Skocz do zawartości

Człowiek od pierwszej mgławicy - o pierwszych astrofotografiach


Paether

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 miesiące temu...

Taka ciekawostka. Pierwszą fotografię zaćmienia Słońca wykonał ktoś o nazwisku Berkowski (imię nieznane, pewnie rodak :) ), w Kalinigradzie w 1851 roku, teleskopem o aperturze 61 mm i ogniskowej 81 cm. Naświetlał płytkę przez 84 sekundy.

 

 

1851_07_28_Berkowski.jpg

 

http://adsabs.harvard.edu/abs/2005AcHA...25..128S

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Można to policzyć nawet ze zdjęcia. Wzmocnienie kamery (czyli ile elektronów przypada na 1 ADU) można znaleźć. Wiadomo też, ile % fotonów rejestruje kamera (to jest efektywność kwantowa, również podana). Jedyny problem jaki widzę, to przeliczenie, ile fotonów przypada na jeden elektron w pikselu, bo nie dam głowy, że to 1:1.

 

Można to policzyć również teoretycznie, dla danej np gwiazdy. Wiemy, jaką ma jasność, odległość, liczymy, ile emituje energii, potem dzielimy to przez energię jednego fotonu. Problem jest tu taki, że fotony mają różną energię i trzeba by albo mieć dane o jasności w jakiejś linii emisyjnej, która ma jedną energię, albo jakoś matematycznie ogarnąć cały rozkład, który również jest znany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można to policzyć nawet ze zdjęcia. Wzmocnienie kamery (czyli ile elektronów przypada na 1 ADU) można znaleźć. Wiadomo też, ile % fotonów rejestruje kamera (to jest efektywność kwantowa, również podana). Jedyny problem jaki widzę, to przeliczenie, ile fotonów przypada na jeden elektron w pikselu, bo nie dam głowy, że to 1:1.

Właśnie zawsze mnie to trapiło z tym ADU, jak to jest, to jest indywidualna sprawa matrycy (w sensie modelu), owe wzmocnienie? Mógłbyś podać przykład jakiego rzędu jest to wartość, zarzucić linkiem? Tutaj piszą: http://www.stark-labs.com/help/blog/files/tag-gain.phpo ~1 do kilku e-/ADU ale ile w tym prawdy? Chociaż rząd wielkości jest mi znany na oko :). Kolejne pytanie jak na wzmocnienie i ilość e- wybijanych przez docierające fotony wpływa zwiększenie ISO, i co właściwie oznacza 400 czy 800 przy zmianie czułości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zawsze mnie to trapiło z tym ADU, jak to jest, to jest indywidualna sprawa matrycy (w sensie modelu), owe wzmocnienie? Mógłbyś podać przykład jakiego rzędu jest to wartość, zarzucić linkiem? Tutaj piszą: http://www.stark-labs.com/help/blog/files/tag-gain.phpo ~1 do kilku e-/ADU ale ile w tym prawdy? Chociaż rząd wielkości jest mi znany na oko :). Kolejne pytanie jak na wzmocnienie i ilość e- wybijanych przez docierające fotony wpływa zwiększenie ISO, i co właściwie oznacza 400 czy 800 przy zmianie czułości?

Tutaj masz kilka odpowiedzi na Twoje pytania

http://astropolis.pl/topic/43239-nieliniowa-charakterystyka-matrycy-jak-z-tym-y/?p=517397

I tutaj ciekawą ilustrację

http://www.strollswithmydog.com/information-transfer-iso-invariant/(artykułu nie czytałem).

 

Kuba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj masz kilka odpowiedzi na Twoje pytania

http://astropolis.pl/topic/43239-nieliniowa-charakterystyka-matrycy-jak-z-tym-y/?p=517397

I tutaj ciekawą ilustrację

http://www.strollswithmydog.com/information-transfer-iso-invariant/(artykułu nie czytałem).

 

Kuba

Dzięki o coś takiego właśnie chodziło :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zawsze mnie to trapiło z tym ADU, jak to jest, to jest indywidualna sprawa matrycy (w sensie modelu), owe wzmocnienie? Mógłbyś podać przykład jakiego rzędu jest to wartość, zarzucić linkiem? Tutaj piszą: http://www.stark-labs.com/help/blog/files/tag-gain.phpo ~1 do kilku e-/ADU ale ile w tym prawdy? Chociaż rząd wielkości jest mi znany na oko :). Kolejne pytanie jak na wzmocnienie i ilość e- wybijanych przez docierające fotony wpływa zwiększenie ISO, i co właściwie oznacza 400 czy 800 przy zmianie czułości?

Tak, wzmocnienie to indywidualna sprawa modelu matrycy. Przykładowo dla Atika 383L+ Jolo podaje w artykule w Astronomii wartość 0,469 ADU/e-. W kamerach DSowych nie ma ISO, więc tutaj nie ma tematu :) A ISO w lustrzankach to moim zdaniem po prostu mnożnik wzmocnienia. Może dowiem się czegoś więcej z podlinkowanego tu artykułu na temat ISO, bo mnie też ono trapi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotografia rządzi się swoimi prawami - robiąc zdjęcie dowolnymi obiektywami o takiej samej światłosile, na takich samych czasach otwarcia migawki dowolnymi aparatami na tym samym ISO powinno wyjść nam tak samo naświetlone zdjęcie - za obiekt przyjmuję równo oświetloną powierzchnię. Matryce mają różne czułości i wydajności kwantowe więc wzmocnienie powiązane z konkretnym ISO musi być tak dobrane by warunek z początku mojego wywodu był spełniony. Matryce mniej czułe będą wymagały większego wzmocnienia a te "lepsze" - mniejszego. Przełoży się to też oczywiście na uzyskane szumy. ISO100 można przyjąć za podstawowe, ISO200 - wzmocnienie 2x większe niż przy ISO100 - więc do uzyskania tego samego efektu można użyć 2x krótszego czasu naświetlania, ISO400 to wzmocnienie 2xISO200, czyli 4xISO100 itd...

Pojawia się zagadnienie szumów i pytanie " jakiego ISO używać przy astro?". Najlepiej sprawdzić samemu robiąc statystykę jak autor podlinkowanego postu. Okazuje się że "wypadkowe" szumy są najmniejsze dla jakiegoś poziomu wzmocnienia - ISO. "Wypadkowe" - czyli naświetlając przez tyle samo czasu na wszystkich ISO (oczywiście im wyższe ISO tym więcej klatek) i uśredniając/stackując otrzymane zdjęcia wynik z któregoś ISO będzie miał najmniejsze szumy - najmniejsze odchylenie standardowe. Z tego co pamiętam dla Canona 450d będzie to jednak 1600 - czyli najlepiej jest robić jak najwięcej klatek. Czemu tak się dzieje? - Szumy na zdjęciu biorą się z szumów matrycy wymnażanych przez ISO i szumów wzmacniacza/przetwornika A/D - im wyższe ISO tym większy signal-to-noise tego przetwornika. Ale jest jeszcze druga strona medalu - im wyższe ISO tym bledsze zdjęcia - to z autopsji - i teraz bądź tu mądry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Pierwsza znana fotografia M31 (1888 rok):

 

Pic_iroberts1.jpg

wtedy chociaz nie martwili sie o satelity przecinajace kadr :-)

patrzac co sie dzialo 120lat temu i jakie sa mozliwosci dzisiejszych zwyklych amatorow zdjęc, ciekawe za ile trafi obecny sprzet astrofoto z NASA do zwyklego Kowalskiego.

Edytowane przez Tayson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Fotografia rządzi się swoimi prawami - robiąc zdjęcie dowolnymi obiektywami o takiej samej światłosile, na takich samych czasach otwarcia migawki dowolnymi aparatami na tym samym ISO powinno wyjść nam tak samo naświetlone zdjęcie - za obiekt przyjmuję równo oświetloną powierzchnię. Matryce mają różne czułości i wydajności kwantowe więc wzmocnienie powiązane z konkretnym ISO musi być tak dobrane by warunek z początku mojego wywodu był spełniony. Matryce mniej czułe będą wymagały większego wzmocnienia a te "lepsze" - mniejszego. Przełoży się to też oczywiście na uzyskane szumy. ISO100 można przyjąć za podstawowe, ISO200 - wzmocnienie 2x większe niż przy ISO100 - więc do uzyskania tego samego efektu można użyć 2x krótszego czasu naświetlania, ISO400 to wzmocnienie 2xISO200, czyli 4xISO100 itd...

Pojawia się zagadnienie szumów i pytanie " jakiego ISO używać przy astro?". Najlepiej sprawdzić samemu robiąc statystykę jak autor podlinkowanego postu. Okazuje się że "wypadkowe" szumy są najmniejsze dla jakiegoś poziomu wzmocnienia - ISO. "Wypadkowe" - czyli naświetlając przez tyle samo czasu na wszystkich ISO (oczywiście im wyższe ISO tym więcej klatek) i uśredniając/stackując otrzymane zdjęcia wynik z któregoś ISO będzie miał najmniejsze szumy - najmniejsze odchylenie standardowe. Z tego co pamiętam dla Canona 450d będzie to jednak 1600 - czyli najlepiej jest robić jak najwięcej klatek. Czemu tak się dzieje? - Szumy na zdjęciu biorą się z szumów matrycy wymnażanych przez ISO i szumów wzmacniacza/przetwornika A/D - im wyższe ISO tym większy signal-to-noise tego przetwornika. Ale jest jeszcze druga strona medalu - im wyższe ISO tym bledsze zdjęcia - to z autopsji - i teraz bądź tu mądry.

Jak ja sprawdzałem doświadczalnie najlepsze iso dla Pentax'a K-50 optymalne wyszło ISO12800. Czy ktoś wie, skąd mogły się wzić takie różnice pomiędzy lustrzankami? Domyślam się, że po części może być to odejmowania masterbiasów/masterdarków (dla czasów 1-30sekund) na wysokich ISO przez Pentax'a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.