Skocz do zawartości

Synta 8- wyjmowanie lustra z tuby.


Krawat

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!
Ostatnio podczas weekendowych obserwacji zauważyłem fatalny stan lustra głównego (używam Synty od 7 lat), postanowiłem je wyczyścić.

Niestety nie mogę wyjąć celi lustra z tubusa.

Problem wygląda tak: odkręcam śruby (na obwodzie tubusa, jest ich chyba 6) i... nic się nie dzieje. Cela nawet nie drgnie. Można się zapierać, próbować ją wyjąć, obrócić, jednak sprawia wrażenie jakby była na stałe połączona z resztą teleskopu. Od razu mówię, że nie pomyliłem śrub trzymających celę z kolimacyjnymi, bo kolimowałem teleskop wiele razy i wiem gdzie są te śruby (od spodu lustra, sztuk 3).

Pamiętam, że kiedyś już próbowałem czyścić lustro i miałem ten problem, napisałem temat na forum jednak nikt nie potrafił mi pomóc. Stwierdziłem więc: trudno, i zaniechałem prób.

Czy ktoś miał ten problem w Syncie i znalazł rozwiązanie? Bardzo mi zależy, żeby się z tym uporać.

 

Radek.

 

PS. Naprawdę dawno mnie tu nie było... Co te studia robią z człowiekiem. Z drugiej strony, wrocławskie niebo nie rozpieszcza :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Ostatnio podczas weekendowych obserwacji zauważyłem fatalny stan lustra głównego (używam Synty od 7 lat), postanowiłem je wyczyścić.

Niestety nie mogę wyjąć celi lustra z tubusa.

Problem wygląda tak: odkręcam śruby (na obwodzie tubusa, jest ich chyba 6) i... nic się nie dzieje. Cela nawet nie drgnie. Można się zapierać, próbować ją wyjąć, obrócić, jednak sprawia wrażenie jakby była na stałe połączona z resztą teleskopu. Od razu mówię, że nie pomyliłem śrub trzymających celę z kolimacyjnymi, bo kolimowałem teleskop wiele razy i wiem gdzie są te śruby (od spodu lustra, sztuk 3).

Pamiętam, że kiedyś już próbowałem czyścić lustro i miałem ten problem, napisałem temat na forum jednak nikt nie potrafił mi pomóc. Stwierdziłem więc: trudno, i zaniechałem prób.

Czy ktoś miał ten problem w Syncie i znalazł rozwiązanie? Bardzo mi zależy, żeby się z tym uporać.

 

Radek.

 

PS. Naprawdę dawno mnie tu nie było... Co te studia robią z człowiekiem. Z drugiej strony, wrocławskie niebo nie rozpieszcza :)

 

Spróbuj obstukać z czuciem cele w koło gumowym młotkiem lub normalnym przez jakiegoś drewnianego klocka owiniętego w miękki materiał aby nie uszkodzić celi i próbuj do skutku aż cela puści.Na moje oko cela przez lata się zapiekła i ten zabieg powinien pomóc,stara ślusarska metoda :)

Edytowane przez krzysiek81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadliśmy z tatą równolegle na dokładnie ten sam pomysł po jakimś czasie! I rzeczywiście, puściło bardzo łatwo :)

Małe porównanie, przed i po. Na drugim zdjęciu widać ostatnie kropelki schnącej wody destylowanej. Różnica niesamowita :)

przed.jpg

po.jpg

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Było, ale obraz był wyraźnie gorszy. Po wyczyszczeniu lustra i dokładnym skolimowaniu naprawdę jest różnica. Obrazy zyskały dawny kontrast i świetną jasność.
I tak Synta 8" wróciła do łask, bo ostatnio więcej obserwowałem syntą 6" na paralaktyku. Dobrze, że udało się znaleźć sposób na wyjęcie lustra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.