Skocz do zawartości

Jakie docelowe okulary do pierwszego teleskopu?


xaos

Rekomendowane odpowiedzi

Ten teleskopik to ciekawy gadżet. Mały lekki, składany. Aczkolwiek kupowanie do niego Naglerów czy innych okularów z najwyższej możliwej półki to może nie być tak do końca dobry pomysł. Okulary takie to najczęściej wielosoczewkowe układy, dzięki czemu mają duże pole widzenia, i doskonałą korekcję wad optycznych. To sprawia zaś że na ogół te okulary sporo ważą. Jak do takiej leciutkiej tubki założysz 0,5 kilogramowy albo cięższy okular to się może okazać, że nie da się obserwować bo okular będzie przeważał tubę. Będziesz musiał wtedy szukać jakiegoś sposobu aby zamocować z drugiej strony jakąś przeciwwagę, co może pociągnąć dalsze kłopoty, bo pytanie czy ten jednostronny montaż tuby to wytrzyma i jak się teleskop będzie wtedy zachowywał. Do tego lekka rozsuwana tuba - jak wiadomo takie tuby w przeciwieństwie do sztywnych są dosyć podatne na rozkolimowanie. Jak jeszcze z jednej strony powiesisz ciężki okular, a z drugiej dla równowagi przeciwwagę to problem z częstą utratą kolimacji może stać się poważny. Ja bym radził przy zakupie okularów zwrócić uwagę na wagę tychże.

Wczoraj nie udało mi się dotrzeć do sklepu i dokonać zakupu, ale dzisiaj to sprawdzę i dam znać jak to się zachowuje. Przynajmniej na tyle na ile pozwalają sklepowe warunki. Dokładne testy wykonam po zakupie. Chociaż postanowiłem na razie odpuścić na jakiś czas cięższe okulary, aby zobaczyć czego tak na prawdę mi brakuje. Chociaż jak się uda kupię od razu Barlowa, on nie jest taki lekki więc doda trochę do masy. Chociaż trochę mnie zmroził komentarz w sklepie Delty więc nie wiem jak to będzie. Może spróbuję sprowadzić ES Focal Extendera, bo Powermate Tele Vue ma cenę jak dla mnie nieakceptowalną (za takie pieniądze kupić można bardzo dobry okular!).

Tak czy siak wsadzę to dzisiaj i zobaczę jak się zachowuje ta tuba rozsuwana. Przetestuję też obciążanie jej z kolimatorem w wyciągu i zobaczymy jak będzie.

Dam znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wczoraj nie udało mi się dotrzeć do sklepu i dokonać zakupu, ale dzisiaj to sprawdzę i dam znać jak to się zachowuje. Przynajmniej na tyle na ile pozwalają sklepowe warunki. Dokładne testy wykonam po zakupie. Chociaż postanowiłem na razie odpuścić na jakiś czas cięższe okulary, aby zobaczyć czego tak na prawdę mi brakuje. Chociaż jak się uda kupię od razu Barlowa, on nie jest taki lekki więc doda trochę do masy. Chociaż trochę mnie zmroził komentarz w sklepie Delty więc nie wiem jak to będzie. Może spróbuję sprowadzić ES Focal Extendera, bo Powermate Tele Vue ma cenę jak dla mnie nieakceptowalną (za takie pieniądze kupić można bardzo dobry okular!).

Tak czy siak wsadzę to dzisiaj i zobaczę jak się zachowuje ta tuba rozsuwana. Przetestuję też obciążanie jej z kolimatorem w wyciągu i zobaczymy jak będzie.

Dam znać.

dalszy ciąg wątku został przeniesiony tutaj... http://astropolis.pl/topic/49012-sky-watcher-dobson-130650-heritage-wrazenia-po-zakupie/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Być może, ktoś, kiedyś będzie miał podobne pytania jak ja w kwestii: jakie okulary kupić, aby od razu były w miarę "docelowe" (cokolwiek to znaczy), dlatego opiszę tu moje krótkie, póki co doświadczenia z zakupionymi przeze mnie okularami do mojego, bardzo budżetowego, teleskopu Sky-Watcher Dobson 130/650 Heritage.


Status na dzień dzisiejszy jest taki, że oddałem soczewkę Barlowa 3x Delta Optical ED, która bardzo obniżała jakość obrazu z zakupionego przeze mnie okularu Explore Scientific 14 mm 82 st. Wspominałem już z resztą o tym. Zamieniłem ją na soczewkę tej samej firmy (również ED) lecz o powiększeniu 2x, która wydała się przy testach za dnia w sklepie dobrze pracować z ES 14 mm.


Ponieważ obraz z ES 14 mm w porównaniu z TeleVue Nagler 16 mm wydawał się minimalnie gorszy, jednak różnica w cenie okularów, nie była adekwatna do różnicy w jakości (przynajmniej na dzień dzisiejszy według moich standardów i potrzeb), to postanowiłem pójść dalej w kierunku okularów Explore Scientific, które uważam za na prawdę budżetowe i jakościowo bardzo bardzo dobre.


Tym razem postanowiłem kupić coś, co dałoby jak największe powiększenie (marzą mi się lepsze obrazy planet), a jednocześnie byłby w przyszłości także odpowiedni do SCT 2032 mm. Wybór padł na ES 6,7 mm 82 st., który z Dobsonem 130/650 daje powiększenie 97x, a z Barlowem - 194x. Z SCT, w przyszłości, powiększenie wyniesie aż 303x, co jest pewnie trochę za dużo, ale może nie będzie tak źle. Przynajmniej teraz powinno być nieźle...

No i wczoraj udało mi się wybrać na obrzeża mojego miasteczka, gdzie niestety niebo nadal pozostawia wiele do życzenia. "Miejscówka" niedaleko cmentarza wydała się najciemniejszym miejscem w okolicy. :-)


Na szczęście Księżyca nie było w pobliżu, odwiedzał w tym czasie półkulę południową, małe chmurki miejscami tylko zasłaniały bardzo niewielkie fragmenciki nieba. Mimo to, łuna od miasta i okolicznych dróg sprawiała, że tylko najjaśniejsze obiekty były widziane gołym okiem.


Ciekaw byłem jakości obrazów z tego teleskopu i zakupionych okularów.

Od razu załadowałem ES 6,7 z Barlowem 2x i wycelowałem w Wenus. Zapomniałem zabrać z domu filtr planetarny i jedyne co dało się zaobserwować, to bardzo jasną, do połowy oświetloną kulkę. Obraz był ostry, choć duża jasność planety powodowała, że moje oczy nie radziły sobie z uzyskaniem kontrastowego mocnego odcięcia od tła. Tak czy siak fazę planety było widać dość dobrze.


Ale tak na prawdę bardziej interesował mnie Jowisz. I tu bardzo byłem zadowolny. Znowu bardzo jasna wyraźna tarcza planety. Wyraźne pasy i wyraźnie widoczna Wielka Czerwona Plama. Piękny widok. Gapiłem się na to z pół godziny, albo i dłużej. Im dłużej wzrok przyzwyczajał się do obrazu nieba i ciemności tym wyraźniej widać było planetę. Problemem niestety był zimny wiatr, który powodował łzawienie oczu, a co a tym idzie gubienie ostrości przez załzawione oko :-(


Ponieważ moje doświadczenie w obserwacjach jest praktycznie zerowe, postanowiłem poobserwować jeszcze inne obiekty - Castor - pięknie i wyraźnie rozdzielona gwiazda podwójna. To samo Algibea, tu separacja mniejsza, ale również wyraźna. Niestety nie umiem na razie wyszukiwać DSów i nawet znajdowanie gwiazd na razie jest dla mnie bardzo trudne, ale mam nadzieję, że z czasem nabędę wiedzy i doświadczenia. Muszę też poczytać - jak się to robi!!!


Jeśli chodzi o okulary ES 14 mm i 6,7 mm, to uwazam je za bardzo dobre. Co ciekawe, obraz Jowisza w kitowym SW Super Plosslu 10 mm z barlowem 2x wydawał mi się przez chwilę nawet lepszy niż w ES 6,7 mm z tym samym Barlowem, ale po dłuższym porównaniu jednak ES wygrał. Ale Super Plossl 10 mm Sky Watchera na prawdę jest świetny i tani! ES wygrywa jednak nieco lepszą jakością obrazu i zdecydowanie większym polem widzenia, co w przypadku mojego Dobsona jest bardzo ważne.

To co mnie trochę niepokoi, to pewna permanentna obecność bardzo minimalnych aberracji chromatycznych na brzegach każdego jasnego obiektu. Z początku myślałem, że to przez Barlowa, ale nie. Nie mam też do porównania lepszych okularów, więc nie mam kompletnie punktu odniesienia jak wyglądają gwiazdy w najlepszych produktach na rynku. Z pewnością dobry okular, to bardzo ważna część systemu optycznego. W moim odczuciu dokonałem dobrego wyboru i jestem bardzo zadowolony z efektów jakie uzyskuję. Brak doświadczenia w obserwacjach astronomicznych, na razie, nie pozwala mi na napisanie czegoś więcej, ale na dzień dzisiejszy gdybym miał wybierać ponownie, to z pewnością wybrał bym te same okulary. Z niecierpliwością czekam na wakacyjne wyjazdy pod ciemne, górskie niebo...

...mam nadzieję, że się uda.


  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W międzyczasie sklecam jakieś pojemniki na okulary i akcesoria i oto do czego doszedłem póki co.

Walizka na okulary do My First Scope 76. Na wypełnienie całej walizki świetnie nadała się pianka z opakowania Dobsona 130.

 

walizka-ma%C5%82a.jpg

 

Walizka na okulary do Sky-Watchera Dobson 130/650. Tu wypełnienie wykonałem z dwóch karimat z REALa po 4,99 zł za sztukę. :-) Trochę się to jeszcze nie trzyma kupy, ale pracuje nad tym problemem :-)

 

walizka-du%C5%BCa.jpg

 

Za "trójpak" walizek w Castoramie zapłaciłem 106 zł. Na zdjęciach najmniejsza i największa walizka z zestawu. Jest jeszcze średnia, ale karimat wystarczyło na 75% wypełnienia, więc leży na razie w szafie. :-)

 

Szukam gdzie można zdobyć taką piankę techniczną, ale na razie bezskutecznie... :-(

Może ktoś z kolegów ma jakiś pomysł? Byłbym wdzięczny.

 

Edytowane przez xaos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.