Refraktor czy Reflektor?

[fullje]

Witam serdecznie.

 

Stoję przed prawdopodobnie blachym wyborem. Mieszkam na wsi, do najbliższego miasta (ok. 30k ludzi) mam z 20 km, zabudowania zdala od trasy, jedynie tory niedaleko, nawet świateł nocnych na naszej drodze nie ma ^^. Ale wracając do rzeczy. Chce kupić pierwszy teleskop, tylko zastanawiam się nad tym czy ma to być teleskop typu Newtona czy Refraktor Czytałem forum i nie tylko to i zdania są mocno podzielone. Wypatrzyłem sobie takie cudaki.

 

Refraktor

http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_33&products_id=1651&lunety=Teleskop_Sky-Watcher_Synta_R-90/900_EQ-3-2 _ przedtem zastanawiałem się nad tańszym Spinor Optics ale jednak wielu zachowała markę SW A o tym drugim coś mało informacji.

 

Reflektor

http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_265&products_id=1434&lunety=Teleskop_Sky-Watcher_N-150/750_EQ3-2_(BKP15075EQ3-2) tutaj z kolei najpierw chciałem 130/900 jednak po przeczytaniu kilkunastu wątków na temat długiej tuby i montażu eq2 stwierdziłem iż ten będzie w sam raz. Zresztą ludzie również to zachwycają.

 

Co mnie interesuje? Hm, narazie kwestia mobilności nie jest priorytetowa. Chciałbym oglądać księżyc i planety, rozejrzeć się również za jaśniejszymi mglawicami lub blisko przelatujacymi kometami. Jednakże głównie to księżyc i planety

 

Pozdrawiam Was serdecznie i czystego nieba.

 

Przepraszam również za kilka tych samych tematów. Internet coś mi odmówił posłuszeństwa. Poinformowalem o tym już jednego z moderatorów, głupia sprawa

 

Tapnięte z Luny

Edytowane 9 Stycznia 2015 przez fullje

[Pwojtek]

Witam serdecznie.

 

Stoję przed prawdopodobnie blachym wyborem. Mieszkam na wsi, do najbliższego miasta (ok. 30k ludzi) mam z 20 km, zabudowania zdala od trasy, jedynie tory niedaleko, nawet świateł nocnych na naszej drodze nie ma ^^. Ale wracając do rzeczy. Chce kupić pierwszy teleskop, tylko zastanawiam się nad tym czy ma to być teleskop typu Newtona czy Refraktor Czytałem forum i nie tylko to i zdania są mocno podzielone. Wypatrzyłem sobie takie cudaki.

 

Refraktor

http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_33&products_id=1651&lunety=Teleskop_Sky-Watcher_Synta_R-90/900_EQ-3-2 _ przedtem zastanawiałem się nad tańszym Spinor Optics ale jednak wielu zachowała markę SW A o tym drugim coś mało informacji.

 

Reflektor

http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_265&products_id=1434&lunety=Teleskop_Sky-Watcher_N-150/750_EQ3-2_(BKP15075EQ3-2) tutaj z kolei najpierw chciałem 130/900 jednak po przeczytaniu kilkunastu wątków na temat długiej tuby i montażu eq2 stwierdziłem iż ten będzie w sam raz. Zresztą ludzie również to zachwycają.

 

Co mnie interesuje? Hm, narazie kwestia mobilności nie jest priorytetowa. Chciałbym oglądać księżyc i planety, rozejrzeć się również za jaśniejszymi mglawicami lub blisko przelatujacymi kometami. Jednakże głównie to księżyc i planety

 

Pozdrawiam Was serdecznie i czystego nieba.

 

Przepraszam również za kilka tych samych tematów. Internet coś mi odmówił posłuszeństwa. Poinformowalem o tym już jednego z moderatorów, głupia sprawa

 

Tapnięte z Luny

 

Twoje warunki obserwacyjne wskazują na jedynie słuszny wybór jakim jest synta 8 na dobsonie. Nie ma lepszego sprzętu za 1000 zł. Zobaczysz za jej pomocą zarówno planety jak i wszelkie obiekty głębokiego nieba. Chyba, że zamierzasz w przyszłości pójść w astrofotografię to ten Sky-Watcher N-150 będzie dobrym wyborem na początek.

[Retro]

I kupuj te sprzęty na giełdzie, sporo zaoszczędzisz i na okularki zostanie.

Pozdrawiam

[Agent Smith]

Jeśli kwestia mobilności jest drugorzędna to faktycznie Synta 8 może być dobrym wyborem na początek - najwięcej przez nią zobaczysz.

A już nisko przelatujące komety to na pewno

 

Ale pomyśl od razu o okularach do niej - te kitowe są do kitu.

 

Jeśli to początek Twojej przygody z astronomią i nie planujesz od razu astrofoto to montaże paralaktyczne będą tylko źródłem frustracji.

Edytowane 9 Stycznia 2015 przez AgentSmith

[fullje]

Witam oraz dziękuję za odpowiedzi.

 

Na początek oczywiście nie idę w astrfoto Czytałem o Syncie 8" na dobsonie, i jakoś nie potrafię sobie uzmysłowić sterowania tym montażem Jestem nowy w tym temacie, nie znam wielu niuansów ale jak tak patrzę i czytam to sensowne właśnie jest dla mnie sterowanie paralaktyczne niż azymutalne

[DominikRD]

Sterowanie dobsonem.... no bierzesz w rączki tubę i nią majtasz

[fullje]

Tzn, pojmuję to jak działa ale podchodzę do tego tak że jeśli mi coś na niebie zacznie uciekać to wiadomo że nie ucieka mi to prosto w jakiś kierunek powiedzmy w prawo, tylko paralaktycznie, zatem według mnie ( a pewnie mało wiem ) łatwiej byłoby mi operować statyw właśnie paralaktyczny. Ale otwarty jestem na wszelkie uzasadnienia, które wybiją mnie z mojego rozumowania.

 

Pozdrawiam

[Krzychoo226]

Jeżeli akceptujesz fakt że okular przy każdym przemieszczniu teleskopu będzie znajdował się w po innej stronie montażu, oraz naturalnym dla Ciebie jest iż oś teleskopu nie leży nad głową oraz przechodzenie przez meridian na paralaktyku jest całkowicie oczywiste i wygodne to proszę bardzo

[fullje]

No fakt, o tym że wraz z teleskopem, który paralaktycznie sie przemieszcza, to również jego okular nie stoi w miejscu już nie pomyślałem. Zatem mówicie iż w ogóle nie interesować się Refraktorami tylko brać dobsona o możliwie największym zwierciadle?

 

Pozdrawiam

[Pwojtek]

Śledzenie obiektów za pomocą montażu paralaktycznego może rzeczywiście jest trochę wygodniejsze bo wystarczy kręcić mikroruchem i płynnie podążać za obiektem.Używanie dobsona to trochę bardziej kwestia wprawy. Ale nie jest to nic skomplikowanego i szybko można się tego nauczyć, robi się to bardzo intuicyjnie.

A widoki jakie oferuje ten teleskop zrekompensują Ci wszystkie niedogodności (o ile o takich można mówić).

[fullje]

"Ale nie jest to nic skomplikowanego i szybko można się tego nauczyć" - jak wszystkiego zresztą

 

Chciałem sobie na początku po prostu pomóc w nauce obsługi teleskopu i podążania za obiektami jakie mam zamiar oglądać, a nie zmagać się z problemami. Ale skoro to polecacie to nie będę spierać się z doświadczonymi ludźmi.

 

Pozdrawiam.

 

 

[Retro]

I oczywiście jeżeli finanse Ci na to pozwalają to bym pokusił o coś więcej niż 8", bo jak już załapiesz a tego Ci życzę to raz dwa ta ósemka wróci na giełdę. No i do tego zakupiłbym też lornetkę, do przeglądu nieba.

[Pwojtek]

 

Chciałem sobie na początku po prostu pomóc w nauce obsługi teleskopu i podążania za obiektami jakie mam zamiar oglądać, a nie zmagać się z problemami. Ale skoro to polecacie to nie będę spierać się z doświadczonymi ludźmi.

 

 

 

Nie obawiaj się, obsługa dobsona jest na prawdę prosta. Jedynym twoim problem z którym będziesz się zmagał to chmury

[fullje]

Wiesz, 8" to jak na razie na studenckie możliwości sporo

 

Prawdopodobnie będzie jak mówisz bo 'apetyt rośnie w miarę jedzenia'. Mam tylko jeszcze pytanie co do refraktorów, czemu ich nikt nie poleca ? Nie da się kupić do około 1k zł dobrego?

 

Pozdrawiam.

[Retro]

Z montażem się nie da, dobrego

[Pwojtek]

Mam tylko jeszcze pytanie co do refraktorów, czemu ich nikt nie poleca ? Nie da się kupić do około 1k zł dobrego?

 

Da się kupić, ale za te 1000 zł kupisz newtona który po prostu będzie miał większą aperaturę a co za tym idzie dostarczy Ci lepszych widoków. Podobno są dziedziny w których rozmiar nie ma znaczenia ale astronomia się do nich nie zalicza

[Lysy]

Za 1k dobrego refraktora nie kupisz. W tej cenie można kupic SW 102/600 którego jakosc jest loteryjna, a bez doświadczenia kolimacja dość problematyczna. Koledzy radzą syntę 8" i maja rację. Newtony maja najwieksze "przełożenie pozytywne" cena - apertura. Ja osobiście preferuje do wizuala refraktory, ale 150mm dobry achromatyczny refraktor to cena kilku 8" newtonów. 8" synta czy GSO (jeden pies w tych aperturach) umożliwia poważne, satysfakcjonujące obserwacje bez zbędnych kosztów typu montaz przede wszystkim. Brak napędów przy oglądaniu nieba jest w najcześciej używanych powiększeniach zaleta tej konstrukcji. Nie mamy ciągnących sie kabli, zasilaczy itp. Dopiero obserwacje planet sa nieco kłopotliwe, ale to głownie kwestia wprawy.