Brak pogody

[Pawcio]

U mnie także straszna kiszka, przez chwilę w sobotę wiatr przewiał chmurwy, pojawiła się nawet myśl o odwiedzinach obserwatorium w Niedźwiadach ale po dosłownie 15 minutach wszystko wróciło do normy - do 100% stabilnego pełnego zachmurzenia z przelotnymi opadami mżawki Ja także "dzięki" takiej pogodzie chyba uruchomię moją nową "zabawkę" - kupioną za 150 zeta na giełdzie staroci w Poznaniu Amigę 600 - mój komputer marzeń wczesnych lat 90 Tak przy okazji pozdrawiam przy okazji Adama Tomaszewskiego wypatrzonego wśród, a jakże obiektywów fotograficznych (już wiem kto mi zgarnia perełki hehe) Zamieniliśmy kilka słów ,a sama Amiga z dyskiem uwaga 200MB 2 joyami i myszką trochę poprawia mi humor w te paskudne dni - Amisia już się bootuje z karty CF ... W swojej "kolekcji" mam już 2 x Commodore C64 - jeden w wbudowaną kartą 1GB SD zamiast floppa, z zmienionym kernelem na JiffyDos i drugi "dziewiczy" gotowy do pracy z magnetofonem i Atary 65XE ze stacją dysków i pudełkiem dyskietek ... To se ne vrati Szkoda tylko że jakoś nie mogę zebrać się do oprogramowania arduino, żeby sterował silnikiem krokowym z platformy paralaktycznej - ale jeszcze przyjdzie czas, na pewno przyjdzie czas

 

 

Edytowane 18 Listopada 2015 przez Pawcio

[tomeczz]

w tych czasach amiga był niezłym sprzętem.

Musiałem się obejść Commodore 64 i grami na małych taśmach magnetofonowych.

[Pawcio]

Miałem tak samo, dlatego napisałem o komputerze moich marzeń Bawiliśmy się C64 malutcy z BlackBoxem a bardziej zaawansowani z carttridgem Action Ripley z wbudowanym monitorem kodu maszynowego. Naturalnie "actionowcy" zaopatrzyli się w Amigi (wtedy królowała A600) i rządzili z dyskietkami, czy ktoś miał hdd nie pamiętam - minęło ok 23 lat...