Skocz do zawartości

Troje Polaków wciąż może polecieć na Marsa


Paether

Rekomendowane odpowiedzi

roadmap2024.jpg

 

Troje Polaków ma szansę zostać pierwszymi Marsjanami. Zakwalifikowali się do ostatniego etapu rekrutacji projektu Mars One, którego celem jest wysłanie ludzi na Czerwoną Planetę w 2024 r.
Mars One rozdaje bilety na Marsa, ale tylko w jedną stronę. Koloniści, jeśli uda im się dotrzeć na Czerwoną Planetę, będą musieli tam pozostać do końca życia, bowiem autorzy projektu nie przewidują możliwości powrotu. Szaleństwo? Być może, ale chętnych na taki lot było ponad 200 tys. ludzi - tylu zgłosiło się do pierwszego etapu rekrutacji.
Właśnie, po trwającej kilkanaście miesięcy rekrutacji wyłoniono setkę kandydatów (50 mężczyzn i 50 kobiet), którzy będą mieli szansę polecieć na Marsa. Znalazło się w niej troje Polaków. To Joanna, 26-latka z Sopotu, Mikołaj Zieliński, mieszkający na stałe w Dubaju 38-latek (na potrzeby projektu posługuje się pseudonimem M1-KO), a także Maciej Józefowicz, 30-latek z Warszawy. Zieliński otrzymał podczas rekrutacji jedną z najwyższych not i znalazł się w pierwszej dziesiątce najlepszych kandydatów.
Mikołaj Zieliński (M1-KO)
Joanna
Maciej Józefowicz
Teraz wybrańców czeka kolejny etap, w którym zostaną podzieleni na czteroosobowe grupy w celu sprawdzenia ich predyspozycji do pracy zespołowej. Najlepsi zostaną przedzieleni do sześciu zespołów, które przejdą przeszkolenie w specjalnie stworzonej bazie, naśladującej warunki z którymi przyjdzie im się zmierzyć na Czerwonej Planecie.
Projekt Mars One został stworzony w 2011 roku przez dwóch Holendrów. Zakłada on, że w 2024 r. wyruszy pierwsza wyprawa, która wyląduje na Marsie w 2025 roku. Twórcy projektu liczą na to, że zostanie on sfinansowany przez prywatnych inwestorów. Chcą też zarobić na prawach do reality show, które będzie pokazywało testy, trening i finałową selekcję członków załogi.
Rekrutacja odbywała się w kilku etapach. - Pierwszym krokiem było sprawdzenie 200 tys. kandydatów i oddzielenie tych traktujących misję mało poważnie od tych, którzy są psychicznie i fizycznie w pełni przygotowani na to, aby zostać ziemskimi ambasadorami na Marsie – mówił jeden z twórców projektu, Bas Lansdorp po wyłonieniu 1058 śmiałków. Spośród nich na udział w kolejnym etapie zdecydowało się 660 osób. Zostali oni przepytani przez szefa zespołu medycznego Mars One Norberta Krafta i na tej podstawie wyłoniono finałową setkę.
Najwięcej, bo aż 38 mieszka w USA, po siedmiu reprezentuje Australię i Kanadę, a pięciu pochodzi z Wielkiej Brytanii. Najmłodsi nie ukończyli jeszcze 20 lat, a najstarszy ma 60.
Mars One wywołuje liczne kontrowersje i wątpliwości. Projekt ma kosztować 6 miliardów dolarów, ale na razie udało się zgromadzić zaledwie 0,1 proc. niezbędnych środków. Nieznane pozostają też szczegóły rozwiązań technologicznych, które pozwolą uczestnikom misji bezpiecznie dotrzeć na Czerwoną Planetę i przeżyć w tym niezwykle niegościnnym środowisku. Kanadyjski astronauta Chris Hadfield stwierdził ostatnio, że szanse na jego realizację są bliskie zeru, a organizatorzy nie potrafią odpowiedzieć na podstawowe pytania, jak choćby o to, jakiego kombinezonu będą używać uczestnicy misji. Z kolei inżynierowie z MIT wyliczyli, że założenia funkcjonowania bazy na Marsie przyjęte przez Mars One pozwolą pierwszym kolonistom przeżyć tam zaledwie 68 dni.
za: newsweek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś pisałem że skoro to organizują ludzie od big brothera to pewnie będą zarabiać na reklamach w czasie transmisji i smsach od widzów ("kto w tym tygodniu bedzie musiał opuścić rakietę żeby pozostałym zostało więcej tlenu?")

 

ale skoro prawdziwych przygotowań właściwie nie ma, to może plan jest inny - szeroka kampania promująca kosmonautów mars one tak że wszyscy na świecie uwierzą że ci ludzie naprawdę będą pierwszymi ludźmi na marsie.

 

wtedy gdy jakaś inna instytucja przygotuje prawdziwy lot na marsa to nikt nawet nie pomyśli żeby wysłać tam kogokolwiek innego :flirt:

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lajki mi się wyczerpały ale może i dobrze bo nie wiem czy byłoby jasne, że lajakowałem Paethera za dobry dowcip - światowy :)

 

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę, miłość lub władzę :icon_idea:

 

Big Brother pewnie ma licencje na swój pomysł, więc się ją obchodzi pseudo-przygotowaniami do czegoś konkretnego.

Ciekawe co będzie jak się komuś z tej ekipy dziecko w tym czasie urodzi.
Są jednak dwie możliwości - uczestnik wie, że to ściema albo jest zdrowy psychicznie inaczej.
W tym drugim przypadku może rzeczywiście zrezygnuje z życia rodzinnego.

 

Twoja hipoteza Szuu nie jest sensowna bo ci prawdziwi budowlańcy (rakiety na Marsa za duży szmal) ...

nie wzięliby na pokład zdrowych inaczej ;)

 

Pozdrawiam

p.s.

Nie no ale popularyzacja tematyki astronautycznej i astronomicznej będzie OK.

Ja przypuszczam, że wielu ludzi ma blade pojęcie o Marsie i odległościach w kosmosie :)

b01.jpg

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

W sumie to żadna niespodzianka :D

 

Uczestników wyprawy mającej na celu skolonizowanie Marsa wybiera się na podstawie 10-minutowej rozmowie na Skypie, a aby awansować w programie, trzeba kupować T-shirty i wpłacać dotacje. Wygląda na to, że Mars One to jedna wielka ściema, a nie kolejny krok w rozwoju ludzkiej cywilizacji.
Holenderski projekt Mars One to coś, co rzeczywiście potrafi rozpalić wyobraźnię. W końcu mówimy tu o kolonizacji Marsa przez ludzi. Na Czerwoną Planetę miało zostać wysłanych kilkaset osób, w tym również kilkoro Polaków. Wydawało się, że uczestników dobierano długo i ostrożnie, po to aby ludzkość coś z tej misji wyniosła. Dziś coraz więcej argumentów przemawia za tym, że to zwykłe oszustwo.
Cały artykuł:
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Big Brother pewnie ma licencje na swój pomysł, więc się ją obchodzi pseudo-przygotowaniami do czegoś konkretnego.

ale to są właśnie ci ludzie, którzy wymyślili big brothera :D

 

aby awansować w programie, trzeba kupować T-shirty i wpłacać dotacje

co za amatorszczyzna!

przecież bardziej by sie opłacało podgrzewać konkurencję i wrogość pomiędzy krajami żeby ludzie z danego kraju kupowali koszulki za które zdobywa punkty ich przedstawiciel, a nie że on sam ma kupować ^_^

 

prawdziwą kolonią to i tak nigdy nie miało szansy być, ale wystarczyłoby żeby chociaż część z nich przynajmniej przeżyła lądowanie i byłoby historyczne osiągnięcie jakiego dawno nie mieliśmy.

to przecież nie może być aż tak trudne... latają różne curiosity i dobrze im idzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Mars One :)

Zaczyna się poważny odsiew kandydatów by zostało mniej. Będa testowani wielodniową izolacją itp.
Pewnien fragment doniesienia budzi moje czujne zwątpienie (nawet Big Brother nie chce w to wchodzić)

 

Mars One is planning to raise funds through private investors and media exposure. A reality TV deal with the maker of Big Brother has fallen through and it is now negotiating with other companies.

 

http://www.dailymail.co.uk/sciencetech/article-3165763/Would-make-cut-Controversial-Mars-One-mission-reveals-tests-cull-applicant-pool-100-24-given-ten-year-training-contracts.html

 

A tak w ogóle to co prawda bilet w jedną stronę ale udają (sądząc z linkowanego materiału), że w końcu zakupią jakąś rakietę na bazie istniejących już/wtedy technologii i poślą tych ludzi na poniewierkę.

 

Tia

No ale jak sms-owate głupki dopiszą (ilością)

to ... kto bogatemu zabroni :)

 

Pozdrawiam

mon.jpg

asas.jpg

ewsedds.jpg

sda.jpg

sdds.jpg

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty żeś zaczął :D Jak dojdziesz kiedyś do wniosku, że to kompletna fikcja nie warta wzmianki to po prostu zamkniesz wątek cobyśmy wiedzieli, że oceniasz to jako 100% ściemę i to niegodną nawet wspomnienia.

 

Doniesienie jest świeżutkie; portal nie wydaje się brukowcem czyli tabloidem; z tego portalu wpadały linki do wątku "po prostu linki" i nie wzbudzały kontrowersji więc ktoś (poważny) tam wierzy albo wierzy że można wierzyć.

W pewnym sensie wydaje się to możliwe .... no choćby na zasadzie statystycznej. Jakby zebrali naprawę dużo kasy i mogli kupić naprawdę dużą rakietę to może cześć z tych ludzi co (jak piszą) lada dzień

podpiszą kontrakt na 10-letni trening ... nie opamięta się i poleci na stracenie?

Rysunki wnętrz i zewnętrz kosmicznych mają coraz staranniejsze ;)

Pozdrawiam

 

 

dsasqa.jpg

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...
W dniu 18.07.2015 o 22:21, Paether napisał:

Ej, ktoś jeszcze wierzy, że to naprawdę dojdzie do skutku? :wassat:

Już nikt.

Firma zbankrutowała. W całym czasie nie podjęła żadnych, ale to żadnych realnych działań przygotowawczych - w sensie współpracy z jakimiś innymi firmami.

Przyjmowała tylko pieniądze od entuzjastów w to wierzących. Nie pierwszy to taki przypadek w historii ludzkości ;)

 

Tam przewijał się jakiś Noblista z fizyki - Gerard’t Hooft
(współtwórca Zasady holograficznej – to hipoteza, która w „silnej wersji” mówi, iż opis każdego trójwymiarowego ciała lub rejonu przestrzeni zawarty jest na dwuwymiarowej powierzchni otaczającej to ciało. W bardziej spekulatywnej, „słabej wersji” mówi ona, iż cały Wszechświat może być postrzegany jako dwuwymiarowa struktura informacyjna „namalowana” na horyzoncie kosmologicznym).

 

Z dwóch znanych powiedzeń łacińskich:

 

Pecunia non olet

 

Noblesse oblige

 

... jedno okazało się silniejsze:flirt:

 

https://www.purepc.pl/prawo_i_gospodarka/zbankrutowala_firma_ktora_miala_zalozyc_kolonie_na_marsie?fbclid=IwAR1YaylGHhKRnAQBpXCCBC2oFmwBdCXAZwGThfHv9j4WwLNhO0f5jrHiOdw

 

Moim zdaniem największą robotą jaką wykonali były grafiki :laughing:

Pozdrawiam

Linkuję do jednej z najdrożej "sprzedających się" grafik komputerowych wszech czasów i do (uśmiechniętego) oblicza Noblisty - doradcy.

11_zbankrutowala_firma_ktora_miala_zaloz

 

gerard3-1280.jpg

 

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.