Skocz do zawartości

Neptun 2015


Gość wessel

Rekomendowane odpowiedzi

Ekolog drąży temat rozmiaru tego Neptuna i trzeba przyznać, że coś jest na rzeczy. Sprawdziłem kilka razy jego obliczenia i nie widać w nich błędów. Przy ogniskowej 5 m obraz 1" to na matrycy około 24 mikrometry. Średnica kątowa Neptuna to obecnie około 2.3", zatem jego obraz na matrycy powinien mieć 55 mikrometrów. Zważywszy na to, że ta kamera ma piksele o rozmiarze 3.75 mikrometra, obraz Neptuna powinien mieć 15 pikseli. Jesteś pewien, Wessel, że miałeś ogniskową równą 5 metrów?

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba znany jest fakt że krotność barlowa zależy od jego odległości od sensora/okularu. Ja z barlowa TV2x na natywnej ogniskowej 750mm uzyskuję według plate solve około 2090mm. Krotność jest spełniona dla odpowiednich warunków/odległości. Może tu jest "pies pogrzebany" a nie ma żadnego spisku i nie ma co szukać dziury w całym.

 

Kuba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba znany jest fakt że krotność barlowa zależy od jego odległości od sensora/okularu. Ja z barlowa TV2x na natywnej ogniskowej 750mm uzyskuję według plate solve około 2090mm. Krotność jest spełniona dla odpowiednich warunków/odległości. Może tu jest "pies pogrzebany" a nie ma żadnego spisku i nie ma co szukać dziury w całym.

 

Spisku (chyba) nikt nie szuka. Za to z pewnością jest jakaś (spora) nieścisłość w podanych tu danych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat z rozmiarem nie ma żadnego problemu, bo odniósł się do tego, raczej mało miło, sam autor:

A ty o funkcji resize byś poczytał.

Czyli po prostu zdjęcie zostało cyfrowo powiększone, co jest częstą operacją na planetach.

 

Cieszę się, że wywiązała się większa dyskusja, bo jak widać moje początkowe wątpliwości (nie żaden atak!) trapią wiele osób. Zgadam się ze zdaniem "guru" fotografów, bo pokrywa się to z moim skromnym doświadczeniem. I również bardzo chętnie bym się dowiedział, czy te szczegóły są prawdziwe, czy to tylko artefakty, bo dowiodłoby to, że jest możliwe uzyskanie znacznie lepszych efektów, niż kiedykolwiek przypuszczałem.

 

Zastanowiłem się nad zagadnieniem też bardzo teoretycznie. Zdolność rozdzielcza 8" to ok 0,7". Obecna średnica planety to 2,3". Dzieląc te wartości uzyskujemy ok 3,3, co oznacza, że teoretycznie na zdjęciu mogą się ujawnić max nieco ponad 3 rozróżnialne "obiekty". A tymczasem idąc od góry do dołu zdjęcia wychodzi nam, że tych "obiektów" jest co najmniej 5 - dwa ciemniejsze pasy i 3 strefy jaśniejsze. Co więcej wysokość tych obiektów jest zdecydowanie różna, wiec powinny się one składać z większej ilości "obiekcików" - w sumie kilku. Oczywiście zdolność rozdzielcza na planetach jest trudna do rozpatrywania, bo to nie są dwie gwiazdy, więc może się to nie zgadzać. Ale z bardzo teoretycznego punktu widzenia zarejestrowanie tak wyraźnych szczegółów jest niemożliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale jednak stanęło na tych 90 pixelach na matrycy (patrz obrazek).

Informacja Kuby jest bardzo ciekwa ale aż 30 metrów ogniskowej tak się chyba nie osiągnie z Barlowem nominalnie 2.5x?

Obrazek ("cytat") zamieszczam też dlatego, że on mi jednak jednak ciut nieco wygląda na rozogniskowanego Neptuna, nie sądzicie?

 

Pozdrawiam

rozogniskowanie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kogo by co nie męczyło, nie są to wyniki naukowe, więc Autor ma prawo do tego zdjęcia jakie jest, choćby tam ufoludka domalował i nie ma obowiązku się z tego tłumaczyć. Mnie też często męczą np. rysunki z obserwacji, identyczne ze zdjęciami galaktyk a tak inne od pierwszych rysunków profesjonalistów z obserwatoriów u których to co widzą nie było prostowane zdjęciami i tym co powinni zobaczyć, Podobnie niektóre nieprawdopodobne obserwacje których nie sposobna autorowi udowodnić bądź obalić a nikt o to nie walczy jakoś. Generalnie nie mamy prawa Wessela do niczego zmuszać, skoro pokazał co pokazał i wziął to na siebie a bawić się w udowadnianie nie ma ochoty, to musi to tak zostać, oczywiście razem z całym ładunkiem potencjalnych przyszłych następstw jakie jest gotów na siebie przyjąć.

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kogo by co nie męczyło, nie są to wyniki naukowe, więc Autor ma prawo do tego zdjęcia jakie jest, choćby tam ufoludka domalował i nie ma obowiązku się z tego tłumaczyć. Mnie też często męczą np. rysunki z obserwacji, identyczne ze zdjęciami galaktyk a tak inne od pierwszych rysunków profesjonalistów z obserwatoriów u których to co widzą nie było prostowane zdjęciami i tym co powinni zobaczyć, Podobnie niektóre nieprawdopodobne obserwacje których nie sposobna autorowi udowodnić bądź obalić a nikt o to nie walczy jakoś. Generalnie nie mamy prawa Wessela do niczego zmuszać, skoro pokazał co pokazał i wziął to na siebie a bawić się w udowadnianie nie ma ochoty, to musi to tak zostać, oczywiście razem z całym ładunkiem potencjalnych przyszłych następstw jakie jest gotów na siebie przyjąć.

Z tym trafiłeś dokładnie w sedno. Często zastanawiałem się czy ja już coś tak złego mam ze wzrokiem, że w 16" widzę gorzej jak niektórzy w 6" :)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kogo by co nie męczyło, nie są to wyniki naukowe, więc Autor ma prawo do tego zdjęcia jakie jest, choćby tam ufoludka domalował i nie ma obowiązku się z tego tłumaczyć.

 

Ale to chyba na jakimś innym forum - np. forum miłośników science-fiction? :smokin:

 

Od razu disclaimer - powyższe złośliwości to nie jest ad personam do Wessela (którego uważam za mistrza astrophoto)

To raczej nawiązanie do dręczącego mnie od zawsze pytania o związek - lub jego brak - naszych overprocessed photos z tzw. rzeczywistością obiektywną.

 

Edytowane przez Agent Smith
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

A u mnie tak wyszedł pierwszy Neptun. Po zestackowaniu wyszedł mniej więcej tak rozmyty jak na pojedynczej fotce wessela (ale już bez takiego szumu), głównie przez seeing. A potem w krzywych obniżyłem poziom shadows/black i podwyższyłem highlights/lights, dzięki czemu wygląda bardziej ostry. Starałem się, aby zachować jego naturalne rozmiary. Oczywiście po takich zmaganiach nie ma co mówić o szczegółach :)

 

Canon EOS 60D, teleskop MT-800, 100x0.1s, ISO 12800. Ogniskowa 800mm + barlow 2.5x, daje to przysłonę jak f/10. Drizzle 4x, potem nieco pomniejszyłem.

Neptun-bliżej.jpg

Edytowane przez LibMar
  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Szału nie ma. Ale cieszy mnie to zdjęcie bo sfotografowałem ostatnią planetę w Układzie Słonecznym.

Pododne uczucie towarzyszyło mi w latach 90-tych gdy dostrzegłem go przez radziecką lornetkę 12x40 - wtedy

Pluton był jeszcze planetą, ale Neptun był w tym czasie dalej.

 

Dwie fotografie wykonane jesienią 2015

Pentax Kr

Pentax M 50 mm 1,7

ISO 1600

Neptun_Walk_opis.jpg

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.