Pyły i mgławice, czyli Plejady i Kalifornia znad mgieł

[swobodny]

Oto nowa wersja, mam nadzieję, że przyjemniej się ogląda:

 

 

@Robson, odnośnie tych kwadratowych gwiazdek, już wiem o co chodzi - to efekt tzw. czarnych spajków, to cecha jasnej optyki. Po zmniejszeniu do publikacji tak po prostu wyglądają.

Już to kiedys przerabialiśmy:

 

http://astropolis.pl/topic/43919-ksztat-halo-gwiazd-na-zdjciach-z-jasnego-obiektywu/?hl=%2Bczarne+%2Bspajki&do=findComment&comment=525553

 

@Loki, tak jak ty, ja też sądzę, że modyfikacja nie powinna wpływać na zwiększenie zdolności do rejestracji ciemnych pyłów. Jeśli popatatrzysz na ich sygnał, to jest on w każdym kanale, nie tylko czerwonym. Pamiętam, jak jakiś rok temu zaczynałem astrofoto niemodyfikowanym Nikonem, w tym obszarze też nałapało mi się mnóstwo pyłów.

[HAMAL]

Przez Ciebie korci mnie znowu aby wydębić jednak od brata któregoś Canona :] a tyle razy sobie mówiłem że nie wejde w DSLR

[Iluvatar]

No, jest bomba. Nie wiem, czy tam faktycznie tak jest, ale jakby gwiazdki były bardziej zróżnicowane kolorystycznie, szczególnie w lewej części, to byłaby już miazga. Wydaje się u ciebie być dosyć różowo, a bardziej naturalnie byłoby, gdyby to były niebieskie lub pomarańczowe "kropki".

[Robson_g]

Oto nowa wersja, mam nadzieję, że przyjemniej się ogląda:

 

Pyly i mglawice II.jpg

 

@Robson, odnośnie tych kwadratowych gwiazdek, już wiem o co chodzi - to efekt tzw. czarnych spajków, to cecha jasnej optyki. Po zmniejszeniu do publikacji tak po prostu wyglądają.

Już to kiedys przerabialiśmy:

 

 

Wiem, pamiętam. W centrum kadru to wygląda pięknie, ale spórz jak się rozjeżdżają w rogach. No ale dobra, nieważne, generalnie jest super, tylko przyznaj się...to nie z Canona?