Filmy i seriale Sci-Fi warte obejrzenia (niezależnie od rocznika)

[Darula]

25 minutes ago, RomekAstrobaza said:

Ja to czekam na 3 sezon Strange Things 

Jeszcze niecały miesiąc

A widziałeś Dark? Jeśli nie to polecam. 

 

[RomekAstrobaza]

13 minut temu, Darula napisał:

A widziałeś Dark? Jeśli nie to polecam. 

 

widzialem

wole strange things

[Krzysztof z Bagien]

A potem jeszcze Rick & Morty i Expanse

 

Miałem sobie obejrzeć Black Mirror, ale po po przeczytaniu opinii - chyba dam se spokój. Albo może kiedyś obejrzę, jak naprawdę nie będę miał co robić.

[RomekAstrobaza]

Nawet fajne - trochę romansidło ale i trochę "science" też jest.

 

Mogę polecić

 

https://m.filmweb.pl/film/Clara-2018-795456

 

 

Edytowane 9 Sierpnia 2019 przez RomekAstrobaza

[MaciejK87]

To ja dodam od siebie "Io", nic spektakularnego ale ogląda się nawet przyjemnie. Spokojny film o tym, jak ulotne jest nasze bezpieczeństwo które daje atmosfera ziemska. 

[RomekAstrobaza]

Aaaa i film Clara można na HBO Go zobaczyć.

 

 

[Campana]

Polecam niskobudżetowy , pełnometrażowy i mocno klimatyczny PROSPECT. Przy okazji można przejrzeć inne dobre produkcje.

 Kanał DUST:

 https://www.youtube.com/channel/UC7sDT8jZ76VLV1u__krUutA

Edytowane 9 Sierpnia 2019 przez Campana
Literówka

[Agent Smith]

Serial "Counterpart" (Odpowiednik) na HBO - obiecujące (dopiero zacząłem)

Rzecz o równoległych wszechświatach, przejściu między nimi - i wynikających z tego komplikacjach.

 

[szuu]

W dniu 7.06.2019 o 20:27, Paether napisał:

Z całego 'uroku' Black Mirror zostały strzępy  Zaczynamy od 'bede grał w gre', a kończymy na Disney Channel z Hannah Montana 

 

W dniu 7.06.2019 o 21:30, szuu napisał:

to może sobie odłożę oglądanie... i będę mógł się łudzić że może nie jest aż taki zły...

ty już nie możesz! 

 

obejrzałem i nie żałuję 

oczywiście że daleko tej krótkiej seryjce do wrażenia jakie robiły pierwsze sezony.
ale na początku też bywały tak "fascynujące" odcinki jak w piątym. no może oprócz hanny montanny, tym rzeczywiście wybili się na nową jakość  można te nowe wstawić do sezonu pierwszego i ktoś kto ogląda pierwszy raz nie wiedziałby które nie pasują.

porażka bo widzowie oczekują więcej, ale to są obiektywnie ciekawe filmiki sci-fi i nie ma się co obrażać tylko oglądać  

[robi]

„Ijon Tichy - gwiezdny podróżnik” („Ijon Tichy: Raumpilot”) (2007-2011) niemiecki serial TV.

Lem  narzekał na nietrafione adaptacje jego dzieł. Ta luźna wersja w stylu retro wzbudziła mój uśmiech i zainteresowanie. I przy okazji zadałem sobie pytanie: kiedy czytałem „Dzienniki Gwiazdowe”???

 

Tu linki do 5 z 6 części:

IJON TICHY - 01- Kosmiczny Towarzysz

 

 

IJON TICHY - Planeta Rezerw

 

 

IJON TICHY - Kongres futurologiczny

 

 

Ijon Tichy Gwiezdny Podróżnik Zjawiska Relatywistyczne

 

 

IJON TICHY - Sabotaż

 

P.S. Płytę DVD z I sezonem serialu można nabyć z: „SKNOCONY KRYMINAŁ – DZIEŁA” TOM XVI STANISLAWA LEMA. Co uczyniłem ;-) 

 

Edytowane 16 Sierpnia 2019 przez robi

[Gość Winter]

Polecam serial "Lepsi niż my" na netflixie. Jestem w połowie bo dopiero wszedł. Niedaleka przyszłość. Rosjanie się postarali. Brakowało mi takiego serialu.
Proszę nie mieć obiekcji, że to produkcja rosyjska. W przeciwieństwie do amerykańskich produkcji nie ma tam nic o wielkiej Rosji.
Jestem pod wrażeniem.

[Andrzej78]

Witam !

W tym roku mam trochę więcej czasu dla Siebie i nadrabiam oglądanie filmów ! Są to zazwyczaj SERIALE nie tylko SF ! 

Wreszcie zacząłem oglądać THE EXPANSE ! Dziś zacznę 2 sezon i powiem dobrze się go ogląda ! 13 Grudnia zaczyna się już 4 sezon więc na pewno oglądnę !

My teraz jesteśmy zafascynowani Obecnym Podbojem Kosmosu ale Warto popatrzeć jak Może Wyglądać Przyszłość Naszego Układu Słonecznego !?

Polecam Jeśli Ktoś Jeszcze Nie Oglądał !

Pozdrawiam !    

 

 

[Mariusz Psut]

A ja dorzucę "Pandorum".

[RomekAstrobaza]

Nie wiem czy było.

dziś przepadkiem trafiłem na HBO Go o "Player One" - fajnie się oglądało.

[Agent Smith]

Drodzy Państwo,

Parę dni temu spełniło się jedno z moich marzeń, coś na co czekałem wiele, wiele lat.

Aż nadszedł wyczekiwany...z niepokojem NOVEMBER 2019

 

Domyślacie się o co chodzi?

Tak, widziałem wreszcie oryginalnego Blade Runnera w kinie !!!

W tym filmie zakochałem się od pierwszego wejrzenia, które to wejrzenie miało miejsce jeszcze we wczesnej epoce VHS (było kiedyś coś takiego) .

Niewiele było widać na tym zajechanym VHSie z wypożyczalni, a jednak... film poruszył mnie jak żaden wcześniej, trudno powiedzieć właściwie dlaczego.

 

Od tego czasu widziałem go niezliczoną ilość razy, we wszelkich możliwych wersjach (oficjalnie jest ich chyba z 5), na kolejnych, zmieniających się wraz z technologią, urządzeniach (od VHS do projektora 4K), przeczytałem kilka książek na jego temat (w tym jedną bardzo grubą), mam też na półce kolekcję kolekcję kilkunastu ozdobnych wydań na DVD i Blu-ray (tę w "srebrnej walizce" też) oraz kilka wydań soundracka (wraz z pięciopłytową Esper Edition)

 

Film znam na pamięć - to po prostu jest mój numer jeden wśród filmów, nie tylko Sci-Fi.

Myślę, że Blade Runner miał też ogromny wpływ na moje zainteresowanie kinem jako sztuką i w efekcie wynikłe z tego później sprawy zawodowe.

Myślę, że można mnie zaliczyć do prawdziwych wyznawców.

 

Nigdy dotąd jednak nie widziałem go w kinie.

 

Przy kolejnych rocznicach i wersjach odbywały się z rzadka tu i tam pojedyncze pokazy kinowe ale jakoś zawsze albo w niewłaściwym czasie albo na niewłaściwej półkuli.

 

Znalazłem projekcje w Elektroniku w Warszawie (słaby sprzęt ale bilety wyprzedane dwa miesiące wcześniej) a także w Łodzi i w Poznaniu. 

Zdecydowałem jednak na Kino Nowe Horyzonty we Wrocławiu (pokaz specjalny w ramach American Film Festival).

Co prawda Wrocław to nie Los Angeles ale też fajne miasto.  Do tego KNH to dobre kino z porządnym sprzętem zarówno wideo jak i audio - tip-top.

 

Wrażenia? 100% WOW!

Trochę tak jakbym dotychczas oglądał ten film przez dziurkę od klucza i słyszał przez zatyczki do uszu

Siedzieliśmy dosyć blisko, wodziłem wzrokiem po ekranie wypatrując dobrze znanych szczegółów a przy okazji odkrywając masę nowych (wyświetlano wersję Final Cut w pełnym remasteringu 4K). Na dużym ekranie nawet analogowe efekty sprzed 40 lat wyglądają bardzo "organicznie" a film robi wizualnie wrażenie całkiem współczesnego.

Poza tym w kinie łatwo jest całkowicie skupić się na filmie, dzięki czemu na 2 godziny naprawdę przeniosłem się... do Listopada 2019

No i co bardzo ważne - po projekcji moja żona, która przy okazji kolejnych domowych pokazów zawsze stara się znaleźć sobie lepsze zajęcie, i którą udało mi się zaciągnąć do Wrocławia właściwie podstępem, szepnęła: "przepiękne"

 

I've seen things you people wouldn't believe

Attack ships on fire off the shoulder of Orion

I watched C-beams glitter in the dark near the Tannhäuser Gate

All those moments will be lost in time, like tears in rain.

 

Gdy wychodziliśmy z kina późnym wieczorem, padał ciepły jak na Listopad deszcz.

 

Edytowane 15 Listopada 2019 przez Agent Smith

[Darek_B]

Dla wszystkich miłośników astronomii a w szczególności odkrywania egzoplanet polecam trochę nostalgiczny, trochę przypominający Kontakt film Clara

Cytat

Pewien kompulsywnie szukający dowodów na istnienie życia pozaziemskiego astronom i zafascynowana kosmosem artystka dokonują ważnego odkrycia.

https://www.filmweb.pl/film/Clara-2018-795456

 

 

 

[RomekAstrobaza]

5 minut temu, Darek_B napisał:

Dla wszystkich miłośników astronomii a w szczególności odkrywania egzoplanet polecam trochę nostalgiczny, trochę przypominający Kontakt film Clara

https://www.filmweb.pl/film/Clara-2018-795456

 

 

 

Polecałem.ten film jakąś stronę temu.

Fajnie się ogląda

[RomekAstrobaza]

A nawet nie strona tylko na tej stronie

[Darek_B]

2 minuty temu, RomekAstrobaza napisał:

Polecałem.ten film jakąś stronę temu.

A widzisz, ja trafiłem na niego przypadkiem. I co ciekawe chwilę wcześniej sprawdzałem poprzednią stronę, pewnie ślepnę z tych wrażeń.

[RomekAstrobaza]

34 minuty temu, Darek_B napisał:

A widzisz, ja trafiłem na niego przypadkiem. I co ciekawe chwilę wcześniej sprawdzałem poprzednią stronę, pewnie ślepnę z tych wrażeń.

Film.na prawdę warty zobaczenia.

 

[komprez]

To i ja dodam swoje pozycje na prawde warte oglądniecia :

 

SALYUT-7 - rosyjski film oparty na faktach  , szacun dla rusków za takie kino ... cieszy oko ...

 

 

 

 

Kolejna to Interstellar to już SF ... ale bardzo dobrze zrobione SF ale ostrzegam ... Ci z "małymi głowami" mogą się pogubić na końcu filmu    

Świetne kino ... na prawde warto !

 

 

 

 

Next ...  Pasażerowie ... tu polecam jak ktoś ma TV3D jest rewelacyjny ...  głównie za efekty w 3D oraz sam pomysł ..

 

 

[RomekAstrobaza]

13 godzin temu, komprez napisał:

To i ja dodam swoje pozycje na prawde warte oglądniecia :

 

SALYUT-7 - rosyjski film oparty na faktach  , szacun dla rusków za takie kino ... cieszy oko ...

 

 

 

 

Kolejna to Interstellar to już SF ... ale bardzo dobrze zrobione SF ale ostrzegam ... Ci z "małymi głowami" mogą się pogubić na końcu filmu    

Świetne kino ... na prawde warto !

 

 

 

 

 

Z tym Instelarem .to.wyskoczyles  hehe

Na temat tego filmu to.tutaj chyba nawet osobny wątek powstał

 

Przerobiony i przewalkowany n razy  i to już kilka lat temu

Dobry film.

 

Edytowane 16 Listopada 2019 przez RomekAstrobaza

[alinoe]

Flash Gordon

[dobrychemik]

Marzy mi się SF nie tylko widowiskowy, ale i pozbawiony idiotycznych elementów scenariusza. Niezwykła rzadkość. Większość tzw. SF to de facto fantasy rozgrywające się w niedalekiej przyszłości. Tylko kto by poszedł do kina na film bardziej inteligentny niż widowiskowy?

 

Wspomniany tuż powyżej "Interstellar", choć wg mnie to SF z co najmniej średniej półki, to też tylko dla wizualnej atrakcyjności "wzbogacony" o debilne pomysły. Kto choć o znikomej inteligencji planowałby osiedlić się na planecie krążącej wokół czarnej dziury? Na dodatek orbita tej planety miałaby być stabilna. 

 

Chińczycy ostatnio zrobili film "Wędrująca Ziemia", w którym na Ziemi wybudowano gigantyczne silniki rakietowe i całą Ziemię wysłano do innej gwiazdy. I to jest określane jako SF!

[szuu]

„fantastyka naukowa” to tylko nazwa pewnej konwencji i nie powinno się jej odczytywać dosłownie że jakoby ma coś wspólnego z naukowością.
 

a filmy sci-fi takie jak masz na myśli też istnieją, tylko nazywają się „książki”. to  kwestia liczebności grupy docelowej i wykształcenia pewnych standardów. książki są awangardą, która dopiero po szerokim przyjęciu owocuje filmami na podobnym poziomie bo dopiero wtedy mogą być zrozumiane.