Skocz do zawartości

CHINSKIE APO


Tomasz Burzecki

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Przeczytalem Wasza dyskusje o APO. Mysle, ze pojawil sie nowy temat: tanie, chinskie APO. Mysle tez, ze wzgledu na cene i mozliwosci wywola on duze zainteresowanie.

Ostatnio pojawily sie chinskie refraktory APO ED o srednicy obiektywu 80 mm celestron i wczesniej Orion. Mysle ze niedlugo beda setki. Sa one wyraznie tansze od APO produkcji japonskiej. Czy jest to sprzet, ktory warto kupic biorac pod uwage cene jeszcze do wytrzymanie, mobilnosc i jakosc obrazu. Wlasnie pytanie o te jakosc obrazu. Czy jest lepsza od obrazow jakie daja refraktory na 100/1000 ? Czy ktos patrzyl przez takie cos?Jak to sie ma do refraktorow.

Ja jestem poczatkujacym i wlasnie jestem na etapie kupowania teleskopu - refraktora. Mobilnosc sprzetu ma dla mnie pierwszorzedne znaczenie. Biore tez pod uwage jakosc obrazow i cene, tak jak prawie wszyscy. Krotko - czy warto w takie chinskie APO wchodzic?

Jakie sa "ZA I PRZECIW"

Dziekuje z gory za rady i porady

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypadkiem niech Ci sie nie wydaje ze apochromaty ze szklem fluorytowym to ta sama klasa co pseudo "apochromat" oriona czy celestrona ( on ma tylko soczewki ED a nie FL ) O mechanice i jakosci wykonania nie wspomne.

 

Ale biorąc pod uwage cene to taki refraktorek wydaje sie bardzo ciekawym sprzetem i wiele osób jest nim zainteresowanych. Pytanie tylko jakie bedzie dawał obrazy??? ale tego nikt sie nie dowie jesli sam przez niego nie spojrzy .

 

pozdr

DaVe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim, nalezy tu odroznic dwie kwestie - jedna mechaniczna, druga optyczna. Na pewno w pierwszej kwestii roznica bedzie duza, o tyle w drugiej - sprawa nie jest juz tak do konca oczywista. Jezeli ten chinski obiektyw jest faktycznie apochromatyczny, to roznica w aberracjach szczatkowych (a o nich tak defacto to mowimy) nie powinna byc latwo zauwazalna - szczegolnie dla "normalnego" czlowieka, a nie purysty "fioletowego" ;) Nie nalezy tez mieszac definicji... Obiektyw moze byc, achromatyczny, apochromatyczny, itp. Tu chodzi o zdolnosc skupiania danego widma w jednym miejscu. Natomiast czy jest ED, FL, UD, czy inny - to juz okreslenie rodzaju szkla, ktore ma ta apochromatycznosc uzyskac. Znane sa konstrukcje zwane ED, ktore parametry "korekcji koloru" maja lepsza niz odpowiednik FL. Tak wiec, wazne jest to, aby obiektyw byl faktycznie APOchromatyczny, a czy jest to ED, czy FL, SD, UD itp. to juz ma drugorzedne znaczenie.

 

Pytanie tylko, czy ten Orion jest faktycznei APOchromatyczny? Nie znam sie na optyce, aby podac dolna granice "normy" od ktorej mozna nazwac obiektyw APOchromatycznym. Ale mysle, ze istnieje taka norma i latwo ja wizualizowac wykresem rozczepialnosci danego widma. Bardzo czesto skrot ED jest mylony z SemiAPO, a to juz katastrofalny blad :) Pytanie, czy ten Orion nie jest wlasnie takim semiAPO?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypadkiem niech Ci sie nie wydaje ze apochromaty ze szklem fluorytowym to ta sama klasa co pseudo "apochromat" oriona czy celestrona ( on ma tylko soczewki ED a nie FL ) O mechanice i jakosci wykonania nie wspomne.

 

Astroamatorzy to chyba jedyna branza ktora "tak" bardzo pieje na slowo "fluoryt". Faktem jest, ze akurat tu, slowo to wyjatkowo zostalo wypromowane, bo kojarzy sie z Takahashi ;). Jest to tylko material, lepszy, gorszy... ma swoje wady i swoje zalety. Natomiast nalezy patrzec na cala "konstrukcje" obiektywu, a nie tylko na uzyty material. Przypominam, ze na ogol w takim triplecie fluorytowym, tylko jedna soczewka jest FL.

 

Z innej branzy optycznej - foto optyki. Tu szklo fluorytowe stosuje sie w profesjonalnych obiektywach, ale raczej dolnej polce pro. Przyklad - mam 2 obiektywy, jeden 70-200L f4, drugi 70-200L f2.8 (testowy). Ten drugi jest 2,3 razy drozszy od pierwszego. Obydwa maja swietna korekcje aberracji chromatycznej. W tanszym uzyto Fluoryt, w drozszym szklo zwane UD. Ten drugi jest w zasadzie wzrorem optyki Zooma - jednym z najlepszych jakie powstaly.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie,

Slyszalem o drogich obiektywach fluorytowych i dlatego napisalem wyraznie ED - dla odroznienia. Druga sprawa to wielkosc krysztalu fluorytu. Czy faktycznie srednica 100, 120 mm jest wykonana z takiego rzeczywistego pojedynczego krysztalu? Czy ktos ma tutaj rzetelna wiedze poparta np. literatura lub innymi zrodlami ? Male soczewki okularowe lub w malych obiektywach mikroskopowych - zgoda.

Normy ! W przypadku testow obiektywow fotograficznych rozne obiektywy wychodza roznie w roznych testach. Ujednolicenia tutaj nie ma. Kiedys widzalem taki wynik testu ze obiektyw tele APO wypadl gorzej niz obiektyw bez dopisku APO w nazwie. Mysle, ze sa to sprawy reklamowo-rynkowe firm. Podobnie ma sie kwestia oznaczenia uzycia do konstrukcji szkiel o super duzym wspolczynnika zalamania swiatla. Rozne firmy uzywaja róznych oznaczeń. Uzycie krysztalow i takich czy innych szkiel to sprawy konstruktorow i technologow sprzetu optycznego najwyzszej klasy i moga byc objete tajemnica firmy

Podawane w prospektach Nikna Canona Tokiny i innych producentow informacje sa prawdziwe, ale glownie sluza celom reklamowym. Mnie nie chodzilo o dyskusje na ten temat.

Nie mysle tez, ze tani chinski obiektyw jest taki jak japonski sprzet za kilka tysiecy dolarow, ani że mechanike ma tej samej klasy. Dlatego napisalem tani i ED. Scislej wyrazic sie nie umiem.

Jeszcze raz uprzejmie prosze o porade czy warto to kupic, o zalety i wady w odniesieniu do ASTRO, najchetniej z praktyki.

Pozdrawiam

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm...

Ja APO rozumiem tak:

Obiektyw APOchromatyczny jest LICZONY w ten sposób że aberrację chromatyczną ma skorygowaną dla TRZECH długości fal światła a zwykły ACHROMAT - dla dwu długości fali.

Co do jakości obrazu - przecież zależy to od tego jaką wielkość aberracji szczątkowej dopuszczono, praktycznie zaś - od dokładności wykonania egzemplarzy produkcyjnych!

 

Niektóre obiektywy FOTOGRAFICZNE są świetne na środku pola a brzegi mają słabe przy pełnym otworze. Inne gorsze w środku ale ostrość "lepiej rozłożona" na całej powierzchni. Jeszcze inne mają doskonałą korekcję krzywizny pola albo dystorsji. Tak więc określenie JEDNYM SŁOWEM lepszy - gorszy nigdy nie jest możliwe! Każdy oceniający robi jakieś założenia których przy swojej opinii zwykle nie podaje.

 

Rodzaj szkła optycznego nie zawsze ma pierwszorzędne znaczenie. Szkła o anomalnej dyspersji umożliwiają uproszczenie przez zmniejszenie liczby soczewek (mniejsze odbicia na granicach szkło-powietrze) i uniknięcie powierzchni asferycznych (bardzo drogich w wykonaniu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiec na pytanie, czy warto - TAK, zdecydowanie i to w 100%. W tej cenie nie znajdziesz nic lepszego APO. Samo APO w astro ma wieksze znaczenie niz w fotografii. Wlasnie ogladalem rozne fotki z tej 80-ki i musze przyznac, ze bez watpienia nosi ten obietktyw znamiona pelnego APO (nie semi). Swietnie skorygowane widmo niebieskiego koloru, z czerwonym tez jest dobrze. Z tego co wyczytalem, pole tez "przyzwoicie" plaskie, co czyni go tania 80-ka do focenia nieba.

 

Pamietajmy tez, ze aberracje mocniej widoczne sa w astrofotografii - wiec jezeli w niej nie widac fioletu, to znaczy ze w wizualu bedzie jeszcze lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wyczytałem w jednej z recenzji wynika, że pierwsze ślady niebieskich obwódek w tej 80-ce Oriona pojawiają się dopiero przy powiększeniu 200x, co z pewnością należy uznać za doskonały wynik dla tak małego refraktora, do tego za niecałe $500.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Testowałem tego Oriona wraz z Januszem w zeszły poniedziałek.

Jest naprawde dobry. W porównaniu z refraktorem soligora 90/1000 jest dużo lepszy. NA gwiazdach ponizej 1 mag nie ma zadnego koloru. Na Vedze kolorki pojawiały sie tylko jako flarki podczas chwilowego rozogniskowania przez seeing.

 

Dla porównania w Achromacie Soligora było piękne purpurowe halo.

 

Tak samo definicja koloru jest nieporównywalnie lepsza w ED APO. Widać to zwłaszcza na gwiazdach podwójnych. Np. Gamma Delfina aż uderza kontrastem koloru pomiedzy dwoma składnikami. Dla porównania wczoraj oglądałem tą gwiazdę przez Maksutowa 127mm i różnica kolorów była dużo mniejsza.

 

Pozdrawiam,

Mirek D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.