C/2013 US10 (CATALINA)

Michal Kusiak · 11 Lipca 2015

Cieplutka bułeczka z dzisiejszego poranka w San Pedro de Atacama w Chile.

Ustrzelona okazyjnie na 3 klatkach na jednym z naszych pól przeglądowych.

Pozdrawiamy,

Chłopcy Poloniowcy

Paether · 11 Lipca 2015

Taaa, a północ musi czekać jeszcze kilka miesięcy

Piotrek Guzik · 30 Lipca 2015

Obserwacje z ostatnich dni wskazują, że jasność komety C/2013 US10 (Catalona) to już około 8 mag.

Kometa ta została odkryta jeszcze półtora roku temu. Jest kometą nieokresową, a przez peryhelium w odległości 0.82 AU od Słońca przejdzie 15 listopada. Niestety, tak się niefortunnie złożyło, że będzie się ona w tym czasie znajdować niemal dokładnie po przeciwnej stronie Slońca niż Ziemia, przez co przy obserwacjach z Ziemi będzie świecić na niebie blisko Słońca. Zważywszy na to, że jest ona kometą nieokresową (a takie często zyskują na jasności dość powoli), można się spodziewać, że około peryhelium będzie mieć jasność rzędu 5.5 - 6.0 mag. Ze względu na niekorzystne położenie nie uda się jej jednak wtedy zaobserwować.

Z Polski po raz pierwszy będziemy mogli ją dostrzec pod koniec listopada. Będzie wtedy świecić w południowo wschodniej części Panny, czyli o świcie kilka stopni nad południowo wschodnim horyzontem. Z dnia na dzień warunki do jej obserwacji będą się szybko poprawiać, bo będzie wędrować na północ, a do tego dzieki dość szybkiemu zbliżaniu się do Ziemi, nie powinna tracić na jasności w związku z oddalaniem się od Słońca. Około grudniowego nowiu spoza miast prawdopodobnie da się ją dostrzec gołym okiem. Powinna mieć wówczas jasność rżędu 5 - 6 mag, a w lornetce będzie zapewne widać warkocz (a może i dwa). Początkiem 2016 roku będzie świecić wysoko w Wolarzu i ciągle powinna być jaśniejsza od 6 mag. Później przejdzie przez Psy Gończe, Wielką Niedźwiedzicę i Smoka oraz Cefeusza. Cały luty spędzi w Cefeuszu, więc będzie widoczna całą noc, przy czym najwyżej (blisko zenitu) będzie wieczorami. Przez cały luty powinna być jeszcze widoczna w lornetkach, choć do końca miesiąca osłabnie już zapewne do 8 - 9 mag.

Posiadacze średnich teleskopów będą tę kometę śledzić zapewne do końca kwietnia, kiedy będzie świecić w Perseuszu z jasnością około 11 mag. Właściciele dużych teleskopów być może odnajdą ją jeszcze późnym latem lub jesienią 2016, będzie ona już wówczas prawdopodobnie słabsza od 13 mag.

ekolog · 30 Lipca 2015

Ciekawa kometa bo przyleciała po trajektorii z (psuedo?)okresem kilka milionów lat (czyli z obłoku Oorta) a odlatuje ponoć po hiperboli - czyli ucieknie z US na zawsze

Pozdrawiam

p.s.

No to mamy emisariusza z US - szkoda że bez jakiegoś listu od Homo sapiens sapiens (nie mylić z Homo sapiens neandertalis)

Matheo_89 · 19 Września 2015

W grudniu planuję urlop. Czy nadal wszystko idzie zgodnie z przewidywaniami dla jasności tej komety?

Piotrek Guzik · 19 Września 2015

W grudniu planuję urlop. Czy nadal wszystko idzie zgodnie z przewidywaniami dla jasności tej komety?

Właściwie tak. Najpierw jaśniała dość szybko, a teraz zatrzymała się na jasności 6.5^mag - 7.0^mag. Na ten moment wydaje się, że w grudniu będzie mieć około 5.0^mag - 5.5^mag.

Piotrek Guzik · 11 Listopada 2015

Już wkrótce kometa pojawi się na naszym niebie. Obecnie znajduje się ona jeszcze tylko 11 stopni od Słońca, ale z każdym dniem jej elongacja rośnie, a do tego przesuwa się ona w kierunku północnym.

Jeśli niebo będzie przejrzyste, prawdopodobnie uda się ją złapać wizualnie o świcie około 22-24 listopada. Ostatniego z tych dni, półtorej godziny przed wschodem Słońca kometa będzie świecić około 4 stopnie nad horyzontem. Choć jej jasność będzie prawdopodobnie wynosić około 6 mag, to ze względu na to że będzie świecić nisko nad horyzontem i blisko Słońca, będzie ją widać tylko w teleskopach. Kolejnego poranka niebo rozjaśni Księżyc w pełni.

Choć Księżyc oczywiście utrudni jej obserwacje, to dzięki temu że będzie się szybko wspinać, kilka dni później powinna być widoczna bez trudu w małych teleskopach, a przed 10 grudnia także w lornetkach.

11 Listopada 2015

To poczekamy aż będzie wysoko....kiedy makdimum jasności ma być Piotrze? widzialem na calsky ale zapomniałem

Paether · 11 Listopada 2015

Nie zaszkodzi mapka (jasność chyba trochę naciągana)

Piotrek Guzik · 11 Listopada 2015

Od połowy grudnia, do połowy stycznia kometa powinna mieć ciągle jasność około 5.5 - 6.0 mag. Co prawda peryhelium już za 4 dni, ale po peryhelium kometa będzie się dość szybko zbliżać do Ziemi. Najbliżej Ziemi (0.725 AU) będzie 17 stycznia.

12 Listopada 2015

No ale w grudniu będzie optycznie nadal na tyle blisko Slońca że o porządnej sesji mowy nie ma. Najwczesniej styczeń.

Matheo_89 · 12 Listopada 2015

Zależy jakiej sesji, bo wizualnie warunki będą bardzo dobre od połowy grudnia i dalej. A że Wam potrzeba więcej czasu na zdjęcie.... Wasz problem

12 Listopada 2015

O jak miło się zrobiło. Ja coś mówiłem o jakimś problemie?

12 Listopada 2015

Jaka minimalna ogniskowa będzie potrzebna na jej uchwycenie w taki sposób by nie była małym rozmazanym punktem ?

Piotrek Guzik · 12 Listopada 2015

No ale w grudniu będzie optycznie nadal na tyle blisko Slońca że o porządnej sesji mowy nie ma. Najwczesniej styczeń.

A ile czasu potrzebujesz na "porządną" sesję dla tak jasnej komety (~6 mag)? Już 15 grudnia kometa półtorej godziny przed świtem będzie świecić około 15 stopni nad horyzontem. Kilka dni później będzie jeszcze lepiej.

12 Listopada 2015

6x600 sek luminancja, 3x300sekund x 3 kanały kolor , + 3x300 sekund x 4 kanały tło . To jakiś trzy godziny czystego focenia. Tyle poszło w styczniu na Jacquesa o ile pamiętam

Masz jakieś dane na temat długości warkocza?

Edytowane 12 Listopada 2015 przez wessel

12 Listopada 2015

Jaka minimalna ogniskowa będzie potrzebna na jej uchwycenie w taki sposób by nie była małym rozmazanym punktem ?

Pytanie trochę niewłaściwie sformułowane, przynajmniej jeśli chodzi o astrofotografię. Kometa ładnie się prezentuje przy polu widzenia 80x60 minut kątowych. Nie widać całości warkocza, ale kometa prezentuje się godnie..

Jak dla mnie to Veloce RH 200 ( f=600 mm) i ATIK ONE 9M.

Piotrek Guzik · 12 Listopada 2015

6x600 sek luminancja, 3x300sekund x 3 kanały kolor , + 3x300 sekund x 4 kanały tło . To jakiś trzy godziny czystego focenia. Tyle poszło w styczniu na Jacquesa o ile pamiętam

No, jeśli potrzebujesz trzech godzin, to rzeczywiście musisz poczekać do stycznia. Niemniej jednak podejrzewam, że gdybyś zrobił 3x krótkszą fotkę w grudniu, to też byłaby niczego sobie . I oczywiście, pisząc o komecie ze stycznia, masz na myśli C/2014 Q2 (Lovejoy)? Bo żadnej jasnej komety Jacques wtedy nie było.

Masz jakieś dane na temat długości warkocza?

Z tym to nigdy nic nie wiadomo na 100%. Ze względu jednak, że jest to kometa o dość dużej jasności absolutnej, która do Słońca w peryhelium zbliży się na mniej niż 1 AU, można liczyć na to, że na zdjęciach warkocz będzie ciągnął się na kilka stopni. Najjaśniejszy i najwyraźniejszy powinien być na początku. Później kometa będzie oddalać się od Słońca, więc warkocz raczej będzie tracił na jasności powierzchniowej. Za to ze względu na zbliżanie się do Ziemi, może się on przez jakiś czas wydłużać.

12 Listopada 2015

Jasne, miałem na myśli Lovejoy....tyle tego lata i tyle opisujesz że trudno nadążyć

Edytowane 12 Listopada 2015 przez wessel

napoleon · 13 Listopada 2015

Miejmy nadzieję, że pogoda dopisze, a jak nie to trzeba będzie się udać gdzieś na krótki rekonesans (ceny biletów na samoloty grudniu/styczniu są b. sprzyjające)....

Piotrek Guzik · 13 Listopada 2015

Pytanie trochę niewłaściwie sformułowane, przynajmniej jeśli chodzi o astrofotografię. Kometa ładnie się prezentuje przy polu widzenia 80x60 minut kątowych. Nie widać całości warkocza, ale kometa prezentuje się godnie..

Jak dla mnie to Veloce RH 200 ( f=600 mm) i ATIK ONE 9M.

Ja akurat bardziej lubię, kiedy kometa jest widoczna w całości. W przypadku C/2013 US10 (Catalina) 80x60 minut kątowych to będzie raczej za mało, żeby złapał się cały warkocz (przynajmniej w grudniu i pierwszej połowie stycznia).