz całkiem sporymi górami. latem sucho i pogodnie [za to sporo pyłu w powietrzu], zima natomiast jest bardzo ostra. Zagadka: jak to wygląda wiosną? Generalnie jednak to tamte okolice bym obstawiał. Pozdrawiam

-Jarosław