W co inwestować?

[skrzypas]

Mam maly dylemat. Chciałbym moją Synte bardziej przystosować do obserwacji mgławic i nie wiem co kupić, okular 1.25" 40mm. i filtr UHC czy okular EF 2" bez filtru (bo na taki wtedy mnie nie będzie stać). Proszę o radę. :?

 

:? Pozdr.

[Chojrak]

Jeœli obserwujesz poza miastem to ja bym brał 2". W mieœcie to raczej 1,25" z filtrem

[RuMuN]

okular 1.25" 40mm

Może lepiej pomyœl o okularze 32mm. Bedziesz miał większe pole widzenia. Power przy 40mm wynosi 30x a przy 32mm wynosi 37,5x więc różnica niewielka a większe pole. :salu:

Pozdrawiam

[skrzypas]

Jeœli obserwujesz poza miastem to ja bym brał 2". W mieœcie to raczej 1,25" z filtrem

Obserwuje z miejsca o średnim zasięgu w skali Bortlea 5/6 więc chyba można to uznać jako "poza miastem". :roll:

 

A tak wogle to powiedzcie mi czym tak naprawdę różni się okular 1,25" od 2" poza średnicą i ceną?

[RuMuN]

Okulary 2" stosuje się przy dłuższych ogniskowych okularów aby uzyskać duże pole widzenia, co jest w okularach 1,25" fizycznie niemożliwe ze względu na za małš œrednicę. :salu:

[Gość Janusz_P.]

Filtr rozwojowo warto kupić duży bo nada sięi do małych okularów z redukcją 2"/1,25" z gwintem filtrowym 2" i do dużych okularów a długoogniskowy okular 2" daje możliwość usyskania dużo większych pól widzenia (47/28=1,786x) na niebie niż długie okulary w "przyciasnej" oprawie 1,25" :salu:

[Gość]

Filtr rozwojowo warto kupić duży bo nada sięi do małych okularów z redukcją 2"/1,25" z gwintem filtrowym 2" i do dużych okularów a długoogniskowy okular 2" daje możliwość usyskania dużo większych pól widzenia (47/28=1,786x) na niebie niż długie okulary w "przyciasnej" oprawie 1,25"  :salu:

 

Sam tak jak wiesz Januszu z Kudłaczy zrobiłem inwestując zarówno w duży 2" okular szerokokątny 74* Erfle'a 30mm od razu razem z dużym 2" filtrem mgławicowym APL Antares made in Japan - i warto było.

[Gość Janusz_P.]

Wrtacając do błędnie zadanego pytania odpowiedź brzmi inwestować nie warto w sprzęt astronomiczny bo inwestycja powinna być z definicji dochodowa a używki sprzedamy zawsze ze stratą więc nie ma tu mowy o inwestycji tylko najwyżej rozsądnym wydatkowaniu swoich pieniędzy, inwestycje w hobby można w ostatecznosci potraktować jako przenośnię o co zapewne chodziło autorowi wątku :salu: