Skocz do zawartości

Krople do oczu, które polepszają widzenie w nocy


szuu

Rekomendowane odpowiedzi

No ale dyskutowaliśmy o obiektach rozciągłych (galaktyki) do których przede wszystkim chciałeś zastosować te kropelki.

Gwiazdy to inna bajka, a raczej coś tu "pomijasz" (przypuszczam, że gwiazdy są tak małe kątowo, że nawet powiększone trafiają na ten sam pręcik czyli decyduje względny ogrom pręcików)

 

Ciekawy Przykład.

Niech teleskop (malutki szukacz o średnicy 12mm) powiększa 2x to musi na dnie oka oświetlić 4x(=2x2) większy obszar skoro obiekt jest widziany pod 2x większym kątem.
Mimo, że soczewka teleskopu ma 4x większa powierzchnię zbierającą, niż źrenica gołego oka, to energia musi zostać "z powrotem" rozrzedzona na 4x większy "ekran" na dnie oka.
Ale ...
Ciekawym jest jednak pytanie czemu soczewka 3x większa niż źrenica ludzkiego oka (np 18mm) nie może oświetlać całym zbieranym światłem powierzchni na dnie oka jak dla powiększenia 2x
czyli wprowadzać obraz obiektu pod kątem tylko 2x większym. To wynika jakoś z (nie)możliwości optyki aczkolwiek wynika też (dowiedziłam się o tym kiedyś od ... Szuu) z zasady ogólnej fizycznej,
która sprowadza się mniej więcej do tego że

 

ciało o niższej temperaturze nie może być wykorzystane do ogrzewania ciała o wyższej temperaturze bez dodatkowego wkładu energii (jak coś niedokładnie to popraw)

 

Teleskopy baterii - w takim celu - nie wykorzystują ;)

 

Wracając do tej CE6. Czy ja dobrze rozumiem Cię, że jak na tę cząsteczkę gdzieś w rejonie siatkówki zapewne, padnie kwant "nie wyłąpany" jeszcze przez pręcik to ona złapie go po czym wygeneruje ze dwa? i wyśle ku pręcikom czy jest to jednak inny mechanizm? I jak to będzie z podczerwienią. Zamieni podczerwień na widzialne dla pręcików? Czy może ta CE6 bezpośrednio pobudza nerwy idące od pręcików, dalej do mózgu, impulsami elektrycznymi?

 

Pozdrawiam

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jako człowiek raczej wybieram moje oczy, więc wszystko co pozwala nam widzeć jaśniej, niż nieuzbrojonym okiem, rozjaśnia obraz a nie daje mniej ściemniony, czy coś tam :)

Właśnie o to chodzi, że teleskop nie pozwala widzieć jaśniej, niż gołym okiem, bo to niemożliwe :) Ale jaśniej w sensie jasności powierzchniowej, a nie całkowitej!

 

Ciekawym jest jednak pytanie czemu soczewka 3x większa niż źrenica ludzkiego oka (np 18mm) nie może oświetlać całym zbieranym światłem powierzchni na dnie oka jak dla powiększenia 2x

czyli wprowadzać obraz obiektu pod kątem tylko 2x większym. To wynika jakoś z (nie)możliwości optyki aczkolwiek wynika też (dowiedziłam się o tym kiedyś od ... Szuu) z zasady ogólnej fizycznej,

która sprowadza się mniej więcej do tego że

I tu jest właśnie pies pogrzebany :) Problem nie stoi po stronie optyki, tylko naszego oka. Nasze oko nie przyjmie całego światła od takiego teleskopu 3x większego i powiększającego 2x, bo taki teleskop ma źrenicę wyjściową 9 mm, a nasze oko wpuści z tego tylko 6 mm, bo taką ma "dziurę" i już. Reszta nie wejdzie.

 

Gwiazdy, jako obiekty punktowe to faktycznie inne zagadnienie i one faktycznie mogą być jaśniejsze. Ale do czasu, bo to tak na prawdę nie są obiekty punktowe z uwagi na seeing.

Edytowane przez MateuszW
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chlorin e6 zwiększa przepuszczalność błony komórkowej co stwarza wysokie ryzyko zatrucia byle czym przez skórę. Co więcej, polskie badania wykazały, że kuracja chlorynem e6 wywołuje apoptozę mięśni gładkich w naczyniach krwionośnych.

 

Mimo słabnącego z wiekiem wzroku przez ostatnie 10 lat zwiększyłem swój zasięg na obiektach DS o 2^m. Jak sobie nie wyćwiczysz odpowiednich połączeń w mózgu, co trwa lata, możesz się nażreć wilczej jagody, wiele to nie pomoże.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dokładnie tak jak napisałeś, Mateuszu.

 

Dążąc (przy DS-ach) do największej możliwej subiektywnie obserwowanej jasności powierzchniowej WIEMY że występuje ona dla największej "źrenicy wyjściowej" (krążka) strumienia światła wychodzącego z teleskopu jaka jeszcze zmieści się w źrenicy oka. Ze wzorów na tę ż.w. - praktycznie - zachodzi to tak (dla 6mm otworu oka)

 

6mm = średnica soczewki(lub lustra)[mm] /powiększenie => p=średnica/6

 

Czyli okazuje się że dla większych teleskopów to najmniejsze sensowe powiększenie, zapewniające "najsoczystszą jasność każdego kawałka mgiełki", MUSI BYĆ WIĘKSZE niż w małym telekopie

=> więcej zebranego światła ale na większy obszar dna oka rozrzucane. Wychodzi na to samo. Oczywiście lepiej obserwować większe obiekty - dlatego kupujemy większe teleskopy.

 

Problem w tym, że te wzory są sprawdzone dla znanych konstrukcji. Natomiast Szuu z zasady fizycznej udowodnił (a raczej zacytował dowód) ze nawet teleskop kompletnie inny nie dałaby rady "oszukać" natury i np spalić dno oka zerknięciem na Księżyc.

 

Pozdrawiam

p.s.

"Sensacyjnym" rozwiązaniem (zamiast kropel Szuu) są jednak dobre jasne lornetki - bo co prawda jasności z obu oczu nie dodają się, ale zachodzi pewne drobne uzupełnianie/wspieranie postrzegania obrazu niedostępne w teleskopie i M31 najsoczystsza będzie w dobrej jasnej lornetce (o ź.w. 5mm lub 6mm)

p.s.2.

Dla słynnego refraktora 90mm na AZ3 najmniejsze sensowne powiększenie, a zatem zapewniające największą "jasność powierzchniową obserwowanego DS-a

wynosi zatem 90/6 => 15x. Dlatego jak się już człowiek nacieszy 25mm i 10mm to dokupuje jakiś zdecydowanie dłuższy okular (np 32 lub 40mm bo nie można przesadzać z długością z innych powodów)

Szuu do swojego Maka 127mm chyba trochę eksperymentalnie dokupił okular 50mm aczkolwiek nie obserwuje nim często bo ma dobre lornetki

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chlorin e6 zwiększa przepuszczalność błony komórkowej co stwarza wysokie ryzyko zatrucia byle czym przez skórę. Co więcej, polskie badania wykazały, że kuracja chlorynem e6 wywołuje apoptozę mięśni gładkich w naczyniach krwionośnych.

a to chyba masz na myśli DMSO, którego dodawali dla zwiększenia przepuszczalności tkanek?

 

medyczne zastosowanie Ce6 to właśnie niszczenie naświetlanych komórek (rakowych).

 

Mimo słabnącego z wiekiem wzroku przez ostatnie 10 lat zwiększyłem swój zasięg na obiektach DS o 2^m. Jak sobie nie wyćwiczysz odpowiednich połączeń w mózgu, co trwa lata, możesz się nażreć wilczej jagody, wiele to nie pomoże.

i to właśnie urok dragów - efekt natychmiastowy a nie żmudne ćwiczenia :Loveit:

 

eksperyment naszego "znajomego" wywołał szeroki odzew i można też o nim przeczytać opinie osób trzecich:

"The Real Science Behind the Crazy Night Vision Eyedrops"

(w skrócie: to wszystko śmierdzi, ale może też być w tym jakieś ziarenko prawdy)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dobsonme

 

Tak, też cenię sobie duże powiększenia i zgadzam się z tym, że ważny jest kontrast/stosunek ale ...

 

My szukamy tu jednak najmniejszego powiększenia bo omawiamy te najtrudniejsze bardzo blade "mgiełki" niewiele jaśniejsze od czarnego prawie tła.

Jak dla nich odpalimy większy power to stają się tak czarne, że pręcik łapie za mało kwantów na sekundę i nie reaguje! i one są po prostu równie wtedy niewidoczne jak ciut bardziej czarne ich tło.

O tym progu reagowania pręcików napisał w wątku, który linkowałem tu kilka postów wcześniej, kolega McArti.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobsonme, twoja uwaga jest słuszna odnośnie obiektów punktowych jak gwiazdy oraz oczywiście gromady otwarte i kuliste bo to w sumie też gwiazdy tylko że w dużej ilości :) Przy obiektach które świecą nie punktowo a poprzez dużą powierzchnię (mgławice) im większa źrenica wyjściowa tym lepiej. Np. Spójrz na M42 przez 7mm źrenicę a później przez 1mm. W 1mm będzie bardzo ciemno.

Edytowane przez robert_sz
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o, i z tego linku na gizmodo można się też dowiedzieć że oni byli już wcześniej znani z eksperymentu, którego celem było wytworzenie w oku wrażliwości na bliską podczerwień.

idea jest taka, że pręciki korzystają z barwnika zwanego rodopsyną, który ma coś wspólnego z witaminą A1 (nie jestem biochemikiem, tylko czytam co napiszą), i jak tej witaminy nie ma to pojawia się kurza ślepota czyli upośledzone widzenie o zmroku.

istnieje też porfiropsyna, która jest podobna do rodopsyny, występuje w oczach jakichśtam ryb, jest czuła na światło w szerszym paśmie, aż do bliskiej podczerwieni i powstaje z podobnej do A1 witaminy A2. i tu pojawia się hipoteza, że co prawda organizm "woli" A1, ale jeżeli nie ma wyboru to może też skorzystać z A2 i może spowoduje to zmianę czułości widzenia zmierzchowego. miała do tego służyć specjalna dieta w której jest A2 i zupelnie nie ma A1. podobno są jakies efekty ale jake zwykle nic pewnego :P

 

jednak przyznajcie, że nawet jeżeli to wszystko bujda, to pomysły mają nie z tej ziemi :flirt:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czułem Szuu, że w końcu, od zakrapiania sobie oczu przed wyjazdem na miejscówkę, dojdziemy do permanentnego zakrapiania sobie żołądka innymi wynalazkami "dla astro-miłośnika".

To teraz jeszcze nakaz chodzenia na co dzień w specjalnych okularach, ćwiczenia na świadome rozciąganie źrenicy i ... co jeszcze? A może jednak dobra lornetka z powerem 15x, 16x lub 20x, ... wystarczy.

Pozdrawiam

Edytowane przez ekolog
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja polecam dietyloamid kwasu d- lizergowego. Przyjmuje się parę kropel doustnie, choć można też na śluzówkę.

Umożliwia on przez kilkanaście godzin obserwacje dalekiego kosmosu bez wychodzenia z domu, bez sprzętu, pogody i innych tego typu upierdliwości.

  • Lubię 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie problemu widzenia, postrzegania, doboru optymalnych powiększeń i w ogóle oka jako narzędzia obserwacji, odsyłam do artykułu z kwietnia 2014 zamieszczonego w Astronomii pt. "Oko w astronomii" Świetny kilkustronicowy artykuł, z którego treścią powinien zapoznać się każdy obserwator nocnego nieba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to chyba masz na myśli DMSO, którego dodawali dla zwiększenia przepuszczalności tkanek?

 

medyczne zastosowanie Ce6 to właśnie niszczenie naświetlanych komórek (rakowych).

 

i to właśnie urok dragów - efekt natychmiastowy a nie żmudne ćwiczenia :Loveit:

 

eksperyment naszego "znajomego" wywołał szeroki odzew i można też o nim przeczytać opinie osób trzecich:

"The Real Science Behind the Crazy Night Vision Eyedrops"

(w skrócie: to wszystko śmierdzi, ale może też być w tym jakieś ziarenko prawdy)

 

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2816260/ Jednak mam na myśli Ce6, kropelki przyjmowane regularnie mogą prowadzić do lekkiego przypadku śmierci.

 

@Dobsonme

 

Tak, też cenię sobie duże powiększenia i zgadzam się z tym, że ważny jest kontrast/stosunek ale ...

 

My szukamy tu jednak najmniejszego powiększenia bo omawiamy te najtrudniejsze bardzo blade "mgiełki" niewiele jaśniejsze od czarnego prawie tła.

Jak dla nich odpalimy większy power to stają się tak czarne, że pręcik łapie za mało kwantów na sekundę i nie reaguje! i one są po prostu równie wtedy niewidoczne jak ciut bardziej czarne ich tło.

O tym progu reagowania pręcików napisał w wątku, który linkowałem tu kilka postów wcześniej, kolega McArti.

 

Pozdrawiam.

 

 

dobsonme, twoja uwaga jest słuszna odnośnie obiektów punktowych jak gwiazdy oraz oczywiście gromady otwarte i kuliste bo to w sumie też gwiazdy tylko że w dużej ilości :) Przy obiektach które świecą nie punktowo a poprzez dużą powierzchnię (mgławice) im większa źrenica wyjściowa tym lepiej. Np. Spójrz na M42 przez 7mm źrenicę a później przez 1mm. W 1mm będzie bardzo ciemno.

Optimum Magnification

A second concern is that decreasing magnification reduces image scale and detail. The human eye's best resolution comes when less than the full pupil diameter is used. Observational experiments usually find that, for deep-sky observing, the best detail can be seen with an exit pupil of between 2mm and 3mm. This would be a magnification of around 35-50x on a 4" scope, 70-100x on an 8" scope, and 120-175x on a 14" scope. A lower magnification may be necessary to encompass an entire large object, but when trying to observe fine details in a smaller galaxy or nebula or globular star cluster, these medium magnifications may prove ideal.

To o czym mówicie jest słuszne dla dużych i jasnych obiektów. Takie Holmberg II, M101 czy karzeł smoka (PGC 60095) istotnie łatwiej dostrzec w mniejszym powiększeniu. Jednakże to co dla mnie jest DS to jest coś zupełnie innego niż w waszym rozumowaniu. Dla mnie DS to galaktyki mające po 16m- 17m jasności całkowitej i po kilka sekund średnicy. Jedyny sposób na wyłuskanie takiego obiektu to przyciemnienie nieba.

Maksymalnie otwarta źrenica sprawdza się przy obserwowaniu gołym okiem, ale kiedy patrzysz przez teleskop to średnica twojego oka jest średnicą obiektywu. Na tym właśnie polega błąd logiczny ekologa. Zmniejszenie źrenicy wyjściowej przyciemnia obraz co wcale nie znaczy, że teleskop zbiera mniej światła.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdzie nie twierdziłem, że teleskop, przy różnych źrenicach wyjściowych zbiera (w sumie) mniej światła albo mniej światła dostarcza do oka (o ile nie zaszalejemy i nie damy źrenicy większej niż nasza w oku w danej chwili).

Natomiast zwrócenie uwagi na inny obszar wyłapywania mgiełek, rzekłbym kłaczków, rzeczywiście "modernizuje" ten temat i podoba mi się. Bo sprawę zaczynam widzieć z innej strony. Dzięki.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2816260/ Jednak mam na myśli Ce6, kropelki przyjmowane regularnie mogą prowadzić do lekkiego przypadku śmierci.

no to akurat nic nowego, tak jak mowiłem, ten środek jest używany do zabijania komórek (rakowych) światłem i dlatego śmiałek który go wypróbowywał na swoich oczach zabezpieczał sie przed zbędnym naświetlaniem.

tylko dziwię się temu co pisałeś o przepuszczalności bo to właśnie napisał o DMSO (a nie o Ce6) w swoim podsumowaniu zabawy z oczami:

 

"W internecie można spotkać doniesienia o efektach leczniczych i możliwości wyczucia smaku soku z cytryny przez skórę. Niebezpieczeństwo zatrucia przez wchłonięcie zewnętrznych zanieczyszczeń przez skórę powoduje że z tą substancją trzeba postępować ostrożnie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Szuu ma rację, to odpowiednie miejsce dla tego linka:

http://nt.interia.pl/raport-medycyna-przyszlosci/medycyna/news-wlosi-pracuja-nad-syntetycznymi-oczami,nId,1721949

 

 

Pierwszy rodzaj oczu pozwoli wyleczyć nasz wzrok z różnych chorób. Gałki wzmacniające poprawią go i umożliwią nakładanie specjalnych filtrów. Dzięki nim będziemy mogli widzieć świat w zupełnie innych kolorach (czarno-biały, sepia). Ich aktywowanie będzie możliwe po zażyciu specjalnej pigułki. Trzeci zaawansowany rodzaj syntetycznych gałek ocznych pozwoli nam nagrywać wszystko to, co widzimy na filmy i zdjęcia, które będzie można przesyłać za pomocą WiFi. Nasze oczy staną się niczym kamery, które będzie można "podłączyć" do innych urządzeń dzięki pigułce.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...
Cytat

Podczerwień gołym okiem
Oko myszy, podobnie zresztą jak ludzkie, nie reaguje na promieniowanie o długości fali powyżej ok. 700 nm. A co, gdyby pokryć czopki i pręciki warstewką nanoanten, które przetwarzają fotony podczerwone na widzialne? Proste - uzyskujemy mysz, która widzi w podczerwieni.

https://doi.org/10.1016/j.cell.2019.01.038

podczerwien.jpg.eb3729fdc8e110806b3b04e0178379d5.jpg

 

 

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.