Skocz do zawartości

C/2013 US10 (CATALINA)


Rekomendowane odpowiedzi

Próbowałem ustrzelić tę kometę już 25 listopada, ale udało mi się wtedy tylko uwiecznić ją na zdjęciu jako kilka jaśniejszych pikseli. Dziś ponownie wstałem szybciej , by przed pracą spróbować swoich sił. Warunki są już zdecydowanie lepsze. Kometa jest wyraźnie widoczna w lornetce. Nawet w moim ciemnym MAKu prezentowała się okazale. Niestety padł mi pilot do aparatu i nie dałem rady zrobić dłuższej serii zdjęć.

 

post-4659-0-23691800-1449856785.jpg

Canon 1000D, crop z 58mm, f4, iso1600, 12x30s

 

post-4659-0-19605300-1449856795_thumb.jpg

Canon 1000D + MAK SW 102, iso1600, 70s

  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomimo cirrusa w Wielkopolsce nie mogłem dospać :)

EQ6, SW ED80, WO P-FLAT4, Atik 314L+, 16 x 90 sek., Leszno, 2015.12.11.

Powoli coś wychodzi.

Forumowicze pokazujcie fotki, bo w większości kraju była pogoda raczej dobra.

Jak na panujące warunki (raczej kiepskie niż dobre) to fotka REWELACJA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wobec wcześniejszych, jakże wspaniałych zdjęć mam wątpliwości czy pochwalić się swoim ale ... co mi tam :) Wiem, że to jest totalna amatorszczyzna - Kometa C2013 US10 (Catalina) Zdjęcie wykonano 12-12-2015 ok. godz 6:00 aparatem Canon EOS450D, obiektywem Pentacon 135/2.8 ISO1600 exp 1,5s ze statywu fotograficznego. Jest to stack 45 zdjęć wykonany programem DeepStarStacker, dalsza obróbka została wykonana programem Fitswork.

 

kometa2_cropp2_2.jpg

  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znając prędkość kątową komety (np 0,1°/h) przelicz ją na "/s (czyli w tym przykładzie 0,1"/s).

 

 

http://sok.ptma.pl/wp-content/uploads/2015/11/Ephemeris-of-comet-C2013-US10-Catalina.pdf

2015 Dec 27 00:00 +10°48' 14h16m

2015 Dec 28 00:00 +12°10' 14h16m

Wg tego np 27-28DEC jej przesuniecie dobowe to 1°

 

20'

 

Podrzuc jeszcze wzor jak przeliczyc °/h-->"/s i bedzie super :-)

 

 

MateuszW już to napisał, choć może nie wprost. 1° = 3600", a 1 h = 3600 s, zatem A°/h = A x 3600"/3600 s. 3600 się skraca i zostaje, że A°/h = A"/s.

 

Podobnie 1° = 60', a 1 h = 60 min. Po wykonaniu analogicznych rachunków wychodzi, że A°/h = A'/min.

Edytowane przez majer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warkocze komety są dość ulotne, jednak na ciemnym niebie da się je zobaczyć (oczywiście zerkaniem) w lornetce 10x50.

 

Ostatnio widziałem kometę C/2013 US10 nad ranem 17 grudnia z Koskowej Góry, w bardzo dobrych warunkach (SQM-L pokazał 21.2, kometa świeciła na skraju widocznego bez większego trudu światła zodiakalnego). Zarówno w 33 cm teleskopie jak i w lornetce 10x50 widziałem obydwa warkocze. W lornetce długość warkocza pyłowego oceniłem na 0.4 stopnia, za to warkocz gazowy rozciągał się na co najmniej 1.7 stopnia.

 

W tych warunkach kometa była słabo widoczna także gołym okiem (rzecz jasna, gołym okiem warkoczy widać nie było).

 

Pozdrawiam

Piotrek

  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze,

zazdroszczę obserwacji! Dzisiaj(20 XII 2015r.) wreszcie udało się mi po raz pierwszy zaobserwować tytułową kometę. Obserwacje prowadziłem lornetką DO Extreme 10,5x70. Zadanie utrudniał dosyć silny południowy wiatr, LP w połączniu z lekkim cirrusem i przechodzącymi sporadycznie chmurami kłębiastymi.

Kometa obserwowana w lornetce przywodziła na myśl gromadę kulistą. Kolor wizualny: szarobłękitny. Na zdjęciu zamieszczonym niżej, wykonanym Canonem 100D na SkyTrackerze prezentuje się bardzo podobnie jak w czasie obserwacji wizualnej. ISO 1600 i t=15s., o było praktycznie wszystko co można było zrobić w zaistniałych warunkach oświetleniowo-meteorologicznych. Najsłabsze gwiazdy widoczne w kadrze maja ok 10m Jak widać kometa wydaje się być zielona. Warkoczy nie widać. Na zdjęcie oryginalne naniosłem powiększenie fragmentu z kometą i odpowiadający mu fragment zrzutu ekranowego ze Stellarium, dla celów porównawczych.

Jutro może spróbuję, o ile pogoda dopisze.

Catalina_21_12_2015.jpg

Edytowane przez don Pedro
  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z obietnicą, uzupełniam wczorajsze obserwacje. Tym razem SCT 5" z reduktorem ogniskowej f=800mm t=30s, ISO 1600 na EQ5. Skutkiem silnego zaświetlenia i braku jaśniejszych gwiazd w pobliżu komety ( te jaśniejsze w kadrze są ca. 8...8,5m, najsłabsze nieco poniżej 10m ) montaż ustawiałem wg współrzędnych. Wskutek rozmaitych błędów kometka nie wylądowała w środku kadru. warunki trochę mniej rozczarowujące niż wczoraj. Silny wiatr szarpiący sprzętem i obserwatorem. Seeig słaby (Mars "płonął" w kadrze) Od biedy można dopatrzyć się śladu warkocza, ale nie umiem go wydobyć ze zdjęcia.

 

catalina_21_12_2015a.jpg

Edytowane przez don Pedro
  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W lornetce 10x50 dzisiaj nad ranem 5:25 była widoczna bez żadnego problemu z miasta, warkocza nie widziałem.

Obserwować zanim Księżyc zacznie przeszkadzać.

Cóż, ja obserwowałem z Rzeszowskiego Obszaru Metropolitalnego :flirt: więc warunki miałem ciut gorsze, w sensie LP, ale przez DOEx 10,5x70 też nalazłem ją w kilka sekund. Rzecz w tym, że w szukaczu 6x30 przy wietrze w twarz mało co widać :astronomer2: . Stąd "ogień wg współrzędnych" ;)

Pozdrowienia ze Stolicy Innowacji,

Piotr S.

Edytowane przez don Pedro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja poprzedniej nocy po raz kolejny wybrałem się na obserwacje na południe, tym razem do Wilczyc między Mszaną Dolną a Limanową.

 

Po zachodzie Księżyca warunki były wyśmienite, jedynie wiatr wiał mocno. Na szczęście znalazłem łąkę pod lasem, na której nie wiało ani trochę, tyle że część tuż za wjazdem okazała się być podmokła i niewiele brakło abym przymusowo pozostał tam do wschodu Słońca.

 

Już kiedy rozłożyłem sprzęt, czyli około 3:00, kometę było widać bez trudu w lornetce 10x50. Później, kiedy wzniosła się wyżej, było ją widać (choć dość słabo i tylko zerkaniem) także gołym okiem. W lornetce prezentowała się świetnie - widać było dwa subtelne warkocze. Prosty gazowy ciągnął się na co najmniej 2 stopnie, przy czym pierwsze pół stopnia było widoczne bez trudu, a reszta słabo zerkaniem. Warkocz pyłowy był subtelniejszy od najjaśniejszej części gazowego, ale także go było widać, do odległości około 0.5 stopnia od jądra.

W 33 cm teleskopie kometa wyglądała jeszcze lepiej. W powiększeniu 67x warkocz gazowy nie mieścił się w polu widzenia. Pierwsze 20' - 25' warkocza było bardzo wąskie (2'-3'), proste i widoczne natychmiast (choć jasność warkocza malała wraz z oddalaniem się od głowy), skierowanie w PA 295 stopni. Dalej zaczynało się zgrubienie, długie na jakieś 10' i szerokie na około 5', które wydawało się nieznacznie jaśniejsze niż bezpośrednio poprzedzająca je część warkocza. Dalej warkocz było już bardzo słaby, jednak ciągnął się jeszcze przez ponad pół stopnia.

Głowa w okolicy PA 230 stopni była wyraźnie rozciągnięta i w tym miejscu swój początek brał dość szeroki i słaby warkocz pyłowy, który ciągnął się z grubsza w PA ~150 stopni.

 

Jasność komety oceniłem gołym okiem na 6.0 mag (średnicę głowy na 10'), a lornetką na 6.2 mag (średnicę głowy na 8').

 

Na ciemnym niebie (SQM pokazywał 21.2, gołym okiem w okolicy komety widziałem gwiazdy o jasności 6.8 mag, a z trudem dałoby się pewnie wyzerkać i nieco słabsze) kometa C/2013 US10 (Catalina) jest naprawdę ładnym obiektem zarówno w lornetce jak i w teleskopie.

 

  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja muszę spróbować. W okolicach godziny 5 będą najlepsze warunki do obserwacji komety (zakładając dobrą pogodę)?

 

Don Pedro, możecie w Rzeszowie zgasić w nocy światła? Bo mi łunę robicie na wschodzie :D

Darz bór! ;-)

Może w nocy z środy na czwartek, bo prognozy (oraz widk za oknem) nastrajają pesymistycznie...)

Co do zgaszenia świateł w RZ, to mhm, to będzie trudne.... :(. Patrz: załącznik sprzed roku (polownie na "Lovejoya"). A łunę od RzOM to widać ją z 40 km :(

Ot, taki, mały Kompletny Off-Topic...

 

 

LP_Rzeszów_7_I_2015.jpg

Edytowane przez don Pedro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszej nocy wreszcie miałem trochę rozpogodzenia w Radomiu i nie patrząc już na napływające chmury pojechałem za miasto, głównie żeby przetestować sprzęt i swoje umiejętności (do tej pory czysto teoretyczne) w praktyce. Oczywiście motywem przewodnim uczyniłem przedmiotową kometę...

 

Na razie delikatnie wyostrzony crop z jpeg'a prosto z puszki Canon 5Ds R. Po świętach może zdążę z obrobionym zdjęciem. Tym bardziej że mam jeszcze zbliżenia z drugiego zestawu (Nikon D7200 + Sigma 150-600).

 

Życzę wszystkim owocnych nocy!

th_catalina1.jpg

 

  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś rano (21.12, 4.30-5.15) przy okazji robienia zdjęcia komety z Lublina obserwowałem ja przez 10x50 z ręki i 15x70 ze statywu.

Przez mniejszą lornetke widać było rozmytą gwiazdkę, ale ewidentnie jako kometę, warkocza chyba bardziej się jednak domyślałem niż widziałem.

Przez większą na statywie, mimo miasta, wrażenia były o wiele mocniejsze, choć by dostrzec którykolwiek warkocz, trzeba było chyba raczej wyobraźni, albo większego wpatrywania się, albo... wyjechania za miasto:)

Edytowane przez MarcinSn
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już kiedy rozłożyłem sprzęt, czyli około 3:00, kometę było widać bez trudu w lornetce 10x50. Później, kiedy wzniosła się wyżej, było ją widać (choć dość słabo i tylko zerkaniem) także gołym okiem. W lornetce prezentowała się świetnie - widać było dwa subtelne warkocze. Prosty gazowy ciągnął się na co najmniej 2 stopnie, przy czym pierwsze pół stopnia było widoczne bez trudu, a reszta słabo zerkaniem. Warkocz pyłowy był subtelniejszy od najjaśniejszej części gazowego, ale także go było widać, do odległości około 0.5 stopnia od jądra.

 

 

A jak Twoje odczucia odnośnie koloru tej komety w wizualu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.