Skocz do zawartości

Fotografia statywowa i DS? Też można!


LibMar

Rekomendowane odpowiedzi

Nie dam rady powiedzieć jak dokładnie powinieneś przesuwać (prędkość dla danej deklinacji obiektu jest oczywiście stała). Tu zależy od użytej gumki (niektóre są mniej rozciągliwe, inne bardziej itp, do tego dochodzi jeszcze temperatura powietrza). Dwie gumki to zły pomysł, ponieważ trudniej jest ustawić konkretną prędkość. Biorę ze sobą laptop i odpalam EOS Utility po podłączeniu do niego aparatu. Wybieram następnie Live View Mode (chyba tak się nazywa) i mam aktualny widok z aparatu. Później ustawiam najwyższe możliwe ISO (6400), najmniejszą przysłonę (f/5.6 dla 300mm) i jakieś 1" długości ekspozycji. Nie po to, aby robić zdjęcie, lecz w celu uzyskania jak najjaśniejszego obrazu w aparacie. Wówczas na ekranie laptopa widzę gwiazdki do 4-5 mag (nie zwracałem uwagi jaki dokładnie mam zasięg) i ustawiam kadr oraz ostrość (z 300mm widać przynajmniej kilkanaście gwiazdek, więc nie ma problemu). Potem wybieram tryb Bulb i ustawiam odpowiednie wartości:

- jakieś 10 sekund przerwy zanim zacznie się pierwsze ujęcie (czas, aby usiąść wygodnie i przygotować gumkę)

- odpowiednia długość ekspozycji (wcześniej warto przetestować jak idą ujęcia z 5, 7, 10 czy 15 sekund)

- między kolejnymi ujęciami dać chociaż 5 sekund przerwy (na sprawdzenie jak wyszło poprzednie zdjęcie)

 

Po zrobieniu zdjęcia na ekranie pojawi się jak ono wyszło. Maksymalizuję obraz, abym wiedział jaki jest stan gwiazdek (jaki jest stopień poruszenia). Robi to automatycznie, więc nie trzeba lecieć do komputera co jedno zdjęcie :) Przypominam tylko, aby wyłączyć wygaszacz ekranu :)

 

Nie polecam jednak ustawiać pręt, który ma imitować przetrzymywaną gumkę. Do tej pory spośród 50 ujęć po 10 sekund, żadne wyszło bez poruszenia.

 

Jeżeli gwiazdy mają kreski, to gumka jest zbyt słabo rozciągnięta, bądź za mocno.

Jeśli przez kolejne ujęcia gwiazdy zjeżdżają coraz bliżej prawego kadru (a fotografujemy południową bądź północną część nieba), to gumka jest zbyt słabo rozciągnięta.

Jeśli przez kolejne ujęcia gwiazdy zjeżdżają coraz bliżej lewego kadru (a fotografujemy południową bądź północną część nieba), to gumka jest zbyt mocno rozciągnięta.

Jeśli mamy ostry obraz gwiazd, staraj się utrzymać ręką (pręt nie zadziałał w końcu) takie samo rozciągnięcie.

Jeśli gwiazdy jednak zjeżdżają w górę bądź w dół (a statyw jest na płaskiej powierzchni), to obiekt się wznosi ponad horyzont, lub opada - wówczas trzeba jedną z nóg skrócić/wydłużyć, bądź fotografować będąc na lekkim wzniesieniu (aby kąt nierówności powierzchni był równy kątowi ruchu gwiazdy względem horyzontu). Co 15-30 minut należy to poprawić, ponieważ kąt wznoszenia lub opadania ulega zmianie. To dlatego południe i północ najłatwiej fotografować.

 

W moim statywie da się wyłącznie ruszać w lewo/prawo. Ruch w górę i w dół jest niemożliwy (trzeba lekko dać luzy w statywie, ale z powodu masy sprzętu zaczyna on sam spadać w dół), dlatego stosowanie równi pochyłej jest najlepszym rozwiązaniem :)

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.