Light pollution jako przydatne narzędzie.

gimel · 13 Lipca 2015

Witam!

Ostatnio doszedlem do ciekawego wniosku i chcialem sie z wami tym wnioskiem podzielic. Wniosek jest tez odpowiedzia dla sceptykow, ktorzy ciagle pytaja po co nam ten kosmos i wiedza o nim:)

Jako ze w wiekszosci sa tutaj astroamatorzy, mam do czynienia z grupa ludzi, ktora w pewnien 'inny' spospob patrzy na swiat i otaczajaca nas rzeczywistosc. Siłą woli, jesli chcemy gapic sie w niebo musimy poznac chociaz podstawy nauk takich jak metrologia, optyka, elektronika. Wiemy jak i jakie procesy obowiazuja w naturze. Studiujemy fizyke i poznajemy mechanike ruch ciał niebieskich. Mamy nieco inne spojrzenie na te wszystkie 'dane', ktore dzisiaj docieraja do nas ze wszystkikch stron. Mysle, ze mozna powiedziec, ze patrzymy nieco 'globalniej. Albo nieco 'szerze' niz przecietny kowalski.

Tak tez rzecz ma sie w tej sytuacji:)

Szukajac miejscowki do obserwacji w okolicach poznana wertuje czesto mapke, ktora nie jest wam zapewne obca:
http://www.lightpollutionmap.info

Niesamowite ile mozna wyciagnac ciekawych wnioskow ze zwykłej mapy pokazujacej LP. I tak np. mieszkancow duzych miast zachecam do szukania miejsc ZA lasami. Jak sie okazuje lasy stanowia swietna bariere dla miejsckiego LP (wprost zjadaja LP przerabiajac je/go na drewniana biomase), co nie ma miejsca w przypadku pól uprawnych (najpewniej ze wzgledu na wysokosc roślinnosci). Czesto tez okolice koryt rzek nie sa mocno zanieczyszczone LP (poza mostami, mniej jest dróg w okolicach rzek np. Noteć).

Ale do rzeczy.

W moich poszukiwaniach doszedlem az do japoni i korei polnocnej (jakze ciekawe miejsce pod tym kątem - w sąsiedztwie mrocznej korei pólnocnej; polecam). Zastanowiło mnie pochodzenie pewnych punktów swiatła. W niemałej ilosci i niemałej intensywności.

1) Na pierwszej grafice widac ewidentnie duze rozproszenie, kilkudziesieciu (set) źródeł swiatła. Jest to zestawenie tylko dla roku 2015 wiec jest ich nieco mniej) [lp.jpg]

2) Natomiast z upływem miesiecy, ilosc LP w tym zestawieniu zmieni się, a mozna to przewidziec patrzac na poprzednie lata. Ten proces pokazuje druga grafika z lat wczesniejszych.[lp2.jpg]

I teraz zagadka. Czy ktos ma moze jakas ciekawa hipoteze tego zjawiska? Czy moze ktos ma dowody na zaistniały stan rzeczy i gotowe rozwiazanie?

Odpowiedzi udziele w formie multimedialno-kinematograficznej:)
Oto materiał, ktory podsunął mi rozwiązanie pod nos: http://video.nationalgeographic.com/video/news/150615-illegal-fishing-satellite-tracking-vin (btw. w koncu ktos wzial sie do porzadnej roboty:))

Cos musi wykarmic takie ilosci ludzi ludzi, a lipcowe farmy ryb maja robote do odwalenia. Tam to ocean karmi miliony przy pomocy sushi. To moja odpowiedz. Moze masz lepsza:)

A tutaj szersze materiały:

Pelnometrazowy dokument z 2013 roku:
http://plasticparadisemovie.com
Trailer:

Wiki o problemie: https://en.wikipedia.org/wiki/Great_Pacific_garbage_patch
Wiki PL: https://pl.wikipedia.org/wiki/Wielka_Pacyficzna_Plama_Śmieci

ps. moze ktos ma jakas fajna mape prądów oceanicznych, cos a'la https://www.windyty.com . moznaby sprawdzic czyje smieci wcinaja japończycy:) stawiam na indie i basen morza chinskiego. tam to dopiero produkuja 'towaru'

Edytowane 14 Lipca 2015 przez gimel

Tayson · 13 Lipca 2015

slyszalem ze czasami ocean sam swieci, tzn swieca oganizmy bioluminencja.

zaloga z ISS o tym informowala.

powierzchniowo podobno byl to rejon prawie wielkosci polski!

gimel · 13 Lipca 2015

slyszalem ze czasami ocean sam swieci, tzn swieca oganizmy bioluminencja.

zaloga z ISS o tym informowala.

powierzchniowo podobno byl to rejon prawie wielkosci polski!

powierzchniowo tak, ale...

biomasa tak w tak systematycznych kształtach? no dobra, to mozliwe. ale tylko w konkretnym rejonie azji? akutak ktos wpadl zeby umiejscowic tam miliony ludzi? mysle ze wiedzielibysmy szybciej i wiecej o bioplanktonie i fluorestencji.

ale ... nie z takim natężeniem. LP wyrazamy w obliczalnych jednostkach. takich ilosci energii w jednym punktowym miejscu nie mogla wywolac biomasa. po prostu wydajność procesu fotozyntezy spada wraz z głębokościa. zatem to nie biomasa.

nie, mysle ze to nie jest biomasa:)

Edytowane 13 Lipca 2015 przez gimel

rospondek · 13 Lipca 2015

Też bym szedł w plankton i glony.

Choć to południowe pionowe skupisko dość regularnie ucięte od prawej...

Tayson · 13 Lipca 2015

Prawda jest taka, że lepiej znamy powierzchnię marsa niż głębiny oceanów.

Radek Grochowski · 14 Lipca 2015

To są kutry do połowu kalmarów. W czasie obfitości kalmarów tysiące takich kutrów wychodzą w morze i są one wyposażone w bardzo jasne reflektory, których światło wabi te mięczaki, a i niektóre gatunki kalmarów wypływając z głębin na powierzchnię bardzio silnie świecą (bioluminscencja). Tak to mniej więcej wygląda, tutaj akurat w Wietnamie: klik

gimel · 14 Lipca 2015

To są kutry do połowu kalmarów. W czasie obfitości kalmarów tysiące takich kutrów wychodzą w morze i są one wyposażone w bardzo jasne reflektory, których światło wabi te mięczaki, a i niektóre gatunki kalmarów wypływając z głębin na powierzchnię bardzio silnie świecą (bioluminscencja). Tak to mniej więcej wygląda, tutaj akurat w Wietnamie: klik

cos czuje ze to dobry trop

ktos cos wie na temat masowego połowu kalmarów, albo cos o działaniu swiatła na mięczaki co by potwierdzic taka hipoteze?

Edytowane 14 Lipca 2015 przez gimel

Ura · 14 Lipca 2015

Kalmary to zwierzątka głębinowe, raczej nie siedzą przy powierzchni, a tam jest ciemno i komunikują się w stadzie za pomocą bioluminescencyjnych komórek umieszczonych wzdłuż ciała - takie pasy i fajnie nimi potrafią migać, oczy mają wielkie czułe na najmniejszą nawet ilość światła w głębinach. Nie mylcie pojęć bo fluorescencja to jest zupełnie inne zjawisko i jest wymagane do niego światło słoneczne, a bioluminescencja zachodzi zupełnie bez udziału światła z zewnątrz. Te dranie wyciągają je bliżej powierzchni by capnąć je w sieci wleczone - tak przypuszczam, kalmary są zwinne poruszają się dzięki sile odrzutu, wypychając wodę z siebie pod sporym ciśnieniem, nie wiem jak jest z cyklem rozrodczym kalmara, ale bardzo możliwe że jaja składa na płytszej wodzie, w nocy oczywiście bo to zwierze nocne, ale np podczas pełni jak np większość koralowców, i tutaj wchodzą reflektory robiąc im sztuczną pełnie by można było je złapać w pułapkę. Głowonogi to ciekawe organizmy i bardzo mądre.

Akurat poza astronomią dużo siedzę w akwarystyce morskiej i biologii morza, wcześniej była słodka woda ale oceaniczne życie daje więcej do poznania cały czas coś nowego do odkrycia

gimel · 20 Lipca 2015

Kalmary to zwierzątka głębinowe, raczej nie siedzą przy powierzchni, a tam jest ciemno i komunikują się w stadzie za pomocą bioluminescencyjnych komórek umieszczonych wzdłuż ciała - takie pasy i fajnie nimi potrafią migać, oczy mają wielkie czułe na najmniejszą nawet ilość światła w głębinach. Nie mylcie pojęć bo fluorescencja to jest zupełnie inne zjawisko i jest wymagane do niego światło słoneczne, a bioluminescencja zachodzi zupełnie bez udziału światła z zewnątrz. Te dranie wyciągają je bliżej powierzchni by capnąć je w sieci wleczone - tak przypuszczam, kalmary są zwinne poruszają się dzięki sile odrzutu, wypychając wodę z siebie pod sporym ciśnieniem, nie wiem jak jest z cyklem rozrodczym kalmara, ale bardzo możliwe że jaja składa na płytszej wodzie, w nocy oczywiście bo to zwierze nocne, ale np podczas pełni jak np większość koralowców, i tutaj wchodzą reflektory robiąc im sztuczną pełnie by można było je złapać w pułapkę. Głowonogi to ciekawe organizmy i bardzo mądre.

Akurat poza astronomią dużo siedzę w akwarystyce morskiej i biologii morza, wcześniej była słodka woda ale oceaniczne życie daje więcej do poznania cały czas coś nowego do odkrycia

Jak dobrze wiedziec ze ta cywilizacja zawiera jeszcze jednostki myslace:) dziekuje za tresciwa i konkretna odpowiedz

Troche konkretów z google:

NASA i kampania walki z nielegalnymi połowami kalmarów. http://earthobservatory.nasa.gov/Features/Malvinas/?src=features-hp&eocn=home&eoci=feature

Statystyki o połowach kalmarów mowia o milionach ton wyłowionej masy organicznej w ciagu roku. Nikt tak naprawde nie wie jakie sa statystyki nielegalnych połowów.

Chinscy kłusownicy przepłyneli tysiace mil przez niemal pół świata na wody teytorialne Argentyny. Chyba maja juz spore braki u siebie.https://www.chinadialogue.net/…/6270-Illegal-fishing-by-Chi…-

ps. Warto zauwazyc, ze z orbity, obszary połowow, sa jasniejsze niz nabrzezne miasta

i dla smaczku, przykladowy kuter dopolowu kalmarow: http://earthobservatory.nasa.gov/Features/Malvinas/images/squid_fishing_boat.jpg

Edytowane 20 Lipca 2015 przez gimel

Ura · 20 Lipca 2015

Ja się cieszę że poruszyłeś taki ważny temat, dla ekosystemu - mnie to okropnie wnerwia azja zjada wszystko i ma gdzieś regulacje i ograniczenia, i to nie tylko chiny ale też japonia, np połowy wielorybów przez japończyków powinien być jeden dzień w roku na połów azjatów.

gimel · 22 Lipca 2015

Ja się cieszę że poruszyłeś taki ważny temat, dla ekosystemu - mnie to okropnie wnerwia azja zjada wszystko i ma gdzieś regulacje i ograniczenia, i to nie tylko chiny ale też japonia, np połowy wielorybów przez japończyków powinien być jeden dzień w roku na połów azjatów.

wszyscy musza jesc i tak sie sklada ze mamy ogromna nadprogukcje jedzenia, tez w europie. wystarczy prowadzic rozsadna polityke globalna, a kazdy sobi ekieszeni enapcha przy nie cierpiacej na tym naturze.

fakt, tez sadze ze wszechogarniajacy nas konsumpjonizm na zrodlo w azji (nadprodukcja doslownie wszytskiego, w jakze tandentej formie - gdzie kazdy produkt psuje sie w ostatnim dniu gwarancji).

problem niestety obejmuje nieco wiecej dziedzin niz spozywka i nielegalny polow kalmarow:/

kalmary juz w tej chwili naja sie nam w znaki (nam ludzkosci). skala, wielkosc i konsekwencje tego procesu sa przerazajace.

a to dopiero wierzcholek gory lodowej...

Edytowane 22 Lipca 2015 przez gimel

elshawky · 2 Września 2015

Witam.
Mam pytanie odbiegające od tematu, ale nawiązujące do mapy lightpollution. Otóż, czy ktoś z Was wie, czy jest możliwość przeliczenia użytych na mapie jednostek (radiance 10^-9 W / cm2*sr) na mag/arcsec2 używanych w SQM?

Bardzo dziękuję za odpowiedź i przepraszam za off-top

Edytowane 2 Września 2015 przez elshawky

Piotrek Guzik · 2 Września 2015

Witam.

Mam pytanie odbiegające od tematu, ale nawiązujące do mapy lightpollution. Otóż, czy ktoś z Was wie, czy jest możliwość przeliczenia użytych na mapie jednostek (radiance 10^-9 W / cm2*sr) na mag/arcsec2 używanych w SQM?

Niestety, nie ma takiej możliwości, bo to są dwie zupełnie różne sprawy. To, co jest na mapie pokazuje, ile światła jest emitowane z ziemi w górę. To, co mierzy SQM to ilość światła, która "dochodzi z góry" od obserwatora. Oczywiście, obie te wartości są ze sobą powiązane, ale powiązanie to jest bardzo skomplikowane. W szczególności, jasność tła nieba (czyli to, co mierzy SQM), zależy nie tylko od tego, co świeci w miejscu gdzie stoi obserwator, ale i od tego, co świeci 10km, 20km, 50km, a nawet 100km od obserwatora. Zależy ona zresztą też od ukształtowania terenu - góry "zasłaniają" część źródeł światła, przez co atmosfera jest przez nie słabiej oświetlana, dodatkowo im wyżej nad poziomem morza się znajdujemy tym mniej atmosfery jest nad nami itd.

Próbę przeliczenia średniej jasności tła nieba (bo z nocy na noc, a nawet w trakcie trwania jednej nocy zmienia się ona znacząco) z wykorzystaniem informacji o tym, gdzie i jak mocno świeci Ziemia (czyli informacji z mapy o której tu mówimy) podjęto już kilkanaście lat temu i otrzymano takie wyniki:

http://www.lightpollution.it/worldatlas/pages/fig1.htm

Tyle, że te wyniki powstały na podstawie analogicznej mapy tyle że z roku 1999. Do dziś sporo się zmieniło. Na podstawie nowszych danych (z 2006 roku) powstała nieco bardziej aktualna mapa przedstawiająca modelową jasność tła nieba, czyli to, co średnio powinien mierzyć SQM:

http://djlorenz.github.io/astronomy/lp2006/overlay/dark.html

Choć dane, na podstawie których ta mapa powstała pochodzą jeszcze z 2006 roku, to w miarę nieźle oddają one to, co można obserwować dziś (tak przynajmniej wynika z moich pomiarów SQM-L).

Pozdrawiam

Piotrek Guzik